agnieszka.com.pl • ubezpieczenia
Strona 1 z 1

ubezpieczenia

: 12 sty 2010, 20:17
autor: OliviaZoliwek
mam skończone 19 lat uczęszczam do wieczorowej szkoły , mieszkam u babci a nie jestem zameldowana . Jak kozystac ze słuzy zdrowia ? :?

: 12 sty 2010, 20:57
autor: ksiezycowka
Książeczka rodzinna. Od 1 stycznia ZUS nie wydaje już nowych legitymacji pracowniczych na członków rodziny, ale stare nadal są ważne i podbijane póki jest w nich miejsce. A jak coś to zazwyczaj opiekun zgłasza dziecko do ubezpieczenia po prostu.
Nie pracujesz jak rozumiem? Bo nie wiem czy pytasz o to teraz po tych zmianach jak masz pokazać np. w przychodni, że jesteś ubezpieczona czy sama nie wiesz czy jesteś w ogóle.

: 12 sty 2010, 21:05
autor: OliviaZoliwek
rodzice sa za granicą.... tak chodzi o lekarza. :(

: 12 sty 2010, 22:12
autor: ksiezycowka
Że chodzi o lekarza to jasne, ale jakie masz dokumenty dzieciaku w domu?
Z rodzicami chyba kontakt jakiś masz?

: 13 sty 2010, 19:50
autor: OliviaZoliwek
dokumenty posiadam takie jak : dowod osobisty , skrocony akt urodzenia , legitymacje szkolna. rodzice mieszkaja w irlandi a ja jestem na utrzymaniu dziadkow.

: 14 sty 2010, 10:23
autor: Mona
OliviaZ..., dlaczego nie pójdziesz do ZUSu, aby dowiedzieć się wszystko w temacie?
Pędź i to szybko, bo w razie czegoś możesz słono zapłacić za ew. leczenie.

księżycówka pisze:ale jakie masz dokumenty dzieciaku w domu?

[:D]

: 14 sty 2010, 18:20
autor: ksiezycowka
OliviaZoliwek, ale przez 19 lat u lekarza nigdy nie byłaś? Nie jesteś zapisana w jakiejś przychodni? Często jest tak, że podaje się tam raz numer ubezpieczenia i nikt tego potem już nie sprawdza. Dwa to kwestie deklaracji wyboru lekarza rodzinnego - nawet z ubezpieczeniem może Cię w przychodni nie chcieć przyjąć, bo np w miejscu zamieszkania się zdeklarowałaś. Wtedy trzeba wycofać tą deklarację i dopiero nową gdzie indziej złożyć.
Ale to tylko takie zastanawianie się, bo nawet nie napisałaś o jakiego lekarza Ci chodzi.
Przyjmą Cię generalnie pewnie, ale bez ubezpieczenia tylko za pieniądze.

Ponawiam pytania:
Masz kontakt z rodzicami, co są za granicą? Telefony, maile, skype, cokolwiek umożliwiające kontakt?

: 15 sty 2010, 00:35
autor: Maverick
księżycówka pisze:nawet z ubezpieczeniem może Cię w przychodni nie chcieć przyjąć, bo np w miejscu zamieszkania się zdeklarowałaś.
Oni nie wiedza ze sie gdzies zadelkarowalo. Ja raz w ciagu roku chodzilem raz do 1 raz do 2. Tylko pote bylo zmaieszanie bo za kazdym raze musialem wypelniac oswiadczenie itd :] ale nigdy nie robili problemow ze jestem gdzies indziej bo... nie wiedzieli tego.

: 15 sty 2010, 11:08
autor: ksiezycowka
Maverick pisze:Oni nie wiedza ze sie gdzies zadelkarowalo. Ja raz w ciagu roku chodzilem raz do 1 raz do 2. Tylko pote bylo zmaieszanie bo za kazdym raze musialem wypelniac oswiadczenie itd :] ale nigdy nie robili problemow ze jestem gdzies indziej bo... nie wiedzieli tego.
Niby tak Mav dlatego napisałam, że "może". Tak naprawdę coprzychodnia to inna polityka jest. Mój znajomy zameldowany w Gostyninie, mieszkający i studiujący w Wawie nie chciał być nawet z powodu tych deklaracji przyjęty do studenckiej poradni, bo uznano, że "musiał" się zdeklarować przez tyle lat u siebie. Różnie bywa.

: 02 cze 2010, 23:38
autor: mrt
O! Temat dość stary, ale może się komuś w przyszłości odpowiedź przyda:

Niezależnie od trybu uczenia się jeżeli uczeń nie ma ubezpieczenia z tytułu ubezpieczenia rodziców (podejrzewam, że tak jest w tym przypadku, bo jeśli rodzice przebywają za granicą, to raczej tu nikt za nich składek nie odprowadza), to ubezpiecza go szkoła. Dowodem ubezpieczenia jest wówczas kopia druku zgłoszeniowego ZZA lub ZUA oraz ważna legitymacja uczniowska. Zatem należy się zgłosić po prostu do sekretariatu szkoły.

: 03 cze 2010, 01:52
autor: Maverick
Ale teraz uczelnie nie maja obowiazku ubezpieczac studentow.

: 03 cze 2010, 10:34
autor: ksiezycowka
Wieczorowe szkoły zdaje się też nie.

: 03 cze 2010, 11:01
autor: Dzindzer
Ja jak studiowałam dziennie to jednego roku sie nie ubezpieczyłam bo zapomniałam i mi nie przypominano.

W liceum chyba jeden rodzic podpisywał jakies oświadczenie, ze dziecka nie ubezpiecza

: 03 cze 2010, 11:10
autor: mrt
Maverick pisze:Ale teraz uczelnie nie maja obowiazku ubezpieczac studentow.
Mają obowiązek zgłosić do ubezpieczenia, chyba że ubezpieczenie jest z innego tytułu. Podobnie uczelnie i szkoły wieczorowe lub zaoczne.

Informacje pochodzą z aktualnej strony NFZ, więc raczej nie podlegają dyskusji.

[ Dodano: 2010-06-03, 11:20 ]
http://www.nfz-poznan.pl/page.php/1/3/show/1041/

Pytałam 2 naszych kadrowych niezależnie. Każda odpowiedziała to samo, mimo że moje wątpliwości wzbudziło sformułowanie "student". Powiedziały, że nie ma znaczenia, czy student, czy uczeń.

Re: ubezpieczenia

: 26 lut 2018, 14:58
autor: jaskowice1
Ja jestem zdania, że zdecydowanie warto również inwestować w ubezpieczenia na życie. W internecie znajdziesz ciekawe strony na tego typu tematy.