Yasmine pisze:Mijka, jak to się stało, że WY jesteście razem
Nie wiem, każdy mnie o to pyta, bo Ci, którzy znają tę historię, to są mocno zaskoczeni. Ja też jestem zaskoczona. To miesiąc dopiero, a ja już częściej jestem u niego, niż u siebie i nie odczuwam negatywnych skutków intensywności spotkań, ba, chcę więcej. Wpadliśmy na siebie na fetsiwalu we Wrocławiu, ale wpadamy na siebie co roku, wyciągnął mnie do baru na wódkę, ale i to się wcześniej zdarzało. Potem zaczął pisać, zaprosił na kolejną wódkę, jak już wróciliśmy z festiwalu. Powiedział, że ma nadzieję, że wyszalalam się przez te lata i jestem teraz gotowa na wszystko, co chce mi dać