Kiedy jesteś...

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
DeLijKa
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 91
Rejestracja: 13 paź 2004, 17:45
Płeć:

Kiedy jesteś...

Postautor: DeLijKa » 22 paź 2004, 21:58

Kiedy jesteś zła(y) to co robisz :?: bo mnie osobiście uspokaja głośnia muzyka i granie np w GTA albo Diablo gdzie można coś lub kogoś uszkodzić :D
Sztuka życia to cieszyć się małym szczęściem...
cytrynka
Maniak
Maniak
Posty: 593
Rejestracja: 18 cze 2004, 22:12
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: cytrynka » 22 paź 2004, 22:04

ja slucham glosnej muzyki albo probuje sie uspokoic wychodzac gdzies na zewnatrz
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 22 paź 2004, 23:19

Zdecydowanie Sarah Brightman albo Rhapsody , lub Pendragon , albo ICE HOUSE! płyta men of colours :564:
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Luca
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 241
Rejestracja: 25 cze 2004, 11:21
Skąd: Katowice
Płeć:

Postautor: Luca » 22 paź 2004, 23:45

siedze przed kompem i pisze posty :P
Prędzej na wiosnę zamilkną ptaki, niż kobieta oprze się czułym zalotom młodego mężczyzny.
Owidiusz
alzacja

Postautor: alzacja » 22 paź 2004, 23:58

Słucham S.O.A.D. i rzucam wszystkim co mam w pokoju :P
Awatar użytkownika
lorenzen
Maniak
Maniak
Posty: 678
Rejestracja: 03 lip 2004, 11:11
Skąd: koniecpolski
Płeć:

Postautor: lorenzen » 23 paź 2004, 00:03

Cokolwiek co pozwala zająć umysł - szachy, książka, nauka i od niedawna pisanie bzdur w topiku obok. :one:, ale może coś jeszcze wymyślę... ;)
Muzy w podłym nastroju unikam!!!
Ostatnio zmieniony 23 paź 2004, 00:08 przez lorenzen, łącznie zmieniany 1 raz.
;)...
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 23 paź 2004, 00:05

Zapale, wyjde na dwor jak jest tam zimno, zapale, znow wyjde, wroce, zapale censored sie i jest tylko gorzej :D chyba ze moje malenstwo jest obok i mnie uspokaja.

A na imprezach kopie garaze :D
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
DeLijKa
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 91
Rejestracja: 13 paź 2004, 17:45
Płeć:

Postautor: DeLijKa » 23 paź 2004, 00:51

Hyhy pisze:A na imprezach kopie garaze
:D Co za sposób na rozładowanie emocji i energi :509: Może sama spróbuje :053: :P
Sztuka życia to cieszyć się małym szczęściem...
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 23 paź 2004, 06:34

Jadę gdzies samochodem słuchając głośno muzyki. Czesto jezdzę szybko... za szybko...
Dobre by sie wyładować ;)
Awatar użytkownika
szopen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 459
Rejestracja: 17 cze 2004, 00:48
Skąd: Z domku :-)
Płeć:

Postautor: szopen » 23 paź 2004, 12:10

Jadę gdzies samochodem słuchając głośno muzyki. Czesto jezdzę szybko... za szybko...
Dobre by sie wyładować

uważaj żebyś kiedyś nie pojechał naprawdę za szybko...

ja idę na spacer, do lasu, cisza i spokój dzialają na mnie uspokajająco

pozdrawiam
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista :)

pozdrawiam
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 23 paź 2004, 14:21

szopen pisze: uważaj żebyś kiedyś nie pojechał naprawdę za szybko...


Staram sie nie przekraczac pewnych granic rozsadku.
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 23 paź 2004, 14:41

Mnie tez uspokaja samochod... I glosna muzyka w nim... Szkoda tylko, ze nie mamy autistrad, bo fajnie by bylo w takim momencie sie przejechac porzadna droga. Tak donikad...
Czasem jak sie wsciekam pale, czasem klne, czasem po prostu w ktoryms momencie samo przestaje we mnie wrzec. Zalezy od sytuacji...
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 23 paź 2004, 15:02

najczesciej jak jestem zla to ide sie gdzies przejsc, najlepiej mi robi spacer po molo w Sopocie i brzegiem morza... Wtedy tez czesto pomaga mi przytulenie sie do swojego misiaka, jesli ktos taki jest w moim zyciu :P
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
natasza
Weteran
Weteran
Posty: 1339
Rejestracja: 12 kwie 2004, 11:48
Skąd: z sieci
Płeć:

Postautor: natasza » 23 paź 2004, 15:24

krzyczę, tupam nożkami , jednym słowem wpadam w szał, cięzko mi zapanować nad emocjami, przewaznie wszystko wychodzi na jaw, a po wszystkim robie juz cokolwiek, muzyka mi wcale a wcale nie pomaga.
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 23 paź 2004, 17:48

Niestety często się na wszystkich wydzieram, ale staram się unikać kłutni :565: Wolę zapalić, zamknąc się w pokoju i odpłynąć przy jakiejś dobrej płycie trance.
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

Obrazek
Awatar użytkownika
Triniti19
Weteran
Weteran
Posty: 1072
Rejestracja: 20 maja 2004, 21:11
Skąd: Kołobrzeg
Płeć:

Postautor: Triniti19 » 23 paź 2004, 18:35

Ciekawe pytanie. Ja najczęściej to wyżywam się na komputerze (pare razy waliłam w niego :) ), wychodze na spacer ale takim najlepszym sposobem na rozładowanie emocji jest pójście do klubu gier (prowadzi mój znajomy więc mam za darmo) i tam wyżywam się na przeróżnych grach. Poza tym jak jestem naprawde wkurzona to muzyka jeszcze bardziej mi przeszkadza.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Awatar użytkownika
DeLijKa
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 91
Rejestracja: 13 paź 2004, 17:45
Płeć:

Postautor: DeLijKa » 23 paź 2004, 18:54

Triniti19 pisze:takim najlepszym sposobem na rozładowanie emocji jest pójście do klubu gier (prowadzi mój znajomy więc mam za darmo
Szczęściara, jakbym też miała kogoś w takim miejscu to spędzałabym troszkę czasu tam :)
Sztuka życia to cieszyć się małym szczęściem...
cytrynka
Maniak
Maniak
Posty: 593
Rejestracja: 18 cze 2004, 22:12
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: cytrynka » 23 paź 2004, 19:37

Luca pisze:siedze przed kompem i pisze posty :P
to tez dobre
ktos
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 143
Rejestracja: 21 paź 2004, 19:16
Skąd: Poland
Płeć:

Postautor: ktos » 23 paź 2004, 19:41

Hmm. Kiedys sluchalem muzyke, ( hip hop - bo najlepiej uspokaja ) ale teraz troche preferuje inny styl, i jak sie denerwuje ( a zdarza mi sie to nieczesto... ) ;] to ide z kolegami na piwo ( Lech Mocny - bo najlepszy ) z sokiem do baru obok ;]]] ( za 4.50 - 1 litr ) albo w ekstremalnych warunkach, ( tez sie zdarza nieczesto ) 100 papeczek na rozluznienie.
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 23 paź 2004, 19:56

ktos pisze:(...) piwo ( Lech Mocny - bo najlepszy ) z sokiem do baru obok ;]]] ( za 4.50 - 1 litr )

gdzie jest taki pub, że LITR :564: kosztuje 4,5 :?: A może kwota jest w Dolarach? :P
gdybym taki pub miał na osiedlu to bym go odwiedzał bez potrzeby wcześniejszego zdenerwowania. swoją drogą ten fakt jest dobrym sposobem na uspokojenie :)
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly


Obrazek
Awatar użytkownika
pstryk
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 60
Rejestracja: 03 sie 2004, 21:04
Płeć:

Postautor: pstryk » 23 paź 2004, 22:00

Jestem teraz cholernie zly!!!

na osobe, na ktora juz dawno nie powinienem byc zly!!!ale jak widze co Ona znow wyprawia to mam ochte warczec!!!jak mozna byc tak nieludzka osoba!!!chodzaca definicja egoizmu!!!

chociaz tutaj sie moge wykrzyczec!!!
_czas_wielkich_zmian_
ktos
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 143
Rejestracja: 21 paź 2004, 19:16
Skąd: Poland
Płeć:

Postautor: ktos » 23 paź 2004, 23:08

W Łodzi na ulicy Wojska Polskiego, ;]

EDIT: ... a sok kosztuje 30 groszy :D ;]
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 23 paź 2004, 23:13

Hmm, na Wojska Polskiego to slyszalam tylko o milej kafejce... :p
Moje "rewiry" to byla retkinia i stare baluty, no i kaloryfer w Łagiewnikach :D
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 23 paź 2004, 23:14

W najtańszym znanym mi pubie w Warszawie piwo kosztuje 4,00 może 3,50 zł za pół litra Królewszczaka... Dobrze Wam :P
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly


Obrazek
ktos
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 143
Rejestracja: 21 paź 2004, 19:16
Skąd: Poland
Płeć:

Postautor: ktos » 23 paź 2004, 23:16

A byl ktos na pietrynie w Pubie METRO lub PERON ?? tam to piwo drogie, po 10 zeta :559: :557: . U nich to chyba placi sie za lokal a nie za piwo ;]
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 23 paź 2004, 23:16

Eh, no w Wwie najtaniej nie jest. Pamietam jak z misiakiem nad morzem poszlismy do jakiejs knajpy i oczy mu wychodzily z orbit jakie tanie zarcie i piwo bylo :D
ktos
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 143
Rejestracja: 21 paź 2004, 19:16
Skąd: Poland
Płeć:

Postautor: ktos » 23 paź 2004, 23:17

W lodzi mozesz kupic 'bełkota' za 1.20 a dobre wino 19% w kartonie :D za 5 zeta, po 4 lykach chodzic nie moglem. moze to dlatego ze mam troche slaba pecyna i szybko mi w nia wali ;]
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 23 paź 2004, 23:17

ktos pisze:U nich to chyba placi sie za lokal a nie za piwo ;]


no wiesz, za coś w koncu trzeba płacić ;)
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 23 paź 2004, 23:18

Na Piotkowskiej chociazby w siodemkach czy Irish placi sie duzo. To normalne. Ale wystarczy troche sie oddalic od Pietryny i ceny nieco spadaja...
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 23 paź 2004, 23:21

Dlatego do pubów to chodzę wyjątkowo rzadko. Zwykle jeśli dzieje się to poza domem to jest to piwo ze sklepu + ławeczka w parku.
Czasem trzeba pójść do pubu, a nawet restauracji, bo inaczej nie wypada :P
Chociaż i tak parę razy robiło się dolewki z plecaka :D
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly


Obrazek

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 169 gości