Minal rok

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Minal rok

Postautor: runeko » 02 kwie 2006, 05:56

Dzis mija rok od smierci Jana Pawla II...Co sie zmienilo? Co sie stalo? W Was samych, w narodzie i w ludziach naokolo? Czy tak jak Zbigniew Holdys twierdzicie ,ze "brakuje wam tej smierci" bo az tak zlaczyla ludzi?
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
karez
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 06 lut 2006, 17:54
Skąd: z zagłębia
Płeć:

Postautor: karez » 02 kwie 2006, 09:39

złączyła ludzi eee >> najlepszy przykład pojednanie kibiców Wisły i Cracovi, nic sie nie zmieniło...
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 02 kwie 2006, 11:37

Nic sie nie zmienilo i nic sie nie zmieni, nie ma zajebistego goscia wsrod nas i tyle. Ludzie nie mysla jak nie mysleli kretynieja i sami sie niszcza i tak bedzie juz chyba caly czas, bo jak sami sobie nie spierdolimy to nikt nam nie spierdoli(doskonaly przyklad sama Polska) :)
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 02 kwie 2006, 11:43

runeko pisze:Co sie zmienilo? Co sie stalo? W Was samych, w narodzie i w ludziach naokolo?

Poczatkowo wielkie halo i wielka zmiana, teraz widac, ze nic sie nie zmienilo. No moze tyle, ze porobili wielkie superprodukcje o papiezu i ludzie wala do kin masowo.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 02 kwie 2006, 11:44

runeko pisze:w narodzie i w ludziach naokolo?
Nic. A przynajmnioej ja nic nie zauwazylam.
runeko pisze:bo az tak zlaczyla ludzi?
Połączyła na chwilę. Czy to trwałe czy coś takiego powstało miedzy kimkolwiek się okaże.
Ja mam trwałe połączenie,a le bynajmniej nie z ludźmi. Rok temu się nawróciłam.
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 02 kwie 2006, 11:47

Ja myśle że zmieniło się o tyle o ile na to zasłużył każdy z nas..i właśnie na tyle w każdym z nas zmiana nastąpiła..
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Augusto
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 461
Rejestracja: 18 gru 2005, 21:19
Skąd: getting place
Płeć:

Postautor: Augusto » 02 kwie 2006, 12:07

Nic sie nie zmieniło. Przez pare tygodni po śmierci papieża weilka konsolidacja w narodzie a potem wszystko wróciło do normy.
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 02 kwie 2006, 12:12

zadnych zmian, gdybys nie przypomniala o tej dacie, to nawet bym nie pamietala. Niezaleznie od tego jak "wielki" czlowiek umiera - to zycie toczy sie dalej . Wraz z jego odejsciem nie odeszly nasze problemy, kazdy jest pochloniety soba i najblizszym otoczeniem.
A co do zmian w narodzie, to trzeba nam zdrowego "ustroju", a nie smierci papieza - by sie cokolwiek zmienilo ....... na lepsze .
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 02 kwie 2006, 12:13

Wstreciucha pisze:gdybys nie przypomniala o tej dacie, to nawet bym nie pamietala.

trudno nie pamietac, jak od kilku dni bebnia na kazdym programie w TV :).
Awatar użytkownika
Augusto
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 461
Rejestracja: 18 gru 2005, 21:19
Skąd: getting place
Płeć:

Postautor: Augusto » 02 kwie 2006, 12:16

"Wojtyło-mania paraliżuje Polskę" Myśle że ten tekst choć z pewnością mocno subiketywny nieźle oddaje sytuacje w Polsce.
Awatar użytkownika
Sasetka
Maniak
Maniak
Posty: 641
Rejestracja: 29 maja 2005, 12:34
Skąd: że znowu
Płeć:

Postautor: Sasetka » 02 kwie 2006, 12:33

czy cos sie zmienilo? tak. ja sie zmienilam. zaczelam regularnie chodzic do kosciola dlatego ze chcialam, a nie dlatego ze musialam. Powstalo wiele dobrych filmow np "Karol czlowiek, ktory zostal papiezem", obejrzenie ich rowniez zmienilo wielu ludzi z mojego otoczenia...czepiacie sie. Tu nie chodzi o wielkie zmiany, tylko o te drobiazdzki...jesli ktos nagle zacznie wierzyc, odzyska nadzieje - to jest ogromny sukces i zasluga JP2. Mysle, ze takich cudow bardzo wiele wokol Was :)
Gdzie jestescie przyjaciele moi? Odplyneli w sinej mgle... Kogo to obchodzi kiedy boli?
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle :*
Sliwka
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 24
Rejestracja: 15 mar 2006, 11:27
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Sliwka » 02 kwie 2006, 12:55

nie wiem.. Papież był Wielkim i Świętym człowiekiem, na pewno ludzie dużo mu zawdzięczają, szczególnie Polacy..
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 02 kwie 2006, 13:26

Yasmine pisze:rudno nie pamietac, jak od kilku dni bebnia na kazdym programie w TV :)

nie ogladam telewizji
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
jabłoń
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 377
Rejestracja: 14 lis 2005, 17:43
Skąd: Wielkopolska
Płeć:

Postautor: jabłoń » 02 kwie 2006, 19:15

runeko pisze:Dzis mija rok od smierci Jana Pawla II...Co sie zmienilo? Co sie stalo? W Was samych, w narodzie i w ludziach naokolo? Czy tak jak Zbigniew Holdys twierdzicie ,ze "brakuje wam tej smierci" bo az tak zlaczyla ludzi?


O żesz.... znowu o papieżu...

Już rok temu mnie ta farsa denerwował i teraz znowu.... Kwach jako świadek świętości papieża.... beatyfikacje w trybie przyśpieszonym....

trzymajcie mnie <wsciekly>

Kurna kiedy ludzie w końcu zrozumieją, że to nie kult jednostki, która "ładnie" mówi .... to do niczego nas nie doprowadzi !

Liczą się zasady i to te realizowane w praktyce. Same słowa to nie wszystko... zresztą nigdy nie podziwiałam papieża.... pozer, zachowawczy prowincjał....

Aczkolwiek ja w ogóle mam dużo przeciwko KK. Ale to już na innym temat.

Wyrażam swoje poglądy - mam do tego prawo.

Co się zmieniło po śmierci papieża ? Wzrosła ilość nadmuchanej pompy i obłudy.
"Bądźmy niewolnikami prawa, abyśmy mogli być wolni."
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 02 kwie 2006, 19:30

Nic się nie zmieniło, niczego innego się nie spodziewałem :D Co do Wojtyły i jego całego pontyfikatu, miał zarówno jasne (pacyfizm i potępienie np wojny irackiej), jak i ciemne strony (judzenie i podżeganie nacjonalizmu chorwackiego w latach 90-tych, dużo "przysłużył" się wówczas Watykan, wspólnie z Niemcami)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
cubasa
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 15 gru 2004, 01:46
Skąd: VV@r52@vv@
Płeć:

Postautor: cubasa » 02 kwie 2006, 20:20

TedBundy pisze:judzenie i podżeganie nacjonalizmu chorwackiego w latach 90-tych, dużo "przysłużył" się wówczas Watykan, wspólnie z Niemcami)

Wiedziałem... <hyhy>

jabłoń pisze:Wzrosła ilość nadmuchanej pompy i obłudy.

Przykłady?
jabłoń pisze:Już rok temu mnie ta farsa denerwował i teraz znowu....

Faktycznie to co sie wtedy dzialo - te codzienne palenie swieczek, miliardy smsow, ustawianie wzdluz ulic zniczy - to przypominało farsę. Jednak my nie o farsie tu mówimy. Mowimy o niezaprzeczalnym fakcie, ze odszedl Wielki Czlowiek. Odszedł. I proponowałbym sie zastanowić co zmienilo sie w naszym zachowaniu, a nie w mechanizmie kultury masowej.
Według mnie nie zmieniło się nic. No może przybyło trochę ateistów :P
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Awatar użytkownika
Haro
Weteran
Weteran
Posty: 1368
Rejestracja: 24 wrz 2005, 19:49
Skąd: Wałbrzych
Płeć:

Postautor: Haro » 02 kwie 2006, 20:24

Nie interesuje mine co zmienilo sie dookola po smierci Jana Pawla II. Wazne co zmienilo sie we mnie, a zmienilo duzo.
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 02 kwie 2006, 20:24

cubasa pisze:a nie w mechanizmie kultury masowej.

zmian mechanizmow w kulturze masowej nie ocenia sie na podstawie jednego roku ;) do tego trzeba lat . A indywidualnie jako tako mogla sie zmienic moze tylko ta jednostka, dla ktorej papiez byl autorytetem jedynym w zyciu i byl w ten autorytet slepo zapatrzony .
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
..::WdOwA::..
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 244
Rejestracja: 08 mar 2006, 08:27
Skąd: Stąd:D
Płeć:

Postautor: ..::WdOwA::.. » 02 kwie 2006, 23:09

Jak na mnie złaczyła ludzi tylko na chwilę...co sie zmieniło? nic, nadal jest do bani...prezydent sie zmienił...;/ zmienia sie tez klimat, ale to nie ma nic do rzeczy chyba...
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 03 kwie 2006, 00:25

Wstreciucha pisze:ndywidualnie jako tako mogla sie zmienic moze tylko ta jednostka, dla ktorej papiez byl autorytetem jedynym w zyciu i byl w ten autorytet slepo zapatrzony .
Nie tylko. Nie byl autorytetem. Wręćz go nie lubiłam ale w zeszłym roku w ciagu kilku dni wiele zrozumiałam. Z tego co we mnie.
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 03 kwie 2006, 03:02

jabłoń pisze:pozer, zachowawczy prowincjał....

Bez komentarza. Pozerem to moze byc skejcik jakis czy cos w tym stylu...

Chodzilo mi moze raczej o to czym byla dla Was Jego smierc? Co sie wydarzylo w Was samych? Ja osobiscie czulam cos niesamowitego trzymajac sie za rece z ludzmi w kosciele i spiewajac "Abba Ojcze". Modlilismy sie razem wlasnie wtedy, kiedy on wydal ostatnie tchnienie. Tego uczucia nie zapomne do konca zycia. I tego uczucia, kiedy zaszlam do domu i na TVN 24 lecial na dole czarny pasek z napisem "Zmarl papiez Jan Pawel II". Nie trzeba bylo byc zawzietym katolikiem, zeby Go podziwiac. Moja matka cale zycie byla i jest ateistka ale zawsze uwazala go za inteligentnego czlowieka, ktory wiele uczynil. Tak samo jak chrzescijanie plakala, gdy umieral i gdy ogladala pogrzeb.

Tak jak dla poprzedniego pokolenia pytaniem bylo: "Gdzie byles jak upadal Mur Berlinski?", tak dla naszego jest: "Gdzie byles, kiedy umieral Jan Pawel II?"

Prawda jest, ze chociaz na te pare dni zniknely podzialy. I chyba nalezaloby to uszanowac. Uszanowac dorobek zycia kogos, kto jednak troche zmienil ten swiat.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
jabłoń
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 377
Rejestracja: 14 lis 2005, 17:43
Skąd: Wielkopolska
Płeć:

Postautor: jabłoń » 03 kwie 2006, 08:36

Ale co zrobił Papież ?? Konkretnie ? Podróżował. I co jeszcze ?

Ja nie widzę, żeby cokolwiek zrobił oprócz promocji własnej osoby.

W ogóle nie płakałam i nie przeżywałam jego śmierci. <chory>

Natomiast męczyło mnie patrzenie na jego chorobę i współczułam mu, że nie może sobie odpocząc w zaciszu domowym tylko musi przemawiać kiedy ledwo stoi na nogach.

Uważam, że powinien był dużo wcześniej zrezygnować.

Papież to praca jak każda inna a on był niezdolny do pracy przez ostatnie dwa lata co najmniej.
"Bądźmy niewolnikami prawa, abyśmy mogli być wolni."

Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 03 kwie 2006, 08:47

jabłoń pisze:Ale co zrobił Papież ?? Konkretnie ? Podróżował. I co jeszcze ?


ano troche , pomógł w obaleniu komunizmu miedzyinnymi
a tak poza tym zgadzam sie z Tobą
nie cierpie patrzec na schorowanych ludzi , przez sam szacunek dla samego czlowieka , nie w przypadku osoby publicznej
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 03 kwie 2006, 08:50

jabłoń pisze:i współczułam mu, że nie może sobie odpocząc w zaciszu domowym tylko musi przemawiać kiedy ledwo stoi na nogach.

Widać On tego nie chciał. Nie chciał odpoczynku, taki był i koniec. Więc swoje współczucie w takim wymiarze wsadź se w buty.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 03 kwie 2006, 09:08

Nie chciał bo wyboru nie mial , bo cholota stała i wołała go by wyszedł wiedzac jak sie czuje ! ale cóz ludzie mysla tylko o sobie
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 03 kwie 2006, 09:38

Jednego nie można mu odmówić - miał charyzmę. Umiał przemawiać. Jego zdolności i aktorskie wykształcenie z pewnością tutaj pomogły. Umiał nawiązać kontakt ze zgromadzonymi ludźmi. Widać to najlepiej było wówczas, gdy jeszcze był zdrowy i w pełni sił. Gdy nie niszczyła go parszywa choroba Parkinsona. Choroba, która człowieka zamienia w łachman.....
Chociaż nie był postacią "z mojej bajki", mimowolnie, świadomie lub nie, przyczynił się do generowania kultu jednostki, był zatwardziałym konserwatystą, dającym zgodę na tuszowanie afery Michela Sindony i Banco Ambrossiano w początkach pontyfikatu; to jednak był Kimś.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Haro
Weteran
Weteran
Posty: 1368
Rejestracja: 24 wrz 2005, 19:49
Skąd: Wałbrzych
Płeć:

Postautor: Haro » 03 kwie 2006, 12:16

jabłoń pisze:Ale co zrobił Papież Konkretnie ? Podróżował. I co jeszcze ?


Gdyby nie Jan Pawel Wielki teraz nawijalabys w innym jak polskim jezyku idiotko. Dawal nadzieje, byl na tyle przepelniony miloscia do Boga, ze wrecz zarazal innych ta wiara. Byl i jest wielkim czlowiekiem, moim najwiekszym autorytetem i nie pozwole zeby jakas pusta jak beben sztuka w jakikolwiek sposob zle sie na temat Tego wielkiego czlowieka wypowiadala. Otworz oczy, bo siedzialas jak ta bezduszna kloda, kiedy na Twoich oczach umieral swiety czlowiek.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 03 kwie 2006, 13:50

jabłoń pisze:Natomiast męczyło mnie patrzenie na jego chorobę i współczułam mu, że nie może sobie odpocząc w zaciszu domowym tylko musi przemawiać kiedy ledwo stoi na nogach.

Z tym sie zgadzam. Za bardzo sie meczyl.
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 03 kwie 2006, 15:06

jabłoń pisze:Ale co zrobił Papież ?? Konkretnie ? Podróżował. I co jeszcze ?


Oj zrobił, zrobił. Oprócz znaczącego wkładu w obalenie komunizmu (oczywiście pierwsze miejsce w tej kwestii ma Gorbaczow :D), jestem pod wrażeniem przeprosin za grzechy Kościoła oraz dialogu z pozostałymi odłamami chrześcijaństwa i innymi wielkimi religiami jak islam, judaizm i buddyzm. Był kipiącym charyzmą mężem stanu, a równocześnie zwykłym człowiekiem. Jako osoba niewierząca mogę powiedzieć, że go w pewnym sensie podziwiam. Z drugiej strony jego autorytatywny styl kierowania Kościołem, konserwatyzm, odejście od ducha posoborowego, stosunek do antykoncepcji, kult maryjny - to wszystko składa się w moim mniemaniu na regres w stosunku do progresu, którego sam był jedną z przyczyn podczas obrad Soboru 1962-65.

Tak jak Tedziu napisał - był po prostu Kimś, przez duże "K". I generalnie się z Tedziem zgadzam, oczywiście oprócz kwiatków w stylu "chorwackiego nacjonalizmu".

Natomiast Ty, Jabłonko zapluwasz się. Jesteś podobna tym, którzy krzyczą "święty natychmiast", "cudotwórca" itp., tyle że od drugiej strony. A mnie fanatyzm brzydzi. I doceniam Teda, który akurat tutaj jest w stanie zdobyć się na chłodną ocenę.
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
jabłoń
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 377
Rejestracja: 14 lis 2005, 17:43
Skąd: Wielkopolska
Płeć:

Postautor: jabłoń » 03 kwie 2006, 15:19

Sir Charles pisze:Natomiast Ty, Jabłonko zapluwasz się. Jesteś podobna tym, którzy krzyczą "święty natychmiast", "cudotwórca" itp., tyle że od drugiej strony.


Gdzie widzisz w moich postach zapluwanie ?

Sam napisałeś, że summa sumarum spowodował regres a nie progres ! A że ładnie gadał i miał zdolność aktorskie to tym gorzej !! NIesmaczny cukierek opakowany w ładny papierek :) to jest dopiero niebezpieczne :\

Że do upadku komunizmu się przyczynił to DLA MNIE źle - chrześcijaństwo jest komunistyczne ze swej istoty.... on to zaprzepaścił zamiast zreformować.

Powtarzam nic pozytywnego nie widzę .... no może ten dialog z innymi religiami jedynie...

A że był kimś... no trudno oczekiwać od papieża żeby był przeciętny. Tam są wyższe wymagania ! A on moim zdnadniem im nie sprostał !!

P.S. Fajny podpis :)
"Bądźmy niewolnikami prawa, abyśmy mogli być wolni."

Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 458 gości