Wyraź to. Czymkolwiek to jest.

Trafiaja tu topiki ktore zostały załozone w działach tematycznych forum, a do nich nie pasowały. Posty w tym dziale automatycznie są kasowane co 180 dni.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 10 lut 2009, 20:38

Mati pisze:Błażej..eeee...dobra nie ważne. trzymaj http://www.a6w.pl/index.html
wiedziałem. to dla pacjentów geriatrycznych :> a gdzie pompki, brzuszki :>
Ostatnio zmieniony 10 lut 2009, 20:39 przez kot_schrodingera, łącznie zmieniany 1 raz.
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
AMX
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 324
Rejestracja: 02 lis 2005, 00:29
Skąd: Burkina Faso
Płeć:

Postautor: AMX » 10 lut 2009, 20:40

Błażej nie ignoruj,mojego pytania??
Wy jeździcie, My latamy.
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 10 lut 2009, 20:41

AMX pisze:nie ignoruj,mojego pytania??
co, gdzie, jak, z kim, dlaczego :> nic nie wiem <poklony>
Ostatnio zmieniony 10 lut 2009, 20:41 przez kot_schrodingera, łącznie zmieniany 1 raz.
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
AMX
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 324
Rejestracja: 02 lis 2005, 00:29
Skąd: Burkina Faso
Płeć:

Postautor: AMX » 10 lut 2009, 20:43

AMX pisze:łażej i cała reszta ktra ma pojęcie.O ile gdzieś tak mieszkania mogę spaść. Jakieś przewidywania??
<regulamin>
Wy jeździcie, My latamy.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 10 lut 2009, 20:45

o 70 procent. Metr w Wawie z 5-6k, metr w Katosach 2-4k. Tak było w Japonii w swoim czasie. Nieruchomości o 90 proc w dół. Znów na moje wyjdzie :)
Najbardziej będzie zabawnie, gdy zaczną pluć sobie w brodę ci, którzy skredytowali coś za 300,400k, a będzie warte ze 150-200.
Ostatnio zmieniony 10 lut 2009, 20:46 przez Ted Bundy, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 10 lut 2009, 20:48

AMX pisze:cała reszta ktra ma pojęcie.O ile gdzieś tak mieszkania mogę spaść. Jakieś przewidywania??
myślę że będą spadać jeszcze do przyszłego roku. i to raczej do końca sezonu. a raczej nie będą rosnąć. o ile procent - to trudno wywróżyć.
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
AMX
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 324
Rejestracja: 02 lis 2005, 00:29
Skąd: Burkina Faso
Płeć:

Postautor: AMX » 10 lut 2009, 20:48

Czyli jak np. daję 2100 za metr w Rudzie Śląskiej to jest ok?? Z tego co widzę,to ceny raczej ostatni podskoczyły niż pospadały.
Wy jeździcie, My latamy.
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 10 lut 2009, 20:51

TedBundy pisze:o 70 procent
to byłoby raczj załamanie. pozostałoby tylko pozamiatać i kupować namioty. 30% to już dużo.
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 10 lut 2009, 20:51

Blazej30 pisze:a gdzie pompki, brzuszki :>

na brzuch pompki? :| Błażejku...
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 10 lut 2009, 20:58

<poszła do pracy>
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 10 lut 2009, 20:58

Jesli chodzi o a6w to, parafrazujac pewien film, "zabieracie sie do tego, jak kurde pies do jeza".
Ted, 70%? Are u loco?
"księżycówka, napisałem Ci priva"
Awatar użytkownika
AMX
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 324
Rejestracja: 02 lis 2005, 00:29
Skąd: Burkina Faso
Płeć:

Postautor: AMX » 10 lut 2009, 21:15

A co do Japonii Ted to ceny nieruchomości w miastach są takie,że normalni ludzie biorą kredyty 2 pokoleniowe aby mieć własny kąt. A Japonia to PKB na mieszkańca najmniejszego nie ma.
Wy jeździcie, My latamy.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 10 lut 2009, 21:17

Blazej30 pisze:to byłoby raczj załamanie


nazywaj jak chcesz :) Każdego dnia bankrutuje kolejny developer. Rynek nie znosi próżni, a każda spekulacja ma swoją granicę. Parafrazując klasyka - kończy się z hukiem. Hukiem i skowytem. Kiedy? Analitycy prognozują rok,półtora na apogeum tego, o czym Wam piszę.
Nie wiem, skąd się wzięło przekonanie, iż jak nieruchomość, to zawsze ma drożeć. Ale naiwnych nie sieją. W 2002 roku na łódzkim rynku wtórnym metr kosztował 1000-1200 pln.
Inaczej - średni koszt wybudowania przez developera mieszkania, (dane GUS) to 2200. Razem z zyskiem, gruntem i wykończeniem lokalu - 3500. A ceny po 8-10k. To musiało się tak skończyć.

[ Dodano: 2009-02-10, 21:18 ]
Oby tak dalej, to zupełnie nie będę potrzebował jakiegokolwiek kredytu.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
AMX
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 324
Rejestracja: 02 lis 2005, 00:29
Skąd: Burkina Faso
Płeć:

Postautor: AMX » 10 lut 2009, 21:19

Podaj jakieś źródła OK. Z chęcią o tym poczytam.
Wy jeździcie, My latamy.
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 10 lut 2009, 21:23

TedBundy pisze:Każdego dnia bankrutuje kolejny developer
reszta też ledwo zipie.
TedBundy pisze:Razem z zyskiem, gruntem i wykończeniem lokalu - 3500. A ceny po 8-10k. To musiało się tak skończyć.
taaa. wynagrodzenia murarzy w 2002 - 2 tys. a w 2009? 6 tys. ceny materiałów? też ponoć nie zmalały. ceny gruntów wzrosły. prowizja w tym to ułamek
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 10 lut 2009, 21:39

Mati pisze:Księżycówka ćwiczysz dzisiaj?
Ja dziś umieram.

[ Dodano: 2009-02-10, 22:11 ]
Jutro idę do lekarza, jak rany <chory>
Dzin u mnie to chyba zatoki są. :/


W ogóle dziś na poprawę nastroju przyszły do mnie moje PIT-11 do rozliczenia :D
Trzeba będzie się pośpieszyć i dać komuś do napisania moje rozliczenie :)
I paski dziś moje z all przyszły. Fajne <aniolek>

Nawet z lekkich nudów (nie mogę tyle leżeć w łóżku, bo naprawdę umrę) pomyślałam, że może by tak na tym wyjeździe obcym ludziom tyłkiem wieczorem nie świecić i sobie jakąś piżamę kupić choć jedną. Ale zajrzałam na all co się kryje pod tym hasłem i wymiękłam. Musieliby mi dopłacić żebym coś takiego na siebie założyła. <hahaha> Stanowczo wolę damskie koszulki lub zwykłe duże T-shirty.
Awatar użytkownika
Nola
Maniak
Maniak
Posty: 696
Rejestracja: 15 gru 2006, 21:55
Skąd: zachód
Płeć:

Postautor: Nola » 10 lut 2009, 22:45

jezu,umieram. <wisielec> nie idę jutro do pracy...
Chaos is a friend of mine
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 10 lut 2009, 23:18

runeko pisze:Temperatura dobiła do 60F, czyli 16C. Na zewnątrz jest kwiecień.
oj zeszmirowywuje sie yas powoli....

Nie możesz iść i zemrzeć cicho gdzieś w kącie?

<hahaha>

Tak, "zeszmirowywuję" się, przyznaje 8)

2 grzańce mnie zmiotły z nóg <pijak>
Awatar użytkownika
Golly Gee
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 190
Rejestracja: 14 wrz 2006, 11:12
Skąd: *b*a*h*a*m*y*
Płeć:

Postautor: Golly Gee » 10 lut 2009, 23:30

Kobieta radzi kobiecie
Nemezis pisze:Powinnaś się teraz wyciszyć najlepiej, przestać myśleć.
Piękne :)

Augusto pisze:mowielm ci ze to dlugo nie pociagnie
Nie wiem czemu ale akurat to pamiętam. Augusto, czego oni od Ciebie chcą? Nie widzę w Twoich postach ani agresji ani prowokacji. :)

Mia pisze:Help! Pisał ktoś odwołanie do pkp, kiedyś? Nie mam zamiaru płacić kary, a weny nie mam żeby na nich nabuzgać!
Pisałem i nawet skutecznie. Podanie na całe A4, nawet gdzieś mam kopie na pamiątkę, bo to piękna poezja była. Warto spróbować. :)

TedBundy pisze:o 70 procent. Metr w Wawie z 5-6k, metr w Katosach 2-4k. Tak było w Japonii w swoim czasie. Nieruchomości o 90 proc w dół. Znów na moje wyjdzie :)
Tym razem chciałbym, żeby na Twoje wyszło. :)
ale wkoło jest wesoło
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 10 lut 2009, 23:35

Golly Gee pisze:Pisałem i nawet skutecznie. Podanie na całe A4, nawet gdzieś mam kopie na pamiątkę, bo to piękna poezja była. Warto spróbować. :)

A w jakiej sprawie? ;) Moje zawsze były skuteczne, tylko teraz chce się bardzie przyłożyć, bo to absurdalna sytuajcja była. Pisałeś wszystko w grzecznym tonie?
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Golly Gee
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 190
Rejestracja: 14 wrz 2006, 11:12
Skąd: *b*a*h*a*m*y*
Płeć:

Postautor: Golly Gee » 11 lut 2009, 00:34

Mia pisze:isałeś wszystko w grzecznym tonie?
Oczywiście. Inaczej nie ma sensu. Pisałem też tak, że to niby tylko moja wielka wina. Myślę, że jakiś agresywny ton żądania i pewności siebie nie ma sensu. Są sytuacje gdzie trzeba przyjąć pokorną postawę np: w Urzędzie Skarbowym czy rozmowie z przyszłą teściową ;)

Jak to w jakiej sytuacji? Nie miałem biletu ani kasy w gotówce, bo nie zdążyłem kupić. W padłem na peron jak już pociąg ruszał. Spóźniłem się, bo akurat w Krakowie zaczynali budowę Galerii i nie dojeżdżały autobusy pod dworzec. No i jechałem na ślub brata, więc nie mogłem poczekać na następny pociąg z Krakowa do Gdańska :) Po mistrzowsku opisałem całą sytuację i się udało. Panie z windykacji musiały mieć ubaw.
ale wkoło jest wesoło
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 11 lut 2009, 00:47

Golly Gee pisze:Oczywiście. Inaczej nie ma sensu.

Heh, ja zawsze piszę tonem "ja mam rację", ale to jak wiem, że jestem na z góry wygranej pozycji, a teraz chyba obiorę inną taktykę :)

Golly Gee pisze:Jak to w jakiej sytuacji? Nie miałem biletu ani kasy w gotówce, bo nie zdążyłem kupić.

To nieźle się wybroniłeś :). Ja miałam bilet na dzień wcześniej, lol, nie zauważyłam, że jakaś idiotka przy kasie źle mi wydała, ale co jest najśmieszniejsze, raz bilet został skasowany bez problemu, a przy drugiej kontroli spojrzeli na datę i wlepili karę. Ja pyskata jestem, więc jakakolwiek ugoda, czy przymknięcie oka nie wchodzi w gre. Z początku i tak nie wiedziałam o co chodzi, bo błąd był nie mój i w sumie dalej nie sprawdzam czy dostałam dobry bilet odchodząc od kasy, bo za coś tej pani w okienku płacą. Nie mam na razie weny, ale chyba też ładnie i grzecznie to opisze. A nie takimi bluzgami jak w rozmowie z konduktorem, że za cholerę nie będę płacić drugi raz za ten sam bilet, szczególnie w relacji IC Warszawa-Katowice.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Golly Gee
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 190
Rejestracja: 14 wrz 2006, 11:12
Skąd: *b*a*h*a*m*y*
Płeć:

Postautor: Golly Gee » 11 lut 2009, 01:01

Mia pisze:spojrzeli na datę i wlepili karę
To znaczy, że miałaś bilet na inny dzień? To chyba nie jest źle. Opisz sytuację i dodaj bilet jako załącznik. Jak na pieczątce skasowania jest data to masz dowód, który potwierdzi Twoją opowieść. Trochę poimprowizuj i wyślij poleconym.

Mia pisze:Ja pyskata jestem, więc jakakolwiek ugoda, czy przymknięcie oka nie wchodzi w gre.
Wiesz, że pyskowanie nie jest dobrą metodą do negocjacji, mimo to się nie powstrzymujesz? Twoja strata ;)
ale wkoło jest wesoło
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 11 lut 2009, 01:06

O to ja miałam podobnie!
Jak z Krakowa na kacu jechałam do Rybnika, z przesiadką w Katowicach. Czas mnie gonił - ja zawsze na ostatnią chwilę jak jadę sama wpadam na peron. Bilet kupiony był tuż przed odjazdem, wsiadłam, odjechałam. Po czym się okazało, że jechałam pośpiechem (i nim chciałam jechać), a pani w okienku dała mi bilet na osobowy. Ale chyba musiałam wyglądać jakoś szczególnie biednie i na zagubioną, bo zamiast kary bardzo miły Pan konduktor kazął mi tylko dopłacić chyba 4 zł, cośtam zapisał na tym bilecie i pojechałam dalej. :)
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 11 lut 2009, 01:08

Golly Gee pisze:To znaczy, że miałaś bilet na inny dzień? To chyba nie jest źle. Opisz sytuację i dodaj bilet jako załącznik. Jak na pieczątce skasowania jest data to masz dowód, który potwierdzi Twoją opowieść. Trochę poimprowizuj i wyślij poleconym.

Jest data na pieczątce, ale myślałam, żeby dołączyć ksero biletu, a nie oryginał.

Golly Gee pisze:Wiesz, że pyskowanie nie jest dobrą metodą do negocjacji, mimo to się nie powstrzymujesz? Twoja strata ;)

Czy nie jest dobrą metodą, pewnie nie jest najlepszą, ale rzadko przepraszam za błąd, który nie ja popełnilam. Taki charakter ;)
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Nola
Maniak
Maniak
Posty: 696
Rejestracja: 15 gru 2006, 21:55
Skąd: zachód
Płeć:

Postautor: Nola » 11 lut 2009, 01:12

super, nie odzywałam się do koleżanki przez jakiś czas, bo nie chciało mi się pierwszej sięgać po telefon,a dzisiaj zadzwoniłam i się okazało, że miała 2 zapaści i była wyłączona z normalnego życia przez 1,5 miesiąca :|
Ostatnio zmieniony 11 lut 2009, 01:12 przez Nola, łącznie zmieniany 1 raz.
Chaos is a friend of mine
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 11 lut 2009, 01:13

księżycówka pisze:Ale chyba musiałam wyglądać jakoś szczególnie biednie

Ja tak zawsze jeździłam, tysięczny raz sesje przedłużać, bo nie lubię zdawać egzaminów ze wszystkimi, bez makijażu, 10 min po tym jak wstałam, bidulka taka ;P

[ Dodano: 2009-02-11, 01:14 ]
Nola pisze:super, nie odzywałam się do koleżanki przez jakiś czas, bo nie chciało mi się pierwszej sięgać po telefon
,a dzisiaj zadzwoniłam i się okazało, że miała 2 zapaści i była wyłączona z normalnego życia przez 1,5 miesiąca :|

wspólczuje...
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Golly Gee
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 190
Rejestracja: 14 wrz 2006, 11:12
Skąd: *b*a*h*a*m*y*
Płeć:

Postautor: Golly Gee » 11 lut 2009, 01:17

Mia pisze:Jest data na pieczątce, ale myślałam, żeby dołączyć ksero biletu, a nie oryginał.
Właśnie też myślałem co lepiej i nie wiem. No bo ksero może wyglądać na podróbkę. Chociaż tam są pewnie jakieś numery serii i inne oznaczenia dzięki którym oni mogą sprawdzić czy to prawdziwy bilet, więc chyba może być kopia.

Mia pisze:rzadko przepraszam za błąd, który nie ja popełnilam. Taki charakter ;)
Popełniłaś. Przy każdej kasie jest informacja, żeby sprawdzić bilet przy zakupie, bo po odejściu od kasy reklamacji nie uwzględniają.

Mia pisze:Taki charakter ;)
Z takim charakterem to i śmieszno i straszno.
ale wkoło jest wesoło
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 11 lut 2009, 01:21

Golly Gee pisze:Z takim charakterem to i śmieszno i straszno.

A moim zdaniem to duży atut i absolutnie nie narzekam :), a śmieje się z tych, co w takich sytuacjach na miejscu płacą karę i nie walczą o swoje :) Częściowo mój błąd jasne, ale nie przy każdej kasie jest taka informacja, to raz, dwa, że nie mam czasu sprawdzać, czy ktoś dobrze wypełnił swoje obowiązki wynikające z zaszczytnego tutułu pracownika pkp i nawet po takiej sytuacji tego nie robię.
Ostatnio zmieniony 11 lut 2009, 01:28 przez Mijka, łącznie zmieniany 2 razy.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Golly Gee
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 190
Rejestracja: 14 wrz 2006, 11:12
Skąd: *b*a*h*a*m*y*
Płeć:

Postautor: Golly Gee » 11 lut 2009, 01:44

Mia pisze:a śmieje się z tych, co w takich sytuacjach na miejscu płacą karę i nie walczą o swoje :)
Zgadzam się walczyć trzeba, ale nie pyskowaniem raczej. W ten sposób włączasz u rozmówcy blokadę na porozumienie. Jak bym był kanarem i byś zaczęła krzyczeć i machać rękoma to nawet nie chciałbym z Tobą rozmawiać.

Mia pisze:nie mam czasu sprawdzać, czy ktoś dobrze wypełnił swoje obowiązki

Tylko, że ta Pani ma prawo się pomylić. Nie popełnia błędów ten, co nic nie robi. A właśnie Twoim obowiązkiem jest sprawdzić bilet.

Dobra tylko dokuczam. Sam też nie sprawdzam dat na bilecie. Idę spać.

Mia pisze:zaszczytnego tutułu pracownika pkp
Ktoś tam musi pracować. Mój dziadek pracował w PKP, więc z szacunkiem proszę ;)
ale wkoło jest wesoło

Wróć do „Śmietnik”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości