Pokaż swojego zwierza

[lamaa]

ona ma tam chyba troche za ciasno

ja też mam świnkę (zresztą strasznie ma podobną mordke do tej, tylko z prawej strony ma ruda plamke nad okiem) i mniej wiecej jej klatka jest taka jak na zdjeciu, ale sadze ze nie potrzeba jej wiekszej, bo klatka służy jej jako nocleg z żarciem , a cały dzień może biegac po pokoju.

[Nemezis]

a cały dzień może biegac po pokoju

nauczylas ja zalatwiac sie w jakims konkretnym miejscu czy pozniej znajdujesz wszedzie jej bobki? (no chyba, ze to tylko mi sie takie male sraluchy trafialy )

[Yasmine]

pozniej znajdujesz wszedzie jej bobki?

ja znajduę bobki wszędzie, więc w akademiku jej nie wypuszczam - nie narażam współlokatorek na ewentualnie bobki, których nie dostrzegłam przy sprzątaniu. Wypuszczam ją tylko w domu, wtedy parę godzin po pokoju jak szalona biega .

Moon, wypluj

[lamaa]

nauczylas ja zalatwiac sie w jakims konkretnym miejscu czy pozniej znajdujesz wszedzie jej bobki?

a czy to taka wielka filozofia nauczyc świnke ze od załatwiania sie ma klatke? nie wiem, moze moja jest tylko taka zdolna

[Nemezis]

wtedy parę godzin po pokoju jak szalona biega

moja tez niezle szalala, nawet raz z rozpedu trafila centralnie w nozke od krzesla. biedna, juz pozniej tak nie wariowala...


hehe, pochwale sie moim dzikiem nazywa sie Atos i ma 9 m-cy

[ksiezycowka]

hehe, pochwale sie moim dzikiem nazywa sie Atos i ma 9 m-cy

Przecudny

[Mati]

świetny piesio!!

[Zaq]

Młode owczarki niemieckie są super! Sam mam owczarka, ale już starego.

[Yasmine]

a czy to taka wielka filozofia nauczyc świnke ze od załatwiania sie ma klatke?

to nie wielka filozofia, to graniczy z cudem
a piesio piękny

[ksiezycowka]

Sam mam owczarka, ale już starego.

MOja tez juz z 10 lat ma, ale i tak jest cudna

[Joasia]

to nie wielka filozofia, to graniczy z cudem

Dokładnie, ja królika nauczyć nie mogłam, bobkował gdzie popadnie

[Marissa]

Mój szczur niby robił w klatce, miał swoje miejsce, ale jak biegał po domu to zawsze znajdowałam jakieś bobki. Może był za leniwy żeby trzymać zanim wróci do klatki?

[Nemezis]

Młode owczarki niemieckie są super!

prawda? nie ma lepszych, madrzejszych i ladniejszych pieskow (tzn. z tym ostatnim to dopiero od momentu, kiedy zaczynaja im uszy normalnie stac )

[Zaq]

Mój zwierz:

[tarantula]

Mój zwierz:

[Grace]

Yas - jakiego wielkiego świniaka masz! ale fajny Mi się nawet kiedyś rozetki rozmnożyły, i nie były wredne, ale wszystkie były połowę mniejsze od Twojej!

lamaa napisał/a:
a czy to taka wielka filozofia nauczyc świnke ze od załatwiania sie ma klatke?

to nie wielka filozofia, to graniczy z cudem

Mój królik też robi gdzie chce

nie ma lepszych, madrzejszych i ladniejszych pieskow

Ja mam owczarka niemieckiego, śliczna jest, ale najmądrzejsza to już nie. Bawi się jak dzieciuch, a ma już 2,5 roku.
Mam jeszcze przybłędę - pieska. Dzieci mojej siostry w szkole przyniosły, a ona go przyniosła do nas. Na początku twierdziła, że to "prawie" szczeniaczek, a to już dorosły pies. Muszę wstawić kiedyś zdjęcia, bo on taki śmieszny jest

[Yasmine]

ale wszystkie były połowę mniejsze od Twojej!

no bo takie malutkie były, bo się niedawno urodziły
A ona już ma 7 miesięcy

[ksiezycowka]

najmądrzejsza to już nie. Bawi się jak dzieciuch, a ma już 2,5 roku.

Moja też, a ma z 9 czy 10 już

Na początku twierdziła, że to "prawie" szczeniaczek

Ja o swojej dalej tak twierdzę. Cięgle jej to powtarzam i mówię, że jeszcze urośnie

[Grace]

Gosia... napisał/a:
ale wszystkie były połowę mniejsze od Twojej!

no bo takie malutkie były, bo się niedawno urodziły
A ona już ma 7 miesięcy

jaka dowcipna. Miałam chyba 5 świnek, przez lata i żadna nie była taka jak Twoja. Twoja jest taka ... niezwykła

[ksiezycowka]

Twoja jest taka ... niezwykła

Wielgachna, ale mówiąc ładniej? ;DD

[Yasmine]

Miałam chyba 5 świnek, przez lata i żadna nie była taka jak Twoja.

jasne <boje_sie>
moja koleżanka ma świnkę co ma 3 lata i jest 2 razy jak moja

[Nemezis]

Miałam chyba 5 świnek, przez lata i żadna nie była taka jak Twoja

ja mialam 9 swinek łacznie i te, ktore byly dorosle (bo male wczesnie oddalam) byly wlasnie takich rozmiarow jak ma Yasmine. Moja najstarsza swinka, ktora dozyla lat 5 byla nawet troche wieksza

[Grace]

Gosia... napisał/a:
Miałam chyba 5 świnek, przez lata i żadna nie była taka jak Twoja.

jasne

naprawdę. Zeskanuję kiedyś zdjęcie to Ci udowodnie Ale taka duża, nie znaczy gorsza, tylko mnie zdzwiły jej rozmiary Śliczna jest. Ja np żałuję, że mój królik nie kwiczy jak świnka morska, pamiętam, że zawsze było dzięki temu wesoło

[Yasmine]

Śliczna jest. Ja np żałuję, że mój królik nie kwiczy jak świnka morska, pamiętam, że zawsze było dzięki temu wesoło

Taa szczególnie rano kiedy kwiczy i gryzie klatkę i zdaje się, że człowiek słyszy, "jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeść !".
Wtedy tylko, "Deprecha, ale z Ciebie świnia" .

[Grace]

gryzie klatkę

nienawidziłam tego... królik też gryzł w nocy, ale wziełam go na sposób. Klatka jest postawiona w osobnej części pokoju, żeby mnie w nocy nie widział. Wtedy nie gryzie. Chyba myśli, że mnie nie ma w nocy i uznaje swój trud za daremny Spróbuj !

[Yasmine]

Klatka jest postawiona w osobnej części pokoju, żeby mnie w nocy nie widział. Wtedy nie gryzie.

mój pokój w akademiku jest taki mały, że mnie wszędzie widać ;DD

[Mikro czarnuch]

Ja np żałuję, że mój królik nie kwiczy jak świnka morska, pamiętam, że zawsze było dzięki temu wesoło

Moja króliczka braki kwiczenia rekompensuje mi wydawaniem innych dźwięków nieartykułowanych;) Ja je nazywam burczeniem lub fuchaniem ... W zależności od danej sytuacji komunikacyjnej oraz intencji jej "wypowiedzi":D
W marcu minie szósty roczek, odkąd ta istotka z nami pomieszkuje...
To typowa samiczka, która miewa swoje humorki i gdy tylko coś ją wnerwi to głośno i wyraźnie daje to odczuć innym domownikom
A, że jest bardziej fotogeniczna od swej pani, więc…
Przedstawiam wam Kubusię

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5d8f3f4643cff34f.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/885ca268d80b53bc.html
Sorry za jakość... A raczej jej brak;]

Dokładnie, ja królika nauczyć nie mogłam, bobkował gdzie popadnie

Moja może i kapryśna, ale za to bardzo czysta... Nauczyła się załatwiać tylko w jednym i tym samym rogu klatki.... Mało tego, już dawno zauważyliśmy, że nigdy w kąciku, który obrała sobie za toaletę nie leży, nie je etc.
Jeśli chodzi o bobkowanie (hehe..fajne słowo;), gdy przebywa na wolności…To a i owszem, na początku zostawiała „ścieżki życia” … na szczęście dla mnie chyba z tego wyrosła

[Joasia]

Klatka jest postawiona w osobnej części pokoju, żeby mnie w nocy nie widział. Wtedy nie gryzie.

A mój miał przez 7 lat widok z klatki na moje łóżko w nocy, dlaczego ja na to nie wpadłam?!

[konstantine]

To kilka moich pupilków

[Wujo Macias]

Ten:

http://img138.imageshack.us/my.php?image=img9244uj9.jpg

Mi wyglada na agenta iluminatow czy innych "szarych eminencji". Do domu bym nie wpuscil.
Chyba,ze to on rozbil sie w Roswell w 1947. A ze na pilota oblatywacza samolotow USAF mi nie wyglada, to...
Tak czy siak- tajemnica goni tajemnice.