agnieszka.com.pl • kompleksy - Strona 9
Strona 9 z 9

: 26 maja 2008, 22:49
autor: tarantula
Moim wielkim kompleksem jest to iz nie jestem tak swietna gospodynia jak kotka i lolli <sad>

: 26 maja 2008, 22:56
autor: eng
Poza tym Unlucky, kto jak kto ale Ty i jakiekolwiek kompleksy i potrzeba ich leczenia ?
Żarty sobie robisz albo kokietujesz :)
<diabel>

: 26 maja 2008, 23:47
autor: unlucky_sink
eng pisze:Poza tym Unlucky, kto jak kto ale Ty i jakiekolwiek kompleksy i potrzeba ich leczenia ?
Tak jak już pisałeś kompleksy zawdzięczamy innym ludziom między innymi. Jak nic ze sobą nie robiłam to miałam "tyłek jak Londyn", jak schudłam wygladałam "okropnie". Im częściej słyszałam takie komentarze tym większe były, czy też są moje kompleksy :)
eng pisze:kokietujesz
o to to to - lubię <diabel>

: 27 maja 2008, 00:04
autor: Nola
na punkcie wyglądu nie mam w zasadzie kompleksów, tzn, jest parę rzeczy, które mi się nie podoba, ale świadomość tego nie jest dla mnie szczególnie nieprzyjemna i nie zatruwa mi życia. stąd nie mogę tego nazwać kompleksem. gorzej z charakterem - tu mi się trochę rzeczy nie podoba i często mnie to męczy <chory>

: 27 maja 2008, 00:04
autor: eng
Ech ... żebyś tak Unlucky miała z 10 lat więcej i była wolna ... <diabel>

: 27 maja 2008, 16:39
autor: unlucky_sink
eng pisze:żebyś tak Unlucky miała z 10 lat więcej i była wolna ...
i kilka centymetrów w górę więcej ;)

: 27 maja 2008, 17:55
autor: Yasmine
unlucky_sink pisze:Im częściej słyszałam takie komentarze tym większe były, czy też są moje kompleksy :)

Ja słyszę ciągle komplementy po tym jak schudłam i w ogóle a kompleksów nie miałam w życiu więcej niż teraz. Zaczynają mnie już brzydzić własne stopy, jak nie mam się do czego przyczepić.

: 27 maja 2008, 22:42
autor: eng
unlucky_sink pisze:i kilka centymetrów w górę więcej

Bez tego akurat dałoby się spokojnie przeżyć ;)

Każdy średnio normalny sobie wyszukuje jakieś bezsensowne i nieistniejące kompleksy, a bywają tacy co na pierwszy rzut oka mają same wady i braki a tego kompletnie nie zauważają i uważają się za 8 cud świata ... paranoja

: 28 maja 2008, 21:02
autor: unlucky_sink
eng pisze:Każdy średnio normalny sobie wyszukuje jakieś bezsensowne i nieistniejące kompleksy
bo nie widziałeś tego średnio normalnego bez spodni ;)

Chyba i tak najbardziej irytują mnie osoby które ciągle mówią o swoich kompleksach.
Kiedy ktoś mi mówi bez przerwy, że jest gruby, czy przeraźliwie chudy i jeśli rzeczywiście tak jest po prostu mówię:" tak jesteś, ale ile można o tym słuchać".

Za to lubię rozmawiać o "kompleksach" z ludzmi o sporym poczuciu humoru :)

: 28 maja 2008, 21:08
autor: eng
unlucky_sink pisze:bo nie widziałeś tego średnio normalnego bez spodni

Może powinienem ;)
Ale osobiście wolę ogladać kobiety bez spodni <diabel>
unlucky_sink pisze:Chyba i tak najbardziej irytują mnie osoby które ciągle mówią o swoich kompleksach.
Kiedy ktoś mi mówi bez przerwy, że jest gruby, czy przeraźliwie chudy i jeśli rzeczywiście tak jest po prostu mówię:" tak jesteś, ale ile można o tym słuchać".
:| ja w sumie mówię często, ale to chyba coraz bardziej kokieteria ;)
Z wiekiem człowiek zaczyna coraz bardziej olewać takie rzeczy, poza tym nie mogę narzekać , z moimi rówieśnikami upływ czasu obszedł się dużo brutlaniej :D

: 28 maja 2008, 21:30
autor: Grace
unlucky_sink pisze:Kiedy ktoś mi mówi bez przerwy, że jest gruby, czy przeraźliwie chudy i jeśli rzeczywiście tak jest po prostu mówię:" tak jesteś, ale ile można o tym słuchać".

Albo lepiej. Są ludzie, którzy notorycznie gadają, że są np. grubi. Gadają, gadają, gadają. I choć wcześniej o takiej osobie w ten sposób nie myślałam, to potem pierwsze skojarzenie "a to ta gruba". :/