Przyłapamy :-(
Moderator: modTeam
Przyłapamy :-(
Cześć mam krótki ptanie do wszytkich którzy zaostali przyłapani gdy sie kochali, przez rodziców. Co zrobiliscie, i jaka była reakacja waszych rodziców.
Ja zostałem przyłapany z moja dziewczyna przez jej rodziców w jej domku.
Piszcie i pomórzcie mi. plis :cry: ssss
Ja zostałem przyłapany z moja dziewczyna przez jej rodziców w jej domku.
Piszcie i pomórzcie mi. plis :cry: ssss
Hmmm...
Bodzio ... ja nie mialam takiej sytuacji, przylapali nas kiedy trzymal lapcie w niedozwolonych miejscach itd. ale to w porownaniu do twojego problemu sa pryszcze ... szczerze mowiac nie wiem ..
Wiesz co .. duzo zalzy od tego jacy sa jej rodzice itd. i jaki maja stosunek do ciebie, ile macie lat, ile jestescie razem itd. a poza tym .. przeciez oni tez na pewno byli kiedys mlodzi i wiedza ... co znaczy sex i pociag fizyczny ... ciezko cokolwiek powiedziec, napisz cos wiecej moze o jej rodzicach, pozdrawiam!
Bodzio ... ja nie mialam takiej sytuacji, przylapali nas kiedy trzymal lapcie w niedozwolonych miejscach itd. ale to w porownaniu do twojego problemu sa pryszcze ... szczerze mowiac nie wiem ..
Wiesz co .. duzo zalzy od tego jacy sa jej rodzice itd. i jaki maja stosunek do ciebie, ile macie lat, ile jestescie razem itd. a poza tym .. przeciez oni tez na pewno byli kiedys mlodzi i wiedza ... co znaczy sex i pociag fizyczny ... ciezko cokolwiek powiedziec, napisz cos wiecej moze o jej rodzicach, pozdrawiam!
Ten kto przestaje być (...) tak naprawde nigdy nim nie był ....
heh, na tym etapie co teraz jestem rodzice byli by bardzo zszokowani, ale ... po prosu znaja mnie i wiedza tzn. mama wie ze nie jestem gotowa ... wiec nie ma takiej mozliwosci ... ale kto wie co bedzie pozniej .. mam nadzieje, ze przylapana nie zostane, aczkolwiek nie jestesmy juz dziecmi ... a seks to ludzka rzecz ... oczywiscie nie za wczesnie ..
Ten kto przestaje być (...) tak naprawde nigdy nim nie był ....
ojoj
no ja podobnie jak panie wyzej nie zostalem jeszcze przylapany aczkolwiek jeszcze nie skonsumowalem zwiazku z moja kobietka, ale to nie znaczy ze nie bylismy juz nadzy w lozku i wiem ze pare razy nagle cos mi w glowie mowi, "konczymy i sie ubiermy bo ktos moze przyjsc" tak tez zrobilismy i nasze pieszczoty sie skonczyly i jak sie okazalo moje obawy byly sluszne bo za jakies 15 - 20 min pojawili sie w domu rodzice juz kilka razy tak sie dzialo ale jak narazie wszytsko jest ok, a ciebie prosze o napisanie czegos wiecej , pewnie na poczatku bedzie um trudno to zrozumiec i zaaakceptowac ale mysle ze rozmowa czyni cuda i nie mowie ze bedzie ona latwa, 3maj sie
::: Gdy kobieta odmawia miłości, a proponuje ci przyjaźń, nie bierz tego za odmowę; znaczy to, że chce postępować według kolejności :::
Lulku znam dokladnie to co mowisz ... wszystko u nas dzieje sie podobnie, nie kochalismy sie, ale znamy juz dosc dobrze swoje nagie ciala ... na szczescie nigdy nas nie przylapano Ale mysle, ze nie bedzie tak zle, duzo jak mowilam zalezy od tego co pisalam, wiec czekam na wiecej danych .. pozdrawiam!
Ten kto przestaje być (...) tak naprawde nigdy nim nie był ....
ja w tym roku spedzilam wakacje z moim.
dwa razy na tydzien i wiecej wyjechalismy...oj zaraz sie rozmarze jaki raj byl...naguski bez ograniczen :oops:
wiec moj tata chyba nie ma jakis urojen ze spalismy w innych pokojach-choc zeby zrobic zdjecia jak wygladal pokuj na wczasach lozka sie rozsuwalo-ale w jego domu???/pod jego dachem?????wole nie myslec co by bylo
kiedys, kiedys w mojim telefonie natknal sie przypadkiem na sms...domyslacie sie jaki...pol roku bylo mi niedobrze z nerwow jak sobie przypomnialam to upokorzenie...teraz mnie to smieszy...ale jak tata jest w poblizu to miny z moim chlopcem mamy swietych niewiniatek
dwa razy na tydzien i wiecej wyjechalismy...oj zaraz sie rozmarze jaki raj byl...naguski bez ograniczen :oops:
wiec moj tata chyba nie ma jakis urojen ze spalismy w innych pokojach-choc zeby zrobic zdjecia jak wygladal pokuj na wczasach lozka sie rozsuwalo-ale w jego domu???/pod jego dachem?????wole nie myslec co by bylo
kiedys, kiedys w mojim telefonie natknal sie przypadkiem na sms...domyslacie sie jaki...pol roku bylo mi niedobrze z nerwow jak sobie przypomnialam to upokorzenie...teraz mnie to smieszy...ale jak tata jest w poblizu to miny z moim chlopcem mamy swietych niewiniatek
hehe
troche schodzimy z tematu ale moze to dlatego ze osoba ktora zalozyla posta nie odzywa sie narazie, wiecie co chce napisac, zauwazylem ze na forum zebralo sie dosc duzo osob ktore mialy w zyciu podobne sytuacje , no moze tez byc tak ze wszyscy je maja ale tylko niektorzy o nich mowia tak jak my , fajnie wiedziec ze mozna sie do kogos zwrocic czasem pomoc w sprawach kobiecych jest potrzebna, gdy np nie mozna swojej dziewczyny zapytac extra,
ps. no my tez juz znamu dokladnie mapy naszych cial ale jak narazie jeszcze miedzy nami spokoj ale mysle ze juz nie dlugo bo jestesmy ze soba juz ponad rok i powiem tak ze rok temu na sylwestra mielismy to zrobic ale jednak nie, po prostu oboje uznalismy ze jeszcze nie czas , poznej bylo jeszcze wiele okazji wakacje , wolne mieszkanie przez tydzien a jednak jakos wytrzymywalismy ale teraz juz mysle nie wytrzymamy i skosumujemy nasz zwiazek, bo widujemy sie tylko w week (studia na innych uczelniach ) i az wrzy jak sie spotykamy
ps. no my tez juz znamu dokladnie mapy naszych cial ale jak narazie jeszcze miedzy nami spokoj ale mysle ze juz nie dlugo bo jestesmy ze soba juz ponad rok i powiem tak ze rok temu na sylwestra mielismy to zrobic ale jednak nie, po prostu oboje uznalismy ze jeszcze nie czas , poznej bylo jeszcze wiele okazji wakacje , wolne mieszkanie przez tydzien a jednak jakos wytrzymywalismy ale teraz juz mysle nie wytrzymamy i skosumujemy nasz zwiazek, bo widujemy sie tylko w week (studia na innych uczelniach ) i az wrzy jak sie spotykamy
::: Gdy kobieta odmawia miłości, a proponuje ci przyjaźń, nie bierz tego za odmowę; znaczy to, że chce postępować według kolejności :::
Lulek tez zauwazylam ze na forum zrobila sie fajna atmosferka, nie ma nas tak duzo, ale w sam raz jak na takie rozmowy, juz troszke sie poznalismy, kto z kim lub kto bez kogo, czemu i dlaczego itd. super
ja pamietam wyjazd pod namioty na ostatnich wakajach .. byl to juz ostatni tydzien wakacji, wiec pojechalismy jedynie na 2 dni .. w czworke, ja i moj chlopak i druga para - duzo starsza - on ma 26 lat a ona 23 chyba ... . hmm... rodzice pytali z kim bde spala - wiec mowilam ze z Asia, oczywiscie jestem pewna ze w to nie wierzyli, ale po powrocie nawet nie pytali jednak strasznie przezywali ten moj wyjazd ... przed wyjazdem zapytali mojego chlopaka "czy ty wiesz co to jest seks?" a on na to "nieee... nie mam pojecia o czym pan mowi" i zaczeli sie obydwoje smiac, wszystko bylo w zarcie ale jednoczesnie ojciec to powiedzial w formie przestrogi hehe, jak bylismy pod namiotami to napisalam im smsa, ze wszystko ok, co robimy itd. - ja wyslalam tylko jednego smska bo bylismy na slowacji wiec kazdy sms kosztowal mnie kolo 2 zl, oni wiedzieli o tym, ale za to tatus pisal wciaz do mnie a co robimy, czy uwazamy na siebie itd. hehe, bylo kupe smiechu, a my caly dzien nie wychodzilismy z namiotow ... hehe, wieczorkiem wspolna kapielw jeziorze, grill w czworke i znow do namiotow mmm... upojna noc, zalowalam ze dluzej nie zostalismy ... ale musialam wracac bo to juz ost. tydzien wakacji byl, 2 dni przed rozp. roku ... a ten drugi kolega ktory byl pracowal i mial tylko te 2 dni wolne ... Ale bylo cudnie ... ale chcialabym tam wrocic .. ewciu rozbudzilas podobnie we mnie wspomnienia i marzenia ... mm... ooo.. wlasnie dzwonil moj misek, zaraz do mnie wpadnie na chwilke ... hehe super:) wiec koncze, buzka!
ja pamietam wyjazd pod namioty na ostatnich wakajach .. byl to juz ostatni tydzien wakacji, wiec pojechalismy jedynie na 2 dni .. w czworke, ja i moj chlopak i druga para - duzo starsza - on ma 26 lat a ona 23 chyba ... . hmm... rodzice pytali z kim bde spala - wiec mowilam ze z Asia, oczywiscie jestem pewna ze w to nie wierzyli, ale po powrocie nawet nie pytali jednak strasznie przezywali ten moj wyjazd ... przed wyjazdem zapytali mojego chlopaka "czy ty wiesz co to jest seks?" a on na to "nieee... nie mam pojecia o czym pan mowi" i zaczeli sie obydwoje smiac, wszystko bylo w zarcie ale jednoczesnie ojciec to powiedzial w formie przestrogi hehe, jak bylismy pod namiotami to napisalam im smsa, ze wszystko ok, co robimy itd. - ja wyslalam tylko jednego smska bo bylismy na slowacji wiec kazdy sms kosztowal mnie kolo 2 zl, oni wiedzieli o tym, ale za to tatus pisal wciaz do mnie a co robimy, czy uwazamy na siebie itd. hehe, bylo kupe smiechu, a my caly dzien nie wychodzilismy z namiotow ... hehe, wieczorkiem wspolna kapielw jeziorze, grill w czworke i znow do namiotow mmm... upojna noc, zalowalam ze dluzej nie zostalismy ... ale musialam wracac bo to juz ost. tydzien wakacji byl, 2 dni przed rozp. roku ... a ten drugi kolega ktory byl pracowal i mial tylko te 2 dni wolne ... Ale bylo cudnie ... ale chcialabym tam wrocic .. ewciu rozbudzilas podobnie we mnie wspomnienia i marzenia ... mm... ooo.. wlasnie dzwonil moj misek, zaraz do mnie wpadnie na chwilke ... hehe super:) wiec koncze, buzka!
Ten kto przestaje być (...) tak naprawde nigdy nim nie był ....
tez sie zgadzam z tym, ze na forum zrobilo sie bardzo fajnie!chyba zaczynam byc uzalezniona, jak wracam z uczelni to pierwsza rzecz wlaczam komputer i wlaczam forum
mnie juz szlag trafia...ja w warszawie...ukochany w krakowie...i takie widzenie sie co jakies 3 tyg.w wakacje to naprawde to sobie odbilam...w nastepne tezx odbije bylebym fundusze na wyjazd miala...poki co nie mam pracy a jak znajde to bezplatna praktyke wiec musze liczyc na rodzicieli...
lulek!!!ty sie widujesz ze swoja panna co weekend?jesli tak to ci bardzo zazdroszcze...ostatnio nawet unikam wzrokiem wszelkie pary bo mi sie tak ckno na sercu robi...ehh
mnie juz szlag trafia...ja w warszawie...ukochany w krakowie...i takie widzenie sie co jakies 3 tyg.w wakacje to naprawde to sobie odbilam...w nastepne tezx odbije bylebym fundusze na wyjazd miala...poki co nie mam pracy a jak znajde to bezplatna praktyke wiec musze liczyc na rodzicieli...
lulek!!!ty sie widujesz ze swoja panna co weekend?jesli tak to ci bardzo zazdroszcze...ostatnio nawet unikam wzrokiem wszelkie pary bo mi sie tak ckno na sercu robi...ehh
hiahia hia
Kasiu mialem dokladnie tak samo tylko ze mnie sie nie pytali "...co to jest Sex i co to znaczy...." (IRA - bierz mnie) , bylem w te wakacje 3 razy z moja girl pod namiotem i to sam we dwojke w 4 oosbowce to po prostu jest raj na ziemi , zachody slona nad jeziorkiem , budzenie sie kolo kochanej oosoby, ogniska nad woda i kapiel w nocy w jeziorze w swietle giwazd i ksiezyca , buuuu nie gadamy o tym bo tez mnie wzielo na wspomnienia ahhhh <marzyciel> , Ewa rozumiem cie doskonale ze jak widzis jakie pary to az sie serce kraja ze wy tak daleko od siebie mialem to jak mi moje slonko ucieklo na 2 ttygodnie wiem ze ty dluzej sie nie widujesz ale dla mnie gdy widywalem sie codziennie to byl szok, ale jakos przetrwalem i zapowiedzialem ze juz nigdzie jej nie puszcze samej, beze mnie lol , slodkich snow wszystkim zycze.
::: Gdy kobieta odmawia miłości, a proponuje ci przyjaźń, nie bierz tego za odmowę; znaczy to, że chce postępować według kolejności :::
SueEllen chyba musialo byc jej bardzo glupio jak ich przylapaliscie, wspolczuje im
Lulek czytajac Twojego posta mozna oddac sie totalnie marzeniom i wspomnieniom ... szkoda, ze teraz zima, ale .. planujemy na feriach jakis wyjazd do zakopanego, ale co z tego bedzie trudno powiedziec ....
Hmmm... moj luby przezyl wiele moich wyjazdow, ja czesto jezdze w gory z moja rodzina bo moj ojciec lubi spacerowac po gorkach ... a jak ojciec organizuje rodzinny wyjazd - to jedziemy w 4-osoby - tzn. rodzice ja i brat i wtedy nie moge wziac ze soba mojego ukochanego ... jak bylam nad jeziorkiem to przyjechal do mnie bo nie mogl byc caly czas z nami tam .. ale kilka dni z nami spedzil .. ja mam rodzinke w Australii, 2 lata temu bylam tak 1,5 miesiaca ale wtedy jeszcze nie bylismy razem znalismy sie i spotykalismy ... pozdrawiam
Lulek czytajac Twojego posta mozna oddac sie totalnie marzeniom i wspomnieniom ... szkoda, ze teraz zima, ale .. planujemy na feriach jakis wyjazd do zakopanego, ale co z tego bedzie trudno powiedziec ....
Hmmm... moj luby przezyl wiele moich wyjazdow, ja czesto jezdze w gory z moja rodzina bo moj ojciec lubi spacerowac po gorkach ... a jak ojciec organizuje rodzinny wyjazd - to jedziemy w 4-osoby - tzn. rodzice ja i brat i wtedy nie moge wziac ze soba mojego ukochanego ... jak bylam nad jeziorkiem to przyjechal do mnie bo nie mogl byc caly czas z nami tam .. ale kilka dni z nami spedzil .. ja mam rodzinke w Australii, 2 lata temu bylam tak 1,5 miesiaca ale wtedy jeszcze nie bylismy razem znalismy sie i spotykalismy ... pozdrawiam
Ten kto przestaje być (...) tak naprawde nigdy nim nie był ....
chcialabym tez wyjechac gdzies na ferie ale moj chlopak bedzie mial wtedy sesje...ja teoretyczni tez ale nie taka!wiec pewnie przyjade do niego...wiem jak to jest jak sie jedzie gdzies z rodzina i zwariowac mozna bo nie ma jego...tak bylo rok tenmu...na mazurach po prostu wyyyyyyyylam z tesknoty...na szczescie te pierwsze 3 miesieczne wakacje byly cale z nim...hihihiihhi
heh, no ja teraz mam nadzieje, ze bede miala 3miesieczne wspaniale wakacje .. beda wspaniale jesli bede juz wiedziala ze dostalam sie na studia itd. hmm.... a moi rodzice mysla, ze wyjazdy w nimi to cos wspanialego i ze ja tylko o tym marze ... hehe, pozdrawiam p.s. fajnie tak powspominac sobie o wakacjach, kiedy za oknem temparatura minusowa .. papa
Ten kto przestaje być (...) tak naprawde nigdy nim nie był ....
hehe, u mnie podobnie, kazdy wieczor spedzalam raczej z ukochanym .... a rodzice mowili ... "moze wspolny,rodzinny grill??"a ja na to"no moze ... ale nie dzis bo dzis jestem umowiona, moze jutro itd." .. ale staralam sie mimo wszystko spedzac z nim troche czasu ...
Ten kto przestaje być (...) tak naprawde nigdy nim nie był ....
luzik
tez spedzialem teraz 3 miesnieczne wakacje z moja dziewczyna i bylo cudownie, no a na ferie to nie wiem gdzie sie wybbierzemy, ale tez myslalem nad Zakopcem tyle tylko ze i ja i ona bedziemy mieli sesje i nic moze z tego nie wyjsc . Co do rodzinych spotkan i grillow z rodzinka to mialem podobnie tyle tylko ze czesto na tych spotkaniach bywalem bo bylo calkiem fajnie, jakies piwko i kielbaska z rodzinka a szczegolnie z tatusiem sasasa nie no nie narzekam , bo chcialbym zeby to znow mialo miejsce upalne gorace dni i cieple noce a nie szara zimna terazniejszosc no ale cos jeszcze 7 miesiecy "...i znow beda WAKACJE .."
::: Gdy kobieta odmawia miłości, a proponuje ci przyjaźń, nie bierz tego za odmowę; znaczy to, że chce postępować według kolejności :::
Apropo wlasnie tej pogody to jest strasznie, tak zimnoooo ale co tam, to nie forum o pogodzie! Ja na szczescie nie bede miala sesji bo studia dopiero przede mna, ale bede sie uczyla do matury .... wiec tez rodzice moga zabronic gdziekolwiek jechac ... bo bede musiala sie uczyc, pozdrawiam goraco w zimny grudniowy dzien
Ten kto przestaje być (...) tak naprawde nigdy nim nie był ....
Hmmm.. my jeszcze nie rozmawialismy o wyjezdzie na ferie, ale pewnie niewiele z tego wyjdzie, matura, egzaminy na studia ... nie bedzie tak latwo ... wiec pewnie bedzie sie trzeba soba nacieszyc w naszym miescie, choc szkoda .. ale w wakacje sobie odbijemy
Ten kto przestaje być (...) tak naprawde nigdy nim nie był ....
eeeeeeeee tam
To najwyrazniej musicie sobie kupic zamek i zamykac pokoj na klucz nikt wam nie przeszkodzi a jak ktos bedzie chcial wejsc to uznacie sytuacje za ekstremalna i moze jeszcze bardziej sioe podniecicie .Jestem szalony ale ja tak mialem nie przejmowalem sie ze ktos stoi za drzwiami powiedzialem tylko ze zaraz przyjde i dokonczylem:)))))
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
- Lady_Jesika
- Uzależniony
- Posty: 464
- Rejestracja: 06 sty 2005, 19:13
- Skąd: Trójmiasto
- Płeć:
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 286 gości