do środeczka... czy tak lepiej ??

basienka · Postautor: **basienka** » 01 lip 2005, 20:53

mozesz lepiej wytlumaczyc jak to z tym, tamponem...?(tzn wcale nie mam zamiru stosowac jakis tamponow ale tak z ciekawosci pytam;)tak myslalam ze najlepsze sa jakies chusteczki pod rekla i tak zrobilam, ale zaraz i tak musialam isc do lazienki(oczywiscie mam ja obok pokoju)bo i tak to sie kleilo:(dziekuje za odpowiedz:)

Yasmine · Postautor: **Yasmine** » 03 lip 2005, 10:08

[quote="sarah"][quote="Chasey"]Dziwne rzeczy piszesz, że gumki by Cię obtarły,[/quote]
Ja też się z tym zgodzę. Przy gumkach np przy drugim razie jest duzo slabszy poslizg. Nie zawsze nalezy to do najprzyjemniejszych doznań.
[quote="Chasey"]wymagaja mycia się kilka razy jeśli się kochasz kilka razy? chyba odwrotnie! wlaśnie wtedy Twój partner nie musi myć członka po kilka razy by Ci nie zostawić plemnika, ponieważ tylko zmienia prezerwatywę. [/quote]
chodziło o to, że jak sie zdejmie prezerwatywę to powinno się wytrzeć/wymyć co kto preferuje przed założeniem drugiej, po to żeby podczas zakładania nie ufajdac z zewnatrz tej prezerwatywy.
[quote="Chasey"]Po za tym czy jak Ci się spóści do środeczka to się nie myjesz? tak se śpisz i skapuje z Ciebie do rana[/quote]Jest to czasem dyskomfort ale da się przeżyć. Często tak zasypiałam i nie kleiłam się do pościeli. Jest jeszcze coś takiego jak np chusteczka higieniczna.[/quote]
Nie uzytwam gumek, ale z relacji moich kolezanek wlasnie jak sie kocha 2 czy 3 raz to nawilzenie jest slabsze, gumki potrafia obetrzec i czesto tez pekaja z tego tarcia.
Co do wycierania sie przed zalozeniem nastepnej prezerwatywy i wycierania siebie po stosunku to tak jak pisze sarah. Zawsze chusteczki jesli ja chce sie wytrzec.

Maverick · Postautor: **Maverick** » 04 lip 2005, 02:18

Dla mnie to kretynizm brac tabletki i uzwac gumek. No chba ze facet boi sie (lub kobieta) ze sie zarazi czyms bo to np jednorazowa przygoda a normalnie ma stalego partnera.
No i chyba ze facet nie ufa kobiecie i ma podejrzenia ze ta chce go wziasc na dziecko.

zaqqaz · Postautor: **zaqqaz** » 04 lip 2005, 07:48

No fakt- sytuacja w której mamy do czynienia z ledwo poznaną kobieta - tu mozna uzyć prezerwatywy, bo wiadomo - choróbska są (niestety) i trzeba na nie cholernie uważać

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 04 lip 2005, 12:05

no i chyba ze to zapewnia im komfort psychiczny, który korzystnie wpływa na pożycie.

Pegaz · Postautor: **Pegaz** » 04 lip 2005, 12:13

No pewnie:)Popieram:)

Yasmine · Postautor: **Yasmine** » 04 lip 2005, 14:38

Maverick pisze:Dla mnie to kretynizm brac tabletki i uzwac gumek. No chba ze facet boi sie (lub kobieta) ze sie zarazi czyms bo to np jednorazowa przygoda a normalnie ma stalego partnera.
No i chyba ze facet nie ufa kobiecie i ma podejrzenia ze ta chce go wziasc na dziecko.

Zgadzam sie w 100%.

karmen · Postautor: **karmen** » 08 lip 2005, 15:38

a więc byłam u lekarza.... i przepisal mi moje pierwsze tabletki ,,Yasmin" co prawda dość drogie ale mam nadzieję, że sie dobrze spisza hehe

Joanna · Postautor: **Joanna** » 08 lip 2005, 23:52

Ponieważ temat nieco zbacza na rzecz kwestii pt. "co robić ze spermą, która zostaje w kobiecie PO", to ja jednak wolę na ten temat się wypowiedzieć... Ja jestem w szoku w sumie na te wasze metody - wycieranie się, mysie etc. Ja nie robię z tym absolutnie nic, niech sobie spokojnie wypływa z czasem ze mnie. Wprawdzie majteczki trochę mokre po tym, ale co tam - uważam za wspaniałe doznanie czuć, że jakiś ślad po moim facecie jest ciągle we mnie i daje o sobie nieustannie znać, wylatując ze mnie. Od siedmiu lat uprawiam seks i w życiu nie przyszło by mi do głowy, by po seksie się myć czy wycierać!

krzyniu · Postautor: **krzyniu** » 09 lip 2005, 08:52

Joanna pisze:w życiu nie przyszło by mi do głowy, by się myć czy wycierać!

no pewnie po co sie myc? spocic sie - tez fajnie myc sie nie trza. no bo po co?lepiej sie kleic i byc brudasem...wg mnie sperma to nie jest hmm woda zeby nie tzreba jej bylo spłukiwac- klei sie i w ogóle no nie rozumiem podejscia

Joanna · Postautor: **Joanna** » 09 lip 2005, 10:16

Bardzo proszę, aby nie zarzucać mi bezpodstawnie braku higieny. Pot a sperma to jak dla mnie dwie baaardzo różne wydzieliny-potu nikt chyba nie lubi, ale czy ktoś normalny brzydzi się spermy?? Nie zauważyłam też, by sperma się kleiła, a że mokra - cóż, gdyby mój facet we mnie nawet nie kończył, moje majteczki po kochaniu się też były by przecież mokre, tyle że tylko przeze mnie;)

marzata1986 · Postautor: **marzata1986** » 09 lip 2005, 10:52

żeby mi nie leciało bo jesli np. po sexie gdzieś ide to wkładam tampona żeby mi nic nie leciało juz to widze białe spodnie i mokry krok
ja mam taki własnie sposób wkładam tamopna i sie nie matrwie i tyle

((missi)) · Postautor: **((missi))** » 09 lip 2005, 14:47

Ja też mam małe pytanie, bo zaczełam własnie uzywac tabletki "Logest" dwufazowe i czy ta ochrona wystarczy jesli wziełąm dopiero 6 tabletke a bzykamy sie pare razy dziennie (nieraz 4 razy dziennie a nieraz mniej) i za kazdym razem moj partner konczy w srodku

marzata1986 · Postautor: **marzata1986** » 09 lip 2005, 16:14

już od pierwszej tabletki masz "ochrone"

Shaq · Postautor: **Shaq** » 09 lip 2005, 16:16

Ja takze uzywam Logestu jednofazowych, i szczerze mowiac nic mi nie wiadomo, aby byla ich dwufazowa odmiana. Ostatnio zaintrygowana dyskusja z przyjaciolka, zapytalam sie swojego ginekologa jak to wyglada ze skutecznoscia przy poczatkach brania. Jego odpowiedz byla nastepujaca:
Tak, producenci pisza, iz tabletki zaczynaja juz dzialac od pierwszej zazytej, jednak wedlug niego, najbezpieczniej jest wziac cale pierwsze opakowanie i dopiero wowczas spac spokojnie po nocach, poniewaz organizm w pewnym sensie musi sie do nich przystosowac. Jesli jednak komus bardzo zalezy, najbezpieczniej przestac sie martwic dopiero po okolo 8 pigulkach i regularnych wczesniejszych cyklach. W kazdym razie wspomnial tez o kilku swoich pacjentkach (co prawda mozna je policzyc na palcach jednej reki), ktore , ze tak to ujme, zawiodly sie nieco na dzialaniu Logestu przy pierwszym opakowaniu.
Pozdrawiam serdecznie,
S.

Agusia · Postautor: **Agusia** » 10 lip 2005, 07:52

basienka pisze:Dziwczyny! mam takie pytanie, od niedawna zazywam tabletki anty i wczoraj kochalam sie z chlopakiem i on tak wszystko wlasnie do środeczke,ale to wszysto wyplynelo, co wy robicie w takich momentach jak wszysko wyplynie, odpuscie prosze bo to takie dosc dziwnie

Mozna uzywac chusteczek by sie wytrzec(tzn nadmiar) i bawic sie dalej... A co to tego "dziwnego" przyzwyczaisz sie i bedzie to dla Ciebie naturalne...

karmen pisze:Hmmm... wiem ze tabletki są najlepsza metoda zapobiegania ciązy ale żeby tak od razu do środeczka... hmmm... dziewczyny a jak jest z wami

A dlaczego nie do srodeczka jak masz pewne zabezpieczenie??? Dla mnie jest to calkeim naturalne. Moj mezczyzna konczy we mnie i on czuje sie bardziej spelniony przez to...

Andrew · Postautor: **Andrew** » 11 lip 2005, 08:23

Shaq pisze:Ja takze uzywam Logestu jednofazowych, i szczerze mowiac nic mi nie wiadomo, aby byla ich dwufazowa odmiana. Ostatnio zaintrygowana dyskusja z przyjaciolka, zapytalam sie swojego ginekologa jak to wyglada ze skutecznoscia przy poczatkach brania. Jego odpowiedz byla nastepujaca:
Tak, producenci pisza, iz tabletki zaczynaja juz dzialac od pierwszej zazytej, jednak wedlug niego, najbezpieczniej jest wziac cale pierwsze opakowanie i dopiero wowczas spac spokojnie po nocach, poniewaz organizm w pewnym sensie musi sie do nich przystosowac. Jesli jednak komus bardzo zalezy, najbezpieczniej przestac sie martwic dopiero po okolo 8 pigulkach i regularnych wczesniejszych cyklach. W kazdym razie wspomnial tez o kilku swoich pacjentkach (co prawda mozna je policzyc na palcach jednej reki), ktore , ze tak to ujme, zawiodly sie nieco na dzialaniu Logestu przy pierwszym opakowaniu.
Pozdrawiam serdecznie,
S.

No wiec ten ginekolog nie ma pojecia jak działają tabletki ! co zmieni wziecie ich całego opakowania , a co jesli bedzie sie kochać po 24 h od zazyciu pierwszej

?
zmienioł by doktora <aniolek2>

do środeczka... czy tak lepiej ??

Kto jest online