TedBundy pisze:nawet jak byłem wolny, szukałem kobiety z wyższej półki. Która równała by do mnie, a nie ciągnęła mnie w dół.
TO ze średniej. Z wyższej to Ty równałbyś do niej.
Pit pisze:najbardziej chwytne w reklamie są seks, przemoc i pozycja społeczna (przyjrzyjcie się reklamom - jeśli jest inna to raczej nie wzbudza entuzjazmu - patrz środki czystości)
Ariel jednak celuje w klasę średnią (reklamy z dobrymi ubraniami, pięknymi domami, z pokazami mody), a Vizir to reklamuje ziutek bez podstawówki czy chajzer może hm? Sorry za OT, zboczenie zawodowe.
Pit pisze: Chodzą na dziwki niezadowoleni z życia małżeńskiego mężowie , starzy kawalerowie którym raz udało się bzyknąć i teraz już renia to za mało , małolaty które chcą zaliczyć lub zaimponować kumplom.
Tak samo jak w handlu złotem najważniejsi są najwięksi gracze, tak i w tym biznesie - bogaty klient. Gruzinki, rogówki, tirówkiczy ciemki barowe są może i najbardziej widoczne, ale stanowią mało istotny element. Dół góry lodowej zaczyna się od dyskretnych spotkań wcześniej umawianych i często opłacanych. Tam też zaczyna się "profesjonalizm". Taka dziwka cię wybiczuje, zerżnie stojąc na rękach, zajeździ w każdej pozycji, zadba o przedwczesny wytrysk albo zrobi ci helikopter na czubku penisa. Zrobi co chcesz, jakby się urodziła z tą umiejętnością. I świadomość tego, że tylko ona (albo przynajmniej na pewno ona) może to dać, pcha cie do niej. Nie żadna fruztracja.
Dlatego właśnie pokusa ową zagrożony jest każdy, nawet ktoś z udanym życiem intymnym. Profilaktyka? Żona z wyobraźnią i talentem chyba