Nie napisała czy to forma miękka czy twarda przecaTFA pisze:17 to juz jest zaliczany do duzych
Czy nie jest za mały?
Moderator: modTeam
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
-
- Zaglądający
- Posty: 27
- Rejestracja: 21 cze 2008, 17:46
- Skąd: z kątowni
- Płeć:
TFA pisze:Dobra to jest tak, jesli penis jest w normie to wszystko bedzie ok, ale taki 25 cm we wzwodzie i 15 w obwodzie robi wieksze wrazenei wizulane na kobiecie.
[ Dodano: 2008-06-21, 18:07 ]zakrecona_1 pisze:ja osobiscie wole takie 17 jak wiekszy to mnie boli:(
17 to juz jest zaliczany do duzych, oczywiscie statystycznie, bo dla jednej 17 to moze byc za duzo, dla drugiej za malo, raczej watpie zeby np. 20 cm bylo dla ktorejs za malo (znajda sie takie ale to raczej ich problem).
17 jest okej , taki do reki i w buzi mnie sie nei meisci, jak sie meisci to jest problem i raczej stwarza sie po stronei faceta, bo sam ma wtedy kompleksy, przeciez jak czuje pesnia w sobie jest okej, gorzej jakby byl malutki i bym nei czula...16 i 17 to tak w sam raz do reki i do buzi:D
-
- Zaglądający
- Posty: 27
- Rejestracja: 21 cze 2008, 17:46
- Skąd: z kątowni
- Płeć:
wariatka pisze:wielkosc nie jest wazna..no moze wazne zeby nie mial 10 cm
"lubie ziemniaki, ale nie lubie kartofli"
Ostatnio zmieniony 06 lip 2008, 22:33 przez TFA, łącznie zmieniany 1 raz.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
a wiesz ze wysmiewanie sie z innych jest niegrzeczne:) troszke toleracji..chodzi o to ze wielkosc nie jest naprawde wazna jesli kogos sie kocha..sex jest wazny..ale nie najwazniejszy...ale sex musi zadowalac..i jesli facet ma malego..a potrafi to zrobic..to jest ok:P
-będę brał Cie!
-gdzie?
-w aucie!
-mnie?
- Cie..
-niee
-ehe!!
-gdzie?
-w aucie!
-mnie?
- Cie..
-niee
-ehe!!
wariatka pisze:.chodzi o to ze wielkosc nie jest naprawde wazna jesli kogos sie kocha..sex jest wazny..ale nie najwazniejszy...ale sex musi zadowalac..
no to ja uwazam ze tak mowi:
a) kobieta pocieszjaaca faceta na forum ca ma malego, a ona mu wspolczuje
b) kobieta mowiaca w obecnosi swojego partnera, co ma malego.
moj eks mial malego - jego wejsc ie wygladalo tak: on: jest? ja: nie wiem. rozmiar jest wazny
wariatka pisze:.i jesli facet ma malego..a potrafi to zrobic..to jest ok:P
malym ciezej - nie daj boze nic nie czujesz (patrz przyklad wyzej) i co wtedy? a ile mozna czwrpac przyjemnisci wylacznie z orala i pettingu. ja moze nie mam orgazmow pochwowych ale musze czuc w sobie faceta, zeby satysfakcje czerpac.
Stormy pisze:rozmiar jest wazny
Szmira! Szmira! Na stos z nia
A na serio... i rozmiar i umiejetnosci sa wazne. Bo co z tego ze ktos ma duzego, jesli macha nim tylko myslac jaki to on jest zajebisty w lozku bo ma pytona, sama wielkoscia dziewczynie sie dobrze zrobilo, nawet bez wkladania do pochwy. No w sumie to ona powinna juz miec orgazm gdy go zobaczy
Ale ekstremalnie maly tez nie mozee byc, bo wtedy bedzie tak jak tutaj:
Stormy pisze:jego wejsc ie wygladalo tak: on: jest? ja: nie wiem.
No ale zaraz sie znajda wypowiedzi ze mialas za szeroka pochwe. Litosci
Marissa pisze:i rozmiar i umiejetnosci sa wazne
no to mialam w domysle
oboje nie bylismy dopasowani - to jest prawidlowa odpowiedz (choc jako ze to moj wredny zdradziecki byly - mial malego i tyle )No ale zaraz sie znajda wypowiedzi ze mialas za szeroka pochwe. Litosci
Marissa pisze:Stormy napisał/a:
rozmiar jest wazny
Szmira! Szmira! Na stos z nia
pijana szmira rzeklabym - i jestem z tego dumna b(tylko mnie cos leb dzis boli )
Marissa, a co Cie tak bulwersuje w tym, ze to kobieta moze miec za duza pochwe ? wg. Ciebie to tylko faceci maja za male f.iutki ? no litosci, jesli juz nie potrafisz byc obiektywna, to korzystaj z okreslenia "wzajemne niedopasowanie". No chyba ze facet Stormy mial naprawde jakiegos 10 cm fiutka, to wtedy jeszcze zrozumiem. Bo moze byc tez tak, ze miala faceta z 15-16 cm przecietnym fiutkiem i nazywa go malym, ale tak to mozna nazywac malym wszystko co jest mniejsze od wiekszego.
Ostatnio zmieniony 09 lip 2008, 22:20 przez TFA, łącznie zmieniany 3 razy.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
TFA pisze:Marissa, a co Cie tak bulwersuje w tym, ze to kobieta moze miec za duza pochwe ?
Jedynie co mnie bulwersuje to to, ze ludzie - nawet juz nie patrzac na plec - najpierw, w pierwszej kolejnosci szukaja problemu gdzies poza nimi. Kobieta nie dochodzi - to albo jest na cos chora (ktorys z nowych tematow), ma za szeroka pochwe, albo jest zimna ryba - bo przeciez on sam odpowiednio dlugo moze "machac" pala i ma odpowiednie wyposarzenie, zapominajac o tym, ze przyczyna problemu nie musi byc druga polowka ale on sam.
TFA pisze:Bo moze byc tez tak, ze miala faceta z 15-16 cm przecietnym fiutkiem i nazywa go malym, ale tak to mozna nazywac malym wszystko co jest mniejsze od wiekszego.
on byl cienki - w kazdym znaczeniu tego slowa ;/
Marissa pisze:ludzie - nawet juz nie patrzac na plec - najpierw, w pierwszej kolejnosci szukaja problemu gdzies poza nimi.
ile ja sie przy nim naplakalam ze mam za szeroką pochwę przy obecnym ze za ciasną i za krotka bo na pieska nie dawalo rady no nie dogodzisz...
Marissa pisze:bo przeciez on sam odpowiednio dlugo moze "machac" pala i ma odpowiednie wyposarzenie, zapominajac o tym, ze przyczyna problemu nie musi byc druga polowka ale on sam.
analizujac ten konkretny przypadek - pierwsze kroki w seksie nie sprawiaja przyjemnosci jak facet posuwa cie jak lalke gapiac sie w sciane przez blisko godzine, nie calujac, nic nie mowiac, nie patrzac na ciebie. na kazdy twoj dotyk reaguje slowami zostaw. to ze jestes zielona i nie bardzo wiesz jak sie zachowywac jak on tak sie zachowuje, plus to ze nie czujesz absolutnie nic (i on tez za wiele nie) wpedza kobiete w lekką depresje - wniosek - to ile ma sie cm jest kwestia drugorzedną, choc nie jest nieważną - zeby bylo dobrze liczy sie caloksztalt
Ostatnio zmieniony 09 lip 2008, 22:37 przez Stormy, łącznie zmieniany 1 raz.
kobieta, która nie rodziła, nie może mieć za dużej pochwy, rany boskie Ciekawe, ile jeszcze bredni tutaj przeczytam o tzw "niedopasowaniu" "zbyt małym, zbyt szerokiej itd..." które z biologicznego punktu widzenia i elastyczności pochwy nie mają prawa zaistnieć.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
TedBundy pisze:kobieta, która nie rodziła, nie może mieć za dużej pochwy, rany boskie Ciekawe, ile jeszcze bredni tutaj przeczytam o tzw "niedopasowaniu" "zbyt małym, zbyt szerokiej itd..." które z biologicznego punktu widzenia i elastyczności pochwy nie mają prawa zaistnieć.
Tak ! co Ty powiesz... To , ze Ty takiej nie spotkałes nie znaczy iz tak byc nie moze, juz o tym tu tyle razy było i znowu musze sie powtarzac !
Musisz zrozumiec jedno ! i pisze Ci to facet prawie wiek Twój x 2 takie rzeczy sie zdazają ! sam mialem partnerkę w którą jak sie to mówi wpadłem ! a poród moze, ale wcale nie musi zmienic pochwę .Moja zona rodziła (o czym juz tu pisalem ) dwa razy i jak ciasną była tak pozostała .Ale ...jak Pisała Miltonia, a ja przypomnę , są kobiety które po urodzeniu robia sobie (tu nie pamietam słowa ) pochwy. Tak ze - bredni to Ty tu słodziutki wcale nie czytasz Oczywiscie wielu tu na pewno przesadza w temacie ale niedopasowanie fizyczne - ISTANIEJE !
niemczyk pisze:Tak ! co Ty powiesz... To , ze Ty takiej nie spotkałes nie znaczy iz tak byc nie moze, juz o tym tu tyle razy było i znowu musze sie powtarzac !
nie wiem czemu ale andrew mi zapachnialo...
a jak luz jest a poslizg w normie? różne rzeczy sie zdarzja, ludzie nie muszą do siebie pasowac (choc to pewnie rzadkie)Maverick pisze:Raczej zbyt duzy poslizg powoduje uczucie "luzu".
http://wptv.wp.pl/wid,10139413,lifestyle.html
może ten program wniesie coś nowego do dyskusji ;-) warto obejrzeć!
może ten program wniesie coś nowego do dyskusji ;-) warto obejrzeć!
Mysiorek pisze:obie też współczuję
Widać, żeś pełen współczucia dzisiaj
Stormy pisze:niemczyk napisał/a:
Tak ! co Ty powiesz... To , ze Ty takiej nie spotkałes nie znaczy iz tak byc nie moze, juz o tym tu tyle razy było i znowu musze sie powtarzac !
nie wiem czemu ale andrew mi zapachnialo...
Naprawdę nie wiesz czemu?
A ten temat to się chyba nigdy nie skończy. No ale tak poważnie, to chyba każdy facet będzie miał wątpliwości typu "czy nie jest za mały" póki nie dostrzeże, że potrafi sprawić kobiecie rozkosz i rozmiar wcale mu w tym nie przeszkadza, a może nawet jest pomocny, taki jaki jest. Zwykle dopiero jak się "sprawdzi" to przechodzą wątpliwości właścicielom
To może tak jeszcze wtrącę - dlaczego sie nie mówi: "twoja pochwa jest za duża!"?
Czemu, tak niespecjalnie, kobiety się wypowiadają, że ma rozmiar znaczenie? (że nie ma czytałem)
Odpowiedź:
a) bo miała 13459 partnerów i WIE co to rozmiar?
b) bo miała 13459 partnerów i WIE, że się udupi ze swoim rozepchnięciem?
c) bo i tak będzie następny?
d) bo kocha?
e) bo zawsze dobrze?
Czemu, tak niespecjalnie, kobiety się wypowiadają, że ma rozmiar znaczenie? (że nie ma czytałem)
Odpowiedź:
a) bo miała 13459 partnerów i WIE co to rozmiar?
b) bo miała 13459 partnerów i WIE, że się udupi ze swoim rozepchnięciem?
c) bo i tak będzie następny?
d) bo kocha?
e) bo zawsze dobrze?
KOCHAJ...i rób co chcesz!
bo tak bo na prawde penis jest za malyMysiorek pisze:dlaczego sie nie mówi: "twoja pochwa jest za duża!"?
o przepraszam ja sie wypowiadalamMysiorek pisze:Czemu, tak niespecjalnie, kobiety się wypowiadają, że ma rozmiar znaczenie? (że nie ma czytałem)
i nie zaistnial zaden z tych przykladowMysiorek pisze:a) bo miała 13459 partnerów i WIE co to rozmiar?
b) bo miała 13459 partnerów i WIE, że się udupi ze swoim rozepchnięciem?
Stormy pisze:bo tak bo na prawde penis jest za maly
rany boskie. Nie istnieje syndrom "za mały". Prócz przypadków chirurgicznych, 4-5 centymetrowych, leczonych operacyjnie. Każdy seksuolog to powie i zwróci na to uwagę. Skąd się biorą takie teorie?
PS. I widzisz, Mysiorku Chociażbyś wałkował temat i tak nie zrozumieją:)
Ostatnio zmieniony 14 lip 2008, 08:36 przez Ted Bundy, łącznie zmieniany 1 raz.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Stormy pisze:bo tak bo na prawde penis jest za maly
mam nadzieje ze to byla ironia, bo jesli nie, to
ale kobiety zawsze lubily zrzucac "problemy" na cos innego, na wszystko co tylko nie jest zwiazane z nimi, czyli "ja idealna, a wszystko naokolo niedoskonale"
[ Dodano: 2008-07-19, 17:38 ]
Stormy pisze:Mysiorek napisał/a:
a) bo miała 13459 partnerów i WIE co to rozmiar?
b) bo miała 13459 partnerów i WIE, że się udupi ze swoim rozepchnięciem?
i nie zaistnial zaden z tych przykladow
ale jest jeszcze cos takiego jak anatomia i genetyka, ktorej nie oszukasz, ktora tyczy sie zarowno K jak i M, bo pi & fi nie tylko u facetow sie rozni, zreszta kazdy srednio rozgarniety czlowiek chyba zdaje sobie z tego sprawe
Ostatnio zmieniony 19 lip 2008, 17:36 przez TFA, łącznie zmieniany 1 raz.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Agnieszka i 178 gości