Forum

[pani_minister]

wszyscy muszą mieć taki sam styl ?

Nie. Mogą sobie wybierać z galerii akceptowalnych. Na logikę: to, że jakiś styl jest nieodpowiedni nijak nie oznacza tego, że odpowiedni jest tylko jeden. Jeżeli masz zakaz wjazdu dla ciężarówek powyżej pięciu ton, nie oznacza to, że tylko rowery mogą daną droga jeździć.

Swoją droga ja chyba niedługo będę mieć zwidy jak Mysior względem niektórych użytkowników i wszędzie jabłoń wiedzieć

[fernandez]

fernandez napisał/a:
wszyscy muszą mieć taki sam styl ?

Nie. Mogą sobie wybierać z galerii akceptowalnych.

zdefiniujesz te rodzaje stylów ? wyznaczysz ich granice, na tyle, żeby można było się do nich dostosować ? A jakie są nieakceptowalne ? Zdefiniujesz ?

Czekam

Tu, wbrew pozorom, toczy się dyskusja o bardzo ważną rzecz. Kto zgadnie o jaką ?

Imperator napisał/a:
I jest poinformowany. Jest np. "post nie na temat", "post nie wnoszący nic do tematu" i parę
innych szablonowych powodów, które w 95% pasują. No i jeszcze jest dowolny - pisze się od siebie.

nie jest tak zawsze. Ja wolę ostrzeżenia. Niech inni ocenią czy są zasadne. Niech się ModTeam nie krępuje. Łaski bez.

[pani_minister]

A jakie są nieakceptowalne ? Zdefiniujesz ?

Spróbowałam jakiś czas temu.
Tutaj.

[fernandez]

Nie obrażamy w swoich wypowiedziach innych użytkowników forum. Odnosi się to nie tylko do bezpośrednio zwerbalizowanych inwektyw, lecz także pogardliwego i / lub agresywnego stosunku przedstawionego elokwentnie.Odnosimy się do innych tak, jak chcielibyśmy, aby odnosili się do nas. Nie piszemy postów rasistowskich, seksistowskich, urażających uczucia religijne innych, zaniżających poziom forum. Dyskusje są mile widziane. Pogarda dla innych – nie.

całkiem fajnie, ale ten fragment nieco zbyt ogólny.

to już lepiej zakazac przeklinania, czyli używania słów powszechnie uznanych za obraźliwe (jest to jakoś tam weryfikowalne, choć też o niczym świadczyć nie musi).

Co ma oznaczać "pogardliwy lub agresywny stosunek przedstawiony elokwentnie" ? Uznaniowość i ogólnikowość.

"Odnosimy się do innych tak, jak chcielibyśmy, aby odnosili się do nas". Postulat li tylko. każdy inaczej chciałby żeby się do niego odnoszono. .... Halo ?! A może niektórzy lubią być traktowani agresywnie tudzież zaczepnie ? a może nawet kręci ich traktowanie "pogardliwe".

No i jeszcze te bany za zakładanie kilku kont... naprawdę chyba niepotrzebnie Nigdy nie ma się przecież 100% pewności, że to ta sama osoba. W końcu w realu jej się nie widziało

Pozdrawiam serdecznie <browar>

[pani_minister]

fragment nieco zbyt ogólny
[...]
już lepiej zakazac przeklinania

Mówimy o stylu, a nie leksemach
Dobrze jest.

[eng]

Jak widze komuś brak poczucia humoru, wiedzy i inteligencji jesli mój post zawierający cytac z "Seksmisji" Juliusz Machulskiego a kwitujący panujące tu zwyczaje i obyczaje zostaje skasowany jako "nie na temat".
A jest on JAK NAJBARDZIEJ NA TEMAT.

Wyraża moją opinię o polityce moderacyjno-administratorskiej tego forum.
Kiedyś było tu normalnie i nie było takich jazd.
Ja rozumiem że to jest PRYWATNE forum i PRYWATNA moderacja, ale na miłość boską ludzie też mają coś do powiedzenia, bo szablonowe i jedynie słuszne wypowiedzi to nuda i nie na tym polega idea forum.
Jesli ja wyrażam swoje zdanie w temacie w taki a nie inny sposób to znaczy że tak dokładnie to chciałem wyrazić, a kasowanie takiego postu to ingerencja w wypowiedź, cenzura i manipulowanie wizerunkiem użytkownika.

Podkreślam - jeśli ktoś tego nie rozumie to powinien może zapytać kogoś kto wie i rozumie, a nie kasować "na zapas".

Może komuś to bardziej pasuje, że rządy kobiet na tym forum odbiły się negatywnie na kształcie i profilu, panuje tu pozornie porządek i ład, a tak naprawde masa censored użytkowników przestaje pisać, bo ich wypowiedzi są cenzurowane, kasowane i nie mają szansy się wypowiedzieć to czemu tak naprawdę ma to wszystko służyć ?
Jakaż szczytna ideologia za tym stoi ?
Rozumiem że wspaniałemu gronu moderacyjnemu chodzi wyłącznie o ład i porządek, ale nie można pod pozorem ładu i porządku wprowadzać jeydnie swoich opinii i zdania na widok publiczny i likwidować wszelkie przejawy "inności" pogladów.
To że np. ktoś nie przepada za facetami a jesli już to woli wyłącznie kolorowych nie znaczy że biały i normalny facet, nie będący południowo-egoztycznym macho nie ma prawa głosu i wyrażania publicznie niechęci do panienek gustujących wyłacznie w "arabach" i umniejszających wartość mężczyzn rasy białej.
Nadążamy ?
A tak to mniej więcej wyglada na dzień dzisiejszy.
Jak w Seksmisji ... rządy kobiet

[Imperator]

Ja skasowałem tego posta. Absolutnie nic nie wnosił do tematu. Tylko krzykactwo, nic więcej. Kij z tym, że to cytat. Twój ostatni post już jest lepszy. Miło, że wyraziłeś swoje zdanie.

A na koniec - Imperator był kobietą!

[eng]

Obcieła ci jakaś Impek że po stronie estrogenów stoisz ?
Tobie też mam kupić bateryjki na zapas żebyś nie miał humorów i PMS ?

Jasne, każdy z nas jest w połowie kobietą

[PFC]

Przecież tu nie ma żadnych liczników postów, ilości "bardzo pomocnych postów", żadnych punktów. My nie oceniamy ludzi po liczbie postów, tylko po ich treści, a i to nie po 4 czy 5, tylko conajmniej kilkudziesięciu.

Chodzi mi o coś takiego, co jest np. na ACG, czyli nieobowiązkowy system, w którym osoby zalogowane mogą w każdym poście skorzystać z wyświetlającej się opcji approve/disapprove (nie wiem czy jest limit w ramach tematu, bo sam daję rzadko), wpisując krótki komentarz, dostępny postu podobnie jak PW... Punkciki są tam następnie przeliczane po dziesięć na różnej barwy prostokąciki. Ludzie powyżej 1 000 na ogół coś sobą reprezentują i od razu łatwo ich rozpoznać, a tych na minusie traktuje się tak, jak sobie zasłużyli, czyli jak trolle...

[shaman]

Muszę się czymś podzielić. Znalazłem nowy - lepszy - sposób czytania tych dupereli. Po prostu scrollujesz całą stronę, spoglądając tylko na awatary. Wynosi się z dyskusji tyle samo, a jest szybciej.

[tarantula]

Tak se siedze i mysle ,ze najwiekszy problem z forum to maja chyba ludzie, ktorzy nie maja co robic w realu (brak pracy, znajomych, pasji itd.), bo zarobiony vel w miare szczesliwy z zycia czlowiek nie mialby czasu na przejmowanie sie takimi bzdetami

[Hyhy]

To już lepsze ostrzeżenie, przynajmniej jakieś odniesienie do regulaminu jest podawane.

Zastanowmy sie nad takim wyjsciem.... moze to i lepiej? Osoba ktora jest denerwujaca (taki Frank) dla moderatorow, po kilku ostrzezeniach slownych dostanie warna, jednego, drugiego, czwartego - 30 dni do zastanowienia, ochloniecia. Nie ma sie co wtedy pieklic gdyz byla slownie ostrzegana - mody maja problem z glowy, wszyscy wiedza za co ostrzezenia, moze jakis temat do odwolan zrobic (da sie technicznie zrobic tak, zeby ktos majac 4 warny mogl napisac w jakims temacie albo dziale? Chyba da?) zeby takie osoby mogly udzielic publiczne sie nt. sytuacji swojej a nie tylko pw. ? Osoba NOWA tez sie szybciej ogarnie anizeli pomysli - censored, co to za frum ze napisac swobodnie nic nie mozna ide stad w cholere?!?!?!

Pomyslmy o tym.

Poza tym Hyhy wrocil i chce powiedziec jedno:

SKONCZCIE WSZYSCY PIERDOLIC
Wpisalem wlasnie w gugle proste kilka fraz:
miłość forum, antykoncepcja forum, związki forum, wpadka forum i wiecie co - ANI RAZU NIE BYŁO AGNIESZKI NA pierwszych 2 stronach wyników - możliwe, ze mam ciasteczka nadgryzione:) ale nie sadze.

Znalazlo mi inne fora - we dwoje (za kazdym razem pierwsze 3 wyniki)
antykoncepcja.pl

i jakies pierdoly wchodze tam, patrze a tam:

1. o wiele wiecej dzialow - co moze zachecic nowe osoby guglujace do odwiedzin, poczytania, zalozenia konta i dalszych odwiedzin jak klimat podpasuje
2. 50 osob online - u nas ta liczba to ostatnio max 25 a wiec przynajmniej 2 razy mniej niz "najlepsze" stronki wypozycjonowane pod tymi haslami.

I teraz pytanie - czy ktos sie tym caly czas zajmuje, pozycjonowaniem?

Zastanowmy sie lepiej wspolnie jakie hasla moglyby wypromowac forum zamiast pierdolic glupoty.
Ja rozumiem obie strony - i modow i Franka/nowych uczestnikow.
To jest TRUDNE wszystkim dogodzin, ale wystarczy troche dobrej woli z obu stron i razem mozemy znacznie bardziej to forum rozpowszechnic, mozemy byc bezkonkurencyjni bo jestesmy zajebisci

Wezcie sie nad tym zastanowcie a jak komus cos nie pasi to niech idzie na spacer ochlonac i nie wku.wia Hyhego.

[ Dodano: 2009-06-19, 08:48 ]

Jesli ja wyrażam swoje zdanie w temacie w taki a nie inny sposób to znaczy że tak dokładnie to chciałem wyrazić, a kasowanie takiego postu to ingerencja w wypowiedź, cenzura i manipulowanie wizerunkiem użytkownika.

Podkreślam - jeśli ktoś tego nie rozumie to powinien może zapytać kogoś kto wie i rozumie, a nie kasować "na zapas".

DO WIECIA W RAMKE. Wolnosc kontrolowana nikogo nie interesuje, czy to na forum czy w sklepie jak sie kupuje kielbase. (patrz temat z GPSem:>)

[ Dodano: 2009-06-19, 08:57 ]

Może komuś to bardziej pasuje, że rządy kobiet na tym forum odbiły się negatywnie na kształcie i profilu

Nie wiem czy tak jest, czy PLEĆ ma znaczenie - ja ta swoja awanti mialem na forum gdzie sa PRAWIE same kobiety, bo widzialem, ze psize tam tez z 3 facetow, przy czym jeden jest tak zkobieciony ze chmu w d i tam praktycznie nie mialem szans przebicia, zostalem wziety za idiote, doslownie, pokemone, dragonballa, trolla nazwany wielokrotnie w rozny sposob i obrazony i wiecie co - nie wroce tam, nawet jak mi za to beda placic, nigdy tam nie zotane tak jak zostalem tutaj, i to, ze mam TO forum, nie ma zadnego znaczenia - patologii dziewczecej w wieku 17-23 lata (srednia) nie mam zamiaru tolerowac, mimo ze i po kilku wypowiedziach innych uczestniczek (rowniez 3-4 moderatorow) chcialbym z nimi na wiele tematow podyskutowac! Co wazne - inna Adminka MNIE OBRAZILA!!!! o czym jej napisalem, ze jako Administrator powinna sie zastanowic nad moimi sugestiami (usprawnienia forum i traktowania z pozpru "zlego nowego uzytkownika), dalej mnie obrazila - oprocz niej, to ze nie dostalem zadnego upomnienia swiadczy o jednym - ze nie mialem za co i ze OSOBY tam moderujace mimo wszystko byly dojrzale psychicznie, w jakis sposob zrozumialy o co mi chodzi i dobrze spelnily swoja funkcje tzn. staraly sie tlumaczyc, a gdzie madrze pisaly tam ja przyznawalem im racje!). Tyle ze ich sprawa, czy takiego fajnego uzytkownika jak ja chca miec czy nie chca na forum a dopoki sie nie zmieni podejscie innych dziewczyn ktore tam pisza (cos w rodzaju grupki adoracyjnej, przy czym kazdej sie z facetem nie uklada;D) to ja tam NIE WRÓCE.

Jak w Seksmisji ... rządy kobiet

Nawet nie chodzi o kobiety - dziewczyny z drugiej strony staraja sie robic to jak najlepiej, mozliwe, ze sie zapedzily i tyle. Ilu jest facetow moderatorow? Sluchajcie zawsze bedzie tak ze cos komus pasowac nie bedzie - mav tez ludziom nie pasowal. A czasem go brakuje. Mimo wszystko, wedlug mnie. Moze zamykal niepotrzebnie jakies tematy konczyl szybko dyskusje itp. ale robil to w miare dobrze. Ciezko moderowac, na 100% ciezko - ale moze to kwestia stworzenia "lepszej" grupy i usprawnienia jej pracy - jakas komunikacja, ?????? gdzie wiekszosc klopotliwych sytuacji bylaby przedyskutowana miedzy wieksza iloscia moderatorow?

Miło, że wyraziłeś swoje zdanie

Po to jest forum i ten temat:)

a tych na minusie traktuje się tak, jak sobie zasłużyli, czyli jak trolle...

MINUSY to jest bardzo zly pomysl wedlug mnie. Bylo to ostatnio testowane na GL - gdzie jest od CH.... ludzi. Masa tematow i non stop ktos dostawal minusa, tylko za to, ze np. ktos uznal, ze temat jest "bez sensu". A to nie o to chodzi. Chodzi o to, zeby sensowne posty na temat i madre doradztwo bylo CENIONE, oznaczone jako CENNE i profil takiej "mądrej", doswiadczonej osoby bylby wyraznie rozpoznawalny - a wiec PLUSY - jak najbardziej, MINUSY - stanowcze nie. Trollami zajma sie moderatorzy.

Wynosi się z dyskusji tyle samo, a jest szybciej.

Ja mam jeszcze lepszy - nie wchdoze w ogole w temat

[ Dodano: 2009-06-19, 08:58 ]

Tak se siedze i mysle ,ze najwiekszy problem z forum to maja chyba ludzie, ktorzy nie maja co robic w realu (brak pracy, znajomych, pasji itd.)

Sama wiesz, ze sie mylisz Rownie dobrze jest kilku uzytkownikow "nie trollujacych" non stop na forum i co? Tzn ze nie maja pracy, znajomych itd?

Podpatrzylem na innym forum jeszcze ciekawa rzecz, tylko nie wiem czy tutaj mialaby sens, poniewaz tamto forum jest skierowane bardziej do mniej luznej grupy ludzi, tzn jego spora czesc podzielona na dzialy dotyczy czwgos konkretnego i w kazdym swoim dziale ma "expertow" czyli osoby, ktore wlasnie bardzo dobrze sie na tym znaja i potrafia dobrze (badz nie? tego nie wiem) doradzac. Nie wiem jak wybiera sie te osoby, czy to wlasnie po XX "docenienień" czy po jakiejs dyskusji nt. jest przyznawane, no ale dziala.

Tyle, ze to tez wymagaloby rozbudowania. zmiany struktury forum np. dzial zdrowie i sport i jesli ktos jest jakims instruktorem wfu, piłki, boksu czy tanca moglby tam byc takim expertem. Pytanie - dokad chcemy dojsc i czy w ogole cos chcemy tu robic.

[FrankFarmer]

Gdyby nie było tutaj swobody wypowiedzi - Twoich postów by tutaj nie było. Ciebie zresztą też nie. I wtedy mógłbyś pisać podobne wątki. W notatniku oczywiście.

Nie byłoby też konsekwencji, dotrzymywania słowa oraz szacunku do użytkownika, któremu na wstępie coś obiecano:

Powiedzmy, że temat [ten] będzie dokładnie obserwowany. Ze swojej strony obiecuje, że nie dam za niego warna nikomu

To na początek. Dalej... [b]Fernandez[b] brawo za całokształt! <browar>
Teraz te akceptowalne style i uznaniowosc moderatora:

fernandez napisał/a:
wszyscy muszą mieć taki sam styl ?

Nie. Mogą sobie wybierać z galerii akceptowalnych. Na logikę: to, że jakiś styl jest nieodpowiedni nijak nie oznacza tego, że odpowiedni jest tylko jeden

Zacznijmy od tego, ze poza działaniem pania_minister nie zauważam u reszty ModTeam żadnych ideologii w działaniu, a jedynie mechaniczne kasowanie i warnowanie - wg uznaniowości, co nie oznacza słuszności, a nawet zrozumienia ironii, drugiego dna, czy czegokolwiek innego w tekście.
Przykład:

Nie moja wina, że nie masz pojęcia o synonimach, polszczyźnie, elokwencji i pisowni.

A może najlepiej niech niektórzy z ModTeam kasują posty typu: "O censored!" albo "Spie.dalaj łysy buc.u", bo ja naprawde nie wymagam, żeby każdy znał rózne formy wypowiedzi (nawet jak dostał angaż na moderatora).

Wolność wypowiedzi? Swoboda? Proszę bardzo. Jako dziennikarz powinieneś zaś wiedzieć, że wolność wypowiedzi pociąga za sobą potężną odpowiedzialność. To, ze masa ludzi zdewaluowała sobie i przywłaszczyła pojęcie, pod którym rozumieją "wejdę gdzie chcę, palnę, co chcę, nadepnę komu tylko chcę na odcisk albo i na podłogę będę pluć w ich domu" to zupełnie inna bajka.

Na pewno tak. Ale tym zdaniem jednoczesnie popadasz w drugą skrajność, czego mielismy dowód w mojej sytuacji:
Pojawia się paranoja w postaci oczekiwań ModTeamu od piszących prawie jednolitej papki (wjazd ponieżej 5 ton), tzn. preferowanych bezpiecznych jednolitych form wypowiedzi typu: "Popieram ciebie, też tak uważam ", "ja ci nie radze tak robic, bo jestem miła" . Bardziej ambitne formy wypowiedzi typu sarkazm, ironia, przenośnia, prowokacja, podstepne danie komuś coś do zrozumienia, zaowalowany przytyk itp itd, barszo powszechne w dawniejszych czasach, zaś obecnie limitowanych przez ludzi myślacych tak jak ty. To nie prowadzi do niczego dobrego. Kończy się tak, że lepsza innośc kończy się odruchowym niczym odruch Pawłowa usunieciem posta. Co najmniej.

Cytat:
przyszedlem ze swiata realnego (niedostepnego nawet dla moderatorow, bo poza europą)

O borzu, nie ma to jak adekwatny argument

Ten pozornie prostacki argument ma drugie dno. (od dzis bede je chyba na każdym kroku musiał wskazywac - ode mnie także może sie uczyc nawet ModTeam):
Osoba ModTeam, gdyby jej dane było poszerzenie horyzontów co najmniej tak jak moich, a zdecydowanie poza klikaniem w klawiature - jak znam życie i ludzi - nigdy nie wpadałaby w takie paranoje, jakie tu miały miejsce. Szanowałaby różne style, wagadugu, wypowiedzi o temperamentnym tonie południowoeuropejskim, tudzież czarnym angielskim humorze.

Żeby było lżej niektórym członkom ModTeam, że ich się tu czepiam osobiście dodam coś na potwierdzenie powyżych zjawisk w szerszym kontekście poruszanych tu problemów wolności słowa obecnych czasów:
Usunięto mi gdzie indziej pewien krótki tekst niedawno. Był znakomitą ironią. Na dowód tego otrzymałem 26 odpowiedzi z wyrazami uznania, szacunku i oczekiwań co do dalszego pokazania czegoś. Po 26 pochwalnym mailu dostałem info o skasowaniu tekstu ze strony bo nie spełnia jakichś zasad (chyba ktoś obruszony, niczym uczestnicy ModTeam tutaj zgłosił, że mu sie nie podoba). 1 osoba wygrała swoimi głupokowatymi zasadami z 26 osobami, którym dało do myślenia.
Ufff...

[pani_minister]

któremu na wstępie coś obiecano:

Powiedzmy, że temat [ten] będzie dokładnie obserwowany. Ze swojej strony obiecuje, że nie dam za niego warna nikomu

Czyli dałam w tym temacie za wypowiedzi o forum komuś ostrzeżenie, czy to właśnie sugerujesz?

mechaniczne kasowanie i warnowanie - wg uznaniowości, co nie oznacza słuszności, a nawet zrozumienia ironii, drugiego dna, czy czegokolwiek innego w tekście.
Przykład:

Nie moja wina, że nie masz pojęcia o synonimach, polszczyźnie, elokwencji i pisowni.

A może najlepiej niech niektórzy z ModTeam kasują posty typu: "O !" albo "Spie.dalaj łysy buc.u", bo ja naprawde nie wymagam, żeby każdy znał rózne formy wypowiedzi (nawet jak dostał angaż na moderatora).

Znowu poproszę o doprecyzowanie: czy jeśli ktoś elokwentnie nazwie innego kogoś bucem, to w ramach uznania dla tejże elokwencji, dostrzegania drugiego dna, ironii i innych smaczków nazwanie kogoś bucem powinno zostać i pochwały się doczekać?

Ale tym zdaniem jednoczesnie popadasz w drugą skrajność, czego mielismy dowód w mojej sytuacji:

Uwaga techniczna: jak na próby reformowania forum jako całości - za bardzo skupiasz się na sobie i swoich sytuacjach.

Pojawia się paranoja w postaci oczekiwań ModTeamu od piszących prawie jednolitej papki (wjazd ponieżej 5 ton), tzn. preferowanych bezpiecznych jednolitych form wypowiedzi typu: "Popieram ciebie, też tak uważam ", "ja ci nie radze tak robic, bo jestem miła"

Nie. Tego typu posty są usuwane równie często, o ile nie częściej.

Bardziej ambitne formy wypowiedzi typu sarkazm, ironia, przenośnia, prowokacja, podstepne danie komuś coś do zrozumienia, zaowalowany przytyk itp itd, barszo powszechne w dawniejszych czasach, zaś obecnie limitowanych przez ludzi myślacych tak jak ty. To nie prowadzi do niczego dobrego. Kończy się tak, że lepsza innośc kończy się odruchowym niczym odruch Pawłowa usunieciem posta.

Jeśli są bardziej ambitne i lepsze, szanse na zostanie mają spore. Natomiast rzadko w gestii autora pozostaje ocena, czy faktycznie są one ambitne i dobre. Jak z wierszem - nie każdy musi go odczytywać tak, jak piszący by tego chciał, nawet, jeśli temu piszącemu wydaje się, że jest drugim Herbertem. Poproszę o doprecyzowanie jak powyżej: czy elokwentna obraza przestaje być obrazą, a staje się cennym pokazem elokwencji?
Poza tym zauważ, że nader często podobne środki, ironie i prowokacje, wypływają z bardzo niskich pobudek. I bardzo często te pobudki są czynnikiem dominującym. Kiedy ostatni raz zdarzyło Ci się użyć życzliwej ironii? Brzmi niemal jak oksymoron, nieprawdaż?

Ten pozornie prostacki argument ma drugie dno. (od dzis bede je chyba na każdym kroku musiał wskazywac - ode mnie także może sie uczyc nawet ModTeam):
Osoba ModTeam, gdyby jej dane było poszerzenie horyzontów co najmniej tak jak moich, a zdecydowanie poza klikaniem w klawiature - jak znam życie i ludzi - nigdy nie wpadałaby w takie paranoje, jakie tu miały miejsce.

To drugie dno, jak sam widzisz, to własnie pobudki wspomniane wyżej. Czyli w tym przypadku: pokazywanie wsi, gdzie jej miejsce. W opozycji do kształconego obieżyświata. Prostacki argument pozostaje prostackim argumentem, nawet, jeśli ubierzesz go w najlepiej skrojone formy wypowiedzi. A tutaj nawet krój słabo wyszedł.

Szanowałaby różne style, wagadugu, wypowiedzi o temperamentnym tonie południowoeuropejskim, tudzież czarnym angielskim humorze.

Frank, z dobrego serca osoby, która spędziła masę czasu na lingwistyce wszelakiej: więcej skromności w ocenie własnego stylu. Nie jest aż tak dobry - czego nie mówię, żeby Ci dopiec, choć nie łudzę się zbytnio, że pewnie tak właśnie zostanie odebrane.

Żeby było lżej niektórym członkom ModTeam, że ich się tu czepiam osobiście dodam coś na potwierdzenie powyżych zjawisk w szerszym kontekście poruszanych tu problemów wolności słowa obecnych czasów:
Usunięto mi gdzie indziej pewien krótki tekst niedawno. Był znakomitą ironią. Na dowód tego otrzymałem 26 odpowiedzi z wyrazami uznania, szacunku i oczekiwań co do dalszego pokazania czegoś. Po 26 pochwalnym mailu dostałem info o skasowaniu tekstu ze strony bo nie spełnia jakichś zasad (chyba ktoś obruszony, niczym uczestnicy ModTeam tutaj zgłosił, że mu sie nie podoba). 1 osoba wygrała swoimi głupokowatymi zasadami z 26 osobami, którym dało do myślenia.
Ufff...

I wiesz, na czym polega wolność słowa? Twoją znakomitą ironię (samoocena znów pędzi w górę widzę) przeczytało co najmniej 26 osób, zapewne więcej. Jak na kogoś, komu podobno założono knebel, grono odbiorców masz całkiem spore. I jak na kogoś, kto jest tępionym dysydentem, świetnie Ci idzie rozpowszechnianie informacji środkami wszelakimi.

A z tego, co pamiętam, w tamtym przypadku chodziło o posta, w którym nawoływałeś do zmiany modteamu w temacie "co się dzieje z kobietami". Widocznie ironia tym razem objęła zbyt szerokie spektrum i przeskok myślowy stał się zbyt duży dla wszystkich modów do przeskoczenia. Zwłaszcza, że wcześniej proszono Cię o podobnych przeskoków nierobienie.

[FrankFarmer]

Czyli dałam w tym temacie za wypowiedzi o forum komuś ostrzeżenie, czy to właśnie sugerujesz?

Nie. Tylko twoje buńczuczne grożenie mi, że nie powinno mnie być.

Znowu poproszę o doprecyzowanie: czy jeśli ktoś elokwentnie nazwie innego kogoś bucem, to w ramach uznania dla tejże elokwencji, dostrzegania drugiego dna, ironii i innych smaczków nazwanie kogoś bucem powinno zostać i pochwały się doczekać?

Doprecyzowanie: Zgubiłem slowo "wyłącznie", tzn niech ModTeam, który nie czuje się na siłach (lub w przypadku zadufania w sobie w reakcji na opinie innych) w rozróznianiu den i więcej niż jednego stylu wypowiedzi, kasuje WYŁĄCZNIE posty typu: "Ty buc.u" a nie czepia się innych, bardziej ryzykownych. Swoją drogą - umiejętne/elokwentne napisanie komus w ten sposób nie powinno być piętnowane.

Jeśli są bardziej ambitne i lepsze, szanse na zostanie mają
spore.

...w ocenie niejednokrotnie wątpliwej uznaniowości ModTeam.

To drugie dno, jak sam widzisz, to własnie pobudki wspomniane wyżej. Czyli w tym przypadku: pokazywanie wsi, gdzie jej miejsce

Na razie nie umiem inaczej zareagowac, kiedy wieś zalewa gnojem moją klawiaturę. Uczę się od ciebie.

Frank, z dobrego serca osoby, która spędziła masę czasu na lingwistyce wszelakiej: więcej skromności w ocenie własnego stylu

Nie chodzi o układ literek, ale o treść przekazu.
Jak narazie więcej złej woli niż dobrego serca.

A z tego, co pamiętam, w tamtym przypadku chodziło o posta

Doprecyzowanie: gdzie indziej = poza tym forum (co wynikało z kontekstu: Aby niektórym Modteam było lżej)

Nie. Tego typu posty są usuwane równie często, o ile nie częściej.

Daj mi wstep na modteam, a pokasuje ci kilkadziesiąt takich postów użytkownika Dzindzer.

[pani_minister]

grożenie mi, że nie powinno mnie być

Gdzie napisałam, że nie powinno Cię być, nie mówiąc już o grożeniu?

[Nemezis]

buńczuczne grożenie mi, że nie powinno mnie być.

Zarzuć nick tego nikczemnika, który Ci tak groził (bo PM się nie przyznaje) to mu z wirtualnego liścia zaraz strzelę!

Jak narazie więcej złej woli niż dobrego serca.

y, a ja?

Daj mi wstep na modteam, a pokasuje ci

To mi dajcie! Będę gnoić i okazywać serce. Po równo.

[FrankFarmer]

Gdzie napisałam, że nie powinno Cię być, nie mówiąc już o grożeniu?

Tutaj?

Gdyby nie było tutaj swobody wypowiedzi - Twoich postów by tutaj nie było. Ciebie zresztą też nie. I wtedy mógłbyś pisać podobne wątki. W notatniku oczywiście.

-----

Jak z wierszem - nie każdy musi go odczytywać tak, jak piszący by tego chciał, nawet, jeśli temu piszącemu wydaje się, że jest drugim Herbertem.

No pewnie, że nie, ale wiersza możesz nie czytać, możesz czytać i skrytykować - nawet zbluzgać, ale nie możesz zakazać mu ujrzenia światła dziennego, widzisz różnicę?

Zwłaszcza, że wcześniej proszono Cię o podobnych przeskoków nierobienie.

Dostrzegam subtelną różnicę między prośbą a groźbą oraz wyrażam przekonanie, że w przypadku próśb nie powstałoby 7 ostatnich stron tego topiku, w którym o dziwo wzięło udział sporo więcej osób niż awanturnik FrankFarmer.

y, a ja?

temat dotyczy wyłącznie moderatorów

[pani_minister]

Tutaj?

Taaa... Mania prześladowcza? I Ty innym zarzucasz brak umiejętności czytania?
To była prosta uwaga. Jeśli zarzucasz brak swobody wypowiedzi - to jasno Ci pokazuje, jak wygląda / wyglądałaby sytuacja braku takiej swobody. Trzeba być megalomanem, żeby podobne zdanie potraktować jako uwagę osobistą, a nie natury ogólnej.
Trzeba też mieć osobliwe pojęcie logiki, żeby zarzuty wobec jednego moderatora uzasadniać postępowaniem INNEGO moderatora na INNYM FORUM.

7 ostatnich stron

7 stron... pełen zamordyzm. I knebel na niewygodnych
Groźbą... tak. Właśnie. Grożono Ci. Pewnie podobnie, jak w powyższym cytacie. Dostrzegam już bezproduktywność dalszych tłumaczeń na tyle wyraźnie, że pozwolę sobie ich zaprzestać.

temat dotyczy wyłącznie moderatorów

Nie takie było założenie tego tematu, ale to już na marginesie. I pomyłkę pozwolę sobie skorygować - temat dotyczy ostatnio głównie Franka. I Dzin dość często, jedno z drugim ma zresztą dużo wspólnego.

Over and out z mojej strony, do czasu poruszenia nowych wątków.

[Wujo Macias]

Wy nie mieliscie przestac ze soba dyskutowac na ten temat jakies dwa pierdyliardy lat temu?

[FrankFarmer]

Link do tematu: http://agnieszka.com.pl/f...php?t=13446
Temat: "Miłość ---> Uczucia ---> Problemy"

Potrenuj uważne czytanie bo po jednym takim niedokładnie powtarzasz i nawet nie wiesz jak nazywa się osoba do której się zwracasz

...i to mi daje obraz zniekształceń na forum i po to zbieram gwiazdki. Przychodzą takie butne osoby, które troszkę się ośmieszają swoim nieudolnym rozumowaniem, ale są bronione w ciemno przez tłuszczę, naskoczą na Franka, który wszystko widzi wcześniej, potem dają równie nieudolne rady innym, a na końcu i tak to Frank ma rację.

Trzeźwiejsze i mniej emocjonalne pierwsze oceny tłuszczy wyższego sortu, gdzie głównie płeć broni płeć, wpłyną na podniejsienie jakości tego dziadostwa.

[pani_minister]

tłuszczy wyższego sortu

To motłoch ma jakieś sorty? Swoją drogą to już mocno niekulturalnym jest wyrażać się w ten sposób o współforumowiczach.

Ech, Frank, Frank, udaru byś dostał, jakbyś nie próbował udowodnić najTwojszej racji czasem Napisać po prostu: "sorry, przekręciłem nicka". Nie. Skoro raz musiałeś przyznać rację, bo udowodniono Ci, że niedokładnie przeczytałeś, będziesz teraz z poświęceniem godnym lepszej sprawy tropił każde potknięcie i wypominał pod byle pretekstem byle co.

[Dzindzer]

Nie zabraniaj mu tego udowadniania, to jest takie zabawne.

[FrankFarmer]

Napisać po prostu: "sorry, przekręciłem nicka"

Nie zabraniaj mu tego udowadniania, to jest takie zabawne.

A ja nie zabraniam nikomu zrozumieć sedna sprawy pomiędzy napisaniem" sorry, przekręceniem nicka", a tym co napisałem. Faktycznie płytko rozumując jest to zabawne zgadzam się Ale za to pozwalam dotrzeć do głębi, może ktoś inny się skusi? Fez?

ps. dla tłuszczy: naprawdę nie potrzeba wysokiego IQ, a ledwie doświadczenia w napisaniu min. 3 postów, żeby wiedzieć, że nie przekręciłem omyłkowo nicka.

byle co

To byle co to jest esencja twojego forum, tylko poświęc temu więcej niż 1 rzut oka, przemyśl wzdłuż, wszerze i na wskroś, wszystko razy 10, a kto kto wie...

musiałeś przyznać rację,

Niczego nie musiałem. Sam od siebie to zrobiłem, bo to potrafię. Szczerze mówiąc ani raz nie natknałem się na przyznanie się do błędu nikogo z moderacji...

[pani_minister]

ps. dla tłuszczy:

Hm.
To może tak: jeszcze raz w takim tonie, a będzie warn

twojego forum

Mojego? Twojego

A poza tym, w odniesieniu do tego posta, wielu poprzednich i wielu następnych: przeczytałam, nie zgadzam się właściwie z niczym, z żadną tezą (szczególnie o rzekomej głębi) podaną, celu w dalszej dyskusji nie widzę.

[FrankFarmer]

To może tak: jeszcze raz w takim tonie, a będzie warn

A to niby za co? może utworz zupełnie nowy słownik j. polskiego WTF
borzu!!

[pani_minister]

tłuszczy wyższego sortu

To motłoch ma jakieś sorty? Swoją drogą to już mocno niekulturalnym jest wyrażać się w ten sposób o współforumowiczach.

może utworz zupełnie nowy słownik j. polskiego

Istniejący wystarczy:
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2529827


Tłumaczę więc. A wydawałoby się, że inteligentnemu człowiekowi nie trzeba. Najwidoczniej któreś z założeń błędnym było

[FrankFarmer]

Istniejący wystarczy:

No i czego to dowodzi?? Bo jakoś twojego przekazu nie rozumiem? Słowo znajduje się w języku polskim, w słowniku poprawnej polszczyzny, a nie w obraźliwych Nic nie dowiodłas. Użyłem słowa, które wyraźnie pasuje do kontekstu. To to jest zabronione? Jeśłi tak, to w regulaminie nalezy dodać listę słow dozwolonycvh w użyciu codziennym języka polskiego, a niedozwolone z jakichś przyczyn (podać jakich) na tym forum.

[Andrew]

nie lubie ludzi którzy uwazają sie za lepszych od innych - frank

[pani_minister]

Bo jakoś twojego przekazu nie rozumiem?

Rozczarowałeś mnie do głębi powyższym.

Jeśłi tak, to w regulaminie nalezy dodać listę słow [...] niedozwolone z jakichś przyczyn (podać jakich) na tym forum.

Też jest:
http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewtopic.php?t=6721
Punkt 4. Fragment o pogardzie polecam uwadze.


PS. Gramatykę też przydałoby się powtórzyć