Geje vs Lesbijki

[Stunt]

Nie to żebym był nietolerancyjny, niech się tam smyrają żeby nikt nie widział, ale jeśli chodzi o upublicznianie tego to stanowcze NIE. Jeśli by się im na to pozwoliło, to przecierz normalne że małe dziecko widzące co jakiś czas, parę całujących się na ulicy gejów będzie miało większe predyspozycje do rozszerzenia ich grona. Ktoś mówił że z tym to się rodzi, może w pewnym stopniu, ale bardzo durzy wpływ na to mają też warunki w jakich się dorasta. W ten sposób może przybywać par homo, a przecierz wszyscy mówią że to choroba, jak to choroba to świat zacznie się robić coraz bardziej chory (już jest nieźle zakręcony).

Pisałem, że 200 lat te zboczenia będą normą, tak jak za 50 lat adopcja przez gejów.

Dokładnie, jeśli by ich legalizować, i za jakiś czas stali by się na pożądku dziennym, o swoje prawa zaczęli by się domagać zoofile , nekrofile, pedo... i inni "lekko" odbiegający od normy

[Sir Charles]

Czy chciałbyś, Charlie, żeby Twoi synkowie chodzili do przedszkola, w którym wychowawcami byliby sami geje?

D

Albo do przedszkola gdzie sa same panie hetero? <boje_sie>
Albo coreczki do przedszkola, gdzie sa sami panowie hetero? <boje_sie>

Dokąd posunie się ta Twoja tolerancja? Dotąd, dopóki jej nie namacasz?

Tzn dopoki co? Dopoki nikt mi nie bedzie dziecka molestowal? Duzo wieksza szansa, ze bedzie molestowal jakis hetero, bo on czuje sie "normalny", wiec moze sobie na wiecej pozwolic. Geje sa przeciez odgornie na cenzurowanym. Prawda?

[Andrew]

Charlie ? a Ty jestes tak w ogóle hetero?? <aniolek2> Jak tak czytam jak sie za nimi wstawiasz ..to nabrałem smaka na Ciebie mniam taki młodziutki i te brazowe oczka mmmmmmmmmmmmm same miodzio <browar>

[Mysiorek]

Albo do przedszkola gdzie sa same panie hetero?

Nie ma sprawy. Jesli ma własne dzieci, to kuma jak się z nimi "obchodzić", a szczególnie wie, kto to jest dziecko, jak rozumie i jak można nim pokierować w kształtowaniu jego osobowości.
Gejostwo to nie tylko wpychanie ptaka! To cała otoczka obyczajów, zachowań i praw, do których będą dążyć w myśl: "dostałem grzędę - wyżej siędę"

Geje sa przeciez odgornie na cenzurowanym. Prawda?

No, nie u Ciebie! ;P

[Sir Charles]

Charlie ? a Ty jestes tak w ogóle hetero?? <aniolek2> Jak tak czytam jak sie za nimi wstawiasz ..to nabrałem smaka na Ciebie mniam taki młodziutki i te brazowe oczka mmmmmmmmmmmmm same miodzio <browar>

Wiesz, to ze sie ktos angazuje w obrone misiow panda w Tybecie wschodnim, to niekoniecznie musi oznaczac, ze jest panda... <aniolek2>

Geje sa przeciez odgornie na cenzurowanym. Prawda?

No, nie u Ciebie! ;P

WLASNIE.

Jesli ma własne dzieci, to kuma jak się z nimi "obchodzić", a szczególnie wie, kto to jest dziecko, jak rozumie i jak można nim pokierować w kształtowaniu jego osobowości.

A jak nie ma...?

To cała otoczka obyczajów, zachowań i praw, do których będą dążyć w myśl: "dostałem grzędę - wyżej siędę"

Jaka znowu grzede. Oni chca po prostu normalnie zyc, pracowac, kochac kogos i nie musiec ukrywac tego, jacy sa naprawde... Wyobraz sobie, ze Ty musisz zyc w ciaglym stresie, bo jak sie ludzie dowiedza, to szef Cie wywali z pracy, rodzina odwroci i wydziedziczy, a sasiedzi zaczna srac pod drzwi. Nie oplaca Ci sie - wiec zyjesz w ukryciu, ale okupujesz to dlugofalowymi skutkami ciaglego stresu.

Jezeli siedzialbym z kobieta w barze i zaczal sie do niej przystawiac jakis murzyn, to ani moja piesc, ktora wyladowalaby na jego twarzy, nie bylaby symbolem rasizmu, ani nie cofnalbym sie przed tym bojac sie okrzykniecia mnie rasista. Bo to nie mialoby jedno z drugim nic wspolnego

Przecietny gej, jakich w Polsce setki tysiecy (nie taki wyciagniety z Love Parade w skorzanych gaciach i zielonych wlosach), chce po prostu swietego spokoju. Niesrania pod drzwi i niewytykania palcami. Czy tak trudno to zrozumiec?

[Mysiorek]

Przecietny gej, ...chce po prostu swietego spokoju. Niesrania pod drzwi i niewytykania palcami. Czy tak trudno to zrozumiec?

No właśnie! Czy tak trudno mu zrozumieć, że żeby to się nie stało musi siedzieć cicho i nie wychylać się?
A Tobie trudno zrozumieć, że tzw. "tolerowanie" ich sprawi, że będą mogli (w bliższej lub dalszej przyszłości) adoptować dzieci? Być może Twoje?
Gdzie ten świat zmierza...

[Maverick]

Ale teraz wszystko sie "pedalizuje". Lansowany jest model faceta metro seksualnego, ciuchy to same biseksy sa, spodnie obcisle i gejowskie wszystko. A to po to by faceci zaczeli kosmetyki kupowac.
I te ciotowate ruchy... <belt3>


Ale jestem przeciwnikiem zabraniania gejom pracy w przedszkolach ze wzgledu na ich orientacje. Chce przy tym pelnej prywatyzacji wszystkich przedszkoli, tak by wolny rynek zdecydowal o tym czy chcemy pedalow jako opiekunow czy nie.

Ja osobiscie wole by moje dziecko mialo przekazywane tradycyjne wartosci - para, zwiazek to kobieta + mezczyzna. Dlaczego? Bo dzieci zbyt bezkrytycznie przyjmuja wiedze by powiedziec im ze zwiazek to albo on i on, albo on i ona. Bo one potraktuja to rownorzednie, wsadza na jedna polke. A miedzy tym jest znaczna roznica.

Gdyby homoseksualizm byl podobnie zarazliwy jak grypa czy ospa to ludzkosc chylilaby sie ku upadkowi z przyczyn dosc oczywistych.

[Runa]

Mówicie o tym jakby to był jakiś wynalazek naszych czasów.
Przecież tak nie jest i jakoś ludzkość przetrwała a nie jedna osoba posiada jeszcze tradycyjne wartości... <do których należy także "kochaj bliźniego" bez suplementu jakiej ma być orientacji >

[Mysiorek]

jakoś ludzkość przetrwała

Ludzkość tak, ale dlatego, że gejostwo, a raczej jego popularyzacja (również prawna) to "wynalazek" ostatnich 10 lat! Świat przetrwał bez praw dla gejów, a czy przetrwa z prawami dla nich?...

nie jedna osoba posiada jeszcze tradycyjne wartości...

Dzięki takim postawom - coraz mniej tych tradycyjnych.

"kochaj bliźniego"

Takie wartości jakoś nie idą w parze z życiem codziennym, niezależnie od orientacji i kolory skóry

[Runa]

Takie wartości jakoś nie idą w parze z życiem codziennym

bardzo łatwo wycierać sobie usta "tradycyjnymi wartościami" ale jak przychodzi do wdrożenia ich w życie, nagle ich brakuje albo przestają pasować
masz rację - najlepiej zawsze ustawiać się bokiem. <aniolek2>

że gejostwo, a raczej jego popularyzacja (również prawna) to "wynalazek" ostatnich 10 lat!

Z kwestią prawną moze masz rację ale z cała resztą myslę że się bardzo mocno mylisz.
Bardziej niż prawa działa na świat i zmiany w światopogladzie kultura. Zauważ, że w kulturze to nie jest zjawisko nowe a Ci, którzy podobno mają na innych silny wpływ nie zdołali sprawić że jesteś gejem.

No i jakoś moja tolerancja wobec odmienności nie sprawiła, że chcę ją naśladować - każdy sam wybiera własną drogę i nie traktuj ludzi jak ciemną masę, która idzie za najbardziej wyróżniającą się jednostką.

[Mysiorek]

najlepiej zawsze ustawiać się bokiem.

Ustawiłaś się tak? No trudno, szybko zaczęłaś. Już życie Cię nie będzie musiało ustawiać.

w kulturze to nie jest zjawisko nowe a Ci, którzy podobno mają na innych silny wpływ nie zdołali sprawić że jesteś gejem.

Bo w dzieciństwie, ani w wieku dojrzewania emocjonalnego nie znależli się wokół mnie jacykolwiek (silni czy słabi) geje! Nie było takiego tematu.

każdy sam wybiera własną drogę

drogę to sobie możesz wybierać i później płakać jak jesteś co najmniej pełnoletnia. Homo wsiąka w Ciebie wcześniej.

nie traktuj ludzi jak ciemną masę,

... nie imputuj mi gówna <aniolek2>

[Sir Charles]

spodnie obcisle i gejowskie wszystko.

W kwestii formalnej - zauwaz, ze najbardziej przeciez "machowaci" harleyowcy nosza dzinsy tak obcisle, ze wygladaja, jkby sobie miazdzyli jajka

Świat przetrwał bez praw dla gejów, a czy przetrwa z prawami dla nich?...

Swiat juz widzial wielu takich, co mu wieszczyli rychla zaglade. I ma sie nadal calkiem niezle

Bo w dzieciństwie, ani w wieku dojrzewania emocjonalnego nie znależli się wokół mnie jacykolwiek (silni czy słabi) geje!

Zauwaz, ze jezeli zakladajac, ze miales w zyciu jakis blizszy kontakt, czy to na stopie kumpelskiej, czy zawodowej, czy na zas. "znajomy znajomego" z - powiedzmy 1000 facetow, to 30 z nich bylo gejami. Moze 25, a moze 35 Czyli niezaprzeczalnie musieli tez byc, w okresie dojrzewania emocjonalnego.

Dla mnie najwazniejsze bedzie, zeby moje dziecko w okresie tego dojrzewania dostrzeglo jak rozni sa ludzie i ze nie wolno nikogo z powodu jego niezawinionej i niewadzacej odmiennosci uwazac za gorszego

I wole miec 3 synow gejow, niz jednego wszechpolaka (to tak na marginesie)

Homo wsiąka w Ciebie wcześniej.

Jak ktos sie kieruje rzekoma "moda" zamiast wlasnym popedem i tym co czuje on sam, to moze i wsiaka

[Mysiorek]

Zauwaz, ... Czyli niezaprzeczalnie musieli tez byc, w okresie dojrzewania emocjonalnego.

Nie zauważyłem!
Ani nikt mi do tego się nie przyznał, ani nikt się nie trzymał za dupy wzajemnie, ani tło geja nie objawiło się w bliższej lub dalszej okolicy, wówczas. Teraz (od 10 lat) sie pojawia i będzie coraz bardziej się pojawiać bo... tolerancja
Nie twierdzę że ich nie ma, tak jak nie twierdzę że nie ma pedofilów i pedofilek. Ale jest to wybryk natury (ci i ci). Mają prawo do życia, ale nie do obnoszenia się z ...
Czy wyobrażasz sobie paradę pedofilów? To też jest zgodne z prawem. Niedługo geje poszerzą sobie prawo! Dzięki "tolerantystom"

Jak ktos sie kieruje rzekoma "moda" zamiast wlasnym popedem i tym co czuje on sam, to moze i wsiaka

Dzieci nie kierują się modą. Popęd im się kształtuje przez najbliższych i otoczenie. Nie chcę, aby najbliższymi dzieci byli homo (bo se mogli zaadoptować). I takiego otoczenia dla Twoich dzieci też bym nie chciał

[Sir Charles]

Czy wyobrażasz sobie paradę pedofilów?

A parada bezrobotnych? W koncu to nie jest normalne, ze ktos jest w wieku produkcyjnym, ma jak najlepsze checi i nie moze miec pracy...

Dzieci nie kierują się modą. Popęd im się kształtuje przez najbliższych i otoczenie.

Ja tam wiem, ze jak mialem 4 latka, to sie w takiej pare lat starszej sasiadeczce podkochiwalem, mimo ze nie mialem za bardzo skad czerpac jakichs "wzorcow" - moj ojciec nie ma w zwyczaju wyrazania bezposrednio w jakikolwiek sposob swoich uczuc...

Nie chcę, aby najbliższymi dzieci byli homo (bo se mogli zaadoptować). I takiego otoczenia dla Twoich dzieci też bym nie chciał

Jezeli za powiedzmy 20 lat w Polsce bedzie 10% murzynow i 5% gejow, to chcialbym, zeby w 20-osobowej klasie mojego dziecka bylo dwoje czarnych dzieci i jedno homoseksualne. <aniolek2>

[BryknietyTygrys]

<silacz> less jest the best a gey jest ok <aniolek2> a tak serialnie to moga istniec takie zwiazki ale ja bym sie ukrywala <bicz1>

[Mysiorek]

A parada bezrobotnych? W koncu to nie jest normalne, ze ktos jest w wieku produkcyjnym, ma jak najlepsze checi i nie moze miec pracy...

Z tym problemem to do Mava

mimo ze nie mialem za bardzo skad czerpac jakichs "wzorcow"

Nie przesadzaj, cały czas czerpałeś: miałeś wzrok, słuch ... i takie temu podobne pierdoły. "Kto się znajdzie wśród wron, kracze tak jak one"

chcialbym, zeby w 20-osobowej klasie mojego dziecka bylo dwoje czarnych dzieci i jedno homoseksualne.

I Ibrahim z pasem trotylu za pazuchą <aniolek2>
Jak Cię znam, to Twoje dziecko będzie w Eton <jol>

[Maverick]

A w ogóle to o jakich prawach dla gejow my tutaj mowimy?
Nie widze potrzeby rozgaleziania praw gejow od innych. Gej podlega pod to samo prawo co kazdy szary obywatel i jezeli walczy o jakies inne prawa to znaczy ze chce miec tych praw od szaraczka wiecej!

Jakos nikt nie zabrania gejom zenic sie z kobietami. - prawo takie samo dla wszystkich
zaden facet, czy to homo czy hetero nie ozeni sie z drugim - prawo takie samo dla wszystkich

tak samo kazdy moze adoptowac dziecko jezeli spelni okreslone wymagania. A chodzi o rodzine, dobre warunki dla rozwoju fizycznego i psychicznego. I tutaj prawo jest takie samo dla homo i hetero



Homoseksualisci wobec prawa sa tak samo rowni jak heteroseksualisci wiec nie rozumiem o co im chodzi

[Kamela12]

A w ogóle to o jakich prawach dla gejow my tutaj mowimy?
Nie widze potrzeby rozgaleziania praw gejow od innych. Gej podlega pod to samo prawo co kazdy szary obywatel i jezeli walczy o jakies inne prawa to znaczy ze chce miec tych praw od szaraczka wiecej!

Jakos nikt nie zabrania gejom zenic sie z kobietami. - prawo takie samo dla wszystkich
zaden facet, czy to homo czy hetero nie ozeni sie z drugim - prawo takie samo dla wszystkich

tak samo kazdy moze adoptowac dziecko jezeli spelni okreslone wymagania. A chodzi o rodzine, dobre warunki dla rozwoju fizycznego i psychicznego. I tutaj prawo jest takie samo dla homo i hetero



Homoseksualisci wobec prawa sa tak samo rowni jak heteroseksualisci wiec nie rozumiem o co im chodzi

Racja i w tym twki sedno sprawy. Prawo wcale nie umniejsza ich wartości - co niektórzy interpretuja inaczej , stąd te bunty.

[Sir Charles]

Alez sprawa ewentualnych zmian w prawie jest o lata swietlne... Predzej dogonimy USA gospodarczo, niz Holandie w tym wzgledzie

Mi chodzi nie o zadne zmiany w prawie, tylko o ludzka mentalnosc. O fakt, ze gejom idacym za reke przez ulice grozi nieporownywalnie bardziej prawdopodobne pobicie niz komukolwiek innemu.

Wy mowicie o siadaniu wyzej na grzedzie i sieganiu po cala reke. A ja powiem o wentylu - dlaczego w PRL nie byl zakazany Jarocin? Bo ta energia mlodych ludzi musiala znalezc jakies ujscie. Tak samo wentylem dla tak was oburzajacych zadan gejow mogloby byc powszechne tolerowanie ich przez spoleczenstwo. Ale w tym kraju jeszcze dlugo nie bedzie.

Jezeli moj kumpel, majacy nieco bujniejsza fryzure niz inni, jest czesto - w bardziej ponoc od innych kulturalnym miescie - wysmiewany w glos na ulicy '(Patrz jakie ma wlosy! Co za debil! D " ), to o czym my tutaj w ogole rozmawiamy...

[Mysiorek]

Homoseksualisci wobec prawa sa tak samo rowni jak heteroseksualisci wiec nie rozumiem o co im chodzi

<browar>
Chodzi im o to, żeby tak urobić heteroseksualnych, miękkich ludków (których jest większość, no może jeszcze nie tych miękkich) pt. "tolerancja", żeby zmieniać sukcesywnie prawo, aby mogli np. zabawić się w rodzinę!!!

To ludzie tacy jak my

Wypraszam sobie <aniolek2> ...nie do końca

Prawo wcale nie umniejsza ich wartości

To po co zmienili w Holandii prawo?
Widocznie coś im umniejszało!

[Mysiorek]

Tak samo wentylem dla tak was oburzajacych zadan gejow mogloby byc powszechne tolerowanie ich przez spoleczenstwo. Ale w tym kraju jeszcze dlugo nie bedzie.

Kropla drąży skałę!

[Kamela12]

gosia napisał/a:
Prawo wcale nie umniejsza ich wartości

To po co zmienili w Holandii prawo?
Widocznie coś im umniejszało!

To wcale nie jest takie "widoczne", bo jak by faktycznie umniejszało to każde państwo na świcie by zmieniło prawo , a tak nie jest i mam nadzieję, że do tego nie dojdzie.

[Ted Bundy]

co myślę? Zajrzyjcie w mój profil, zdjątko wszystko wyraża

[pani_minister]

A dla mnie to abstrakcja myślowa, tak samo jak na zdjęcie w profilu Twoim, Tedzie, patrzeć będę na rybę na rowerze. Bo ryba z rowerem ma taki związek jak pocałunek ze znakiem zakazu. Jakoś żaden z przytaczanych tutaj przykładów (a gdyby moje dziecko zaadoptowali, a gdyby mieli się calowac, a gdyby coś tam), mający świadczyc o tym, że powinnam czuć obrzydzenie i niechęć, nie wywołał takiej reakcji. Nie przeszkadza mi, nie obrzydza, nie obchodzi i nie bulwersuje. Jak dla mnie - niech się całują, żenią (wychodzą za mąż? ), adoptują i żyją. Trzymają za ręcę, robią zakupy, nie zamierzam im tego odmawiać, bo mnie to nie zaprząta na tyle. Szczerze mówiąc, nie pamiętam, kiedy ostatni raz widziałam parę homo, choć na pewno było to jakoś niedawno... Po prostu nie przywiązuję do tego wagi - nie pamiętam tez, kiedy dokładnie widziałam np. całującą się pare hetero. Pewnie wczoraj. albo tydzien temu. Kiedyś tam.

I nikomu nie bronię być homofobem. Albo tolerancyjnym - ale tylko do pewnych granic. Albo takim, którego kręca les, ale geje to fuj. Rozumiem, co nie oznacza, że dzielę te poglądy. Moja tolerancja dla gejów rozciaga się także na tolerancję dla homofobów.
Jedyne, czego nie zaakceptuję, dopóki nie osiągnę nirwany, to głupota, agresja i fanatyzm. A o to stosunkowo łatwo w każdym środowisku.

[Savalas]

to co napisze pewnie przekreśli mnie jako normalnego człowieka, ale jestem nietolerancyjnym gościem i niemam ochoty się zmieniać a więc.....:

GEJE DO GAZU


LESBIJKI DO ŁÓŻEK


a adoptować dzieci bym im nie pozwolił, ani dwóm paniom też nie. no sorry ale wolałbym wychować się w domu dziecka niż mieć dwóch tatusiów

[emmiii]

lesbijki... z ankiety miedzy moimi znajomymi to facetów pociaga widok całujących się dziewczyn... zaś gaye ich obrzydzają... ja nie mam nic przeciwko homo- i biseksualistom... w klasie mam jedną lesbe i ona wcale nie kryje się z tym...

[Pegaz]

ja nie mam nic przeciwko homo- i biseksualistom..

ja mam i nie chodzi tutaj bynajmniej o ich orientacje tylko o afiszowanie się z tym..
Już ja bym raz dwa zaprowadził odpowiednie prawo..Geje i Lesbijki to mniejszość w tym kraju można by powiedziec że znikomość więc niech zachwoują sie odpowiednio do swej liczebnośći a nie obrażają na każdym kroku uczucia i odczucia innych jakby byli nie wiadomo kim..i wara od adopcji!Jak sobie urodzą rodzice gejowie albo mamusie lesbijki to niech sobie wychowują inaczej precz od reszty z łapami!
I tych kilka zdań nie czyni mnie homofobem (do ofiar poprawnośći politycznej).

[ptaszek]

Akurat trafiłam wczoraj na odcinek "Rozmów w toku" o gejach. Hm... naprawdę mi ich szkoda. Szkoda ze względu na tego typu reakcje w społeczeństwie:

GEJE DO GAZU

Nie ich wina, że są jacy są. Natura tak urządziła, a trudno żyć w skłóceniu z nią (choć homoseksualizm tak właśnie jest w większości odbierany - coś sprzecznego z naturą). Nadmiernego afiszowania się z czymkolwiek też nie lubię. Jednak z drugiej strony zaczynam rozumieć te manifestacje i akcje typu "niech nas zobaczą". Bo ludzie czasem wolą udawać, że nie widzą, wolą aby pewne sprawy pozostały w cieniu, jakby ich wcale nie było... A homo manifestując swoją orientację domagają się akceptacji i zrozumienia przynajmniej do tego stopnia, aby nie spluwać im pod nogi jak będą szli po ulicy za rękę z osobą tej samej płci. Tak to odbieram. Najpierw chodzi o uzyskanie akceptacji i o tolerancję, bo o takich sprawach jak legalizacja małżeństw homo w naszym kraju na dzień dzisiejszy nie ma co mówić. Do tego mam mieszane odczucia, coś mówi "nie", ale wystarczy postawić się w sytuacji homoseksualisty...

Jeszcze co do "afiszowania się" - bardziej dobijają mnie Ci wszyscy anty, którzy wychodzą z kontrmanifestacjami. Wrzeszczą "to jest chore!" podczas gdy sami są chorzy.

[Pegaz]

(choć homoseksualizm tak właśnie jest w większości odbierany - coś sprzecznego z naturą).

Gdyby natura chciała homoseksualizmu wśród ludzi to dała by im mozliwość rozmnażania się w ten sposób a ponieważ tej możliwości nie mają niech swej orientacji nie nazywają naturalną.

Bo ludzie czasem wolą udawać, że nie widzą, wolą aby pewne sprawy pozostały w cieniu, jakby ich wcale nie było... A homo manifestując swoją orientację domagają się akceptacji i zrozumienia przynajmniej do tego stopnia, aby nie spluwać im pod nogi jak będą szli po ulicy za rękę z osobą tej samej płci.

Akceptacji dla czegoś nienaturalnego?

Jeszcze co do "afiszowania się" - bardziej dobijają mnie Ci wszyscy anty, którzy wychodzą z kontrmanifestacjami. Wrzeszczą "to jest chore!" podczas gdy sami są chorzy.

Tak i wyszło szydło z worka..Hetero sa nienormalni gdy się obnoszą ze swą orientacją i poglądami..gdy to samo robią homo są jak najbardziej normalni..?
To właśnie jest POPRAWNOŚĆ polityczna..Kpina po prostu...

[ Dodano: 2006-05-16, 17:54 ]
Zajmijcie się obroną niepełnosprawnych których jest wielokrotnie więcej i są o wiele bardziej dyskryminowani niż homoseksualiśći.

[ksiezycowka]

dyby natura chciała homoseksualizmu wśród ludzi to dała by im mozliwość rozmnażania się w ten sposób a

Skad wiesz ze nie ewoluuja? Nie mow za nature.