Brak orientacji seksualnej
Moderator: modTeam
Brak orientacji seksualnej
Witam wszystkich forumowiczów. Mam dosyć niecodzinny problem. Nigdy w swoim życiu nie odczuwałem jakiegokolwiek pociągu do jakiegokolwiek człowieka (niezależnie od jego płci). Wprawdzie nie przeszkadza to mi wcale (no rodzinka zawsze narzeka że mogę kogoś w końcu znaleźć), jednakże owa sytuacja dziwi trochę mnie. O ile słyszałem o innych orientacjach seksualnych to o tyle nigdy nie spotkałem się z taką która by oznaczała brak pociągu płciowego. I tu kieruję właśnie moje pytanie czy ze mną wszystko jest w porządku, czy brak pociągu nie oznacza jakiejśc choroby? Powtarzam, że brak pociągu mi nie przeszkadza jednkaże mnie dziwi stąd moje pytanie. Z góry dzięki za odpowiedzi
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
Dzięki za szybką odpowiedź Co do blokady psychicznej to cóż nie byłem nigdy molestowany seksualnie więc to raczej odpada (chyba że mogą być inne powody). Natomiast co do fernomonów to również ciekawa teoria, ale raczej niezbyt możliwia bo nie pociągają mnie żadne pisma erotyczne w których raczej fernomonów nie uświadczę. Aczkolwiek jeśli to miałoby coś pomóc to moi rodzice byli białym małżeństwem odkąd pamiętam (spali zawsze oddzielnie, zresztą moja mama byłą oziębła seksualnie z tego co słyszałem od mojego taty)
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Faktycznie Ale zawsze mi sie on wlasnie raczej kojarzylz tym co napisalam z niskim temperamentem wrecz nawet zerowym.Cynik pisze:Nazywa się to aseksualizm.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Aseksualizm
[ Dodano: 2006-10-02, 23:02 ]
Ale nie jets to [jeszcze przynajmniej] orientacja.pani_minister pisze:Jest taka. Aseksualizm sie nazywa.
[ Dodano: 2006-10-02, 23:02 ]
W Wiki ładnie napisali poza definicja cos niecoś. Moz eCi to jakos pomożeAzio.
moon pisze:Faktycznie Ale zawsze mi sie on wlasnie raczej kojarzylz tym co napisalam z niskim temperamentem wrecz nawet zerowym.Cynik pisze:Nazywa się to aseksualizm.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Aseksualizm
[ Dodano: 2006-10-02, 23:02 ]Ale nie jets to [jeszcze przynajmniej] orientacja.pani_minister pisze:Jest taka. Aseksualizm sie nazywa.
Faktycznie to by całkiem dobrze opisywało mój stan (chodzi o aseksualistę typu D). Z tego co wyczytalem nie jest to narazie oficjalnie uznana orientacja czy więc może mój stan mieć jakiś negatywny wpływ na zdrowie? (Fizyczne lub psychiczne)
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Re: Brak orientacji seksualnej
Azio pisze:Witam wszystkich forumowiczów. Mam dosyć niecodzinny problem. Nigdy w swoim życiu nie odczuwałem jakiegokolwiek pociągu do jakiegokolwiek człowieka (niezależnie od jego płci). Wprawdzie nie przeszkadza to mi wcale (no rodzinka zawsze narzeka że mogę kogoś w końcu znaleźć), jednakże owa sytuacja dziwi trochę mnie. O ile słyszałem o innych orientacjach seksualnych to o tyle nigdy nie spotkałem się z taką która by oznaczała brak pociągu płciowego. I tu kieruję właśnie moje pytanie czy ze mną wszystko jest w porządku, czy brak pociągu nie oznacza jakiejśc choroby? Powtarzam, że brak pociągu mi nie przeszkadza jednkaże mnie dziwi stąd moje pytanie. Z góry dzięki za odpowiedzi
calkiem normalne, slyszalem juz o tym
moon pisze:Ale zawsze mi sie on wlasnie raczej kojarzylz tym co napisalam z niskim temperamentem wrecz nawet zerowym.
Zalezy co rozumiec przez slowo temperament. Dla mnie tempwrament to jest po prostu silny charakter itd. a to ma niewiele wspolnego z popedem seskualnym. Sam znam kobiete ktora jest istnym ogniem jesli chodzi o energie zyciowa i charakter, a mowi wprost ze nie lubi seksu.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
runeko pisze:Ale to chyba powinno sie jakos starac leczyc. No, chyba, ze to Ci nie przeszkadza absolutnie albo chcesz zostac asceta
Jak już mówiłem na początku mój stan zupełnie mi nie przeszkadza. Nawet mi odpowiada bowiem w czasach gdy większość moich kumpli uganiała się za dziewczynami ja miałem czas, aby rozwijać swoje talenty co zaprocentowało tym iż obecnie mam bardzo dobrą pracę podczas gdy moim znajomi w większości już żonaci i dzieciaci mają z reguły niespecialnie dochodowe zajęcia. Również fakt iż nie mam zobowiązań jest zaletą dla pracodawców bo jestem bardzo mobilny i nie jest dla mnie żadnym problemem rzucenie wszystkiego i wyjazd na drugi koniec kraju, no i oczywiste poza pracą nic dla mnie nie jest ważne (oczywiście poza moimi rodzicami). Jedyne co mi przeszkadza to fakt iż żal mi trochę moich rodziców jestem jedynakiem, a moi rodzice o mnie bardzo dbali i to dzięki nim miałem okazję zdobyć dobre wykształcenie. Wiem że bardzo chcieliby mieć wnuki i trochę jest mi głupio, że nigdy ich nie będą mieć właśnie z powodu mojego niecodziennego problemu. Nigdy nie spotkałem się z kimkolwiek kto miałby podobny problem dlatego pomyślałem że w takim miejscu jak to forum znajdę kogoś kto będzie wiedział co mogę mieć i jak widać nie myliłem się
No dobra poped popedem, ale nigdy sie tez nie zakochales w kobiecie ? jesli nie, to jestes zywym dowodem na to ze cala ta milosc to tylko zwykla chemia wynikajaca z popedu seksualnego
[ Dodano: 2006-10-03, 15:21 ]
Jak szukasz podobnych osob to szukaj na google jakichs tam klubow aseksualistow i z nimi pogadaj, jesli czujesz sie z tym osamotniony.
[ Dodano: 2006-10-03, 15:21 ]
Azio pisze:Nigdy nie spotkałem się z kimkolwiek kto miałby podobny problem dlatego pomyślałem że w takim miejscu jak to forum znajdę kogoś kto będzie wiedział co mogę mieć i jak widać nie myliłem się
Jak szukasz podobnych osob to szukaj na google jakichs tam klubow aseksualistow i z nimi pogadaj, jesli czujesz sie z tym osamotniony.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
TFA pisze:No dobra poped popedem, ale nigdy sie tez nie zakochales w kobiecie ? jesli nie, to jestes zywym dowodem na to ze cala ta milosc to tylko zwykla chemia wynikajaca z popedu seksualnego
Nie, nigdy nie ciągneło mnie do żadnej kobiety, ani razu się nie zakochałem, ani nie zauroczyłem. Wiem z wikipedii że niektórzy asekualiści mogą faktycznie czuć chęć wstępowania w związki romantyczne, ale ja w żadnym wypadku czegoś takiego nie czułem. Mam oczywiście kilku przyjaciół obydwu płci ale płeć mojego przyjaciela nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Większość osób którym mówiłem o moim braku orientacji sugerowała, abym udał się do lekarza bowiem sugerują że mogę mieć coś z hormonami które jakimś cudem nie działają tak jak powinny przez co doświadczam braku orientacji, aczkolwiek nie wiem czy istnieje jakieś zaburzenie które by coś takiego powodowało.
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Azio pisze:Nawet mi odpowiada bowiem w czasach gdy większość moich kumpli uganiała się za dziewczynami ja miałem czas, aby rozwijać swoje talenty co zaprocentowało tym iż obecnie mam bardzo dobrą pracę podczas gdy moim znajomi w większości już żonaci i dzieciaci mają z reguły niespecialnie dochodowe zajęcia.
Co fakt to fakt W ostatecznym rozrachunku Twoje życie wcale nie musi być gorsze
Azio pisze: nigdy się nie onanizowałem,
A polucje?
soul of a woman was created below
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 310 gości