agnieszka.com.pl

ja bym sobie kolczyka w pępku w życiu nie zrobiła, tandeta i tyle . w sumie to kolczyki podobają mi się tylko w jednym miejscu - w uszach . reszta odpada.

Nola pisze:ja bym sobie kolczyka w pępku w życiu nie zrobiła, tandeta i tyle .

ja sobie zrobiłam jak miałam 16 lat. Teraz się ciesze, że się nie przyjął, bo mi się to nie podoba w ogóle .

m sie nigdy nie podobal kolczyk w pepku, az do zrywu w te wakacje, jak sliczny kolczyk zobaczylam ale nie lubie za bardzo pokazywac brzucha, a tak dla samego zrobienia to bez sensu.

Mia pisze:ale nie lubie za bardzo pokazywac brzucha

ja to samo

ładny kolczyk na ładnym brzuszku mi się podoba. to, że na plaży 80% dziewczyn ma kolczyk, to inna sprawa.

lollirot pisze:ładny kolczyk na ładnym brzuszku mi się podoba

zgadam sie.

lollirot pisze: to, że na plaży 80% dziewczyn ma kolczyk, to inna sprawa.

nie zauwazylan tego, wydaje mi sie ze moda na kolczyk w pepku wrecz minela i dobrze. Ze znanych mi kobiet, az jedna ma kolczyk w pepku.

Mia pisze:lollirot napisał/a:
ładny kolczyk na ładnym brzuszku mi się podoba

zgadam sie.

heh, a ja nie. mi się praktycznie nigdy nie podoba .

Nola pisze:heh, a ja nie. mi się praktycznie nigdy nie podoba .

mi teraz już też nie. Może dlatego, że mało jednak kobiet ma dla mnie ładne brzuchy, a nawet jak już trafi się ładny to mi kolczyk jakoś psuje urodę tego brzucha. Sama strasznie żałuje, że zrobiłam, bo mam małą bliznę nad pępkiem .

Witam Niestety nie znalazłam podobnego tematu na forum chociaż szukałam, jeśli jednak przeoczyłam to prosiłabym o linka Otóż problem polega na tym: strasznie podoba mi się kolczyk w pępku, szaleję za tym i chciałabym takowy zrobić. Myślę, że z rodzicami nie byłoby większego problemu jeśli porozmawiałoby się o tym otwarcie, szczerze i wszystko wyjaśniło. Niestety mój chłopak uważa to za "apodniecające, niepotrzebne, okropne, brzydkie, oszpecające, paskudne". Nie mam pomysłów jak przekonać go do takiego kolczyka. Pokazuje mu różne linki z ładnymi kolczykami i jak wyglądają one w pępku ale to i tak nic nie daje. Nie chciałabym być dla niego mało atrakcyjna z kolczykiem w pępku dlatego wolałabym go jakoś do tego przekonać a na kolczyku bardzo mi zależy. Może ktoś miał podobny problem, poradził sobie i mógłby mi pomóc?
Z góry dziękuje

Jak bym bardzo chciała to bym sobie zrobiła, a wybrzydzanie faceta by mi w tym nie przeszkodziło. W końcu to Twój pępek.

kitty_18, to Twoj pepek, wiec rob co chcesz.
A Twoj chlopak ma prawo myslec, ze to "apodniecające, niepotrzebne, okropne, brzydkie, oszpecające, paskudne". Jego gust - jego sprawa. Skoro mu to sie nie podoba to mu sie nie spodoba i tyle.
Musisz po prostu wybrac czy wolisz miec kolczyk ktory sie Twojemu chlopakowi nie podoba, czy miec podobajacy mu sie pepek i byc nieszczesliwa z powodu braku kolczyka.

Wczoraj jak miał dobry humor wspomniałam mu o kolczyku, że tak bardzo chce mieć to dostałam odpowiedź " a może jednak mi się spodoba jeśli ten kolczyk będzie na Tobie" a dzisiaj znowu mówi, że to paskudne nie chciałabym żeby patrzył na ten kolczyk z obrzydzeniem a mówią, że to kobieta zmienną jest...

A co ma jego opinia do Twojego pepka? Dla mnie tez to ohyda jest, ale co ja mam do czyjegos pepka? Jak chcesz to rob i sie nie przejmuj.

jeju... jakbym miała w sprawie każdego kolczyka pytać się chłopaka o zdanie to do dzisiaj nie miałabym nawet jednej dziury w uchu. bez przesady.. to moze w sprawie fryzury albo ubioru tez sie powinnas pytac swojego chłopaka o zdanie?

Chodzi mi o to, że nie chciałabym się nie podobać. Wole jakoś go przekonać do tego i szukam sposobu żeby jednak mu się spodobało, a nie miał minę jakby miał zaraz puścić pawia

jakie moje zdanie jest na temat kolczykow to wiekszosc chyba wie ...chce to robie i juz nikogo sie nie pytalam nigdy:) a juz troszke tego mialam...pepek,jezyk,2x warga , 6x wiazadelko( oczywiscie w odstepach czasowych zeby mi tu nikt nie pomyslal ze naraz ),tunele w uszach i snug
troche dla mnie smieszne ze ktos komus broni bo sie nie bedzie mu podobal np
z kolczykami bardzo latwo przesadzic i wygladac jak choinka ale mozna tez ladnie estetycznie

kitty_18 pisze:Wole jakoś go przekonać do tego i szukam sposobu żeby jednak mu się spodobało, a nie miał minę jakby miał zaraz puścić pawia

Niby jak? Jak sie nie podoba to sie nie podoba i tyle. Pewnie nawet jak sie zgodzi to tylko dlatego, zeby Ci zrobic przyjemnosc.
Mi tez kolczyk w pepku sie nie podoba i chocbym obejrzala setki "ladnych kolczykow i jak wygladaja one w pepku' to nadal uwazalabym, ze to jest zwyczajnie brzydkie. To twoje cialo, wiec rob co chcesz, ale nie staraj sie chlopaka zmienic na sile. Jemu ma prawo to sie zwyczajnie nie podobac.

kitty_18 pisze:Chodzi mi o to, że nie chciałabym się nie podobać. Wole jakoś go przekonać do tego i szukam sposobu żeby jednak mu się spodobało, a nie miał minę jakby miał zaraz puścić pawia

Czyli infantylnie sadzisz ze jak zrobisz sobie cos co jemu sie nie podoba to cala przestaniesz mu sie podobac czy jak?

w sumie tak, boje się tego, że będzie zaraz " eeee ładniej wyglądałaś bez, teraz okropnie to wygląda. Ale ten kolczyk paskudny... ale się oszpeciłaś" czy coś w tym rodzaju... Wszyscy sądzą teraz, że się pytam "CZY MOGĘ ZROBIĆ SOBIE KOLCZYK" swojego faceta. NIE. Po prostu chce żeby mu się podobał i jakoś chcę spróbować go przekonać, że to nie jest takie złe jak myśli. Bo on chyba widział same "opony" przebite kolczykiem

kitty_18 pisze:" eeee ładniej wyglądałaś bez, teraz okropnie to wygląda. Ale ten kolczyk paskudny... ale się oszpeciłaś"

No to wyrazi swoje zdanie i tyle. Co w tym zlego?
Nie mozesz oczekiwac ze zmieni zdanie. Dla mnie tez jest to obrzydliwe i niewazne na jakim brzuchu, a sporo takich widac. Czmeu chcesz go na sile przekonywac? To idiotyczne przeciez.

no to przebij i wtedy sie przekonasz co powie..a jak powie ze brzydko to powiesz ze Tobie ma sie podobac i koniec
wybierz jakis lady delikatny kolczyk i juz
osobiscie mi tez juz sie nie podobaja kolczyki w pepku...swojego juz od 4 lat nie nosze chyba

żadnym argumentem nie zmienisz mu gustu, co bys nie powiedział to nie zacznie mu sie to podobać.

kitty_18 pisze:" eeee ładniej wyglądałaś bez, teraz okropnie to wygląda. Ale ten kolczyk paskudny... ale się oszpeciłaś" czy coś w tym rodzaju... Wszyscy sądzą teraz, że się pytam "CZY MOGĘ ZROBIĆ SOBIE KOLCZYK" swojego faceta.

jak można być z kimś kogo podejrzewa sie o tak nietaktowne i prostackie marudzenie

Dzindzer pisze:żadnym argumentem nie zmienisz mu gustu, co bys nie powiedział to nie zacznie mu sie to podobać.

Pewnie. A to ze nie podoba mu sie kolczyk nie znaczy, ze cala dl aniego paskudna sie staniesz.

Myślicie, że jeśli sobie zrobię to z czasem sie przyzwyczai a nawet polubi?

najlepiej zrobisz, jak sobie odpuścisz tego kolczyka..

lamaa pisze:najlepiej zrobisz, jak sobie odpuścisz tego kolczyka..

ale czemu
skoro bardzo chce to czemu ma nie robić

w sumie uważam, że ogólnie kolczykowanie to jakieś wyrażenie siebie. Ja chce zrobić to bo mi się to podoba ( jednak jeśli planuje być z moim chłopakiem zawsze i snujemy plany to chyba normalne jest, że i z jego zdaniem się liczę nie? ) Nie chciałam go przedstawić w jakimś złym świetle, mam nadzieję, że z czasem polubi ten kolczyk. Nie chodzi mi o to, żeby zrobić i chwalić się wszem i wobec, że patrzcie ludzie mam kolczyk w pępku ! To chyba nie jest główna idea tych, którzy lubią piercing...

kitty_18 pisze:To chyba nie jest główna idea tych, którzy lubią piercing...

niektórych jest

Dzindzer pisze:

kitty_18 pisze:To chyba nie jest główna idea tych, którzy lubią piercing...

niektórych jest

hehe dokladnie..ja znam sporo osob ktore porobily kolczyki bo to "mooodne" jest /bylo

nie należę do tych którzy chcą zrobić bo taka moda... Owszem, dużo dziewczyn robi to bo moda itd itp, dlatego stereotypem kolczyka w pępku jest to, że robią go tylko pustaki