informatyka a angielski

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
FlyingDuck
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 160
Rejestracja: 11 gru 2005, 14:18
Skąd: Wrocław
Płeć:

informatyka a angielski

Postautor: FlyingDuck » 26 kwie 2007, 14:31

Ostatnio zastanowił mnie fakt że znam paru ludzi którzy nie znając angielskiego studiują informatykę. Zastanawiam się jak jest to możliwe... Uważam angielski za współczesną łacinę i w dobie internetu znalezienie pewnych informacji po polsku graniczy często z cudem.

Praktyczna informatyka opiera się głównie na wyszukiwaniu odpowiednich informacji i ciągłym dokształcaniu się... To chyba ciężkie trochę bez znajomości języka. Jakie jest wasze zdanie?
ObrazekJedyna stała w życiu to zmiana
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 26 kwie 2007, 17:56

FlyingDuck pisze:Jakie jest wasze zdanie?
Bardzo to dziwne :| Przeciez jak oni chca dobrze zarabiac bez niego?Pracujac tu dobrz enie zarobia, a bez niego nie wyjada przeciez...
złotooka kotka
Weteran
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
Skąd: Lenenja
Płeć:

Postautor: złotooka kotka » 26 kwie 2007, 18:26

Ja studiuje informatyke i angielskiego nie umiem. :D Radze sobie bezproblemowo. :)
Tyle, ze na grafike sie wybieram, a ona sie rzadzi troche innymi prawami.
Co nie oznacza, ze w miare mozliwosci nie stram sie podciagac jezykowo. Marzy mi sie porzadny kurs, ale co z moich marzen skoro kasy nie mam :/


moon pisze:Pracujac tu dobrz enie zarobia, a bez niego nie wyjada przeciez...

Ja sie nigdzie nie wybieram. Ale jesli ktos chce to prosze bardzo. Jeszcze kanapeczki na droge zrobie <hahaha>
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 26 kwie 2007, 18:28

nie chodzi o wyjazd :) A o żargon informatyczny, o specjalistyczną literaturę, o nowe trendy. Nie wiem ,jak można nie znać tego języka, a w tym zawodzie - szczególnie :)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 26 kwie 2007, 19:48

Oczywiscie ze mozna ne znac dobrze angielskiego tylko znac podstawy i byc bardzo dobrym informatykiem.
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
yeti
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 137
Rejestracja: 04 sty 2007, 20:34
Skąd: Opole
Płeć:

Postautor: yeti » 26 kwie 2007, 20:29

Spora grupa ludzi idzie na informatykę nie wiedząc co będzie studiować. Umieją zainstalować gry, skopiować film czy CD i skonfigurować Windows, to im się wydaje, że są dobrzy i że to lubią. Później, jak się okazuje, że prawdziwa informatyka jest działem matematyki stosowanej budzą się z ręką w nocniku i zniechęcają się lub próbują jakoś dotrwać do końca. W wielu instytucjach czy firmach jest praca dla informatyków, którzy nic nie umieją. Do ich zadań należy konserwacja sprzętu, wkładanie papieru do drukarek i odpowiadanie przez telefon ludziom co mają zrobić z okienkiem, które im wyskoczyło na ekran, a którego tym ludziom nawet nie chce się przeczytać. Do tego akurat znajomość angielskiego nie jest potrzebna.
Jest dobrze i tak trzymać!
złotooka kotka
Weteran
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
Skąd: Lenenja
Płeć:

Postautor: złotooka kotka » 26 kwie 2007, 21:43

yeti pisze:Później, jak się okazuje, że prawdziwa informatyka jest działem matematyki stosowanej

O tak. Swieta prawda. Poczatkowo to matma matma pogania. Uwielbiam to <zakochany>


A specjalizacji w tak szerokiej dziedzinie jaka jest informatyka jest mnostwo. Wiec nie generalizujmy.
Oczywiscie, ze jezyk przydaje sie w kazdej pracy, niekoniecznie informatyka, ale nie jest to kryterium ktore przesadza jakim ktos informatykiem jest/bedzie.
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 26 kwie 2007, 21:50

złotooka kotka pisze:a sie nigdzie nie wybieram.
złotooka kotka pisze:ale co z moich marzen skoro kasy nie mam
Ano widze :D A szkoda. Nie znam tych praw jesli chodzi o prafika ale jesli o admistracje baz , programistow itd. to glupota by bylo tu byc. ;)
złotooka kotka
Weteran
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
Skąd: Lenenja
Płeć:

Postautor: złotooka kotka » 26 kwie 2007, 22:00

moon pisze:glupota by bylo tu byc.

Dla mnie glupota byc gdzie indziej, ale to sprawa na inny temat.
Dla mnie kasa to nie wszystko, moon. Na wiele rzeczy mi w zyciu brakowalo, brakuje i brakowac bedzie. Ale nadal nie widze powodu zeby wyjezdzac.

A sprawa mojego braku kasy na kurs wynika z roznych przyczyn, z ktorych sie tlumaczyc nie zamierzam. Bo wszystkim poza mna i mezowym censored do tego.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 26 kwie 2007, 22:08

złotooka kotka pisze:Dla mnie kasa to nie wszystko, moon.
Dla mnie tez. Gdyby byla czy ja bym wyladowala na psychologii? <lol>
Moze za pare lat bedzie sie oplacalo byc tu informatykiem. Tak jak teraz budowlancom. Kto wie. Dla mnie na teraz to pojscie na medycyne czy informatyke jest jednoznaczne z planami wyjazdu. Zreszta niewielu znam z tych kierunkow ktorzy chca zostac. Placa po kikadziesiat tysiecy na kursy, jezdza tam dorabiac co jakis czas, planuja tam przyszlosc. I zlej miec nie beda. A jak tu bedzie - roznie byc moze. :]
złotooka kotka pisze:Ale nadal nie widze powodu zeby wyjezdzac.
A c zy ja Cie namawiam?Mowie przeciez ze nie znam sie na kwestii grafikow.
złotooka kotka
Weteran
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
Skąd: Lenenja
Płeć:

Postautor: złotooka kotka » 26 kwie 2007, 22:15

moon pisze:Moze za pare lat bedzie sie oplacalo byc tu informatykiem.

Tyle, ze ja nie potrzebuje zeby mi sie "oplacalo".
Wybacz ale akurat w temacie siedze dosc gleboko. I wcale nie trzeba gdzies jechac (w wiekszosci przypadkow glansowac kufle, ale to inny problem) zeby moc zarobic. Bo trzeba spojrzec troszke dalej niz czubeczek wlasnego nosa, dalej niz 5 minut w przyszlosc.

A w rzeczywistosci jak sie robi cos dobrego to sie i prace znajdzie. A jak ktos miernota to i musi szukac tam gdzie dziury.
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 26 kwie 2007, 22:22

złotooka kotka pisze:Tyle, ze ja nie potrzebuje zeby mi sie "oplacalo".
A czy ja mowie o Tobie? 3 raz mam powiedziec ze nie? Troche dystansu.
złotooka kotka pisze:wcale nie trzeba gdzies jechac (w wiekszosci przypadkow glansowac kufle, ale to inny problem) zeby moc zarobic.
Pewnie,ze nie. Mozna i tu badac ok informatykiem te pare tys. miesiecznie wyciagnac. Ale to i tak cieniutko bym rzekla :)
złotooka kotka pisze:A w rzeczywistosci jak sie robi cos dobrego to sie i prace znajdzie.
Wiesz mozna byc miernota i prace znalezc. Ale praca pracy nie rowna ;)
userman

Postautor: userman » 26 kwie 2007, 23:57

znam paru ludzi którzy nie znając angielskiego studiują informatykę.

Ja nie znam angielskiego jakoś bardzo dobrze ale znajdować informacje nawet w tym języku potrafię wyciągać z nich sens również a jak nie wiem co dane słowo znaczy to słowniki są.
Nie znam super angielskiego ale zgrabnie sie poruszam w świecie informatycznym... tak myślę przynajmniej...

Umieją zainstalować gry, skopiować film czy CD i skonfigurować Windows, to im się wydaje, że są dobrzy i że to lubią.


yeti coś ostatnio dużo Cie cytuje :D

zgadzam się z tobą
ludzie też mylą informatykę z technologia informacyjną jak znają worda excela to juz są mega informatykami...

o mnie mówią ze jestem informatykiem bo umiem rozkręcić obudowę złożyć komputer po instalować oprogramowanie skonfigurować ratuje dane czy diagnozuje problemy z komputerem i je naprawiam... ale nadal do informatyka mi daleko.. nie umiem pisać programów super rozbudowanych.. pascal w najprostrzej postaci html i php troszkę...
Ow2szem wiem coś więcej niż przeciętny użytkownik komputera ale nie znaczy to ze jestem informatykiem..

Co do ludzi który idą na informatykę dlatego że im się to podoba to ja jestem jednym z nich... ale wiem czym studia na informatyce pachną bo moja siostra skończyła informatykę na Politechnice i chcę iść na studia które będą moim hobby i zapewnią mi dobrą pracę...
Awatar użytkownika
szopen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 459
Rejestracja: 17 cze 2004, 00:48
Skąd: Z domku :-)
Płeć:

Postautor: szopen » 29 kwie 2007, 21:24

ja tam skoncylem informatyke i od dwoch lat zawodowo pracuje jako programista wiec jakby nie bylo jakims tam informatykiem jestem i niestety nie moge o sobie powiedziec ze znam angielski, no wiadomo, troche sie slowek zna, jak czytam jakis artykul czy notke in inglisz to sens tez wyczaje ale jakby mi przyszloprowadzic konwersacje z rodowitym anglikiem to pewnie by bylo cienko, i jakos mi to nie przeszkadza :) a pracuje w zespole ktorego zadaniem jest rozpoznawanie nowych technologii, wiec wszelka dostepna wiedza i literatura jest in inglisz :)
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista :)

pozdrawiam
toya

Postautor: toya » 07 maja 2007, 21:56

ja koncze informatyke. angielskiego mam co dnia 2 godziny dziennie od 10 lat ;/
wyjezdzam do angli pracowac, wiem, ze sobie poradze:)
nie wszyscy informatycy nie znaja ang
zalezy jakie studia

[ Dodano: 2007-05-07, 22:01 ]
moon pisze:
złotooka kotka pisze:
Moze za pare lat bedzie sie oplacalo byc tu informatykiem. Tak jak teraz budowlancom. Kto wie. Dla mnie na teraz to pojscie na medycyne czy informatyke jest jednoznaczne z planami wyjazdu. .


kto by chcial tu zostac, jak np UK
takie zarobki 25,000 funtow - 45,000 np. i takie wymagania "

Developer with .NET (C# & VB), SQL and a strong understanding of IIS to join its Systems and Development team in Birmingham. Experience of systems integration and XML transfers with other platforms would also be advantageous. The successful candidate will have worked on large, web-based corporate systems, and have a strong IT development background. Attention to detail is essential and the successful candidate must be able to work to tight deadlines whilst maintaining high quality output. Additionally, he or she will also be expected to fully document the solutions developed and will also be expected to mentor members of the team who are taking their first steps in development. Experience in as many of the following areas as possible is desirable: " C#.NET " VB.NET " MS SQL Server " IIS " XML " Insurance/Financial Services."

dlatego tam uciekam:)
i LEPIEJ ZNAC TEN ANGIELSKI
Awatar użytkownika
FlyingDuck
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 160
Rejestracja: 11 gru 2005, 14:18
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: FlyingDuck » 07 maja 2007, 23:40

hm, wymagania wcale nie takie małe...
toya pisze:The successful candidate will have worked on large, web-based corporate systems, and have a strong IT development background.

toya pisze:to mentor members of the team who are taking their first steps in development

chodzi o project leadera. Nie wiem czy taką pracę można świeżo po studiach dostać... w każdym razie życzę powodzenia :) Sam chyba gdzie indziej się wybieram.
ObrazekJedyna stała w życiu to zmiana
toya

Postautor: toya » 08 maja 2007, 09:46

FlyingDuck pisze:hm, wymagania wcale nie takie małe...
toya pisze:The successful candidate will have worked on large, web-based corporate systems, and have a strong IT development background.

toya pisze:to mentor members of the team who are taking their first steps in development

chodzi o project leadera. Nie wiem czy taką pracę można świeżo po studiach dostać... w każdym razie życzę powodzenia :) Sam chyba gdzie indziej się wybieram.


a tam ! :P jak im pokaze jak smigam w .NET (C# & VB), SQL ;p to mnie po studiach wezma ;)

a tak wlasnie paru moich kolegow, wyjechalo do Angli, nie mogli skonczyc szkoly, u nas, ale byli naprawde dobrzyyyy, pokazali co potrafia - graficy, i nikt ich nawet nie pytal o papaiery i doswiadczenie,
zalezy jaka firma wlasnie <pijaki>

ja to taka optymistka jestem <browar>

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 342 gości