kompleksy

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
Kambi90
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 14
Rejestracja: 19 kwie 2007, 17:58
Skąd: prowincja
Płeć:

Postautor: Kambi90 » 20 kwie 2007, 17:32

moon pisze:A co to za podkreslanie? <lol>

a nie wiesz że wysokie buty wysmuklają nogi?? a np to że wykorzystuję nogi jako atut pomaga zapomnieć o niedoskonałościach, kompleksach (czyt. pomaga zapomnieć o zbyt małym biuście)
W końcu trzeba się jakoś pocieszać :)
Ostatnio zmieniony 20 kwie 2007, 17:40 przez Kambi90, łącznie zmieniany 1 raz.
Kiedy szczęście puka do drzwi
chodzą w letargu po podwórku szukając czterolistnej koniczyny.
Los szczęście rzuca lecz nie każdy je łapie
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 20 kwie 2007, 17:40

A ja mam 1,67 i nigdy do tej pory nie przyszło mi do głowy, że powinnam być wyższa :| W sumie wolałabym mniejsza być, bo mniejszy znaczy lżejszy i się mnóstwo nowych opcji w seksie otwiera <aniolek> I w ogóle małe kobietki są takie... kobiece :]
Awatar użytkownika
Kambi90
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 14
Rejestracja: 19 kwie 2007, 17:58
Skąd: prowincja
Płeć:

Postautor: Kambi90 » 20 kwie 2007, 17:42

niekoniecznie, to zależy też od partnera. Jeśli mój chłopak jest o mnie wyższy o ponad 10 cm to nie sądzę by to mogło nam ograniczać drogę do innych ciekawych pozycji w seksie
Kiedy szczęście puka do drzwi

chodzą w letargu po podwórku szukając czterolistnej koniczyny.

Los szczęście rzuca lecz nie każdy je łapie
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 20 kwie 2007, 17:44

pani_minister pisze:i się mnóstwo nowych opcji w seksie otwiera

aczkolwiek czasami zbyt duża różnica wzrostu niektóre opcje przekreśla ;)

Kiedyś myślałam, że fajnie było by być wyższą, ale mi już ta chęć odeszła. Jestem w sam raz jak dla mnie i tyle :) A kompleksy... jasne, że były, chyba nie ma osoby, która by nie przechodziła przez okres kompleksów w swoim życiu. Kiedyś wszystko mi się we mnie nie podobało <aniolek> (prócz oczu, te zawsze były the best).
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 20 kwie 2007, 17:55

Kambi90 pisze:Jeśli mój chłopak jest o mnie wyższy o ponad 10 cm

Mój jest wyższy niemal 30. Nadal trochę za mało, ja swoje jednak ważę przy wzroście, jaki mam, a on Pudzianem nie jest :D
Awatar użytkownika
Kambi90
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 14
Rejestracja: 19 kwie 2007, 17:58
Skąd: prowincja
Płeć:

Postautor: Kambi90 » 20 kwie 2007, 17:55

Elspeth pisze:A kompleksy... jasne, że były, chyba nie ma osoby, która by nie przechodziła przez okres kompleksów w swoim życiu.


Ja taki okres przechodzę od kiedy zaczęłam dojrzewać ;/ Też chciałabym się kompleksów pozbyć... ;/ może kiedyś to nastąpi

[ Dodano: 2007-04-20, 17:58 ]
pani_minister pisze:Mój jest wyższy niemal 30. Nadal trochę za mało,

to co?? chciałabyś mieć chłopaka o pół metra większego?? tu już nie chodzi o wzrost tylko o ogólną budowę ciała. A mogę się zapytać ile ważysz??
Kiedy szczęście puka do drzwi

chodzą w letargu po podwórku szukając czterolistnej koniczyny.

Los szczęście rzuca lecz nie każdy je łapie
złotooka kotka
Weteran
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
Skąd: Lenenja
Płeć:

Postautor: złotooka kotka » 20 kwie 2007, 18:02

Kambi90 pisze:eśli mój chłopak jest o mnie wyższy o ponad 10 cm to nie sądzę by to mogło nam ograniczać drogę do innych ciekawych pozycji w seksie

Moj jest ode mnie 25cm wyzszy i czasem ogranicza. Czasem to za duzo, a czasem za malo :/

A kompleksy - kazdy jakies ma, tylko niektorzy potrafia z nimi zyc 8)
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 20 kwie 2007, 18:02

Kambi90 pisze:chciałabyś mieć chłopaka o pół metra większego??

Czemu nie? :D Tych 30 cm prawie nie czuję, jak mam obcasy (a najczęściej mam), to nawet schylać się do pocałunku nie musi za bardzo. A ważę różnie, powiedzmy, że 55 kilo.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 20 kwie 2007, 18:10

Kambi90 pisze:a nie wiesz że wysokie buty wysmuklają nogi??
Duzo wyzsze - nie.
Kambi90 pisze:a np to że wykorzystuję nogi jako atut pomaga zapomnieć o niedoskonałościach
To ja poza wzrostem nie mam problemow wiec nie musze o niczym zapomniac. :D
pani_minister pisze:Mój jest wyższy niemal 30.
Moj tez 30 cm wyzszy. A ja obcasow nie nosze - nie lubie. I jest to czasem problem. Ale jak stane na lozku to jest akurat :D

[ Dodano: 2007-04-20, 18:11 ]
złotooka kotka pisze:kazdy jakies ma, tylko niektorzy potrafia z nimi zyc 8)
No nie kazdy. ;P
Kambi90 pisze:eż chciałabym się kompleksów pozbyć... ;/ może kiedyś to nastąpi
Same sobie nie pojda :P
złotooka kotka
Weteran
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
Skąd: Lenenja
Płeć:

Postautor: złotooka kotka » 20 kwie 2007, 18:20

moon pisze:No nie kazdy. ;P

Kazdy moon. Jak ktos twierdzi inaczej jest albo klamca albo glupcem. Chocaz nie kazdy na tle wygladu.
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Awatar użytkownika
Kambi90
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 14
Rejestracja: 19 kwie 2007, 17:58
Skąd: prowincja
Płeć:

Postautor: Kambi90 » 20 kwie 2007, 18:22

moon pisze:Czemu nie? :D Tych 30 cm prawie nie czuję, jak mam obcasy (a najczęściej mam), to nawet schylać się do pocałunku nie musi za bardzo. A ważę różnie, powiedzmy, że 55 kilo.


to przy wzroście 1,67 nie ważysz dużo. Ja mam swoje 63 kilo i z tym żyje, ostatnio to może nawet przytyłam. Ja bym np wolała żeby różnica wzrostu między mną a moim chłopakiem mniejsza była ok 5 cm ale to mi jakoś bardzo nie przeszkadza

moon pisze:Duzo wyzsze - nie.

może i nie, ale ja akurat jakiś bardzo wysokich butów nie preferuję, nie wytrzymałabym takich. Ale nie za wysokie szpilki wysmuklają nogi i tył też jakoś lepiej wygląda

moon pisze:To ja poza wzrostem nie mam problemow wiec nie musze o niczym zapomniac. :D


to ja ci zazdroszczę. Moją zmorą jest mały biust ale wszystko przede mną, aż tak dużo lat jeszcze nie mam, może urośnie, może jak zacznę tabsy na antykoncepcję brać to urośnie

moon pisze:Ale jak stane na lozku to jest akurat :D

Fajne masz podejście :) super <brawo>
Kiedy szczęście puka do drzwi

chodzą w letargu po podwórku szukając czterolistnej koniczyny.

Los szczęście rzuca lecz nie każdy je łapie
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 20 kwie 2007, 18:32

złotooka kotka pisze:Kazdy moon. Jak ktos twierdzi inaczej jest albo klamca albo glupcem.

Nie każdy kotko. Jest różnica miedzy świadomością wad, a przekuwaniem ich w kompleks. Ja na przykład mam fatalną cerę. Jestem w stanie coś tam z nią zrobić, ale nigdy brzoskwiniowej buzi mieć nie będę. I jak byłam mała, to miałam kompleks. A teraz wiem, że mam po prostu fatalną cerę :)

W ogóle lubie wychodzić z założenia, że jestem idealna. I informować o tym ludzi, bo reakcje mają ciekawe <aniolek>
Awatar użytkownika
Kambi90
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 14
Rejestracja: 19 kwie 2007, 17:58
Skąd: prowincja
Płeć:

Postautor: Kambi90 » 20 kwie 2007, 18:37

pani_minister pisze:W ogóle lubie wychodzić z założenia, że jestem idealna. I informować o tym ludzi, bo reakcje mają ciekawe <aniolek>


Skąd ja to znam... Też tak mam, zwykle można usłyszeć przejawy radości. np ubierając coś paskudnego wyjazd z tekstem "ładnemu we wszystkim ładnie" i ludzie są powaleni :)
Wiadomo że żarty ale coś takiego jak pewność siebie też istnieje i np wiem że to posiadam, świadomość że coś jest naprawdę ok.

pani_minister pisze:Nie każdy kotko. Jest różnica miedzy świadomością wad, a przekuwaniem ich w kompleks


No to mogę powiedzieć że przekuwam mój niewielki biust w kompleks, chociaż wiem że mogłabym to jakoś wykorzystać jako atut
Kiedy szczęście puka do drzwi

chodzą w letargu po podwórku szukając czterolistnej koniczyny.

Los szczęście rzuca lecz nie każdy je łapie
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 20 kwie 2007, 18:52

oprócz paru finansowych, żadnych kompleksów nie mam :)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Kambi90
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 14
Rejestracja: 19 kwie 2007, 17:58
Skąd: prowincja
Płeć:

Postautor: Kambi90 » 20 kwie 2007, 18:55

TedBundy pisze:oprócz paru finansowych, żadnych kompleksów nie mam :)


nie jesteś pierwszy, widziałam ten tekst już parę razy na tym forum
Kiedy szczęście puka do drzwi

chodzą w letargu po podwórku szukając czterolistnej koniczyny.

Los szczęście rzuca lecz nie każdy je łapie
złotooka kotka
Weteran
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
Skąd: Lenenja
Płeć:

Postautor: złotooka kotka » 20 kwie 2007, 18:57

pani_minister, coz na szczescie ustawa przewiduje posiadanie innego zdania.
Po prostu na problem kompleksow patrze troszke szerzej. Posiadanie takowych jest dla mnie jedym z wyznacznikow czlowieczenstwa.

TedBundy pisze:żadnych kompleksów nie mam

Tak Tedi. Ty mi sie wlasnie idealnie wpasowujesz w to co o tym sadze. :]
Awatar użytkownika
Kambi90
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 14
Rejestracja: 19 kwie 2007, 17:58
Skąd: prowincja
Płeć:

Postautor: Kambi90 » 20 kwie 2007, 19:01

złotooka kotka pisze:Posiadanie takowych jest dla mnie jedym z wyznacznikow czlowieczenstwa.


No i masz rację kotko. Nie jest tak że nie ma się w ogóle kompleksów. Każdy przechodzi w swoim życiu okres że jest ich strasznie dużo, tylko można się po prostu z nimi oswoić. Ale nigdy nic nie będzie idealnie
Kiedy szczęście puka do drzwi

chodzą w letargu po podwórku szukając czterolistnej koniczyny.

Los szczęście rzuca lecz nie każdy je łapie
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 20 kwie 2007, 19:02

złotooka kotka pisze:Po prostu na problem kompleksow patrze troszke szerzej.

Ja w to nie wątpię. Ja po prostu akceptuję. A kompleks to dla mnie coś skonstruowanego na zasadzie: smutno mi, bo skrzydeł nie mam. A nie mam ciągot ku gwiadom i celom wyższym, wystarcza mi zwierzęce zadowolenie z egzystencji. Widział ktoś kiedyś zakompleksionego delfina tudzież szympansa?
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 20 kwie 2007, 19:05

Kambi90 pisze:mój niewielki biust w kompleks, chociaż wiem że mogłabym to jakoś wykorzystać jako atut
ja mialam kiedys kompleks zupelanie odwrotny, niestety nie do konca mi sie udalo go wyeliminowac ... moj wielki biust byl dla mnie moim koszmarem, ale juz sie przyzwyczailam, chociaz bardzo ciezko ladna bielizne w moim rozmiarze dostac. Dzisiaj szukalam i jak juz mi sie spodobalo cos to bylo do C lub D :(

no a po za biustem chyba nie potrafie sie pogodzic z moja waga, chociaz wiem, ze gdybym byla szczuplejsza wygladalabym przekomicznie(wlasnie przez biust). W sumie gdyby nie ta waga to uwazalabym sie za bardziej atrakcyjna. Ale pomimo mojej tuszy i tak uwazam, ze jestem naprawde ladna kobitka:D
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Awatar użytkownika
Kambi90
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 14
Rejestracja: 19 kwie 2007, 17:58
Skąd: prowincja
Płeć:

Postautor: Kambi90 » 20 kwie 2007, 19:10

madziorka.m pisze:chyba nie potrafie sie pogodzic z moja waga, chociaz wiem, ze gdybym byla szczuplejsza wygladalabym przekomicznie(wlasnie przez biust). W sumie gdyby nie ta waga to uwazalabym sie za bardziej atrakcyjna. Ale w sumie pomimo mojej tuszy i tak uwazam, ze jestem naprawde ladna kobitka:D


narzekasz na wagę, ja też piórkiem nie jestem, może nie należę to tych "puszystych" ale nigdzie (oprócz biustu) mi nie brakuje. A mogę się zapytać ile ważysz i przy jakim wzroście że masz taki kompleks??

Powiem Ci co sama slyszalam i co mnie naprawde podnioslo na duchu bo to jest szczera prawda
mezczyzni naprawde woja gdy jest o 5-10 kg za duzo niz za malo

[ Dodano: 2007-04-20, 19:11 ]
madziorka.m pisze:moj wielki biust byl dla mnie moim koszmarem

chcialabym miec takie koszmary...
Kiedy szczęście puka do drzwi

chodzą w letargu po podwórku szukając czterolistnej koniczyny.

Los szczęście rzuca lecz nie każdy je łapie
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 20 kwie 2007, 20:40

Kambi90 pisze:Ale nigdy nic nie będzie idealnie

tylko, ze jest róznica miedzy kompleksem a swiadomoscia własnej nieidealności
Kambi90 pisze:mezczyzni naprawde woja gdy jest o 5-10 kg za duzo niz za malo

ta jasne :>
czesc mezczyzn, nie wszyscy
Kambi90 pisze:chcialabym miec takie koszmary...

nie sadze
nie sadze bys chciala miec cyc za duzy jak na siebie.
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 20 kwie 2007, 21:16

-twarz (puculowata,cera,zeby,opadajace powieki,usta)
-zbyt waska w ramionach
-za duzy biust
-szerokie biodra
-za chude lydki
-kosciste kolana
<aniolek> reszta ujdzie
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
Awatar użytkownika
Nola
Maniak
Maniak
Posty: 696
Rejestracja: 15 gru 2006, 21:55
Skąd: zachód
Płeć:

Postautor: Nola » 20 kwie 2007, 21:18

ja swój wzrost uwielbiam-mam 171 cm i wydaje mi się,że to taki "akuratny" wzrost,bo nie jestem też jednak bardzo wysoka.czasami jednak chciałabym mieć tak 175 cm,ale już nie urosnę :( nie chciałabym być niska,ale też nie uważam,żeby był to jakiś powód do kompleksów.

złotooka kotka pisze:moon napisał/a:
No nie kazdy. ;P

Kazdy moon. Jak ktos twierdzi inaczej jest albo klamca albo glupcem. Chocaz nie kazdy na tle wygladu.


też mi się wydaje,że każdy ma.ja mam tylko ze 2 takie duże na punkcie wyglądu,o wiele więcej jednak jeśli chodzi o charakter :(.
Chaos is a friend of mine
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 20 kwie 2007, 21:39

Kambi90 pisze:A do tego presja otoczenia, faceci w szkole patrzący Ci w dekolt, koleżanki w klasy, wszystkie z rozmiarem B,C lub D

Biust niewiele większy od panienki na zdjęciu,a może nawet taki sam jest mega kompleksem. Resztę swego ciała toleruję i bardzo mi się podoba (przynajmniej wszystko jestem w stanie tolerować) i zgadzam się z betusią, mogę mieć strój kąpielowy bo leży nieźle ale łapy facetów to zdala, nawet mojego chłopaka. Za każdym razem jak mi zdejmuje bluzkę to się chce przed nim schować, albo nie pozwalam mu ruszyć mojej bluzki


Musisz sobie uświadomić, że to, co dla innych jest Twoją wadą, dla innych może być zaletą. Małe piersi są zaletą każdej nagiej kobiety pod względem estetycznym. Nie wiszą, nie bujają się bez sensu, że już tak brutalnie powiem :) Mnie się np. bardzo podoba rozmiar A, nie mam nic przeciwko.

Za śmieszki że pedofil urwę jaja i na druty telegraficzne ;-)
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 20 kwie 2007, 21:48

shaman pisze:Za śmieszki że pedofil urwę jaja i na druty telegraficzne ;-)


Nie mam jaj i co mi urwiesz...chyba ,ze te bujajace sie bez sensu... <fuckoff>
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.

Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,

czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko

inne."
Awatar użytkownika
Augusto
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 461
Rejestracja: 18 gru 2005, 21:19
Skąd: getting place
Płeć:

Postautor: Augusto » 20 kwie 2007, 22:41

Mam potforne kompleksy jeśli chodzi o swoją fizjonomie. A raczej miałem, ostatnio mi troche przeszło.
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 20 kwie 2007, 22:43

Augusto pisze:Mam potforne kompleksy jeśli chodzi o swoją fizjonomie. A raczej miałem, ostatnio mi troche przeszło.

Ja bym się bardziej na twoim miejscu martwił sposobem w jaki się wysławiasz... To chyba ważniejsze niż facjata..
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 20 kwie 2007, 22:54

Ja mam problem conajwyżej z facjatą, a moje życie seksualne kuleje. Więc niekoniecznie. Z punktu widzenia seksu jako celu.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 20 kwie 2007, 23:04

złotooka kotka pisze:Kazdy moon.
Kazdy ma w sobie cos co by poprawil, ale to nie jest jeszcze kompleks. Kompleks to cos innego.
Kambi90 pisze:Moją zmorą jest mały biust

Ja bym chciala mniejszy. Ale ten tez jest bardzo fajny :D
shaman pisze:Mnie się np. bardzo podoba rozmiar A, nie mam nic przeciwko.
T o ja bym miala przy tym kompleks. Tez jak mialam B to myslalam ze moglyby byc troche wieksze. I urosly do C i ja wole jednak B. Ciagnie czlowieka do dolu, ciezkie to jest, i jak jakis parapet no :/ Ale fakt ze wyglada chociaz :D
Awatar użytkownika
Haro
Weteran
Weteran
Posty: 1368
Rejestracja: 24 wrz 2005, 19:49
Skąd: Wałbrzych
Płeć:

Postautor: Haro » 21 kwie 2007, 00:21

Usmiech i zeby. Cholernie mi sie nie podobaja, chociaz stale slysze, ze sa sliczne :|

[ Dodano: 2007-04-21, 00:23 ]
c-f pisze:ja swój wzrost uwielbiam-mam 171 cm i wydaje mi się,że to taki "akuratny" wzrost,bo nie jestem też jednak bardzo wysoka.czasami jednak chciałabym mieć tak 175 cm,ale już nie urosnę nie chciałabym być niska,ale też nie uważam,żeby był to jakiś powód do kompleksów.

Niska? Jestes wyzsza ode mnie. A ja tam swoj wzrost uwielbiam.

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 382 gości