agnieszka.com.pl

Czy stosowaliście kiedyś jakieś afrodyzjaki, jeśli tak to jakie i w jakich okolicznościach?

Jarek pisze:Czy stosowaliście kiedyś jakieś afrodyzjaki, jeśli tak to jakie i w jakich okolicznościach?

nie

Kiedyś poszedłem dok pewnej dziewczyny. Dała mi do picia pewną cherbatkę, w której płyewały różne bakalie... Wypiłem to i powiedziałem, że smakowało. Jakieś 2 miesiące później dostałem od przyjaciółki cherbatkę afrodyzjak. Było to dokładnie to samo, co kiedyś już piłem. Niestety cherbatka afrodyzjak nie działa na mnie. Może na kogo innego...

pozdrawiam...

Afrodyzjak?.... moja Kotka jest dla mnie wystarczającym afrodyzjakiem:) :mrgreen:

Tak tak ... Kobieta powinna byc wystarczajacym afrodyzjakiem!!!! Wiele juz takowych pseudo afrodyzjaków prubowałem z czystej ciekawosci co sie stanie po ich zazyciu ! i tak jak Hiszpanska mucha i jochanbinium , tak i erosexin to wszystko co mozna kupic w sexszopie, to po prostu żerownanie na ludzkiej głupocie , zaden z tych srodków nie działa tak bym cokolwiek zauwazył - ja! a i ma zona (gdy jej to pocisłem ) poszła po prostu spac :mrgreen: :mrgreen: :566:
wiec nie traccie kasy na te głupoty i nie nabijajcie komuś kiesy odpowiednia dieta to juz bardziej działa i sposób własciwy zycia !

pozdrawiam ...

Wiec jaka diete proponujesz?

kiedys wypiłam z mim lubym taki napój nexcite taki niebieski w butelce jak szampan ktory mial dzialac jak afrodyzjak raczej nie odczulam silniejszego pociagu niz zawsze a my zaczelismy sobie raczej zartowac i udawac ze afrodyzjak na nas bardzo mocno zadzialal i zaraz sie na siebie rzucimy. bylo przy tym duzo smiechu i dzieki temu bylo bardzo przyjemnie tak sie na siebie nagle "napalic" wiec moge powiedziec ze w pewnym sense afrodyzjak zadzialal hehe

Witam jesli taki temat juz byl to bardzo przepraszam ,ale mam pytanie dotyczace róznych srodkow na powiekszenie apetytu sexualnego- tabletki ,kropelki , i innego rodzaju specyfiki oferowane przez roznego rodzaju sex shopy. Czy ktos cos takiego probował czy jest to warte zakupu i wypróbowania ?

Co jeden to większa bzdura. Lepiej zainteresuj się kulinarnymi afrodyzjakami jeśli Cie ten temat interesuje.

nie mowie ze mnie specjalnie interesuje i ze chce to zaraz koniecznie kupic po prostu pytam bo jestem ciekawy. A skoro Cie to az tak zbulwersowalo to nie musiales odpowiadac hehe

Hiszpańska mucha... działa śilnie pobudzająco. Jednak nie polecam, nie warto. Lepszym rozwiązaniem, tak jak kolega wyżej wspomniał, są afrodyzjaki kulinarne: )

oka wiem ze sa, nie róbcie ze mnie tez jakiegos glupiutkiego małolata co dopiero zaczal sie trzymac z dziewczyna za reke dla szpanu a na cycusia wola papu po prostu przypadkowo wlazlem widze ze ludzie kupuja to zapytalem czy jest to cos wartego do sprawdzenia nawet dla zabawy <browar>

Takimi chemicznymi arfodyzjakami można sobie krzywde srobić, po co w ogóle ryzykować. Pozatym z tego co piszesz wnioskuje ze masz jakąś stałą partnerke wiec afrodyzjaki żeby zwabić jakąś kobiete są zbędne... : D

hehehe no nakrecac moja kobiete na wiecej to probuje ciagle i nie tylko przy pomocy afrodyzjaków ale dobra powtarzam dobra chemia nie jest zla chodz nie wiem jak z ta chemia dlatego pytam tutaj mysle ze to dobre miejce

Najlepszym afrodyzjakiem jest spontaniczność, kiedy partnerzy zatracą się w sobie.

Chemię sobie daruj. Placebo, placebo, niebezpieczne chemiczne świństwo, placebo, placebo... Nie ma sensu się w to bawić. Za to kulinaria polecam. Spontaniczność tym bardziej.

Większość tabletek i kropelek dodawanych np. do napojów to zioła ew. placebo. Wszystkie specyfiki typu kremy, żele itd działają co najwyżej rozgrzewająco. Na opakowaniach pisze np. wcierać (wmasowywać|) w penisa przez 15 minut. I zgadnij co się stanie jak dziewczyna przez 15 minut będzie masować Twojego penisa?? Tak jak mówili poprzednicy - kuchnia. Przez żołądek do serca zarówno męskiego jak i kobiecego... Polecam sałatkę z owoców morza z tropikalnymi owocami i małym dodatkiem czosnku, nie dość że bardzo smaczna to działa (głównie na kobiety), a coś prostszego - ciepłe kakao z cynamonem ew. kardamonem, polecam

osobiscie nie jestem zwolennikiem takich "napędzaczy" typu Hispanska Mucha czy moze nawet cos jak Extaza. To takie troche zmuszanie kogos do sexu

To jedna wielka bzdura ot co .. czysty chwyt reklamowy .

Witam.
Chciałbym podzielić się z wami moimi doświadczeniami na temat specyfiku zwanym "Hiszpańska mucha".

Powiem krótko.Wielka ściema.
Kupiłem 2 flakoniki tego specyfiku i zaaplikowałem sobie i swojej dziewczynie po kilka kropel do napoju.Efektu brak.
Dzień później spróbowaliśmy jeszcze raz tylko że tym razem w drinku.Efektu brak.
Poszłem wczoraj na całość i walnąłem z gwinta.Efektu brak.

Jednym słowem wielka lipa i naciąganie na kase.
Jeśli ktoś z was ma odmienne zdanie niech się wypowie, bo interesuje mnie to czy tak samo działa to na wszystkich czy może tylko w naszym przypadku było cos nie teges.

Pozdrawiam

juz tu pisalem o tym wielokrotnie , ze to nie dziala , jak jaochanbina , tak mucha , po prostu placebo <browar>

A czy znasz specyfik poprawiający libido u kobiety....... znacznie.

tak , ale nie podam z wiadomych wzgledów
zas Ty zlikwiduj problem jaki masz inaczej <browar>

Czyli musze zmienić kobietę

ASR pisze:Czyli musze zmienić kobietę

jesli próbowałeś wszystkiego innego a moze to ona powinna zmienic Ciebie ? zastanowiłeś sie nad taką opcją ? wiec zastanów sie zanim napiszesz cos podobnego

Czy próbowałem czegoś innego?? Próbowałem wszystkiego.Analizowałem , przemyslenia zajmowały mi dużo czasu, a zawsze jedyny wynik = koniec związku.
Bo widzisz Andrew problem nie leży po mojej stronie tylko po stronie dziewczyny.Ona jest zamknięta na wszelkie propozycje.Ja jestem w stanie dostosować się do wszystkiego.Ona nie.
To nie jest związek młody tylko ze stażem kilku ładnych lat.Znamy sięjak łyse konie...przynajmniej tak myślałem.Kobieta jest sexoodporna więc powiedz sam.Co innego mam zrobić?? męczyć sie dla zasady??

wyjscie awaryjne znalesc , albo zakonczyc ten zwiazek jesli sie z tym pogodzic nie umiesz .
Podsówanie jej srodków które zwiekszaja libido zakonczy sie dla niej wizyta w szpitalu , raz dwa (w miesiacu) mozna zaszalec z takim specyfikiem , ale czesciej ... zle sie to konczy .
Tyle wytrzymałeś to i dalej wytrzymasz

wina nie leży nigdy po jednej stronie!! zawsze obie strony maja umaczane palce w problemie! wątpie ze zwiększenie libido u twoejje kobiety było by czymś co mogło by pomóc, sex to nie wszytko w zwiazku!! ten porblme by zniknoł pojawił by się inny.
co do "muszki" to słyszlam o tabletkach i podobno są skuteczne, moim zndiame ktoć cie kit wcisł... choć ja się tam nie znam, nie potrzebuje takich "wspomagaczy"

Witam! Chcialem się was zapytać, kobiet jak i mężczyzn czy probowaliscie kiedys swojej nieświadomej o tym partnerce lub partnerowi dodać np. kilka kropel hiszpańskiej muchy lub innego afrodyzjaka do napoju lub alkoholu. Co o tym sądzicie?? (nie pytajcie czemu o to pytam ) Jesli macie takie doświadczenie to opiszcie, czy zadziałało tak jak powinno? Tzn. zwiększony apetyt na sex z drugiej strony, czy nie bylo zadnych "efektów ubocznych" Czy ta osoba nie zoriętowała się o tym? Jak było itp Kobiety - jesli wasz partner zrobiłby wam taki psikus i dowiedziałybyscie sie pozniej, jak byscie zareagowały? Jesli był to udany zabieg z waszej strony to z jakich preparatów korzystaliscie?

Z gory dzięki za info

juz tu na ten temat było - wiec ci przypomne , sam osobiscie nie raz nie dwa wypiłem cała hiszpańską muchę , jak i wssalem w siebie i nie tylko wszystkie tabletki z opakowania , bo wziecie ich w ilosci 8 szt nie skutkowało ... tak samo z jochanbiną ! i nic ! wiec daruj sobie ten etap eksperymentowania w swym zyciu , bo ktos inny jzu to uczynił i nie dziala to wcale , albo jak placebo jak juz .