agnieszka.com.pl • Moja dziewczyna PALI PETY chyba nałogowo juz...
Strona 1 z 1

Moja dziewczyna PALI PETY chyba nałogowo juz...

: 07 lut 2007, 14:13
autor: Lovelas
Witam serdecznie,

Jestem z dziewczyną 5 miesięcy, ma 18 lat i pali, niestety, 3- 4 papierosy dziennie, gdy wychodzi na dwór pali i potem chce mnie pocałowac po prostu się brzydze smierdzi jej z ust i włosy jej śmierdzą, oczywiscie rodzice nie wiedza że pali. Bardzo ją kocham i szanuję jej wybór skoro chce palić niech pali, nauczyłem ją żeby mnie nie częstowała, jednak nie wiem jak dac jej do zrozumienia że nie pociąga mnie po wypaleniu a ten zapach mnie odrzuca :/.

Ja papiersoów nie palę, tylko czasem popalam w pubie lub na imprezie w ramach dopalacza, jednak na co dzien ten smród mnie tak denerwuje ze nie wiem:/

Może to głupio zabrzmi ale nie mogę patrzec jak się smoli tym syfem na co dzień, kilka razy w ciagu dnia,

Poradzcie mi jak zadziałac na dziewczyne zeby ograniczyła albo zrobiła zeby to palenie jej stało się mniej uciązliwe dla mnie,

Przeciez nie powiem jej wprost że nie całuj mnie bo smierdzisz.... a moze tak trzeba,.

Czekam na konstruktywne propozycje

: 07 lut 2007, 14:17
autor: Ted Bundy
Lovelas pisze:ma 18 lat i pali, niestety, 3- 4 papierosy dziennie


to tyle, jak by wcale nie paliła :] Powiedz jej by się przerzuciła na Dunhille, Rothmansy albo Marlboro, zupełnie inna jakość tytoniu i zapach milszy :D
A poważnie: jak sama nie zechce, nic nie wskórasz. Każdy szantaż w takiej sytuacji działa na odwrót.

: 07 lut 2007, 14:30
autor: Ciekawski
Lovelas pisze:nie wiem jak dac jej do zrozumienia że nie pociąga mnie po wypaleniu a ten zapach mnie odrzuca :/ .

Powiedzieć jej to wprost. Najskuteczniejsza i najlepsza metoda. Nie zapomnij jeszcze dodać tego:
Lovelas pisze: nie mogę patrzec jak się smoli tym syfem na co dzień, kilka razy w ciagu dnia,

...i to:
Lovelas pisze:uciązliwe dla mnie


Lovelas pisze:Przeciez nie powiem jej wprost że nie całuj mnie bo smierdzisz.... a moze tak trzeba

Nie w taki sposób - możesz jej powiedzieć, że ten zapach Cię odrzuca, że zdecydowanie bardziej wolisz jej normalny, nie przesiąknięty tytoniem i tak dalej. Odpowiedź masz w swoim poście, teraz musisz to tylko odpowiednio rozegrać.

TedBundy pisze:Każdy szantaż w takiej sytuacji działa na odwrót.

Tu nie chodzi o szantaż. Po prostu - są ze sobą i chcą aby było im jak najlepiej. Kompromisem w tej sytuacji byłoby gdyby dziewczyna nie paliła w jego obecności, bądź też przynajmniej zainwestowała w dobre gumy do żucia, choć to i tak niewiele daje.

: 07 lut 2007, 14:34
autor: Imperator
Teraz pali 3 - 4 dziennie, to za rok będzie palić paczkę na dzień. :|
Trzeba to zrobić delikatnie ale powinieneś STANOWCZO jej dać do zrozumienia, że Tobie szlugi nie pasują.. z jej ust. :|

: 07 lut 2007, 14:52
autor: Candy Killer
esh w tym wieku czesto sie to robi dla "towarzystwa" ze tak powiem..tez tak popalalam w liceum jak mialam 15 lat...tylko ze to szlo po 10 dziennie bo z kolezanka kupowalysmy na zmiane;) nie ma to jak oszczednosc:Ppol roku to potrwalo...pozniej stwerdzilam ze po co mi to i od tamtej pory nie pale..z dnia na dzien odstawilam i nie mialam zadnego problemu,wiec jesli z nia pogadasz to powinno cos pomoc;) mialam troche odwrotna sytuacje bo mnie chlopak wciagnal w fajki ze tak powiem tu do piwka itd...zerwalismy i koniec :D nie mysl ze namawiam do zrywanie ,o nie nie ale porozmawiaj z nia delikatnie bez wyrzutow ale tak zey do niej trafilo co nieco ..powinno podzialac bo nie wierze zeby byla w nalogu jakims strasznym.

: 07 lut 2007, 17:21
autor: ksiezycowka
Lovelas, powiedz jej wprost ze smierdzi tym i Ci to przeszkdza. Skoro pali 3-4 dziennie to co za problem zeby nie palila przy Tobie z wyjatkiem imprez czy knajp kiedy palicie oboje?
Imperator pisze:Teraz pali 3 - 4 dziennie, to za rok będzie palić paczkę na dzień. :|
Nie gadaj glupot ;) Sa ludzie co pala 1 czy 2 dziennie przez XX lat.

[ Dodano: 2007-02-07, 17:21 ]
Ja o wstajac o 7 rano to do wejscia do pracy do 8.30 po 3 juz zazwyczaj jestem, a po 2 na pewno. Co to jest 3-4 dziennie? :?

: 07 lut 2007, 19:34
autor: OneLove
moon pisze:Co to jest 3-4 dziennie?


Własnie,mało.

Ja pale mniej wiecej paczke,mój nie pali i jak z nim jestem to po prostu nie pale,chyba,że jesteśmy w miejscu publicznym.
Pogadaj z dziewczyną,poproś żeby przy Tobie nie paliła i tyle.

: 07 lut 2007, 19:38
autor: Jagienka06
TedBundy pisze:
Lovelas pisze:ma 18 lat i pali, niestety, 3- 4 papierosy dziennie


tyle to ja wypalam w drodze do i z pracy

: 07 lut 2007, 21:19
autor: Dzindzer
TedBundy pisze:na Dunhille

no dobre sa w sumie
Imperator pisze:Teraz pali 3 - 4 dziennie, to za rok będzie palić paczkę na dzień. :|

nie koniecznie, ja jak zaczęłam palic to palilam od 5 do 8 normalnie a tak z pół paczki przy jakiejs imprezie i nigdy mi sie nie zwiekszyło
moon pisze:Sa ludzie co pala 1 czy 2 dziennie przez XX lat.

moja ciotka pali tak juz ze 20 lat
jej córka pali od wielu lat tylko na imprezach i jak sie zdenerwuje, albo jest podpita

Tak jak juz ci ludzie radzili skoro pali tak malutko, to popros by ograniczyła przy tobie.