agnieszka.com.pl • Doda - symbolem seksu - Strona 2
Strona 2 z 3

: 23 sty 2007, 19:43
autor: Dzindzer
Augusto pisze:<belt> ona bez makijazu wyglada zupelnie inaczej, jak zwykla przecietna kobieta...

wymiotujesz na widok kazdej przecietnej kobiety ??

: 23 sty 2007, 21:09
autor: Jawka
Augusto pisze:ech faktycznie dobra charakteryzacha potrafi z zaby zrobic księżniczke
Nie do końca, bo jak kobieta ma wielki nochal, zeza, krzywe zęby czy drugi podbródek to nawet tona podkładu jej nie pomoże. Nawet do makijażu trzeba mieć potencjał... a Doda go ma, bo ma reguralne rysy twarzy.

: 23 sty 2007, 21:13
autor: jin
Doda - symbolem seksu...

ahhaha..
nie rozsmieszajcie mnie..

: 23 sty 2007, 21:14
autor: Jawka
Yasmine pisze:Yy wczoraj spiewala na Telekamerach i wygladala tak jak zawsze. Fakt kiedys byla szczuplejsza, ale teraz wyglada o niebo lepiej.
Ale ja nie mówię, że ona tłusta i gruba jest, chodzi o to, że w Tv wygląda czasami jak taki kluseczka- nie jak osoba otyła, ale taka która jest zdrowo zaokrąglona, a w rzeczywistości jest szczuplutka.

: 23 sty 2007, 22:22
autor: eng
Był kiedyś topic o gustach, urodzie i kto jest dla kogo symbolem seksu ...

Ta pani D. dla mnie nie jest, nie był i nie będzie.
Ona jest dziwnym trafem, kompletnym przeciwieństwem tego co mi się w kobietach podoba, więc reszty tłumaczyć nie muszę ...

: 23 sty 2007, 22:30
autor: almodovar
Doda bez makijażu przecież wcale nie jest taka brzydka :] Kiedyś w sieci widziałem topmodelki, aktorki, piosenkarki. Największa różnica między zdjęciami w make-upie, a tymi bez niego miała wg mnie Cameron Diaz...Straszydło <evilbat>

[ Dodano: 2007-01-23, 22:31 ]
A! I wcale nie jestem fanem Dody :P

: 24 sty 2007, 00:38
autor: ksiezycowka
Jawka pisze:plaży!!
Jaka kaszanka <boje_sie> Dzieki wielkie juz edita zrobilam :)
Jawka pisze:Chuda to jest Nicole Richie
To jest juz wieszak jak dla mnie. TRak nie przypadkowo pisze "jak dla mnie".
Augusto pisze:jak zwykla przecietna kobieta...
Bo nia jest ? :|
Jawka pisze:Nawet do makijażu trzeba mieć potencjał... a Doda go ma, bo ma reguralne rysy twarzy.
I tu sie zgadzam.

: 24 sty 2007, 08:57
autor: natasza
Jak dla mnie przesadziłeś z tym symbolem seksu, może dla zakompleksionych 16 latków, to jeszcze. Jak dla mnie jest symbolem kiczu. Oprócz niektórych seksownych, scenicznych fatałaszków ubiera się kiczowato. Gdyby nie ten wiekszy biust, nie zwróciłabym na niej aż takiej uwagi.

aro pisze:osłuchajcie jej wywiadu ona sama chyba prubuje sie wykreowac i świetnie jej to wychodzi. Patrzcie na sprzedaż jej płyt. Przecież nie tworzy wielkiej muzyki a ma wielką sprzedaż.

Ostatnie zdanie bije wszystko. :-)
Jest kiczowatą dziewczyną, to i trafia do większości kiczowatych gustów Polaków.

: 24 sty 2007, 09:25
autor: Dzindzer
ale trzeba przyznać, ze umiałam sie wykreować, jest przynajmniej jakaś.

: 24 sty 2007, 11:02
autor: natasza
Dzindzer pisze:ale trzeba przyznać, ze umiałam sie wykreować, jest przynajmniej jakaś

Ale czy sztuką jest powiększenie piersi, zakładanie wyzywających ubrań, bycie zauważalnym poprzez wulgaryzm i sarkazm oraz śpiewanie smętnych popkowych piosenek? To trafia do większości społeczeństwa.

: 24 sty 2007, 11:08
autor: Dzindzer
natasza pisze:Ale czy sztuką jest powiększenie piersi, zakładanie wyzywających ubrań, bycie zauważalnym poprzez wulgaryzm i sarkazm oraz śpiewanie smętnych popkowych piosenek? To trafia do większości społeczeństwa.

polaczyc to wszystko tak by trafiało do kogos wiecej niz malolatów to juz jednak cos. zobacz, ona nie jest gwaizadką jednego sezonu, to juz iles czasu trwa.
To jak sie kreuje nie odpowiada mi w zaden sposób, jej wizerunek sceniczny nie trafia do mnie

: 24 sty 2007, 12:30
autor: sophie
Natasza pisze:Ale czy sztuką jest powiększenie piersi, zakładanie wyzywających ubrań, bycie zauważalnym poprzez wulgaryzm i sarkazm oraz śpiewanie smętnych popkowych piosenek? To trafia do większości społeczeństwa.
Nie jest sztuką. Ale widocznie "potrzebna" była taka postać na naszej (mizernej) scenie muzycznej...
Do mnie ona nie przemawia, nie słucham jej muzyki (na szczęście w trójce ani antyradiu nie puszczają). I tyle...

: 24 sty 2007, 13:10
autor: Ted Bundy
mówiąc po ludzku - szmira :]

: 24 sty 2007, 13:33
autor: Jawka
TedBundy pisze:mówiąc po ludzku - szmira
Ale macie coś wspólnego: solarium <hahaha>

: 24 sty 2007, 16:30
autor: natasza
sophie pisze:Nie jest sztuką. Ale widocznie "potrzebna" była taka postać na naszej (mizernej) scenie muzycznej...

Właśnie o to chodzi, że na kicz zawsze będzie zapotrzebowanie, więc przykro mi, ale nie potrafię docenić jej sukcesu. Jest dla mnie kolejnym marnym wizerunkiem polskiej sceny muzycznej, tylko trochę skąpiej przyodzianym.

Re: Doda - symbolem seksu

: 27 sty 2007, 19:28
autor: ptaszek
aro pisze:Patrzcie na sprzedaż jej płyt. Przecież nie tworzy wielkiej muzyki a ma wielką sprzedaż.

Dzisiaj wystarczy pokazać d***, zrobić przedstawienie na scenie, jakiś skandalik, odpowiednio się wykreować - i od razu sprzedaż wzrasta. Czy ktoś pamięta Dodę i Virgin na początku "kariery"? Jeśli nie ma się innego pomysłu na popularność, to wystarczy zrobić trochę szumu i kontrowersji wokół siebie. Reszta sama się potoczy. Niestety wielu ludzi się na to łapie.


Nie można powiedzieć o Dodzie, że jest brzydka, ale cała uroda gaśnie przy usposobieniu. Ta dziewczyna kojarzy mi się raczej z wulgaryzmem i tandetą niż z seksem.

: 27 sty 2007, 19:51
autor: lollirot
ptaszek pisze:Czy ktoś pamięta Dodę i Virgin na początku "kariery"?

ja pamiętam. fajny, rockowy zespół, podobało mi się.

: 27 sty 2007, 22:48
autor: pani_minister
ptaszek pisze:Dzisiaj wystarczy pokazać d***, zrobić przedstawienie na scenie, jakiś skandalik, odpowiednio się wykreować - i od razu sprzedaż wzrasta.

Nie wystarczy. Mnóstwo pseudo-gwiazdek pokazuje "kawałek d***" i nic im z tego nie przychodzi. Jakby to było takie proste, to mielibyśmy kilkaset takich Dod na rynku. A jest jedna i choćby za to ciut uznania się jej należy. To ode mnie ten ciut uznania dostaje :)

: 27 sty 2007, 23:27
autor: mrt
Doda brzydka nie jest i tego nie da się ukryć. Natomiast czy to symbol seksu? A bo ja wiem? Nie mam pojęcia, czym dziś symbol seksu ma być. Wydaje mi się, że symbol seksu jest kimś, kogo się podziwia, pragnie, ktoś nieosiągalny przy tym. Jak się ma do tego swojska dziewczyna, z którą można pod monopolowym wypić piwo - nie mam pojęcia. Być może teraz takie właśnie symbole seksu mamy.

Wydaje mi się, że jacy odbiorcy, takie symbole seksu. Dla jednych będzie to Doda, dla innych Szapołowska.

: 28 sty 2007, 00:02
autor: Wujo Macias
lollirot pisze:
ptaszek pisze:Czy ktoś pamięta Dodę i Virgin na początku "kariery"?

ja pamiętam. fajny, rockowy zespół, podobało mi się.
ale juz wtedy Dodzia zachowywala sie jak rozpuszczona censored.
Nie zapomne jednego z pierwszych wywiadow w tv-koles z zespolu normalnie nawijal,a ta siedziala taka zblazowana, z wqrwiona mina i costam odpyskowywala na pytania.
Na miejscu prowadzacego pociagnalbym jej trampkiem przez kurtke, byloby smiesznie i ogladalnosc by skoczyla...

: 28 sty 2007, 00:18
autor: lollirot
Wujo Macias pisze:ale juz wtedy Dodzia zachowywala sie jak rozpuszczona censored.

tego nie wiem, nie śledziłam, tylko słuchałam płyty :)

: 28 sty 2007, 03:46
autor: Wujo Macias
lollirot pisze:
Wujo Macias pisze:ale juz wtedy Dodzia zachowywala sie jak rozpuszczona censored.

tego nie wiem, nie śledziłam, tylko słuchałam płyty :)

nie sledzilem, lecialo mtv, rzucilem okiem
"oooo, jakas polnaga blondyna...."
"oooo, jakis quasirock"
"oooo,jakas naga blondyna..."
I tak jakos wyszlo,ze zalapalem sie na wywiad

: 28 sty 2007, 18:30
autor: jamaicanflower
Jest ładna, bardzo kobieca, na scenie drapieżna kusicielka, ale jestem przekonana, że w domowym zaciszu, jeśli jest choć w 50 % taka ładna jak podczas występów, to śliczna i ciepła kobieta z niej jest. Podziwiam ją za to, że wie czego chce i najczęściej to dostaje. Jest uparta, ambitna i pracowita, nie brakuje jej też sprytu i zaangażowania. Dysponuje też świetnym głosem, więc w swoim fachu jest dobra, na otoczkę staram się nie zwracać uwagi. Ale symbol seksu dla mnie jest też wyobrażeniem kogoś zmysłowego, kto ma nie tylko ciało pociągające, ale i intelekt. Symbol seksu powinien być zagadką, a ona po zejściu ze sceny traci szanse na zostanie takim symbolem :) Ale lubię oglądać z nią wywiady, świetnie się śmieje <aniolek>

: 29 sty 2007, 03:12
autor: Wujo Macias
jamaicanflower- kiedys pisalas,ze Ted wyglada Ci na cieplego czlowieka, teraz piszesz ze Doda tez wg moze byc ciepla osoba.
Ty masz jakies skrzywienie :>

: 29 sty 2007, 16:55
autor: Ted Bundy
cóż :D Pewne podobieństwo może i jest. Znajomek nazwał mnie kiedyś Michałem Wiśniewskim polskich nauk politycznych, mój prosty przekaz trafia do każdego łebka, bardziej kumatego i mniej <diabel> Ale więcej różnic raczej zauważam <hahaha>

: 29 sty 2007, 19:47
autor: AMX
TedBundy pisze:najomek nazwał mnie kiedyś Michałem Wiśniewskim polskich nauk politycznych


A może mu chodziło o kicz poglądowy <hahaha> .

: 29 sty 2007, 19:53
autor: _Marcin
Jedynie co mogę powiedzieć o Dodzie to - Polska wystylizowana laska <zalamka> Pieniadze wszystyko zalatwiaja .... gdyby połowa z nas takimi dysponowała i spędzała tyle czasu w salonach urody co ona ... tona forum takich jak Doda była by połowa. Osobiscie nic do niej nie mam , oprócz tego ze nosi sie jak "królowa" <belt>

: 22 kwie 2007, 20:41
autor: tarantula
Nie jest dla mnie symbolem seksu. Symbolem seksu jesli chodzi o kobiety jest dla mnie BEZAPELACYJNIE- MONICA BELLUCCI. Ona ma seks w ruchach,oczach,glosie i KLASE. Doda to imitacja prawdziwej seksownej kobiety i chocby zrobila sobie biust 75F nic tego nie zmieni.

: 22 kwie 2007, 20:49
autor: kot_schrodingera
gdy preczytałem tytuł tego tematu aż poplułem ekran <hahaha> widziałem ją na własne oczy. To czysty produkt marketingu. Niska, przeciętna kobieta. Z tym biustm mocno przesadzone. A prostactwem i chamstwem chce grać jak "pazurem".

: 22 kwie 2007, 21:37
autor: Ania82
Według mnie, aby być symbolem seksu, nie wystarczy zachowywać się jak censored , mieć na twarzy tonę makijażu, powiększyć sobie biust i siedzieć godzinami na solariach i w salonach piękności. Jak dla mnie jest zbyt pusta i wulgarna. Ot, tyle ode mnie.
Blazej30 pisze:gdy preczytałem tytuł tego tematu aż poplułem ekran <hahaha>

U mnie aż tak drastycznie nie było, aczkolwiek mnie zdziwił lekko... :D