agnieszka.com.pl

A mnie dziś, nie po raz pierwszy z resztą w życiu, wkurzyła współpraca ZUSu z firmą Prokom... A właściwie jej "dziecko" program Płatnik Ale się nie dałem Swoja robotę zrobiłem.

Że miałam taki dobry humor i się zrąbał przez uczelnię. Dali częściowy plan warsztatów i okazało się, że wg planu znów mam z tą mieć. Już puściłam zapytanie na gronie ktoś się zamieni, bo ja tej na oczy to już widzieć nie chcę. Tym bardziej, że warsztat dotyczy przedmiotu w obrębie, którego piszę magisterkę i tylko dlatego, że ma kobieta uraz do mnie nie mogę sobie pozwolić na słabą ocenę.
Udało mi się pod jej opieką nie pisać pracy, a teraz ten koszmar na powrócić? Po moim trupie!

Wkurzam się na siebie, za niekonsekwencje w myślach i czynach, ale no nie mogę no, rozwala mnie od środka jak tak na mnie patrzy, do jasnej!

Że z paroma rzeczami jestem do tyłu.
Że dziś w klubie rano myślałam, że mi kolano rozerwie, parę razy zakręciło mi się w głowie (ja tam piruetów nie robię), zamgliło mnie, słabo i duszno było, że myślałam, że nie ustoję.
Więc boję się co będzie dziś na kolejnych zajęciach, bo jeszcze tam jadę

Że nie potrafię nic zaoszczędzić. Wyjeżdżam niebawem w góry do Karpacza, będę miała fajny hotel Mercure Sklany, gdzie będę miała możliwość skorzystania z centrum Wellness. to wszystko mam zagwarantowane, ale umówiłam się z osobą, z którą jadę, ze za inne rzeczy płacić będę a kasa mi się rozchodzi szybciej niz normalnie. nie wiem, jak jak to robię! to samo mam z czasem...

Wkurza mnie "heavy rock&rollowy" ból głowy, mięśni i katar... A właściwie raczej nie to że jestem chory, tylko to że od kiedy mój młodszy brat przyniósł ze szkoły jakąś zarazę na początku września nie mogę się do końca wyleczyć - co jest już prawie w porządku to wraca. Chyba znów do marca mnie będzie trzymało, a już kilka lat nie miałem takich jazd

Że jestem dziś jakaś totalnie rozdrażniona i wszystko powoduje, że klnę jak szewc. Nawet po ulicach łażę z miną taką, że ludzie się rozstępują.
Strasznie nie lubię tego stanu, strasznie.

spam na o2. wchodzę na pocztę, a tam mail od jakiejś Madzi z tematem "widziałam Cie wczoraj!". no to ja szybko rozkmina, jaka Madzia ma mojego maila, no ale dobra, różnie to bywa, więc wchodzę czym prędzej w treść maila, czytam, pełen emocji i podniecenia, o co kaman, że widziała mnie wczoraj, a ja jej nie... i że z takim uśmiechem to powinienem wziąć udział w jakimś konkursie <omg>

później zauważyłem dopisek "reklama rozesłana za zgodą o2" czy coś w tym stylu...

Że nie mam czasu się wyspać, że nie pamiętam kiedy ostatni raz wylegiwałam się do późnych godzin z ukochanym, że pomimo wspólnego mieszkania mamy tak mało czasu dla siebie.
Że rodzice mają mnóstwo naprawdę poważnych zmartwień ostatnio, a tatuś stał się cieniem człowieka i ja nie moge w żaden sposób pomóc.

Wkurza mnie, że mam tyle rzeczy na głowie

Że generalnie nie najlepiej się czuję. Tak na skraju jakiegoś choróbska. A teraz jest fatalny czas żebym chorowała

Próbuj wmawiać sobie, że będziesz zdrowa i już, bo nie masz czasu, ani ochoty chorować. Nie wiem, chyba coś w tym jest, bo jak mnie chwytało przeziębienie to zaraz odeszło. Do tego dołożyłem profilaktyczną herbatkę z prądem i dużą ilością cytryny.

Trzym się zdrowa!

A mnie wkurza spadek formy bilardowej. Celownik mi się rozregulował. Muszka nie zgrywa się ze szczerbinką.

Imperator pisze:Do tego dołożyłem profilaktyczną herbatkę z prądem i dużą ilością cytryny.

U mnie to nie podziała, bo to tylko wysusza dodatkowo gardło. Mam za swoje za imprezowanie jakieś i latanie z fitnessu z mokrą głową

Wkurza mnie jeszcze, że sama nie wiem czego i kogo chcę tak naprawdę.

księżycówka pisze:Mam za swoje za imprezowanie jakieś i latanie z fitnessu z mokrą głową

Ano dokładnie. To jest cena właśnie. Wyjdziesz z tego.

księżycówka pisze:Wkurza mnie jeszcze, że sama nie wiem czego i kogo chcę tak naprawdę.

A mnie wkurza coś podobnego, tylko ja wiem, czego pragnę ale nie tknę się dopóki nie będą sprzyjające okoliczności i przesłanki.
Do tego czasu pozostanę oschłym ogrem.

księżycówka pisze:Że generalnie nie najlepiej się czuję. Tak na skraju jakiegoś choróbska.

a ja sie dziwie czemu mnie gardło boli. To juz sie nie dziwie.
a boli mnie jakby mi cos tam wlazłao, ewentualnie jakby mi ktoś cos wbijał, głównie jak łykam i to mnie wkurza bardzo

Dzindzer pisze:a boli mnie jakby mi cos tam wlazłao, ewentualnie jakby mi ktoś cos wbijał, głównie jak łykam i to mnie wkurza bardzo

Mam identycznie
To nie jest typowe pieczenie czy coś.

księżycówka pisze:To nie jest typowe pieczenie czy coś.

Mnie tez nie piecze, nie boli ani jak przy anginie, ani jak przy zapaleniu gardła.

Imperator pisze:A mnie wkurza coś podobnego, tylko ja wiem, czego pragnę ale nie tknę się dopóki nie będą sprzyjające okoliczności i przesłanki.
Do tego czasu pozostanę oschłym ogrem.

To ja ma dokadnie tak samo. I też mnie to wkurza.

Że się chyba zakochuję. Nosz cholera by to!

księżycówka pisze:Że się chyba zakochuję. Nosz cholera by to!

Mnie to tak łatwo nie spotka. Ciężko bedzie zmienić we mnie tryb oschłego ogra.

Imperator pisze:Mnie to tak łatwo nie spotka. Ciężko bedzie zmienić we mnie tryb oschłego ogra.

Mnie chyba też szybko nie wezmie. Co nie znaczy, że nie tęsknię za męskimi dłonmi.
O, to mnie wkurza - że za tym tęsknię.

to może i ja się powkurzam skoro już jesteśmy w tej tematyce wkur.wiewnia? mogę? dziękuję uprzejmie...

o! i wino mi się skończyło...

Imperator pisze:Mnie to tak łatwo nie spotka.

Łatwo? Pamiętasz kiedy ja ostatni raz się zakochałam i weekendy w pociągach spędzałam? Powinieneś. To był ostatni raz więc nie pisz mi, że łatwo

Wkurza mnie, że dziś mam sporo roboty i jeszcze taka jedna Mijka telefonów nie odbiera, na smsy nie odpisuje i na wiadomości

Grrr, że ściągam film z rapidshare i przy 7 z 8 części wyskoczyło mi
a chciałam dziś obejrzeć

jaki film Lolli?

księżycówka pisze:Łatwo? Pamiętasz kiedy ja ostatni raz się zakochałam i weekendy w pociągach spędzałam? Powinieneś.

Pamiętam, pamiętam.

księżycówka pisze:To był ostatni raz więc nie pisz mi, że łatwo

Piszę tylko że mi to przyjdzie jeszcze ciężej niż Tobie, jeśli już.

jaki film Lolli?

Drzwi obok. Mam ponad 50% z chomika, więc się już nie wkurzam

lollirot pisze:a chciałam dziś obejrzeć

Próbuj ponownie - w końcu pójdzie. Miałem to samo dzisiaj.

lollirot pisze:Drzwi obok. Mam ponad 50% z chomika, więc się już nie wkurzam

ok

wkurza mnie bezsilność

Imperator pisze:Piszę tylko że mi to przyjdzie jeszcze ciężej niż Tobie, jeśli już

Oj wątpię. Ty jeszcze w miarę normalny jesteś, ze mnie gorszy przypadek