Wyraź to. Czymkolwiek to jest.

Trafiaja tu topiki ktore zostały załozone w działach tematycznych forum, a do nich nie pasowały. Posty w tym dziale automatycznie są kasowane co 180 dni.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 27 sty 2009, 06:01

Miltonia pisze:A tak o logice mowiac, to co maja zareczyny wspolnego z kupnem mieszkania? Przeciez zareczyny to oficjalne wyrazenie checi poslubienia w przyszlosci tej a nie innej osoby


i tak i nie :) Dając ten pierścionek, w niedługim czasie ustalasz datę ślubu. Zaręczyny dla samych zaręczyn mnie nie interesują. Przechodzić z pierścionkiem parę lat bez konkretnych terminów, również.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 27 sty 2009, 08:18

Grace pisze:i po co to? ja ci tylko zarzuciłam brak radości życia i zgorzkniałość, bo to widzę w każdym twoim poście :]

kurcze - tez bym tak chciał umiec, widziec i choć stary wyga jestem to nie umiem <hahaha>

[ Dodano: 2009-01-27, 08:19 ]
TedBundy pisze:i tak i nie :) Dając ten pierścionek, w niedługim czasie ustalasz datę ślubu. Zaręczyny dla samych zaręczyn mnie nie interesują.

ale zaraz ? Ty masz z tym jakis problem ? o co chodzi ?
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 27 sty 2009, 08:41

Miltonia pisze:A tak o logice mowiac, to co maja zareczyny wspolnego z kupnem mieszkania?
Mi były tłumaczył, że to nowy etap dla nas będzie i nie wyobraża sobie żeby nie mieszkać z narzeczoną swoją tylko dalej osobno.
Mati pisze:ajjjj nie ma to jak z dwoma dziewczynami obalić 0,7 żubrówki :P ja od jutra jednak zaczynam a6w :P ale się skułem :/
Nie ma za co. Ja wczoraj siedziałam na bilardzie z piwkiem. Zmuliłam się tak, że o 21 się położyłam.
Andrew pisze:widziec i choć stary wyga jestem to nie umiem
Okulary może? :>

[ Dodano: 2009-01-27, 08:43 ]
Mam noc z głowy i ogromny problem z bratem. Nie myślałam, że jest z nim aż tak źle żeby jego była żona dzwoniła do mnie o północy... :(
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 27 sty 2009, 09:11

z narzeczoną mieszkac przed slubem ? u mnie nie do przejscia ! <zalamka>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 27 sty 2009, 09:43

Mati pisze:ajjjj nie ma to jak z dwoma dziewczynami obalić 0,7 żubrówki :P ja od jutra jednak zaczynam a6w :P ale się skułem


taa, nie ma to jak sport na kacu
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 27 sty 2009, 09:57

Andrew pisze:z narzeczoną mieszkac przed slubem ? u mnie nie do przejscia !


i mówi to facet, który oficjalnie żyje z dwiema kobietami i pochwala jakąś animalkę w temacie powyżej ;DD A ja tu uchodzę za konserwę <diabel>

Chyba trochę na wyrost. 8)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 27 sty 2009, 12:20

Ted, a Twoja dziewczyna mysli tak samo? Bo kobiety zwykle inaczej maja 8)

A np. dwa lata od zareczyn do slubu to nic nadzwyczajnego. Po prostu daje wlasnie czas na przygotowanie wszystkiego. Pewnie masz jak wiekszosc facetow - boisz sie zwiazac czyms bardziej formalnym.
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 27 sty 2009, 12:55

A propos, ktoś pamięta, czy ja się zaręczyłam w lutym 2007 czy 2008? Chciałam sprawdzić, ale ten Wyraź jest od kwietnia 08, a jak czegoś nie ma w Wyraziu, to ja nie wiem, kiedy to było <szczerbaty> Ale chyba 08 <hmm>
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 27 sty 2009, 13:12

Miltonia pisze:A np. dwa lata od zareczyn do slubu to nic nadzwyczajnego.


2 lata, tak maksymalnie. Dłużej to bez sensu. Po co w takim razie się zaręczać, co to zmienia, jeżeli ślub nie jest w bliskiej perspektywie? Moja kobieta bardziej niż ja jest zwolenniczką takiego myślenia. Idę jej na rękę w tej kwestii. Zaręczyny, + rezerwowanie daty ślubu. Wcześniej nie mają większego sensu.

[ Dodano: 2009-01-27, 13:14 ]
Miltonia pisze:Pewnie masz jak wiekszosc facetow - boisz sie zwiazac czyms bardziej formalnym.


ja tego pragnę, a nie boję :) Powiem Ci, pół żartem, pół serio, kiedyś, dosyć dawno temu rozmawialiśmy o tym. O tym, co będzie, gdy przyniosę pierścionek. A gdybym przyniósł za wcześnie, mogę nie usłyszeć od razu tak - się dowiedziałem. Zripostowałem, że szansa na udzielenie odpowiedzi będzie tylko i wyłącznie jedna..
Minęło ponad 1,5 roku od tej chwili, do tematu nie wracaliśmy. proste.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 27 sty 2009, 13:39

lollirot pisze:A propos, ktoś pamięta, czy ja się zaręczyłam w lutym 2007 czy 2008? Chciałam sprawdzić, ale ten Wyraź jest od kwietnia 08, a jak czegoś nie ma w Wyraziu, to ja nie wiem, kiedy to było <szczerbaty> Ale chyba 08 <hmm>

Mi się też wydaje, że to był 08 :).


Ludzie dziękuje za kopanie :* ! Nigdy w życiu się nie cieszyłam tak z trójki plus jak dzisiaj. Moja najgorsza ocena w indeksie, ale radość największa <aniolek>
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 27 sty 2009, 14:30

TedBundy pisze:Przechodzić z pierścionkiem parę lat bez konkretnych terminów, również.

Ale rok jest tak optymalnie, nie zdążysz? :) Ja bym chciała trochę się narzeczeństwem cieszyć przed ślubem :)

Andrew pisze:z narzeczoną mieszkac przed slubem ? u mnie nie do przejscia ! <zalamka>

pewnie, jak mieszkać to tylko z kochanką, przykładowo.

lollirot pisze:Ale chyba 08 <hmm>

Wydaje mi się, że 2008.

TedBundy pisze:2 lata, tak maksymalnie. Dłużej to bez sensu.

Zgadzam się z Tedem. Tak bardzo maksymalnie już.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 27 sty 2009, 14:38

Tak z rok, półtora trwać w tym fajnym stanie :) a potem ślub i pierwszy potomek :)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 27 sty 2009, 14:47

TedBundy pisze:a potem ślub i pierwszy potomek :)

może nie tak od razu ;-)

Lolli, u Ciebie właśnie idealnie wypada :)
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 27 sty 2009, 14:52

No, po paru miesiącach :) Obyśmy tylko zdrowi byli i problemów nie mieli. Czasami jest tak, im bardziej się tego chce, tym dłużej to trwa
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 27 sty 2009, 14:54

TedBundy pisze:No, po paru miesiącach :)

Oj, to zdecydowanie za szybko jak dla mnie ;) Zarówno stanem narzeczeństwa, jak i małżeństwa - chciałabym się najpierw nacieszyć. Ted, przypomnij, Twoja kobieta jest rocznik 83?
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 27 sty 2009, 14:57

81 :)

Pewnie, że się trzeba nacieszyć.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 27 sty 2009, 15:02

No to czekamy na te Twoje oświadczyny :D
Księżycówka, a Ty następna :P

A mnie boli gardło. I weny nie nie mam, od kilku dni, nic a nic, nie napisałam konkretnego. A miałam się zająć relacją z pokazu :/
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 27 sty 2009, 15:33

Mia pisze:Księżycówka, a Ty następna :P
Ale, że czemu ja? Ja nawet mężczyzny teraz nie mam. <zmieszany>
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 27 sty 2009, 15:34

księżycówka pisze:Ale, że czemu ja? Ja nawet mężczyzny teraz nie mam. <zmieszany>

Spoko, sprężysz się w poszukiwaniach męża, wierzę w Ciebie :D
Ostatnio zmieniony 27 sty 2009, 15:34 przez Mijka, łącznie zmieniany 1 raz.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Mikro czarnuch
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 229
Rejestracja: 02 gru 2007, 00:01
Skąd: Centrum
Płeć:

Postautor: Mikro czarnuch » 27 sty 2009, 16:06

Mia pisze:
księżycówka pisze:Ale, że czemu ja? Ja nawet mężczyzny teraz nie mam. <zmieszany>

Spoko, sprężysz się w poszukiwaniach męża, wierzę w Ciebie :D


Księżycówka, Mia by Ci pomogła wszystko zorganizować [:D]

Nie wiem, czemu, ale ja Mię widzę w takiej roli i takim zawodzie.
Lopezka kiedyś grała organizatorkę ślubów, w jakiejś komedii romantycznej, nie pamiętam tyt ;)
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 27 sty 2009, 16:56

Mikro czarnuch pisze:Księżycówka, Mia by Ci pomogła wszystko zorganizować [:D]

Mhm, ja bym toasty wznosiła :D

Mikro czarnuch pisze:Nie wiem, czemu, ale ja Mię widzę w takiej roli i takim zawodzie.
Lopezka kiedyś grała organizatorkę ślubów, w jakiejś komedii romantycznej, nie pamiętam tyt ;)

Powiedz tak? Było coś takiego? Mi się ogólnie śluby nie podpadają, więc siebie w takiej roli nie widzę zupełnie. Jeszcze nie było takiego wesela, które by mi się podobało tak, że sama chciałabym takie mieć. Bardzo cieżko jest zorganizować fajne wesele. Wszystkie są nudne i kiczowate, jak dla mnie.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 27 sty 2009, 16:59

Mia pisze:Wszystkie są nudne i kiczowate, jak dla mnie.
Dlatego ja nie planuję takowego :)
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 27 sty 2009, 17:00

księżycówka pisze:Dlatego ja nie planuję takowego :)

W sensie, wesela nie chcesz? Sam ślub? Sama się zastanawiałam nad takim rozwiązaniem, ale nie wiem czy bym nie żałowała - po latach.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 27 sty 2009, 17:01

Tez nie rozumiem, czym sie niektorzy tak podniecaja, mnie ten weselny klimat wrecz odpycha. Jedyne co lubie na weselach to zarcie i picie.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 27 sty 2009, 17:02

Mia pisze:W sensie, wesela nie chcesz? Sam ślub?
Dokładnie tak :)
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 27 sty 2009, 17:04

księżycówka pisze:Mia napisał/a:
W sensie, wesela nie chcesz? Sam ślub?
Dokładnie tak :)


Tak jak ja, ja nawet nie wiedzialbym kogo zapraszac.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 27 sty 2009, 17:04

TFA, widzisz? Kolejny argument, że powinniśmy się hajtnąć no, a Ty nadal nie chcesz ;DD
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 27 sty 2009, 17:06

TFA pisze:mnie ten weselny klimat wrecz odpycha. Jedyne co lubie na weselach to zarcie i picie.

Mnie również. Nic w weselach nie lubię. Okropna muzyka, wódka w kieliszkach i pełno osób, które wypada zaprosić. Ble.

księżycówka pisze:Dokładnie tak :)

Też tak chcę, ale nie wiem, co będzie jak przyszły małżonek się nie zgodzi.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 27 sty 2009, 17:12

Mia pisze:nie wiem, co będzie jak przyszły małżonek się nie zgodzi
Jakby to się liczyło ;DD
Awatar użytkownika
Mikro czarnuch
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 229
Rejestracja: 02 gru 2007, 00:01
Skąd: Centrum
Płeć:

Postautor: Mikro czarnuch » 27 sty 2009, 17:26

Mia pisze:Powiedz tak?

Tak
tym oto sposobem mikro oddała swoją rękę Mii ;)

Tak, to o ten film mi chodziło.

Mia pisze:Mi się ogólnie śluby nie podpadają, więc siebie w takiej roli nie widzę zupełnie. Jeszcze nie było takiego wesela, które by mi się podobało tak, że sama chciałabym takie mieć.

A ja głupia pomyślałam, że nakłaniasz Księżycówkę do zamążpójścia, dlatego, że Ty się lubujesz we wszelkiego typu imprezach, i to właśnie od strony organizacyjnej, w weselach też ;)

Wszystkie są nudne i kiczowate, jak dla mnie.

Może nie na wszystkich się nudziłam (=w doborowym towarzystwie wszędzie fajno i wesoło;)) Właśnie sobie uświadomiłam, że dawno nie bawiłam się na żadnym weselu;]
Zgodzę się natomiast, że większość wesel ma dość tandetną otoczkę, co nie zmienia faktu, że ma to być wyjątkowy dzień przede wszystkim dla Młodych. Miejsce, wystrój, goście, muzyka, jedzenie jest ważne, ale to tylko tło.
Ostatnio zmieniony 27 sty 2009, 17:26 przez Mikro czarnuch, łącznie zmieniany 1 raz.

Wróć do „Śmietnik”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 39 gości