odglosy...

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 14 maja 2008, 15:07

TedBundy pisze:i sam się zupełnie nie zamierzam hamować w tej materii :D

i Wy tak hałasujecie, a za ściana jej rodzice, gdzie kultura ??
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 14 maja 2008, 16:22

nikt przy osobach w mieszkaniu czegoś takiego nie zrobi przecież :) Nie uchodzi, po prostu. Wówczas zaciska się zęby.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 14 maja 2008, 18:57

najśmieszniejsze jest to, że na nawet nie wiem/nie pamiętam czy się drę czy co czy jak :?
Awatar użytkownika
Tommy Gavin
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 80
Rejestracja: 14 maja 2007, 17:17
Skąd: to tu to tam
Płeć:

Postautor: Tommy Gavin » 14 maja 2008, 18:58

Im głośniej w sypialni tym weselej. Choć czasem trzeba uważać, bo rodzinka za ścianą. Jedyne odgłosy jakie mi przeszkadzają to jak się trafi trzeszczące łóżko. Mebel ma być cicho, dziewczyna nie <diabel>

Najgorsze są te liche ściany... i tak np. o 3 w nocy obudziliśmy kiedyś dziecko sąsiadów [:D]
Ostatnio zmieniony 14 maja 2008, 19:02 przez Tommy Gavin, łącznie zmieniany 2 razy.
"Idąc w deszczu, oddać wszystko za nic..." :)
Awatar użytkownika
Inanna
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 28
Rejestracja: 21 sty 2008, 18:14
Skąd: to tu to tam
Płeć:

Postautor: Inanna » 14 maja 2008, 19:15

Tommy Gavin pisze:Jedyne odgłosy jakie mi przeszkadzają to jak się trafi trzeszczące łóżko.

Mi również zdarzało się kochać na takim trzeszczącym łóżku i trudno się było skupić na przyjemnościach :/
Co do odgłosów w sypialni to potrafie dać upust emocjom. Czasem tylko trzeba się powstrzymać a z tym bywa trudno bo moje Kochanie potrafi nieźle zadziałać <banan>
Ostatnio zmieniony 14 maja 2008, 19:30 przez Inanna, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Tommy Gavin
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 80
Rejestracja: 14 maja 2007, 17:17
Skąd: to tu to tam
Płeć:

Postautor: Tommy Gavin » 14 maja 2008, 19:22

Inanna pisze:trudno się było skupić na przyjemnościach :/


Wtedy najlepiej przenieść się np. na podłogę ;)
"Idąc w deszczu, oddać wszystko za nic..." :)
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 14 maja 2008, 19:34

E tam moje skrzypi ciągle i nie tylko przy sexie - stare i zjechane już, ale przewygodne. I to żaden problem czy dyskomfort.
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 14 maja 2008, 20:21

mi też skrzypiące nie przeszkadza, ale jak jest ktoś w domu to jednak mykamy na podłogę :P hehe.

a co do odgłosów to oboje lubimy sobie pojęczeć, stękać, wzdychać i w ogóle "pozgadzać" się i pokrzyczeć ;)
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
zielony kot
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 200
Rejestracja: 07 lut 2005, 18:59
Skąd: kolwiek bądź
Płeć:

Postautor: zielony kot » 14 maja 2008, 21:53

co do skrzypiacych lozek- moja siostra ostatnio smiertelnie sie na mnie obrazila bo bylismy u moich rodzicow, i ona spala z nami w pokoju- nijak nie dalo sie jej wytlumaczyc, ze my naprawde tylko sie przewracalismy z boku na bok i dlatego tak skrzypialo. myslala, ze sie przy niej kochalismy, i walnela focha :| zeby chociaz bylo warto...
"Celem życia jest żyć. To znaczy być świadomym - zazdrośnie, do upojenia,
pogodnie, bosko świadomym."
Henry Miller
Awatar użytkownika
Xavi
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 216
Rejestracja: 20 maja 2007, 18:37
Skąd: PL
Płeć:

Postautor: Xavi » 15 maja 2008, 01:39

@zielony kot: daj jej linka do tego forum, niech sobie przeczyta twój temat, to się przestanie gniewać :)
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 15 maja 2008, 16:40

Xavi pisze:@zielony kot: daj jej linka do tego forum, niech sobie przeczyta twój temat, to się przestanie gniewać

:| Jednego się nauczyłam w kontaktach z moimi facetami - nigdy nie dawać im linka do tego forum. Po co facet ma o mnie wiedzieć wszystko? Kilka tajemnic trzeba zachować :/

A jak jest trzeszczące łóżko to się schodzi z niego na podłogę. Tyle w temacie :)
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 15 maja 2008, 20:17

Marissa pisze:A jak jest trzeszczące łóżko to się schodzi z niego na podłogę. Tyle w temacie

a ja bym dodał: jak ktoś za ścianą to albo zminia się lokum, albo rezygnuje się z seksu.
Kochać i być kochanym
Awatar użytkownika
Tommy Gavin
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 80
Rejestracja: 14 maja 2007, 17:17
Skąd: to tu to tam
Płeć:

Postautor: Tommy Gavin » 15 maja 2008, 20:40

Rezygnować? Wole przekręcić kluczyk w drzwiach, żeby nikt mi się do pokoju nie władował i zapuścić jakąś muzyczkę.
"Idąc w deszczu, oddać wszystko za nic..." :)
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 15 maja 2008, 20:46

Jarek pisze:Marissa napisał/a:
A jak jest trzeszczące łóżko to się schodzi z niego na podłogę. Tyle w temacie

a ja bym dodał: jak ktoś za ścianą to albo zminia się lokum, albo rezygnuje się z seksu.

Ja bym powiedziała że jak w jednym pokoju wszyscy są to wtedy się zmienia lokum, albo rezygnuje się z seksu. Do czegoś mają służyć te ściany i nie tylko do oddzielenia pomieszczeń <evilbat>
Awatar użytkownika
Tommy Gavin
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 80
Rejestracja: 14 maja 2007, 17:17
Skąd: to tu to tam
Płeć:

Postautor: Tommy Gavin » 15 maja 2008, 20:57

Marissa pisze:Ja bym powiedziała że jak w jednym pokoju wszyscy są to wtedy się zmienia lokum, albo rezygnuje się z seksu. Do czegoś mają służyć te ściany i nie tylko do oddzielenia pomieszczeń <evilbat>


A jak nas stać, to dać tym inny na kino ;) Najlepiej na jakiś nocny maraton. <diabel>
Ostatnio zmieniony 15 maja 2008, 20:58 przez Tommy Gavin, łącznie zmieniany 1 raz.
"Idąc w deszczu, oddać wszystko za nic..." :)
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 15 maja 2008, 21:20

Marissa pisze:Do czegoś mają służyć te ściany i nie tylko do oddzielenia pomieszczeń

Wszyscy wiemy jakie te ściany są. Ale szacunek tym za ścianą też się należy. W końcu nie każdy musi wysłuchiwać naszych miłosnych uniesień. A skupiać się na tym, żeby było cicho, to tak jak lizać cukierka przez papierek.
Ostatnio zmieniony 15 maja 2008, 21:35 przez Jarek, łącznie zmieniany 1 raz.
Kochać i być kochanym
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 15 maja 2008, 21:33

Jarek pisze:Ale szacunek tym za ścianą też się należy. W końcu nie każdy musi wysłuchiwać naszych miłosnych uniesień.
właśnie w takich momentach trzeba się powstrzymywać przed wydawaniem odgłosów, tak jak u mnie w jednym pokoju w mieszkaniu (w bloku) trzeba się opanowywać, bo nie chciałabym aby sąsiedzi mnie słuchali, tak jak ja ich słuchać nie chcę.
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 15 maja 2008, 21:41

SaliMali pisze: tak jak u mnie w jednym pokoju w mieszkaniu (w bloku) trzeba się opanowywać, bo nie chciałabym aby sąsiedzi mnie słuchali, tak jak ja ich słuchać nie chcę.

W tym przypadku, to wolnoć Tomku w swoim domku. Pisząc wcześniej miałem na myśli w jednym mieszkaniu (np. z rodzicami).
Kochać i być kochanym
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 15 maja 2008, 21:49

Jarek pisze:Pisząc wcześniej miałem na myśli w jednym mieszkaniu (np. z rodzicami).
Rodzice przez pół życia dziecka się stukać za ścianą mogą, a jakdziecko już podrośnie to nie może z drugiej strony? Głupie to dla mnie.
Moi rodzice nigdy tego jako braku szacunku nie traktowali jak mój nocował i oczywistym jest, że będąc ze sobą więcej niż kilka miesięcy nie trzymamy się za raczki tylko. :|
Wiadomo, że nikt jak szympans się nie zachowuje i spać ludziom generalnie daje, ale tak w ogóle bo jakiś "szacunek" kij wie skąd? Głupota.
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 15 maja 2008, 22:12

Jarek pisze:Pisząc wcześniej miałem na myśli w jednym mieszkaniu (np. z rodzicami).
wyobraź sobie, że zrozumiałam, dlatego pisałam o powstrzymywaniu się :)
W tym przypadku, to wolnoć Tomku w swoim domku
a ja jednak nie chciałabym sąsiadów słuchać, więc nie funduję im (przeważnie <aniolek> ) takich atrakcji :)
"To jest tak, że gdy mam co chcę,

Wtedy więcej chcę.

Jeszcze."
Awatar użytkownika
Tommy Gavin
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 80
Rejestracja: 14 maja 2007, 17:17
Skąd: to tu to tam
Płeć:

Postautor: Tommy Gavin » 15 maja 2008, 22:38

A co mają zrobić np. dwie pary, które wspólnie wynajmują mieszkanie? Rezygnować z seksu? Lepiej jak już wspomniałem, zapuścić jakąś muzykę. W pewnych warunkach trzeba okazywać trochę zrozumienia.

[quote="księżycówka"][/quote] Rodzice przez pół życia dziecka się stukać za ścianą mogą, a jak dziecko już podrośnie to nie może z drugiej strony?

Dokładnie. Poza tym kto powiedział, że trzeba zaraz przy tym pół bloku budzić?
"Idąc w deszczu, oddać wszystko za nic..." :)
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 15 maja 2008, 23:25

Tommy Gavin pisze:A co mają zrobić np. dwie pary, które wspólnie wynajmują mieszkanie? Rezygnować z seksu? Lepiej jak już wspomniałem, zapuścić jakąś muzykę. W pewnych warunkach trzeba okazywać trochę zrozumienia.

seks grupowy <diabel>

nie no żartuje. najprostszym, najpopularniejszym i chyba najlepszym powodem jest włączyć głośniej muzyczkę i nie dawać się zbytnio ponieść w okrzykach rozkoszy ;) albo bzykać się w tych samym czasie :P a w towarzystwie, gdy para raptem znika i w drugim pokoju robi się głośniej raptem muza, to wszyscy wiedzą o co chodzi, ale nikt głośno o tym nie mówi i nie myśli za długo, a jedynie przyjmuje do wiadomości "zachciało się to poszli" i już. tak samo gdzieś na imprezie, jak para znika w toalecie na "dłużej" ;)
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 15 maja 2008, 23:38

Dzindzer pisze:bo to jest podniecające i nakręcające kiedy facetowi tak dobrze, ze aż odgłosy wydaje.

Nie zauważyłem u siebie reguły, że wraz ze wzrostem podniecenia wydaję z siebie więcej decybeli. Wszystko mam na random ustawione.
Awatar użytkownika
Nola
Maniak
Maniak
Posty: 696
Rejestracja: 15 gru 2006, 21:55
Skąd: zachód
Płeć:

Postautor: Nola » 16 maja 2008, 00:16

księżycówka pisze:Rodzice przez pół życia dziecka się stukać za ścianą mogą, a jakdziecko już podrośnie to nie może z drugiej strony? Głupie to dla mnie.


a dla mnie wcale nie . mi by było głupio po prostu i wstydziłabym się jak nie wiem fundować rodzicom takie akcje.
Chaos is a friend of mine
Grace

Postautor: Grace » 16 maja 2008, 00:29

Nola pisze:księżycówka napisał/a:
Rodzice przez pół życia dziecka się stukać za ścianą mogą, a jakdziecko już podrośnie to nie może z drugiej strony? Głupie to dla mnie.


a dla mnie wcale nie . mi by było głupio po prostu i wstydziłabym się jak nie wiem fundować rodzicom takie akcje.

Tym bardziej, że to nie Twój dom, a rodziców, więc porównanie bardzo chybione. Właściciele dyktują warunki, a nie lokatorzy.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 16 maja 2008, 00:48

Gosia... pisze:Tym bardziej, że to nie Twój dom, a rodziców, więc porównanie bardzo chybione. Właściciele dyktują warunki, a nie lokatorzy.
Ja nie o tym przecież. Głupim nazwałam krzywo pojęty szacunek - jeśli jedni są na tyle ok, że to rozumieją, a para nie budzi ich i nie przeszkadza to nie ma tu mówić co o szacunku nawet sztucznym jakimś, bo to dom rodzinny.

[ Dodano: 2008-05-16, 00:51 ]
Przecież wiadomo, że jeśli rodzice sobie nie życzą nocowania drugiej połowy czy seksu w domu i to jest jasne to takiego nie będzie po prostu. Tylko, że to jest zbyt oczywiste wręcz.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 16 maja 2008, 09:01

Gosia... pisze:. Właściciele dyktują warunki, a nie lokatorzy.

u siebie w domu nie byłam tylko lokatorem. a miałam pokój tak, że wrażeń nie fundowałam

Moim rodzicom nie przeszkadzało to, że moi faceci u mnie nocowali
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 16 maja 2008, 11:31

Dzindzer pisze:u siebie w domu nie byłam tylko lokatorem.


dopóki do czynszu młody nie dokłada, nie ma prawa dyktować mi jakie zasady w domu ustalam, jako rodzic :) Z tego założenia wychodzę, bo odrobina kultury tego wymaga. Oczywiście, nikt nie mówi by dom zmieniać w zakon franciszkanów, tylko odrobinę zacisnąć zęby "podczas" Da się, jak najbardziej.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 16 maja 2008, 11:35

TedBundy pisze:dopóki do czynszu młody nie dokłada, nie ma prawa dyktować mi jakie zasady w domu ustalam, jako rodzic :)

nie masz młodych, a ja byłam cudzym młodym i u mnie było nieco inaczej.
TedBundy pisze:tylko odrobinę zacisnąć zęby "podczas" Da się, jak najbardziej.

piszesz o tak oczywistych rzeczach, że mogła bym zapytać po co ??
gdybym ja czy ktoś inny zakłócała spokój innym to bym nie miała pozwolenia na nocowanie w NASZYM domu moich gości.
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 16 maja 2008, 18:12

Dzindzer pisze:u siebie w domu nie byłam tylko lokatorem.

U mnie jest tak samo.

Dzindzer pisze:Moim rodzicom nie przeszkadzało to, że moi faceci u mnie nocowali

Ja nigdy nie sprowadzałam do domu facetów - no może raz, przy okazji "zaciągnęłam" mojego byłego do domu moich rodziców na 2 noce. I mama tylko się cieszyła że może poznać kogoś mojego znajomego - a tym bardziej chłopaka :)

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 272 gości