Inna wersja romansu Agny

[lollirot]

owinnam była tu o tym napisac, wlasnie tu gdzie moja osoba zostala obrazona

masz aż tak niskie poczucie własnej wartości, że czujesz potrzebę sprostowywania przed grupą kompletnie obcych, w dodatku anonimowych ludzi, któzy przeczytają to i zapomną 5 minut później? współczuję

[Andrew]

kto zapomni to zapomni ......

[Magiczna]

Wiele osob ja za to krytykuje pisze zenada niesmaczne po co to pisze po co pierze brudy Ale jak widac te osoby, nadal wracaja , nadal czytaja ,nadal sie wypowiadaja
A magiczna moze znajduje w tym odrobine ulgi mogac wylac swoje zale wygadac sie wypisac tak jak wielu robilo to wczesniej

jak napisales, wielu to robilo wczesniej, ale gdy zaczyna to robic ktos inny, jest szansa na wbicie szpilki, dokopanie komus, totalne zniszczenie go "mi jest zle, to niech innemu bedzie gorzej"- wiele osob tak do tego podchodzi

nie wiem czemu, ale mam wrazenie, ze przynajmniej czesc osob czyta moje posty bardzo pobierznie, nie staraac sie nawet zrozumiec tych slow

[ksiezycowka]

facetach, z ktorymi laczyl mnie "przelotny, nic nie znaczacy romans" nawet nie wspominam

Pisalas kiedys Ale fakt zdawkowo i przelotnie.

Nigdy na tym forum nie wspominalam personalnie o Niej.

NIeprawda - pisalas ze on mowi ze wazy 200 kg jest oblesna i si enie myje i smierdzi. W "wyraz to". Albo pisalas ze sie z nia zaprzyjazniasz i gadacie sobie o facetach - nawet cytat dawalam do "wyraz to"

boli, mega boli

Wiec co mi sarkazmy pokazujesz gdzie ich nie ma? Jetses urazona mezatka przeciez. ;P

jesli uzywasz skrotow myslowych to zastanow sie 2razy zanim wcisniesz enter a twoja wiadomosc pojdzie w net

Nie uzylam zadnego

z wielkim brzuchem, zmeczona, niewyspana(bo np cala noc dziecko ci sie wiercilo i kopalo i nie spalas ani minuty), z podkrazonymi oczami zona jest mniej atrakcyjna niz odpicowana kochanka

Tak sobie to tlumacz

Wiec jeszcze raz Ci powtarzam, ze nie zawsze jestem odpicowana i umalowana, czesto rozchochrana, niewyspana i facet nie ucieka do innej wytapetowanej laluni. Baa nawet kocha mnie taka i podobam mu sie taka. Dziwne, nie ? Przykro,ze Twoj maz ma poprzestawiane wartosci i leci na kazda wymalowana dupe, tylko dlatego,ze zdarza Ci sie miec since pod oczami. A Ty jeszcze go usprawiedliwiasz.

<browar> Dokladnie. MOj sie wscieka jak sie odpicowywuje kocha mnie bez makijazu najlepiej rano z podkrazonymi oczami nieumyta w jakis rozciagnietych ciuchach.

nie dla wszystkich moderatorzy sa wyrocznia co do wartosci tematow

niektorzy maja swoj mozg i swoje zdanie

Pewnie ja bym w ogole to waywlila z forum a nie do tego tematu wrzucala

napisalam co chcialam napisac i tak mialo sie to skonczyc, jednakze ludzie sami zaczeli pisac, wiec co?

Wiec wniosek jest prosty - to forum dyskusyjne A nie blog

W sumie to caly czas odkad jestem na forum zastanawialem sie kiedy nadejdzie wlasnie taki moment, w ktorym zacznie sie tutaj jakas telenowela...

Toz Agny wszystkie posty to telonowela nie tylko w zwiazku z tym facetem akurat. ;P

iele osob ja za to krytykuje pisze zenada niesmaczne po co to pisze po co pierze brudy Ale jak widac te osoby, nadal wracaja , nadal czytaja ,nadal sie wypowiadaja

Bo ja lubie sie posmiac

"mi jest zle, to niech innemu bedzie gorzej"- wiele osob tak do tego podchodzi

Ja tu o swoich problamach tematow nie zakladalam [chyba ze o zdrowiu] a szczesliwa bardzo jestem.

mam wrazenie, ze przynajmniej czesc osob czyta moje posty bardzo pobierznie, nie staraac sie nawet zrozumiec tych slow

Pewnie dobre. Mi szkoda czasu na wczytywanie sie. Wchodze poczytam posmieje sie i ide soboie zajac sie czyms powaznym.

[Magiczna]

widac Moon zajmujesz sie tylko nabijaniem sobie licznika postow, coz to tez zajecie

[sophie]

W tym dziale akurat posty sie nienaliczają

[ksiezycowka]

widac Moon zajmujesz sie tylko nabijaniem sobie licznika postow, coz to tez zajecie

Tu sie nie naliczaja. ;P A zajmje sie akurat relaksem po ciezkim dniu w pracy

[Andrew]

Moon - nie zawsze w zyciu bedziesz szczesliwa - pamietaj - nic nie trwa wiecznie , kazdego moze dopasc coś podlego , albo dołujacego
Wole czytac o problemach innych , niz o ciaglym dupceniu , wyrazaniu tego co sie chce , co kto jadł , wartosci pieniadzach , szmirach , polityce , ale kazdy tez woli cos innego- zatem <browar>
Jednak wysmiewanie sie z czyjejs doli , nawet jesli ta wola była z głupoty wlasnej - nie przystoi

[ksiezycowka]

Moon - nie zawsze w zyciu bedziesz szczesliwa - pamietaj - nic nie trwa wiecznie , kazdego moze dopasc coś podlego , albo dołujacego

Oj Andrew wiem. Grunt to kochac i nie poddawac sie Zgadzam sie zupelnie.

Wole czytac o problemach innych

Ja tez - najlepiej sie przy tym bawie.

[Andrew]

Moon - zrozumiesz , gdy problemy dopadną i ciebie .Bowiem co za problemy moze miec nastolatka stanu wolnego ?(pomijam patologie w rodzinie itp. rzeczy ) takie problemy - to nie problemy , pomijam zdrowotne oczywiscie <browar>

[Magiczna]

ech te nastolatki, ten mlodzienczy bunt
zalozyc dzis bluzke rozowa, czy rozowo rozowa?- to ich jedyne problemy

[ksiezycowka]

Moon - zrozumiesz , gdy problemy dopadną i ciebie .Bowiem co za problemy moze miec nastolatka stanu wolnego ?(pomijam patologie w rodzinie itp. rzeczy ) takie problemy - to nie problemy , pomijam zdrowotne oczywiscie <browar>

Ty tylko pomijasz i pomijasz Tym bardziej ciekawe ze jakby nie bylo ja nastolatka juz nie jestem od jakiegos czasu.

zalozyc dzis bluzke rozowa, czy rozowo rozowa?- to ich jedyne problemy

Boze to jednak u Ciebie jakas patologia jest faktycznie <boje_sie>

[Magiczna]

Boze to jednak u Ciebie jakas patologia jest faktycznie <boje_sie>

to ze ty moze masz jakies problemy z patologia to nie znaczy ze mozesz je bezkarnie wmawiac innym

[ksiezycowka]

o ze ty moze masz jakies problemy z patologia to nie znaczy ze mozesz je bezkarnie wmawiac innym

Sek w tym czy mam czy nie mam to dokaldnie moge je wmawiac czy tam nie wmawiac innym

[Magiczna]

o ze ty moze masz jakies problemy z patologia to nie znaczy ze mozesz je bezkarnie wmawiac innym

Sek w tym czy mam czy nie mam to dokaldnie moge je wmawiac czy tam nie wmawiac innym

jak ci to sprawia taka radoche, prosze bardzo

[ksiezycowka]

jak ci to sprawia taka radoche, prosze bardzo

No widzisz wiec jednak zrozumialas moje stanowisko? Cieszy mnie tym bardziej ze mam Twoje przywolenie

[saint]

moon pomijajac twoja wymiane zdan ostatnia z andrew i magiczna smiem twierdzic ze jednak nie szkoda ci bylo czasu na ten temat skoro zagladalas czytalas i rozbieralas posty innych na czynniki pierwsze po to zeby odpisac tak jak w poscie np z godziny 18.03

Pewnie dobre. Mi szkoda czasu na wczytywanie sie. Wchodze poczytam posmieje sie i ide soboie zajac sie czyms powaznym.

jak widac nie tylko czytalas

[OneLove]

A naiwna nawzalabym inna bohaterke owej historyjki

Masz racje.Obie jesteście naiwne a facet wami manipulował jak chciał.

Dla mnie jest mega przystojnym facetem, ale to kwestia gustu ofkors.

Własnie,kwestia gustu. Dla mn prostu ładna fotka,oboje ładnie wyszliście.

MOj sie wscieka jak sie odpicowywuje kocha mnie bez makijazu najlepiej rano z podkrazonymi oczami nieumyta w jakis rozciagnietych ciuchach.

Bo to na tym polega,osoba którą kochamy zawsze nam się wydaje piekna.

moon, skoro Magicznej pomaga (jak sama napisała) to,że może się wygadać to niech gada,kto chce to komentuje ale Ty sie już troche po chamsku wysmiewasz. Gdyby się ktoś śmiał z Twoich dramatów zyciowych to by Ci raczej nie było miło.

Magiczna, żal mi Ciebie,nigdy bym się nie chciała znaleźć Twoim miejscu. Najmniej jesteś wszystkiemu winna a najbardziej po tyłku dostałaś. Skoro postanowiłas mu wybaczyć i zyć z nim dalej życzę Ci powodzenia. Widać,że kochasz ale bądz mniej bezkrytyczna dla niego i jego postępowania.

[ksiezycowka]

nie szkoda ci bylo czasu na ten temat skoro zagladalas czytalas i rozbieralas posty innych na czynniki pierwsze

Cii po prostu nie wszytskie p owazniejsze rzeczy lubie a na pewno nie nauke do egzaminow ;P Czas sobie odwlekam ;P

[ Dodano: 2007-01-25, 19:06 ]

Gdyby się ktoś śmiał z Twoich dramatów zyciowych to by Ci raczej nie było miło.

Sek wtymz e ja bym nie rozglaszala ich calemu swiatu na publicznych forach internetowych

Poz atym dla mnei ta cala sytuacja to jakas wielka prowokacja w ktora nie za bardzo wierze. Moze dlatego wiecej tu u mnie chamstwa wychodzi.

[OneLove]

OneLove napisał/a:
Gdyby się ktoś śmiał z Twoich dramatów zyciowych to by Ci raczej nie było miło.
Sek wtymz e ja bym nie rozglaszala ich calemu swiatu na publicznych forach internetowych

Ok. Ale skoro Magiczna chciała "rozgłosić" to miała do tego prawo. Od tego jest forum,żeby się pożalić,wygadać itd. Skoro jej to ulge przynosi...

[saint]

monna moze i tak Tylko nie rozumie dlaczego najpierw piszesz ze zenada niesmaczne szkoda czasu a potem siedzisz i rozbierasz posty na czynniki pierwsze odpisujac ? Jesli jakis temat mnie tu nie interesuje to nie zabieram glosu a tym bardziej nie ublizam w jakis sposob osobie zakladajacej go mowiac ze szkoda czasu Kazdy ma swoje problemy i to forum jest po to aby mozna sie nimi podzielic A jesli juz ktos wyciaga swoje brudy to widocznie taka jego wola i chec

[ksiezycowka]

Ale skoro Magiczna chciała "rozgłosić" to miała do tego prawo.

Pewnie ze tak i niech se ulzy jesli faktycznie ma potrzebe. Ja tez mam potrzeby wlasne.

dlaczego najpierw piszesz ze zenada niesmaczne szkoda czasu a potem siedzisz i rozbierasz posty na czynniki pierwsze odpisujac ?

Dlatego ze mnie to bawi i smieszy. Wrtacam po robocie siadam prze dkompem jem obiad i sie smieje rozluzniam po dniu stresow i rpoblemow. DLatego udzielam siew takich telenowelach. Bo mnie to bawi, bo dla mnie to rozrywka.

azdy ma swoje problemy

Ale mozesz zrozumiec ze zaden z probblemow Agny nie jest powazny?Przynajmniej dla mnei?Mozna raz jej bylo na serio doradzic, drugia le przy 20stym to ja bucham smiechem po prostu. Nie traktuje problemow z Agna w rolach glownych jak czyichs dramatow zyciowych - bo to komedie.
Gdyby pewnie o kogo innego chodzilo i nie byla to jaka sriposta itd tylko problem mezatki zdradzonej przez meza wychowujacej tez jego dziecko to temat bylby w "milosci uczuciach" i pewnie bym sie bardziej przejela. Moje postyu tutaj wynikaja z mojego podejscia u ktorego podstaw jest niemoznosc brania takich tematow na serio.

o forum jest po to aby mozna sie nimi podzielic

I oczekiwac wsparcia czy cos? To forum tworza ludzie ale niech kazdy ma swoja wizje. Tak to forum ma pomagac ale w realnych problemach i niekoniecznie przez jakies pocieszanie.

[ Dodano: 2007-01-25, 20:01 ]
Ale temta ie jest o mnie
Kontynuujcie wiec a ja skocze sie jednak pouczyc.

A do tematu to sprostowanie - to Blazej a nie Agna napisal o tych 200 kg.

[OneLove]

tylko problem mezatki zdradzonej przez meza wychowujacej tez jego dziecko to temat bylby w "milosci uczuciach"

Był. Został tu,nie wiem czemu,przeniesiony.

Poza tym tu nie o Agnie i jej problemach mowa tylko o Magicznej a ona ma raczej poważne problemy.

[Mona]

A jesli juz ktos wyciaga swoje brudy to widocznie taka jego wola i chec

Brudy przez długi czas pobytu na forum wyciągała Agna, a wręcz szalała i była zafascynowana facetem, który wg Jej wersji naśmiewał się z kobiety, która w tamtym okresie była z nim w ciąży. Magiczna była przedstawiona nam, jako potwór. Dla Agny ten facet był prawie Bogiem i o mały włos, a bylibyśmy świadkami jego beatyfikacji

Na szczęście Agna dość szybko zakochuje się... Niebawem kolejny odcinek pt. "Ja go tak kocham"

Magiczna - każdy ma prawo popełnić błąd. Daj szansę Mężowi, ale jedną

[saint]

Dlatego ze mnie to bawi i smieszy. Wrtacam po robocie siadam prze dkompem jem obiad i sie smieje rozluzniam po dniu stresow i rpoblemow. DLatego udzielam siew takich telenowelach. Bo mnie to bawi, bo dla mnie to rozrywka.

Jesli czyjes problemy sa dla ciebie smieszne to czytaj i zostaw to dla siebie

Ale mozesz zrozumiec ze zaden z probblemow Agny nie jest powazny?Przynajmniej dla mnei?Mozna raz jej bylo na serio doradzic, drugia le przy 20stym to ja bucham smiechem po prostu.

To sa problemy magicznej z powodu swojego meza i agny wiec odpowiadamy magicznej

Magiczna była przedstawiona nam, jako potwór.

dlatego zalozyla ten temat i napisala jak to wygladalo z jej strony

[Koko]

Magiczna...
Jak ma na imie Twoj maz?

[ksiezycowka]

esli czyjes problemy sa dla ciebie smieszne to czytaj i zostaw to dla siebie

To jest forum dyskusyjne Mam prawo pisac nawet jak komus to nie lezy. Poza tym tu nie jest o rpoblemach, ale o "sprostowaniu" tego co tu pisala Agna.
Magiczna sama pisala ze u niej ok ze sie z mezem staraja ze mu wybaczyla - gdzie ona sie zali ze swoich problemow? Szczescia zycze

[runeko]

Rodzina swieta rzecz, ale w tym wypadku, kto wie co to tam jest.
agna 24, puknij sie glowe, odejdz z forum jak tam ktos mowil, ze planowalas i nie wpierdalaj sie miedzy wodke, a zakaske nigdy wiecej.
Yasmine, nie blaznij sie swoimi postami

Nic dodać, nic ująć. Podsumowanie tematu...

Magiczna napisał/a:
powinnam była tu o tym napisac, wlasnie tu gdzie moja osoba zostala obrazona

masz aż tak niskie poczucie własnej wartości, że czujesz potrzebę sprostowywania przed grupą kompletnie obcych, w dodatku anonimowych ludzi, którzy przeczytają to i zapomną 5 minut później? współczuję

Myślę, że dobrze zrobiła prostując tą sytuacje bo Agna sobie jeździła jak chciała (nikt jej nie wierzył do końca ale jednak). Agna ma mentalność przedszkolaka i dobrze, że znalazł sie ktoś kto całemu forum to ładnie pokazał. Dobrze zrobiła też pokazująć swoje zdjęcie (wyobrażałam ją sobie jako 300 kg pryszczatą harpię z tłustymi włosami- jak widać tak nie jest). Ktoś napisał, że wiele kobiet rodziło i wcale nie trzeba źle po tym wyglądać. Mimo, że nie rodziłam powiem: urodźcie to zobaczycie czy będziecie miały siłę od razu być piękne i gładkie. Widziałam swoją bratową po porodzie, widziałam inne kobiety z rodziny. Po prostu uderzył mni brak zrozumienia wśród kobiet na tym forum...To samo o tym, że żona chodzi w dresach- czy wy przy swoich chłopakach od samego rana w kiecach i makijażu paradujecie? Bo jak musicie to przykro mi.

Magiczna napisał/a:
z wielkim brzuchem, zmeczona, niewyspana(bo np cala noc dziecko ci sie wiercilo i kopalo i nie spalas ani minuty), z podkrazonymi oczami zona jest mniej atrakcyjna niz odpicowana kochanka
Tak sobie to tlumacz

Zrób światu przysługę moon i nie rozmnażaj się...Naprawe istnieją faceci, którzy lecą na wszystko co wymalowane i jak im się żona jednego dnia nie spodoba to lecą do innej. Znajomy miał piękną żonę- urodziła dziecko, nie zbrzydła ani troche ale on i tak łaził na dupy bo mu się przestała z jakiegoś powodu podobać. I weź tu bądź mądry,

Wole czytac o problemach innych , niz o ciaglym dupceniu , wyrazaniu tego co sie chce , co kto jadł , wartosci pieniadzach , szmirach , polityce , ale kazdy tez woli cos innego- zatem

Dlatego już to forum mnie nudzi. Większość stałych bywalców produkuje niesamowite bzdety- nie ma o czym rozmawiać. Bo jak nie Ted wyjedzie z gejami i szmirami to moon wyjeżdża z postami, które równie dobrze mogłyby brzmieć: "WTF OMG STFU NOOB AH PAWNZ YA" (nie widzę zresztą różnicy) a Yasmine rżnie piękną studentkę. Wstyd człowiekowi, że z tego samego pokolenia to wyszło. Warszawa chyba jednak źle wychowuje...

Magiczna napisał/a:
jak ci to sprawia taka radoche, prosze bardzo
No widzisz wiec jednak zrozumialas moje stanowisko? Cieszy mnie tym bardziej ze mam Twoje przywolenie

>.> Tak odpowiadają ośmiolatki...

saint napisał/a:
nie szkoda ci bylo czasu na ten temat skoro zagladalas czytalas i rozbieralas posty innych na czynniki pierwsze
Cii po prostu nie wszytskie p owazniejsze rzeczy lubie a na pewno nie nauke do egzaminow Czas sobie odwlekam

Idź lepiej zagrać w bierki...

Ale mozesz zrozumiec ze zaden z probblemow Agny nie jest powazny?Przynajmniej dla mnei?

Tak samo ja mam w dupie, że twoja matka była w szpitalu. Dla każego JEGO problemy są priorytetem.

Mam prawo pisac nawet jak komus to nie lezy

Ale że też nie widzisz granicy w pisaniu a robieniu z siebie cyrku... _-_

Magiczna, nie wiem co Ci powiedzieć, nie byłam w takiej sytuacji. Ale skoro jest między Wami znów spokój to myślę, że da się to odbudować. Sprowadziliście na świat nowe życie- dziecko potrzebuje obojga rodziców. Życzę pomyślności

[ksiezycowka]

jak widać tak nie jest

Ja tam nei wiem. AGna twierdzi ze zdjecie jest stare.

o samo o tym, że żona chodzi w dresach- czy wy przy swoich chłopakach od samego rana w kiecach i makijażu paradujecie? Bo jak musicie to przykro mi.

Ile razy trzeba pisac ze wlasnie nie?

Naprawe istnieją faceci, którzy lecą na wszystko co wymalowane

Moze i istenieja ja takich prywmitywow nie znam wiec sie nie dziw...

Tak samo ja mam w dupie, że twoja matka była w szpitalu. Dla każego JEGO problemy są priorytetem.

A czy ja mam za zle Tobie to?Czy ja zakladam do tego tematy? Nie. Nie jestem idiotka Runeko.

Ale że też nie widzisz granicy w pisaniu a robieniu z siebie cyrku... _-_

Sek w tymz e mi to wisi czy to jest dla Was cyrk. Mam sie przejowac Twoja opinia?Sainta?Magicznej? No wybacz, ale to by juz byla przesada. Jak mi ktos senowny napisze Moon daj se siana to i tak zrobie bo zobacze ze komus to przeszkadza. Jak mi tak pisze 19latenia rozwodka to sory ale nie mama zamiru tego brac powaznie.

[ Dodano: 2007-01-26, 08:08 ]
A i Sainta tu nie chce urazic ale jakos zle mi sie kojarzy mam nadzieje opinie zweryfikowac

[runeko]

[quote="moon":censored]Jak mi ktos senowny napisze Moon daj se siana to i tak zrobie bo zobacze ze komus to przeszkadza. [/quote:censored]
Sensowni nie zejdą tak nisko. Ja, mimo ogólnej zmiany charakteru jescze potrafię wytknąc komuś wiochę. Niby kulturalnym ludziom to nie przystoi ale czasem na parę chwil trzeba schamieć...