(Bez)stresowe wychowanie

Czyli tematy dotyczące dzieci już po ich urodzeniu oraz wszelkie związane z rodziną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 23 maja 2008, 19:43

Andrew pisze:Mona - wiec sama widzisz, próżne nasze pisanie bowiem pewne kwestie Cie nie dotyczą

Całe szczęście :)
Andrew pisze:i nie odpowiedzialas mi na pytanie . [:D]

Ale że co? Co zrobiłabym, gdyby 7miolatek wracał po 22?
U mnie 7miolatek nie wychodził sam na dwór, więc odpowiedź jest jasna <pijak>
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
chwastek
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 143
Rejestracja: 04 lut 2007, 14:49
Skąd: z wyobraźni
Płeć:

Postautor: chwastek » 23 maja 2008, 20:17

Mona pisze:Ale że co? Co zrobiłabym, gdyby 7miolatek wracał po 22?
U mnie 7miolatek nie wychodził sam na dwór, więc odpowiedź jest jasna <pijak>


andrew, nie moge podzielić się z tobą swoią osobistą, życiową wiedzą i doświadczeniem bo nie mam dzieci - ale wiem, że wśród moich znajomych też nie ma takiego rodzica, który pozwoliłby swojemu siedmioletniemu dziecku przebywać poza domem bez opieki.
może nie zwracam na to szczegónej uwagi, ale nie przypominam sobie abym widziała na jakimkolwiek osiedlowym/miejskim placu zabaw o jakiejkolwiek godzinie siedmiolatków puszczonych samopas - a w miarę kojarzę sobię dzieci w tym wieku bo mój siostrzeniec rok temu miał siedem lat i myślę, że potarfie tak "na oko" odróżnić siedmiolatka od takiego np. dziesięcio czy jedenastolatka ... w szkole w której uczy się mój siostrzeniec dopiero czwartoklasiści mają prawo na samodzielne opuszczanie szkoły po lekcjach, dzieci z młodszych klas moga to uczynić tylko pod opieką osoby dorosłej, chyba że rodzic napisze oswiadczenie, pisemnie wyrazi swoją zgodę na to aby jego ośmioletnie dziecko (ale nie siedmioletnie) same opuszczało szkołę.

jak poradzić sobie z upartym siedmiolatkiem który chce wracać do domu po godzinie 22?

jak już uzyskasz od niego odpowiedź na pytanie co zamierza sam, o tej porze robić na podwórku/placu zabaw to daj znać ... jest tu tyle osób ... coś się wymyśli <hmm>

jeszcze sobie pogdybam: gdybym miała takiego siedmiolatka pod opieką to nie zgodziłabym się na to, aby mógł on przebywać bez mojej opieki poza domem (mieszkam w duzym miescie). gdyby to był mój siedmiolatek to, tak myślę, ten problem nie dotyczyłby mnie, gdyż mój siedmiolatek nie znałby jeszcze tego uczucia, jak to fajnie jest być samemu z rówieśnikami na podwórku ... nawet w godzinach popołudniowych .
Ostatnio zmieniony 23 maja 2008, 20:30 przez chwastek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 23 maja 2008, 20:35

Sek w Tym , ze Wy piszecie z pozycji iż dla was jest to niemozliwe ! zas z tego co pisze ja widac eyraznie iz takie rzeczy sie dzieją -a na pewno działy gdy ja mialem lat 7 .I nie ze ja tylko latalem do tej pory na dworze - tylko wszyscy, bo gdyby było inaczej to co sam bym robił na tym podwórku ?
Dobrze ! to co zrobisz mona jak 11 latek nie bedzie chciał do domu wracac bo jego rówiesnicy sa dalej na podwórku ! Odpowiedz taka jaką udzieliłaś jest wymijajaca , to ze twój 7 latek ( hipotetyczny) nie wychodzi sam na podwórko nie jest odpowiedzią .Nie wypuszczanie go na podwórko podczas gdy jego rówiesnicy sa na nim spowoduje tylko wysmiewanie jego w tej jak i innych kwestiach - ja to doskonale pamietam , nie jest tak łatwo ! Pamietam jak wdrapalismy sie na balkon parterowy i z kieszeni płaszcza wyjelismy sasiadowi papierosy , które potem palilismy pod oknami swoimi, pamietam jak ojciec wychodził na nocke do pracy i nas przyłapał , pamietam , ze w bloku wszystkich nas łebków było 9 dzieci i z oscieznych conajmniej 10 wszyscy latali na dwozre latem do godziny kiedy ich rodzic nie zawołał znaczna wiekszosc latala dlużej niz do 22. Wiec nie pisz mi słoneczko
Mona pisze:U mnie 7miolatek nie wychodził sam na dwór, więc odpowiedź jest jasna

bo to odpowiedz wymijajaca , choc ją rozumiem z racji mieszkania Twego tam gdzie mieszkasz , ale wstaw sie w inną opcje ....i daj madra radę
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 24 maja 2008, 00:23

Andrew pisze:to co zrobisz mona jak 11 latek nie bedzie chciał do domu wracac bo jego rówiesnicy sa dalej na podwórku !

Jeśli będzie ustalona godzina powrotu, a on nie wróci, to następnym razem nie wyjdzie wcale na podwórko. Jeżeli godzina nie była ustalona, a jest na podwórku "pod oknami" i zapyta o to, czy może zostać na dworze jeszcze trochę, to ustalimy np. pół godziny i zgodzę się, a dalej, to już j/w.

Andrew pisze:bo to odpowiedz wymijajaca , choc ją rozumiem z racji mieszkania Twego tam gdzie mieszkasz , ale wstaw sie w inną opcje ....i daj madra radę

Nie, bo chodziło mi o to, że nie konkretnie u mnie, w Gdyni, ale u mnie, jako matki :)
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 25 maja 2008, 21:11

Mona ! gratulacje ! i wiesz do czego doprowadzi takie twoje opisane postepowanie ? do tego , ze dziecko bedzie cie okłamywać albo uciekac z domu na to podwórko , jak i ... robic na złosc w innej kwesti ! np przyniesie co z szkoły dwie oceny niedostateczne !
Chcesz jako matka zabronic mu tego czy tamtego bo masz takie widzi mi sie , albo takie sa Twoje normy ? podczas gdy jego koledzy wołają go pod oknem choc na dwór ? - chciałbym to zobaczyc - w opcji iz to ja jestem tym twym dzieckiem . [:D] [:D] piszesz tak , na podstawie swoich dzieci - zrozum - są inne dzieci !!
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 25 maja 2008, 22:17

Andrew pisze:Mona ! gratulacje ! i wiesz do czego doprowadzi takie twoje opisane postepowanie ? do tego , ze dziecko bedzie cie okłamywać albo uciekac z domu na to podwórko , jak i ... robic na złosc w innej kwesti

Chyba pomyliłeś się, bo piszesz tak do matki 3 dzieci, z czego jedno właśnie zdało maturę.
Andrew pisze:np przyniesie co z szkoły dwie oceny niedostateczne

Na złość i to głównie sobie, bo nie mnie? [:D] Nie spotkałam się jeszcze z czymś takim <hmm>
Andrew pisze:albo takie sa Twoje normy ? podczas gdy jego koledzy wołają go pod oknem choc na dwór ?

To chyba logiczne, że normy rodzinne są ponad normy podwórkowe :|
Andrew pisze:bo masz takie widzi mi sie

Gdzie to zauważyłeś, bo jak narazie, to ja napisałam o tym, że coś USTALIŁAM z dzieckiem. Jak chcesz inaczej nauczyć dziecko odpowiedzialności za słowa, jego własne?
Andrew pisze:w opcji iz to ja jestem tym twym dzieckiem

Sorry, ale nie nauczono mnie w domu, jak postępować z ciężkim przypadkiem [:D]
Andrew pisze:zrozum - są inne dzieci

Jasne, ale pytanie zadałeś mi, więc to ja odpowiedziałam. Zapytaj innych ludzi, znajdziesz inną odpowiedź.
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 26 maja 2008, 07:36

Pytanie Ci zadalem na które z góry wiedzialem , ze nie bedzie odpowiedzi , bo trzymasz sie tego jakie są Twe dzieci iż nie bierzesz pod uwagę, ze inne mogą byc inne ! i twe metody wtedy wychowawcze , które dzialaly na Twe dzieci tam nie zadziałają !!

Mona pisze:Nie spotkałam się jeszcze z czymś takim


i z wieloma innymi opcjami - stad - nie pogadamy ....
Ostatnio zmieniony 26 maja 2008, 07:39 przez Andrew, łącznie zmieniany 3 razy.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 26 maja 2008, 11:17

Andrew pisze:bo trzymasz sie tego jakie są Twe dzieci iż nie bierzesz pod uwagę, ze inne mogą byc inne ! i twe metody wtedy wychowawcze , które dzialaly na Twe dzieci tam nie zadziałają

Sorry, ale nie muszę brać odpowiedzialności za cały świat, jak i nie muszę znać wszystkich dzieci i zawsze odpowiadamy na podstawie własnych doświadczeń.
Siedzisz w mózgach innych ludzi, bo ja nie?
Andrew pisze:i z wieloma innymi opcjami - stad - nie pogadamy ....

A Ty, znasz wszystkie istniejące opcje i dzieci?
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 26 maja 2008, 13:55

Nie - to tez nie pisze pierdół o wychowaniu bez klapsa i lania ! - tyle na koniec bo piszesz nie w temacie . <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 26 maja 2008, 15:55

Andrew pisze:to tez nie pisze pierdół o wychowaniu bez klapsa i lania !

Ale piszesz pierdoły o klapsach i laniu, a ja i nie tylko ja, tutaj, piszę o tym, że bez klapsa i lania można żyć, skoro masa ludzi nie stosuje tego typu zachowań.
Andrew pisze:tyle na koniec bo piszesz nie w temacie .

Twój koniec w tym temacie, skoro tak ustaliłeś, bo mnie nie musisz uciszać <browar>
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 26 maja 2008, 19:29

Pod warunkiem , ze ta cala masa ludzi ma, lub bedzie mialo dzieci podobne Twoim , które usłuchają kiedy sie do nich mówi , albo kara typu dzis nie ogladasz dobranocki , nie dostaniesz ciasteczka itd. - działa !
Stad - moje pisanie nie ma tu dalej sensu i nie mam zamiaru Cie uciszac , sama to zrobiłas <aniolek> bo teoretyzujesz , byc moze było by inaczej gdybys miala syna , bo z córkami to problemu raczej mało kto ma , ja np. nie mam , ale z synem - były.
Ostatnio zmieniony 26 maja 2008, 19:31 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
unlucky_sink
Maniak
Maniak
Posty: 739
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:42
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: unlucky_sink » 27 maja 2008, 21:31

Andrew pisze:Nie - to tez nie pisze pierdół o wychowaniu bez klapsa i lania ! - tyle na koniec bo piszesz nie w temacie .
Ja dostawałam klapsy i swego czasu tak się tego bałam, że okłamywałam rodziców.

Mona pisze: że bez klapsa i lania można żyć, skoro masa ludzi nie stosuje tego typu zachowań.
i z tym się zgodzę.
"Mężczyzna kolo 30 czy 40 nie wiąże się z mlodszą kobietą dla jej jędrnego ciala i przeklutego języka. To czysta propaganda. Wiąże się z nią, by móc stać się tym,kto spieprzy jej życie." T. Parsons
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 28 maja 2008, 08:26

A ja bys go nie dostała to bys nie oklamywała ? <hahaha> zawsze bys oklamywala bez wzgledu na kare - bo kazdej bys chciala uniknac - taki typ dzieciaka .
Po drugie oklamywalas bo znalazłas lukę , okłamałaś raz , sie udało wiec to powielałaś , jak by tej luki nie było , kłamstwo nie mialo by miejsca !!
Ostatnio zmieniony 28 maja 2008, 08:27 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
unlucky_sink
Maniak
Maniak
Posty: 739
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:42
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: unlucky_sink » 28 maja 2008, 15:46

Andrew pisze:A ja bys go nie dostała to bys nie oklamywała ?
nie okłamywałam jak nie dostawałam :> Jak przestałam dostawać, przestałam okłamywać. Andrew-jaki typ? :/
"Mężczyzna kolo 30 czy 40 nie wiąże się z mlodszą kobietą dla jej jędrnego ciala i przeklutego języka. To czysta propaganda. Wiąże się z nią, by móc stać się tym,kto spieprzy jej życie." T. Parsons
chwastek
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 143
Rejestracja: 04 lut 2007, 14:49
Skąd: z wyobraźni
Płeć:

Postautor: chwastek » 28 maja 2008, 16:12

andrew, to chyba działa inaczej: dzieciak bojąc się klapsa odpowiada na pytania rodziców tak, aby tego klapsa uniknąć. kłamie, bo gdy poprzednim razem na pytanie rodziców odpowiedział zgodnie z prawdą przyznając się tym samym do tego co zbroił – dostał klapsa za swoje przewinienie. owszem, są rodzice, którzy potrafią docenić sam fakt, iż dziecko przyznało się do tego czegoś, co zbroiło i potrafią wykorzystać tą okazję do ustalenia przyczyny niepożądanego zachowania dziecka … w takiej sytuacji ustalenie przyczyny staje się dla nich ważniejsze niż wymierzanie kary. ale są i tacy, dla których ważniejsze jest to, aby dać dziecku nauczkę na przyszłość, a klapsa, po którym boli nie tylko pupa, szybko nie zapomina się przecież. tłumaczenia dziecka, przyznanie się do winy czy nawet skrucha nie są dla nich ważne. a zatem co dzieje się w podobnej sytuacji następnym razem? dziecko nie przyznaję się, kręci i kłamie gdyż po 1. już wie, że nie warto mówić prawdy, po 2. liczy, że jak mu się uda – uniknie klapsa.

dziecko nie rodzi się notorycznym kłamczuchem i krętaczem. karane biciem, ze strachu przed taką właśnie karą, bicie potrafi boleć przecież, zrobi wszystko, aby jej uniknąć.

czy kłamało by gdyby kara miała inną postać? zwolennicy bicia odpowiedzą że tak. przeciwnicy bicia z taką samą pewnością stwierdzą, że nie. ale najbardziej uczciwie byłoby zadać takie pytanie osobie, która w dzieciństwie była karana biciem … lub też została biciem ukarana raz tylko.

byłeś małym łobuziakiem?

o! masz pierwszą odpowiedź ...
Ostatnio zmieniony 28 maja 2008, 16:16 przez chwastek, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
unlucky_sink
Maniak
Maniak
Posty: 739
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:42
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: unlucky_sink » 28 maja 2008, 17:09

Chciałam jeszcze tylko dodać, że dziecko nie jest w stanie się bronić. Klaps-w odczuciu dorosłego to nic złego, ale zauważ Andrew, że nie ma lekkich klapsów. Wymierzając go zadajesz ból dziecku- nie tylko cielesny. I teraz powiedz mi co na taki ból zasługuje? Za jakie przewinienie powinno się karać w ten sposób ? Mówi się "znajdź równego sobie, nie słabszego". W tym przypadku dziecko nie ma żadnych szans...
"Mężczyzna kolo 30 czy 40 nie wiąże się z mlodszą kobietą dla jej jędrnego ciala i przeklutego języka. To czysta propaganda. Wiąże się z nią, by móc stać się tym,kto spieprzy jej życie." T. Parsons
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 28 maja 2008, 20:08

nie ma szans i dlatego musi słuchać !
nigdy też nie dalem klapsa dziecku za to ze mnie oklamał , bo mnie sie oklamac nie dało ! mylne jakies pojecie tu macie , dziecko dostaje klapsa wtedy kiedy robi cos , czego mu nie wolno a o tym wie doskonale i nie reaguje na słowne tłumaczenia. Czyli robi nam jakby na przekór chcąc pokazac , próbujac wymusic coś na rodzicu , a nuz sie uda !
A Wy mi chcecie wmóic iż dalem klapsa dziecku za to , ze na moje zapytanie czy dostło w szkole dwójkę odpowiada nie , a potem sie okazuje, ze jednak ja dostało ? :| i za to mam mu przylac ? prosze Was - my sie jednak nie rozumiemy .

[ Dodano: 2008-05-28, 20:21 ]
chwastek pisze:
dziecko nie rodzi się notorycznym kłamczuchem i krętaczem. karane biciem, ze strachu przed taką właśnie karą, bicie potrafi boleć przecież, zrobi wszystko, aby jej uniknąć.

Otóż to ! jak rodzic doprowadzi do tego , ze dziecko bedzie go oklamywac to ma problem i lanie tu juz nic nie pomoze, a wrecz sprawi iż kłamczucha sobie sami stworzymy !
Pisalem w swych przykladach o czym calkiem innym wiec nie rozumiem dlaczego wyciagnieto pzreciwko mnie [:D] tak marną artylerię tosz to zwykła pukawka na wodę <hahaha>
Ostatnio zmieniony 28 maja 2008, 20:10 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
unlucky_sink
Maniak
Maniak
Posty: 739
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:42
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: unlucky_sink » 28 maja 2008, 20:48

Andrew pisze:A Wy mi chcecie wmóic iż dalem klapsa dziecku za to , ze na moje zapytanie czy dostło w szkole dwójkę odpowiada nie , a potem sie okazuje, ze jednak ja dostało ?
nie o to chodzi a o to:
Andrew pisze:dziecko dostaje klapsa wtedy kiedy robi cos , czego mu nie wolno a o tym wie doskonale i nie reaguje na słowne tłumaczenia
Widocznie źle tłumaczysz-tego nie dopuszczasz oczywiście? :] Nie rozumiesz, nie chcesz rozumiec, nie dociera---->lanie -czy nie jest tak Andrew?
"Mężczyzna kolo 30 czy 40 nie wiąże się z mlodszą kobietą dla jej jędrnego ciala i przeklutego języka. To czysta propaganda. Wiąże się z nią, by móc stać się tym,kto spieprzy jej życie." T. Parsons
Grace

Postautor: Grace » 28 maja 2008, 21:18

Andrew pisze:Nie - to tez nie pisze pierdół o wychowaniu bez klapsa i lania ! - tyle na koniec bo piszesz nie w temacie .

Pewnie, że koniec, bo zgasiła Cię Mona konkretnie, tym czym najłatwiej Cię zgasić - siłą argumentów, doświadczeniem i spokojem. a ty jak zwykle jak pchła na grzebieniu <oj, aj i milion emotek :D>

Dla mnie uderzenie dziecka = porażka rodzica.
chwastek
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 143
Rejestracja: 04 lut 2007, 14:49
Skąd: z wyobraźni
Płeć:

Postautor: chwastek » 28 maja 2008, 21:28

a to my tu nie o tym ?:

Andrew pisze:A ja bys go nie dostała to bys nie oklamywała ? <hahaha> zawsze bys oklamywala bez wzgledu na kare - bo kazdej bys chciala uniknac - taki typ dzieciaka .
Po drugie oklamywalas bo znalazłas lukę , okłamałaś raz , sie udało wiec to powielałaś , jak by tej luki nie było , kłamstwo nie mialo by miejsca !!


<hmm>

A Wy mi chcecie wmóic iż dalem klapsa dziecku za to , ze na moje zapytanie czy dostło w szkole dwójkę odpowiada nie , a potem sie okazuje, ze jednak ja dostało ? i za to mam mu przylac ?.


to okłamywał cię czy nie okłamywał ... <hmm>

ja to najchętniej wmówiłabym ci, że bez klapsów i razów też można dziecko wychować ... i do tego mogłabym się przyznać ...


Andrew pisze:
chwastek napisał/a:


dziecko nie rodzi się notorycznym kłamczuchem i krętaczem. karane biciem, ze strachu przed taką właśnie karą, bicie potrafi boleć przecież, zrobi wszystko, aby jej uniknąć.



Otóż to ! jak rodzic doprowadzi do tego , ze dziecko bedzie go oklamywac to ma problem i lanie tu juz nic nie pomoze, a wrecz sprawi iż kłamczucha sobie sami stworzymy !


otóż to! jak rodzic doprowadzi do tego, że dziecko bedzie go okłamywać ze strachu przed ponownym laniem to ma problem ... i na to lanie też nie pomoże ...

prosze Was - my sie jednak nie rozumiemy .


<hmm>
Ostatnio zmieniony 28 maja 2008, 21:36 przez chwastek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 29 maja 2008, 08:07

Gosia... pisze:Pewnie, że koniec, bo zgasiła Cię Mona konkretnie, tym czym najłatwiej Cię zgasić - siłą argumentów, doświadczeniem i spokojem..

jakim doswiadczeniem ? jakimi argumentami ? wskaz mi je ...
doswiadczeniem ? a ja to co dzieci nie mam ?
Mona to miala szczesci bo po pierwsze ma trzy dziewczyny , po drugie ma je spokojne i przestrzegam przed napisaniem mi iż bo tak je sobie wychowała - bo odesle do postu Pani Ministrowej !!

[ Dodano: 2008-05-29, 08:09 ]
unlucky_sink pisze: Widocznie źle tłumaczysz-tego nie dopuszczasz oczywiście? :] Nie rozumiesz, nie chcesz rozumiec, nie dociera---->lanie -czy nie jest tak Andrew?

No ... najlepiej zwalic wszystko na brak umiejetnosci rodzica , no bo przeciez dziecko nie moze byc takie , ze kombinuje , stara sie przejac władze itd. ten profil nie wchodzi w rachubę !! nie ?? <hahaha> zobaczysz jak bedziesz miala swoje dzieci ...
Ja juz tu chcialem by mi Mona powiedziala jak przekona argumentami dziecko by wracalo o tej 22 i poległa - to moze Ty to zrobisz ?
Ostatnio zmieniony 29 maja 2008, 08:10 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 29 maja 2008, 08:11

Andrew pisze:Mona to miala szczesci bo po pierwsze ma trzy dziewczyny

Błąd -> Mona ma dwie córki plus syna więc nie trafiony argument <aniolek>
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 29 maja 2008, 08:11

chwastek pisze:
to okłamywał cię czy nie okłamywał ... <hmm>


NIE OKLAMYWAł - nie mial takiej potrzeby bo rozmowa z nim nigdy nie prowadzila do klapsów !! kapito ??
Mój syn wiedzial , ze zawsze bede za nim szedł jak sie to mówi , nawet jesli był winny !! nie było opcji jak coś w szkole przeszkrobał , ze robilem problem uwazalem zreszta, ze skoro dziecko jest w szkole , to szkoła ma go pilnować , a wszystko co sie stanie , stało - to z winy braku opieki nad młodocianymi i Dyrektorka zawsze pzregrywała - bo nauczyciele kawy pic na pzrerwach wszyscy nie musza ! i po temacie było . A juz kuriozum było wtedy, kiedy to mojego syna do szpitala zawieziono samochodem jednej z nauczycielki ! bo niedopilnowane zostalo w szatni, co zaskutkowalo popchnieciem - upadkiem , utrata przytomnosci .... Dyrektorka nie umiala mi odpowiedziec dlaczego do mojego syna nie zostalo wezwane pogotowie ? - to wszystko sprawialo , ze moje dzieci nie musialy mnie oklamywac ! za to słuchac sie MUSIAłY ! OCZYWISCIE mój wzrok na nie w trakcie ich obrony sprawial, iz wiedzialy , ze nie popieram tego co sie stało i ze konsekwencje zostaną poniesione, ale nie w takich wypadkach klaps ...
Elspeth pisze:
Andrew pisze:Mona to miala szczesci bo po pierwsze ma trzy dziewczyny

Błąd -> Mona ma dwie córki plus syna więc nie trafiony argument <aniolek>

no niech bedzie - wszystko zalezy od dzieci , znam rodziny gdzie tych dzieci jest 7 i jest oki , nie ma klapsów , a znam gdzie jedno i klapsa trzeba zapodac , dla utrzymania dzieciaka w ryzach .
Ostatnio zmieniony 29 maja 2008, 08:31 przez Andrew, łącznie zmieniany 2 razy.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 29 maja 2008, 10:34

Andrew pisze:Ja juz tu chcialem by mi Mona powiedziala jak przekona argumentami dziecko by wracalo o tej 22 i poległa

Że niby co? Odpowiedziałam Ci na to pytanie, ale widocznie odpowiedź nie satysfakcjonuje Ciebie, a to już nie mój problem.
Andrew pisze:wszystko zalezy od dzieci

Ale zanim coś zalezy od dzieci, to najpierw wszystko zależy od rodziców.
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
unlucky_sink
Maniak
Maniak
Posty: 739
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:42
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: unlucky_sink » 29 maja 2008, 13:13

Andrew pisze:No ... najlepiej zwalic wszystko na brak umiejetnosci rodzica , no bo przeciez dziecko nie moze byc takie , ze kombinuje , stara sie przejac władze itd
lMAsz rację, lepiej zwalić na dziecko. Zwłaszcza, że to jak się zachowuje zależy od osób które je wychowywały...
Andrew pisze: zobaczysz jak bedziesz miala swoje dzieci ...
Co zobaczę? że to trudno wychowywać bez klapsa?
Mam dużo młodszego brata i za kazdym razem jak matka chciała mu przylac wcześniej ja próbowałam z nim rozmawiać, bo ona po prostu nie potrafiła.
Andrew pisze:Ja juz tu chcialem by mi Mona powiedziala jak przekona argumentami dziecko by wracalo o tej 22 i poległa - to moze Ty to zrobisz ?
jakie dziecko?
"Mężczyzna kolo 30 czy 40 nie wiąże się z mlodszą kobietą dla jej jędrnego ciala i przeklutego języka. To czysta propaganda. Wiąże się z nią, by móc stać się tym,kto spieprzy jej życie." T. Parsons
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 29 maja 2008, 13:34

unlucky_sink pisze:jakie dziecko?

7mioletnie, Złociutka :D Masz jakiś pomysł, aby mogło wracać po 22 do domu? ;DD
Ostatnio zmieniony 29 maja 2008, 13:34 przez Mona, łącznie zmieniany 1 raz.
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
unlucky_sink
Maniak
Maniak
Posty: 739
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:42
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: unlucky_sink » 29 maja 2008, 13:37

Mona pisze:7mioletnie, Złociutka Masz jakiś pomysł, aby mogło wracać po 22 do domu?
ale czyje??????

[ Dodano: 2008-05-29, 13:38 ]
z tego co wiem to 7letnie dzieci przychodzą o 19tej na dobranockę, a nawet jak biegają po dworze od rana -to mało prawdopodobne, że o 22 mają jeszcze siłę, żeby zrobić rodzicowi na złość ;DD
"Mężczyzna kolo 30 czy 40 nie wiąże się z mlodszą kobietą dla jej jędrnego ciala i przeklutego języka. To czysta propaganda. Wiąże się z nią, by móc stać się tym,kto spieprzy jej życie." T. Parsons
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 29 maja 2008, 14:00

unlucky_sink pisze:ale czyje??????

Kurcze, nie wiem, a co to za różnica, może być Endriuła :D
unlucky_sink pisze:z tego co wiem to 7letnie dzieci przychodzą o 19tej na dobranockę, a nawet jak biegają po dworze od rana -to mało prawdopodobne, że o 22 mają jeszcze siłę, żeby zrobić rodzicowi na złość

No patrz! Nawet Ty to wiesz, a dzieci nie masz :]
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
unlucky_sink
Maniak
Maniak
Posty: 739
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:42
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: unlucky_sink » 29 maja 2008, 14:08

Mona pisze:Nawet Ty to wiesz, a dzieci nie masz
Nie mam, ale mam wielu znajomych którzy mają dzieci w różnym wieku. Sama jeszcze pamietam jak to było w moim przypadku, moich kuzynów i dzieci z którymi się wychowywałam :)
"Mężczyzna kolo 30 czy 40 nie wiąże się z mlodszą kobietą dla jej jędrnego ciala i przeklutego języka. To czysta propaganda. Wiąże się z nią, by móc stać się tym,kto spieprzy jej życie." T. Parsons
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 30 maja 2008, 09:29

Widzicie - problem w tym , ze u was ta opcja nie wchodzi w gre, za to jak ja mialem 7 lat to moi rodzice musieli sie borykac z tym problemem ! a Wy zamiast to przyjac do wiadomosci , ze nie wszedzie jest tak jak byscie chcieli to szydzicie z tego iż jak to 7 latek moze latac na podwórku do 22 - a przypomne ze do 22 to mógł chodzilo o to ze chcial dłuzej !! kapito ! Zas odpowiedz , ze moje dziecko nie lata do 22 jest wybiegiem , a nie odpowiedzią , bo w tym wypadku jak to tak za moich 7 lat było , to jest mona tak samo jak w przypadku wszystkie dzieci z klasy jada na wycieszke a Twopje Mona nie ! nie ! bo Mona tak chce ! i po temacie ! Wiec chciejcie zrozumiec o co mi chodzi a nie czepiac sie jednego konkretnego przykładu .
unlucky pisze:MAsz rację, lepiej zwalić na dziecko. Zwłaszcza, że to jak się zachowuje zależy od osób które je wychowywały..

ja tam na nikogo nie zwalam , zalezy ? nie koniecznie - pozostaje wpływ srodowiska i jak dziecko na ów wpływ jest podatne - to co mu wpajałas moze legnać - choc nie musi . Ale ... skoro juz jestesmy przy tym przypadku 7 latka to skoro wszystkie dzieci są na dworze to ciezko tobie jako rodzicowi bedzie wytłumaczyc jemu , ze On akurat musi juz przyjsc do domu - tym bardziej , ze koledzy beda go wysmiewali /

Unlucky - ciesze sie , ze umiesz rozmawiac z swym bratem , ale pomyslalas co by było gdybys nie umiala ? bo jak narazie to opierasz sie na tym , ze - mama go chce lac , a po rozmowie z Tobą on "słucha" i tym przykładem sie bronisz , a co jak by nie słuchał - bo tego pod uwagę nie bierzesz ////
Ostatnio zmieniony 30 maja 2008, 09:33 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora

Wróć do „Dziecko, wychowanie, sprawy rodzinne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 161 gości