Brak wytrysku podczas sexu...
Moderator: modTeam
Brak wytrysku podczas sexu...
Witam wszystkich bardzo serdecznie,
Mam pewien problem, a moze raczej dreczace mnie pytanie.
Sytuacja przedstawia sie nastepujaco. Jestem w nowym zwiazku od 2 miesiecy, znamy sie 3. Rozpoczelismy sypiac ze soba po miesiacu. On jest ode mnie mlodszy o 3 lata ( jest w pelni sil witalnych ma 20 lat ), i jestem jego pierwsza kobieta (i dziewczyna). Ja juz swoj pierwszy raz i nie tylko mam za soba od 2 lat. On o tym wiedzial, powiedzialam mu takze myslac wowczas ze to mu doda otuchy ze z tamtym facetem a bylam tylko z jednym nigdy nie mialam orgazmu. Wtedy wydawalo mi sie to dobrym pomyslem, zwlaszcza ze bardzo sie stresowalam faktem ze mu mowie ze juz to robilam.
Przy pieszczotach itp bez problemu doporwadzam go do orgazmu... natomiast na 6 stosunkow ani razu nie udalo mu sie... Wiem ze to nie jest jakas wielka ilosc, ale troche sie tym martwie.
Dodatkowo powiem ze jest troche skrzywiony w lewo... nie wiem czy to moze miec wplyw na jego zdolnosc do przezycia orgazmu w trakcie sexu?
Prosze panow i panie o doradzenie co mam robic, jak mu pomóc i jakie moga byc tego przyczyny. Jest to dla mnie niezmiernie wazne. Bardzo mi zalezy na tym facecie i nie chcialabym aby przez to nasz zwiazek sie rozpadl.
Mam pewien problem, a moze raczej dreczace mnie pytanie.
Sytuacja przedstawia sie nastepujaco. Jestem w nowym zwiazku od 2 miesiecy, znamy sie 3. Rozpoczelismy sypiac ze soba po miesiacu. On jest ode mnie mlodszy o 3 lata ( jest w pelni sil witalnych ma 20 lat ), i jestem jego pierwsza kobieta (i dziewczyna). Ja juz swoj pierwszy raz i nie tylko mam za soba od 2 lat. On o tym wiedzial, powiedzialam mu takze myslac wowczas ze to mu doda otuchy ze z tamtym facetem a bylam tylko z jednym nigdy nie mialam orgazmu. Wtedy wydawalo mi sie to dobrym pomyslem, zwlaszcza ze bardzo sie stresowalam faktem ze mu mowie ze juz to robilam.
Przy pieszczotach itp bez problemu doporwadzam go do orgazmu... natomiast na 6 stosunkow ani razu nie udalo mu sie... Wiem ze to nie jest jakas wielka ilosc, ale troche sie tym martwie.
Dodatkowo powiem ze jest troche skrzywiony w lewo... nie wiem czy to moze miec wplyw na jego zdolnosc do przezycia orgazmu w trakcie sexu?
Prosze panow i panie o doradzenie co mam robic, jak mu pomóc i jakie moga byc tego przyczyny. Jest to dla mnie niezmiernie wazne. Bardzo mi zalezy na tym facecie i nie chcialabym aby przez to nasz zwiazek sie rozpadl.
rozumiem ze pogrubienie jest bardzo zle tak??
hmm... o.k. jesli tak wolisz...
tak czy inaczej on wlasnie sam tego nie robi, a przynajmniej tak twierdzi. Na poczatku stwierdzil ze uwazalby to za zdrade, robiac to bedac ze mna w zwiazku... sama go do tego zachecalam... ale on i tak nie chce tego robic... nawet przy mnie nie chcial tego robic... choc go namawialam...
hmm... o.k. jesli tak wolisz...
tak czy inaczej on wlasnie sam tego nie robi, a przynajmniej tak twierdzi. Na poczatku stwierdzil ze uwazalby to za zdrade, robiac to bedac ze mna w zwiazku... sama go do tego zachecalam... ale on i tak nie chce tego robic... nawet przy mnie nie chcial tego robic... choc go namawialam...
Bender pisze:np ja jestem tak leniwy ze nawet spuscic mi sie nie chce
Nie byłbyś dobrym strażakiem.
On chyba se robił dobrze. Skrzywienie w lewo oznacza zapewne praworęczność.
Myślę, że wszystko jest w porządku, tylko musisz nad nim troszkę popracować. Na pewno będzie zadowolony z takiej nauczycielki.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
- Eisenritter
- Uzależniony
- Posty: 443
- Rejestracja: 04 sty 2006, 11:21
- Skąd: Berlin
- Płeć:
Postaraj oduczyć go od używania rąk. Ba, wymuś na nim, żabyś jako jedyna mogła go pieścić. Facetów trzeba czasami sporo odzwyczajać od własnych rąk. Ale z odpowiednią motywacją a i owszem...
Siła charakteru i hart ducha są czynnikami decydującymi. Na sile charakteru opiera się żołnierska pewność siebie.
pojawił się w tej historii dodatkowy watek, moj ukochany kuka sobie na strony porno... sama nie wiem czy powinnam sie tym martwic czy uznac to za przejaw jego normalnosci... moze powinnam wymoc na nim nie ogladanie tych stron do czasu udanego pelnego stosunku??
martwi mnie fakt ze on mowi ze tego sam w ogóle nie robi.... a ze mna i tak nie moze dojsc.... juz doszedl jak robilam mu oralnie.... i potem dlonia... wiec moc moze ale czy podczas seksu mieliscie panowie na poczatku takie problemy ze jakos sie nie kleilo... i dlatego nie mogliscie??
martwie sie bo bardzo mi na nim zalezy...
od czasu ostatniego postu nie mielismy okazji aby probowac...
martwi mnie fakt ze on mowi ze tego sam w ogóle nie robi.... a ze mna i tak nie moze dojsc.... juz doszedl jak robilam mu oralnie.... i potem dlonia... wiec moc moze ale czy podczas seksu mieliscie panowie na poczatku takie problemy ze jakos sie nie kleilo... i dlatego nie mogliscie??
martwie sie bo bardzo mi na nim zalezy...
od czasu ostatniego postu nie mielismy okazji aby probowac...
f2 pisze:on mowi ze tego sam w ogóle nie robi....
albo sie po prostu nie przyznaje nie chce mi sie jakoś wierzyć ze wchodzi na strony o tematyce erotycznej i sam sobie nie sprawia przyjemności i zarazem jakos nie moze dojść z tobą...jakieś to dziwne jak dla mnie...
Lenistwo jest łagodną formą samobójstwa...
Pegaz pisze:prawdopodobnie jest dlatego że se chłopak sam robi dobrze..powiedz mu żeby przestał i wszystko będzie ok.
to znaczy ze jaesli sie masturbuje to potem podczas sexu mozna miec problemu z orgazmem
prosze o odpowiedz bo ja sie masturbuje ale jesli to ma jakis wpłytw na sex to moze czeba bedzie cos z tym zrobic
bo słyszałem kiedus ze to moze byc dobre(masturbacja) ze sie chłopak przyzwyczaja troche, i w ogóle
??????
dłuższa masturbacja nie jest dobra, bo uzależnia i czasem nie można się z tego wyrwać... A jak ma się już partnera to nie potrafi go zaspokoić. Bo holender taka sytuacja: masz kobietę, z która odbywasz stosunek, a zaraz po tym idziesz do łazienki się po onanizować, bo jednak...
Katastrofa.
Mnie się jednak wydaje tak jak innym: ten chłopak się onanizuje, a że ogląda strony to już w ogóle ma wyidealizowany stosunek (?) albo ... hm ...seks go nie satysfakcjonuje
Katastrofa.
Mnie się jednak wydaje tak jak innym: ten chłopak się onanizuje, a że ogląda strony to już w ogóle ma wyidealizowany stosunek (?) albo ... hm ...seks go nie satysfakcjonuje
A moze kobieta dobrze Cię nie zaspokaja? I o wtedy zrobić? Może myśli tylko o sobie?Lolly pisze:taka sytuacja: masz kobietę, z która odbywasz stosunek, a zaraz po tym idziesz do łazienki się po onanizować, bo jednak...
Od tego jest nawet specjalne forumLolly pisze:dłuższa masturbacja nie jest dobra, bo uzależnia i czasem nie można się z tego wyrwać..
-
- Zaglądający
- Posty: 11
- Rejestracja: 14 sty 2007, 21:19
- Skąd: wroclaw
- Płeć:
aż sie sam dziwie jak to mozliwe;/
to jest jakiś bezsens już 2 razy sie kochałem ze swoją dziewczyną ale ani razu sie nie miałem orgazmu...bezsens po prostu nie moge...jak sie masturbuje przed kompem to 2 nim i koniec a w tej sytuacji klapa na całej linii... ogólnie w stosunku jest wszytko dobrze tylko ta moja końcówka której nie ma... pomocy!!!
zdesperowany niesmielek
zdesperowany niesmielek
czy to sa twoje "pierwsze" 2 razy bo jesli tak to moze byc to spowodowane stresemniesmialek pisze:to jest jakiś bezsens już 2 razy sie kochałem ze swoją dziewczyną
tak tez moze byc jestes przyzwyczajony do pelnej kontroli "ciasnosci dziurki" i szybkosci "stosunku" a tu w zyciu jednak nie jest tak latwo ja mialem na poczatku problemy tylko ze w druga manke- za szybkohathor pisze:masturbacją przyzwyczaiłeś się do mocniejszych doznań zapewne i teraz jest problem...
"Nie ma spać,
Nie ma oddychać
Żyć nie ma"
Nie ma oddychać
Żyć nie ma"
Sepik pisze:przyzwyczajony do pelnej kontroli "ciasnosci dziurki" i szybkosci "stosunku"
taa... przyzwyczaił się do szybkiego zaspokojenia
niesmialek pisze:jak sie masturbuje przed kompem to 2 nim i koniec
a life is brutal i tak się nie da... musiałbyś włączy jakiś dopalacz nitro w tyłku, żeby mieć podobne doznania
predzej do innego typu bodzcow i z tego moze wynikac problem watpie zeby dla faceta lepsza byla szybka jazda z " kasia roczkowska" niz normalny seks ze swoja kobietahathor pisze:taa... przyzwyczaił się do szybkiego zaspokojenia
tylko nie rob tego za czesto bo juz nastepnym razem jak bedziesz chcial opisac swoj problem to nie obejdzie sie bez nowej klawiaturyniesmialek pisze:jak sie masturbuje przed kompem to 2 nim i koniec
"Nie ma spać,
Nie ma oddychać
Żyć nie ma"
Nie ma oddychać
Żyć nie ma"
hathor pisze:takich tematów było już tu od groma... masturbacją przyzwyczaiłeś się do mocniejszych doznań zapewne i teraz jest problem... postaraj się odstawić masturbację, a wtedy zaczniesz się przestawiać na nowe doznania i zaczniesz czerpać z nich przyjemność...
No nie wiem czy mozna sie przyzwyczaic do mocniejszych (to slowo jest tu kluczowe ) przy onanizmie ? kobieta to jednak kobieta , a wejscie w nią to juz inna super bajka
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
-
- Zaglądający
- Posty: 11
- Rejestracja: 14 sty 2007, 21:19
- Skąd: wroclaw
- Płeć:
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 339 gości