Aborcja

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 07 lis 2006, 15:39

Łukasz84 pisze:zapłodniona komórka jajowa, to już człowiek w najwcześniejszym stadium rozwojowym człowieka.

czyli idac tym torem powinienes byc przeciwny tabletce po, co ja mówie nawet zwykłym tabletka anty

[ Dodano: 2006-11-07, 15:42 ]
Diana pisze:jak byś był kobietą to miałbyś inne zdanie na temat aborcji..

nie koniecznie mial by inne zdanie, bycie kobieta nie oznacza bycia zwolenniczka aborcji. co nie zmienia faktóu, ze łatwiej było by mu sie w czuc w sytuacje kobiety
Diana
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 13
Rejestracja: 07 lis 2006, 14:15
Skąd: Stol(n)ica
Płeć:

Postautor: Diana » 07 lis 2006, 15:44

ciekawa jestem jak sie zabezpieczasz?? bo prezerwatywa zawsze może ulec zniszczeniu i co wtedy??

kobiety troche inaczej podchodza to aborcji, to jest dla nich bliższe i realne
Ostatnio zmieniony 07 lis 2006, 15:46 przez Diana, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Golly Gee
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 190
Rejestracja: 14 wrz 2006, 11:12
Skąd: *b*a*h*a*m*y*
Płeć:

Postautor: Golly Gee » 07 lis 2006, 15:44

Diana pisze:jak byś był kobietą to miałbyś inne zdanie na temat aborcji..

Powiedz mi jak byś zareagował jak by twoja dziewczynę zgwałcono i zaszłaby w ciąże z gwałcicielem...
Nie mam nastroju na tak ciężkie przemyślenia, jak się wczuwam to beznadziejną sytuację opisujesz. Zrobiłbym wszystko, żeby gwałciciel dostał najwyższą możliwą karę. Szkoda że prawo nie przewiduje kastracji. Ale mimo to nie byłbym za aborcją dziecka. Bo jestem wierzący i wiem że to jest człowiek. Być może nie chciałbym tego dziecka ani moja dziewczyna. Wtedy by się je gdzieś oddało. Ale kto wie... może to by było normalne dziecko. Przecież matką byłaby moja dziewczyna.

Ale znów masz nie poważny tok rozumowania. Myślisz że jak kobieta sobie usunie dziecko to się lepiej poczuje? To tak na prawdę nie wiele zmieni. I tak pewnie będzie wymagać opieki psychologa i jakiejś terapii. Samo usunięcie wg mnie tu nie wiele zmieni. Co to ma być jakaś forma zemsty?

Dzindzer pisze:czyli idac tym torem powinienes byc przeciwny tabletce po, co ja mówie nawet zwykłym tabletka anty
Owszem pisałem już gdzieś o tym. Że tabletki wczesnoporonne to coś dużo gorszego dla mnie niż anty.

Diana pisze:kobiety troche inaczej podchodza to aborcji, to jest dla nich bliższe i realne
A to już dyskryminacja. Że W Twoim otoczeniu faceci się mniej tym przejmują to nie znaczy że chociażby ja mam tak samo :P Może jestem odpowiedzialny? ;)

Diana pisze:ciekawa jestem jak sie zabezpieczasz?? bo prezerwatywa zawsze może ulec zniszczeniu i co wtedy??
To nie ma nic wspólnego z tematem a poza tym nie będę wszystkiego o sobie pisał.
Ostatnio zmieniony 07 lis 2006, 15:51 przez Golly Gee, łącznie zmieniany 2 razy.
ale wkoło jest wesoło
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 07 lis 2006, 15:49

Łukasz84 pisze:Ale mimo to nie byłbym za aborcją dziecka. Bo jestem wierzący i wiem że to jest człowiek

to jest u ciebie logiczne skoro jestes wierzacy
ale jesli ona chciala by usuna, to co zabronił byś
a gdyby usunęła to co zostawił bys ja.
nie chodzi mi o to bys mi tu na te pytania odpowiedział, one sa bardziej dla ciebie bys kiedys to przemyslał, jednak jak chcesz to odpowiedz tu
Łukasz84 pisze:Myślisz że jak kobieta sobie usunie dziecko to się lepiej poczuje? To tak na prawdę nie wiele zmieni. I tak pewnie będzie wymagać opieki psychologa i jakiejś terapii. Samo usunięcie wg mnie tu nie wiele zmieni. Co to ma być jakaś forma zemsty?

ale samo usuniecie nie jest lekarstwem. Pewno po usunieciu nie bedzie jej gorzej niz by zyła z e swiadomoscia noszewnia w sobie owocu gwaltu. Nawet jak nie ma ciazy to potrzebna jest takiej kobiecie pomoc
Diana
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 13
Rejestracja: 07 lis 2006, 14:15
Skąd: Stol(n)ica
Płeć:

Postautor: Diana » 07 lis 2006, 15:51

o ile znalazlbys gwalciciela i o ile dziewczyna zgodzilaby sie zeznawać.

a co do usunięcia takiego dziecka, to dziewczyna zawsze by miala w podswiadomości zakodowane że jest to dziecko z gwałtu.. a facet chcac nie chcac podczas klotni moglyby to wypomniec.. no i dodam jeszcze sasiadowdowiedzieli by sie na pewno, a ludzie potrafia byc wredni.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 07 lis 2006, 15:54

Łukasz84 pisze:Że tabletki wczesnoporonne to coś dużo gorszego dla mnie niż anty.

ale ja nie o wczesnoporonnych które sa u nas nielegalne, ale o zwykłej tabletce po typu Postinor
Awatar użytkownika
Golly Gee
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 190
Rejestracja: 14 wrz 2006, 11:12
Skąd: *b*a*h*a*m*y*
Płeć:

Postautor: Golly Gee » 07 lis 2006, 15:58

Dzindzer pisze:ale jesli ona chciala by usuna, to co zabronił byś
Zrobiłbym co się da, żeby tego nie zrobiła.

Dzindzer pisze:a gdyby usunęła to co zostawił bys ja.
Oczywiście, że nie.

Dzindzer pisze:ale samo usuniecie nie jest lekarstwem. Pewno po usunieciu nie bedzie jej gorzej niz by zyła z e swiadomoscia noszewnia w sobie owocu gwaltu. Nawet jak nie ma ciazy to potrzebna jest takiej kobiecie pomoc
No właśnie, hmmm owoc gwałtu no niby tak, ale wg mnie ma praw żyć. No niestety, można je oddać gdzieś, ale nie zabijać od razu, bez przesady. A tak jak piszesz, pomoc kobiecie tak czy siak jest potrzebna i to chyba jest najważniejsze.

Diana pisze:o ile znalazlbys gwalciciela i o ile dziewczyna zgodzilaby sie zeznawać.
Tak jak pisałem zrobiłbym wszystko w imię sprawiedliwości.

Diana pisze:a co do usunięcia takiego dziecka, to dziewczyna zawsze by miala w podwiadomości zakodowane że jest to dziecko z gwałtu.. a facet chcac nie chcac podczas klotni moglyby to wypomniec.. no i dodam jeszcze sasiadowdowiedzieli by sie na pewno, a ludzie potrafia byc wredni.
Mamy trochę inne nastawienie do sprawy. Takich dziwnych argumentów używasz.... a co mnie sąsiedzi obchodzą. Facet może to wypomnieć, ale jeśli chciałbym żeby urodziła to dziecko, to bym jej tego nie wypomniał. Gdzie tu konsekwencja? Skrajnie na to patrzysz.

[ Dodano: 2006-11-07, 16:03 ]
Dzindzer pisze:ale ja nie o wczesnoporonnych które sa u nas nielegalne, ale o zwykłej tabletce po typu Postinor
Kurde a postinor to co to jest? Przecież on blokuje także zagnieżdżenie się już zapłodnionej komórki jajowej yyy gdzieś tam. W macicy? Nie wiem dokładnie pisze z głowy. Ale chodzi mi o to, że Postinor oddziałuje już na zapłodnioną komórkę jajową, wydala ją, więc to dla mnie wczesnoporonna tabletka. I pisząc o nich miałem między innymi Postinor na myśli.
ale wkoło jest wesoło
Diana
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 13
Rejestracja: 07 lis 2006, 14:15
Skąd: Stol(n)ica
Płeć:

Postautor: Diana » 07 lis 2006, 16:03

czasami sprawiedliwość przegrywa...niestety


a gdyby twoja kobieta nie powiedziałaby o ciaży i by ja usunęła??
Awatar użytkownika
Golly Gee
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 190
Rejestracja: 14 wrz 2006, 11:12
Skąd: *b*a*h*a*m*y*
Płeć:

Postautor: Golly Gee » 07 lis 2006, 16:10

Diana pisze:a gdyby twoja kobieta nie powiedziałaby o ciaży i by ja usunęła??
Nasze nieporozumienie wynika z tego, że ja całkiem inaczej widzę relację z kobietą niż Ty. Nie wyobrażam sobie, że kobiet a nie zgadza się zeznawać w sprawie gwałtu. Te które nie zeznają może w jakimś stopniu, ze się boją, bo nie mają oparcia, bo nie chcą do tego wracać. Ale to sprawę zanim się zamknie trzeba wytłumaczyć.
TO że kobieta mi nie mówi o gwałcie i o dziecku i aborcji to jakaś fikcja. Po pierwsze jak dla mnie to tego się nie da ukryć. Facet musiałby być ślepy i codziennie nawalony. Albo tępy...
Dla mnie zaufanie przede wszystkim. Jeśli kobieta będzie mi ufać i mieć we mnie oparcie to czemu ma mi nie powiedzieć? Inaczej widzimy relacje damsko-męskie :)
ale wkoło jest wesoło
Diana
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 13
Rejestracja: 07 lis 2006, 14:15
Skąd: Stol(n)ica
Płeć:

Postautor: Diana » 07 lis 2006, 16:13

teraz to ty mnie nie zrozumiałeś bo nie wspomnaiłam o ciązy z gwałty..

chodziło mi o stosunki z Tobą...
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 07 lis 2006, 16:14

Łukasz84 pisze:Kurde a postinor to co to jest?

moze cos sie zmieniło, ale z tego co wiem, to własnie nie jest srodek wczesnoporonny
ale jeszcze sprawdze to
Dla mnie taka tabletka po to ostatecznosc, a nie ot nie mamy gumki, hmm dobra bzykniemy sie a rano łykniesz tabletke po. dla mnie to rozwiazanie w wyjatkowych sytuacjach
Diana pisze:a gdyby twoja kobieta nie powiedziałaby o ciaży i by ja usunęła??

to by sie pewnie nie dowiedział

zmienilam bo Łukasz juz odpowiedział
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 07 lis 2006, 16:16

Łukasz84 pisze:Być może nie chciałbym tego dziecka ani moja dziewczyna. Wtedy by się je gdzieś oddało.


i to jest właśnie monstrualna hipokryzja :] Upiorne jest myślenie typu "urodzić i oddać" Kota bym nie oddał, a co dopiero dziecka...Poza tym zauważ, iż w ww przypadku nie Ty nosiłbyś tą ciążę i nie Ty 9 mcy byś miał wyjęte z życiorysu. Zawsze mnie bawi stosunek do problemu męskich przeciwników usuwania ciąży. Co do ciąży po gwałcie - nawet nie ma o czym rozmawiać.
A co do syndromu poaborcyjnego - obecna propaganda personifikuje kilkutygodniowy płód, stawiając go na równi z organizmem myślącym i czującym. Aż się chce rzygać, słysząc te świętoszkowatą, udawaną troskę nad "nienarodzonymi", która leje się z ekranów tv. Gdy tymczasem tysiące "narodzonych" buszuje po śmietnikach, nie mając co żreć.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 07 lis 2006, 16:20

Nie wyobrażam sobie, że kobiet a nie zgadza się zeznawać w sprawie gwałtu.

to masz mala wyobraźnie
wiele kobiet nie zgłasza.
Patrz stereotypy o tym, ze prowokowała, że mogła sie ubrac inaczej.
Policja która czesto insynuuje bardzo niemiłe rzeczy, tak policja w wiekszości przypadków nie umie przesłuchac kobiety by oszczedzic jej cierpienia.
Badania, obdukcje, niemoznosc umycia sie po.
Rozprawa, obrońca który chce pokazac jaka to zła kobieta, wywlekanie preszłosci. Jesli była dziewica przed gwałtem to pół biedy. sprawca czesto odpowiadajacy z wolnej stopy, a w przerwie miedzy rozprawami straszacy ofiare, zreszta sama swiadomosc, ze jest na wolnosci, ze wie, że on sie może zemscic.
Poczytaj temat o gwałcie
Awatar użytkownika
Golly Gee
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 190
Rejestracja: 14 wrz 2006, 11:12
Skąd: *b*a*h*a*m*y*
Płeć:

Postautor: Golly Gee » 07 lis 2006, 16:26

TedBundy pisze:i to jest właśnie monstrualna hipokryzja :] Upiorne jest myślenie typu "urodzić i oddać" Kota bym nie oddał, a co dopiero dziecka...Poza tym zauważ, iż w ww przypadku nie Ty nosiłbyś tą ciążę i nie Ty 9 mcy byś miał wyjęte z życiorysu. Zawsze mnie bawi stosunek do problemu męskich przeciwników usuwania ciąży. Co do ciąży po gwałcie - nawet nie ma o czym rozmawiać.
A co do syndromu poaborcyjnego - obecna propaganda personifikuje kilkutygodniowy płód, stawiając go na równi z organizmem myślącym i czującym. Aż się chce rzygać, słysząc te świętoszkowatą, udawaną troskę nad "nienarodzonymi", która leje się z ekranów tv. Gdy tymczasem tysiące "narodzonych" buszuje po śmietnikach, nie mając co żreć.
Tak Ted tylko założyliśmy, że ejst to moja kobieta dziewczyna czy żona i to co nieco zmienia. Dlatego taką wagę do tego przykłądam. I to Zadna monstrualna hipokryzja, gdy weźmiesz tylko pod uwagę, że dla mnie życie to najwyższa wartość. A dwa: Życie zaczyna się od poczęcia. Czy to nie tłumaczy łądnie wszystkich moich postów w tym temacie?

Dzindzer pisze:to masz mala wyobraźnie
wiele kobiet nie zgłasza.
Patrz stereotypy o tym, ze prowokowała, że mogła sie ubrac inaczej.
Policja która czesto insynuuje bardzo niemiłe rzeczy, tak policja w wiekszości przypadków nie umie przesłuchac kobiety by oszczedzic jej cierpienia.
Badania, obdukcje, niemoznosc umycia sie po.
Rozprawa, obrońca który chce pokazac jaka to zła kobieta, wywlekanie preszłosci. Jesli była dziewica przed gwałtem to pół biedy. sprawca czesto odpowiadajacy z wolnej stopy, a w przerwie miedzy rozprawami straszacy ofiare, zreszta sama swiadomosc, ze jest na wolnosci, ze wie, że on sie może zemscic.
Poczytaj temat o gwałcie
Ok ja to rozumiem. Ale Ty tu piszesz, o kobiecie zostawionej samej sobie. A ja pisałem o mojej kobiecie i widzę to całkiem inaczej. Bo nie jest z tym sama i razem dźwigamy ten problem. To chyba co nieco zmienia prawda?

Dzindzer pisze:to masz mala wyobraźnie
Jak mogłaś tak pochopnie mnie ocenić <mlotek>
Ostatnio zmieniony 07 lis 2006, 16:38 przez Golly Gee, łącznie zmieniany 1 raz.
ale wkoło jest wesoło
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 07 lis 2006, 16:37

Łukasz84 pisze:A ja pisałem o mojej kobiecie i widzę to całkiem inaczej. Bo nie jest z tym sama i razem dźwigamy ten problem. To chyba co nieco zmienia prawda?

nie pisalam o zostawionej. Przesto przechodzi kobieta która zgłasza gwałt, maz czy facet nie zmieni tego, że takie i gorsze pieklo ja czeka
Awatar użytkownika
Golly Gee
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 190
Rejestracja: 14 wrz 2006, 11:12
Skąd: *b*a*h*a*m*y*
Płeć:

Postautor: Golly Gee » 07 lis 2006, 16:42

Dzindzer pisze:nie pisalam o zostawionej. Przesto przechodzi kobieta która zgłasza gwałt, maz czy facet nie zmieni tego, że takie i gorsze pieklo ja czeka
Hmmm czy ja wiem? Właśnie to tematu Wyraź to.. przepisałem opis gg mojej znajomej o treści: "Tragedia trwa chwilę,reszta Twojego cierpienia to Twoje dzieło." owszem taka tragedia to ogromna tragedia i nie tylko dla kobiety ale i faceta. Naprawdę trudno się w coś takie wczuć i pewnie się do końca nie da. Poza tym nie chcę się aż tak dołować, ale myślę sobie, że da się z tym jakoś poradzić i duża w tym rola faceta i zaufania i jakiejś roztropności (patrz: Zacytowany opis gg)
ale wkoło jest wesoło
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 07 lis 2006, 20:19

Diana pisze:Aborcja to prywatna sprawa każdej kobiety

Ale jazda <diabel>
Koleżanka, czhyba nie doczytała niczego z reszty topa...
... płód to połowa "własności" kobiety! 2 połowa jest własnością płodziciela - czy Ci się to podoba, czy nie! <foch>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 07 lis 2006, 20:20

Chyba , ze kolezanka Mysiorku miala na mysli sytuacje , gdzie ta druga połowa sie umywa od tego tematu i pozostawia kobietę samą w temacie . A wtraca sie w ta sytuacje Panstwo .Mysle, ze wlasnie tak tu było <browar>
zawsze sie też mogę mylic jednak <browar>
Ot kwestia interpretacji słowa pisanego .
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 07 lis 2006, 20:53

Andrew pisze:gdzie ta druga połowa sie umywa od tego tematu i pozostawia kobietę samą w temacie

Druga połowa (po wtrąceniu się Państwa) NIGDY sie nie umyje od tematu :D - takie prawo.
Koleżanka chyba nie doczytała i tak se chlapła.
TedBundy pisze:nie Ty nosiłbyś tą ciążę i nie Ty 9 mcy byś miał wyjęte z życiorysu. Zawsze mnie bawi stosunek do problemu męskich przeciwników usuwania ciąży

A ten znowu teoretyzuje <hahaha>
Chciałbym być kiedyś w ciąży! To zaszczyt!
Gównianie to natura wymyśliła...
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 07 lis 2006, 21:07

Mysiorek pisze:Nie komplikujcie tego co jest proste!

To nie jest proste.

Chyba już kiedyś to pisałem, ale to jak pytanie kiedy jest odpowiedni wiek na pierwszy raz. Wiadomo, że 10 lat trochę za wcześnie, a 30 trochę za późno. Ale precyzyjnego punktu określić się nie da. I te dwie poprzednie dane zawężają nam tylko krąg.

Wiadomo, że to nie jest człowiek, a to jest. Ale no kur.wa mać na miłość boską nie da się wyznaczyć PUNKTU, bo to nie jest model teoretyczny, tylko ŻYCIE. I tysiące czynników.

Łukasz84 pisze:ha i Sir z tych Twoich aksjomatów konkluzja jest jedna i bardzo ciekawa. Że człowiek nie istnieje. Dla mnie to oczywista konkluzja. Więc proponuje zmienić któryś z tych aksjomatów.
A ja proponuję się nauczyć poprawnie wnioskować.

Otwórz sobie edycję kolorów w paincie. Czy potrafisz wskazać granicę między czerwonym, a pomarańczowym? Czy wobec tego pomarańczowy nie istnieje? A może czerwony?
Ostatnio zmieniony 07 lis 2006, 22:15 przez Sir Charles, łącznie zmieniany 1 raz.
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
Golly Gee
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 190
Rejestracja: 14 wrz 2006, 11:12
Skąd: *b*a*h*a*m*y*
Płeć:

Postautor: Golly Gee » 07 lis 2006, 21:59

Sir Charles pisze:Wiadomo, że to nie jest człowiek, a to nie jest. Ale no kur.wa mać na miłość boską nie da się wyznaczyć PUNKTU, bo to nie jest model teoretyczny, tylko ŻYCIE. I tysiące czynników.

Łukasz84 napisał/a:
ha i Sir z tych Twoich aksjomatów konkluzja jest jedna i bardzo ciekawa. Że człowiek nie istnieje. Dla mnie to oczywista konkluzja. Więc proponuje zmienić któryś z tych aksjomatów.
A ja proponuję się nauczyć poprawnie wnioskować.

Otwórz sobie edycję kolorów w paincie. Czy potrafisz wskazać granicę między czerwonym, a pomarańczowym? Czy wobec tego pomarańczowy nie istnieje? A może czerwony?

Otworzyłem... no patrze, że między pomarańczowym a czerwonym jest coś trochę pomarańczowo-czerwone. Chcesz mi powiedzieć, że jakiś bardzo wczesny płód to bardziej zlepek komórek. Potem coś trochę jak człowiek, trochę jak zlepek komórek, a potem coraz bardziej człowiek? To kiedy jest się w pełni człowiekiem? Przecież cały czas jest się zlepkiem komórek. Tylko coraz bardziej zaawansowanym. A kolor czerwony w którymś momencie nie ma nic w wspólnego z pomarańczowym. Nie kumam jak można być trochę człowiekiem.
ale wkoło jest wesoło
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 07 lis 2006, 22:25

Łukasz84 pisze:Chcesz mi powiedzieć, że jakiś bardzo wczesny płód to bardziej zlepek komórek. Potem coś trochę jak człowiek, trochę jak zlepek komórek, a potem coraz bardziej człowiek?

Tak :)

Łukasz84 pisze:To kiedy jest się w pełni człowiekiem?

Na tym właśnie polega dowcip. Jak się jest, to się jest. Ale kiedy to się zaczęło - nie wiadomo :)

Łukasz84 pisze:Nie kumam jak można być trochę człowiekiem.
Ja też nie. Ani tego jak wszechświat może być nieskończony, a czas względny. Ale cieszy mnie to, bo gdybym wszystko rozumiał, to świat byłby nudny ;)
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 07 lis 2006, 22:27

Sir Charles pisze:Wiadomo, że to nie jest człowiek, a to jest.

A czy mógłbyś określic początek człowieka? :|
Bo ja go określiłem!
W czym Twa niemoc? <wazne>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 07 lis 2006, 22:29

Mysiorek pisze:A czy mógłbyś określic początek człowieka?


a proszę Cię bardzo :] Trzynasty tydzień ciąży. Wówczas, gdy przeprowadzenie aborcji byłoby już niemożliwe.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 07 lis 2006, 22:32

TedBundy pisze:Trzynasty tydzień ciąży. Wówczas, gdy przeprowadzenie aborcji byłoby już niemożliwe.

Bo... bo Ty byś jej nie mógł przeprowadzić?
Chcesz mi jakąś mechaniką określić początek gatunku?
Schlałeś się, czy co? :|
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 07 lis 2006, 22:33

Mysiorek pisze:A czy mógłbyś określic początek człowieka?
A po co? Po co Ci to? (PO CO papierek - pamiętasz? ;P )

Przecież ja Ci nie narzucam jak Ty to sobie określisz... Ja piszę jak ja to czuję.
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
Piotrek1983
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 61
Rejestracja: 28 kwie 2006, 20:20
Skąd: z krzesła...
Płeć:

Postautor: Piotrek1983 » 07 lis 2006, 22:40

Łukasz84 pisze:To kiedy jest się w pełni człowiekiem?


Kiedy płód jest już w stanie samodzielnie żyć (nie mam tu na myśli momentu w którym zacznie na siebie zarabiać :D) - odcięcie pępowiny... wcześniej jest formą pośrednią między człowiekiem a komórką...
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 07 lis 2006, 22:42

tu też w przesadę nie popadałbym , bo z takiego punktu wyjścia skrobało by się prawie noworodki (7,8 miesiąc) - zdarzył się ostatnio taki przypadek prywatnej klinice w w Hiszpanii. 12 tygodni dozwolony, potem - karany.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Piotrek1983
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 61
Rejestracja: 28 kwie 2006, 20:20
Skąd: z krzesła...
Płeć:

Postautor: Piotrek1983 » 07 lis 2006, 22:55

TedBundy pisze:tu też w przesadę nie popadałbym


Ja nie pisze, że aborcje można przeprowadzać do 7 miesiąca, tylko, że w pełni człowiekiem jest się dopiero będąc w stanie samodzielnie żyć... Co do aborcji to należy pomyśleć nad tym kiedy jest sie bardziej człowiekiem niż komórką... tyle... Tutaj już taki pewien nie jestem więc jeśli chodzi o daty to się nie wypowiadam...
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 07 lis 2006, 23:01

Sir Charles pisze:A po co? Po co Ci to? (PO CO papierek - pamiętasz? )

Dla prawa!
Zapomnij jakie jest i odpowiedz jak Ty byś to ustawił!
Kiedy jest POCZĄTEK CZŁOWIEKA?!

Nie zrzucajmy tego na sumienia... bo nie o tym tu mowa.
Mówimy o "granicy" prawnej.
Sumienie i tak działa cuda :)
KOCHAJ...i rób co chcesz!

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 343 gości