Wędzidełko
: 08 wrz 2004, 21:59
Czy w wieku 17 lat jest możliwe przecięcie wędzidełka??
Chodzi mi o to, aby napletek był zsunięty z żołędzia.
Chodzi mi o to, aby napletek był zsunięty z żołędzia.
Strona 1 z 1
: 08 wrz 2004, 22:17
wszystko sie da zrobic nie ma rzeczy niemozliwych :550:
: 08 wrz 2004, 22:41
Rozumiem ze masz za krotkie... Z czasem sie rozciagnie i wydluzy, a jesli bedzie bardzo zle to mozna przeciac, albo samo peknie.
: 09 wrz 2004, 00:14
Wszystko mozna zrobic chirurgicznie. Ale z takimi pytaniami to do urologa a nie na forum.
: 09 wrz 2004, 11:03
Mozliwe, ze masz to co ja mialem. Otoz wlasnie tak mniej wiecej w wieku 17-18 lat napletek sie nie zsuwal do konca. Nie mialem wczesniej dziewczyny i prawde powiedziawszy myslalem, ze to stulejka. Wiec udalem sie w koncu do urologa. I co?
(... facet dotknal moich plecow, pogladzil mnie po udach i wzial za to 3 stowy... i co?... kark mnie napier..la, a na udach dostalem wysypki...
:D:D)
Koles spojrzal na mojego malego, stwierdzil, ze wszystko jest ok, przepisal jakas badziewna masc i zainkasowal 50 zeta! Po jakims czasie napletek zsuwal sie juz bez problemu (co jest takze zasluga pierwszej dziewczyny
).
Ale byl przez dosyc dlugi okres jeszcze jeden problem. Otoz zoladz byla bardzo wrazliwa na jakikolwiek dotyk. Trwalo to ok roku. Ale tak byc musi. Po prostu tkanka, ktora wczesniej nie miala "kontaktu z otoczeniem" jest bardzo wrazliwa i musi minac troche czasu, zanim sie zaadoptuje do nowych warunkow.
Tak wiec zapomnij o przecinaniu wedzidelka, tylko cwicz malego (najlepiej by bylo, gdyby cwiczyla go Twoja dziewczyna)
pozdrawiam!
(... facet dotknal moich plecow, pogladzil mnie po udach i wzial za to 3 stowy... i co?... kark mnie napier..la, a na udach dostalem wysypki...
:D:D)
Koles spojrzal na mojego malego, stwierdzil, ze wszystko jest ok, przepisal jakas badziewna masc i zainkasowal 50 zeta! Po jakims czasie napletek zsuwal sie juz bez problemu (co jest takze zasluga pierwszej dziewczyny
).
Ale byl przez dosyc dlugi okres jeszcze jeden problem. Otoz zoladz byla bardzo wrazliwa na jakikolwiek dotyk. Trwalo to ok roku. Ale tak byc musi. Po prostu tkanka, ktora wczesniej nie miala "kontaktu z otoczeniem" jest bardzo wrazliwa i musi minac troche czasu, zanim sie zaadoptuje do nowych warunkow.
Tak wiec zapomnij o przecinaniu wedzidelka, tylko cwicz malego (najlepiej by bylo, gdyby cwiczyla go Twoja dziewczyna)
pozdrawiam!
: 09 wrz 2004, 14:03
wystarczy zsowac napletek, najlepiej przed pelnym wzwodem, bo wtedy jest latwiej. A potem jak nastapi pekna erekcja to juz bedzie zsuniete.
: 09 wrz 2004, 14:29
Maverick pisze:wystarczy zsowac napletek, najlepiej przed pelnym wzwodem, bo wtedy jest latwiej. A potem jak nastapi pekna erekcja to juz bedzie zsuniete.
Ale niechodzi mi zupełnie o to.
Przy wzwodzie napletek bez problemu mi się schodzi, do samego końca.
Chodzi mi o obrzeżanie (czy jakoś tak
)
Chcę aby żołędz był przez cały czas odsłonięty i aby napletek go nie zasłaniaj.
(nie wiem czy sie jasno wyrazilem)
: 09 wrz 2004, 14:48
No to trzeba bylo od razu tak pisac.
Wiek nie ma nic do obrzezania, mozna je robic zawsze, choc tylko raz
Wiek nie ma nic do obrzezania, mozna je robic zawsze, choc tylko raz
: 09 wrz 2004, 15:37
Zaraz Ci Krzysiu napisze, że jesteś ciarach i dlatego chcesz się obrzezać...
O obrzezaniu i stulejce dużo piszą na www.stulejka.com (odwiedź także forum).
O obrzezaniu i stulejce dużo piszą na www.stulejka.com (odwiedź także forum).
: 09 wrz 2004, 16:03
Maverick pisze:No to trzeba bylo od razu tak pisac.
Wiek nie ma nic do obrzezania, mozna je robic zawsze, choc tylko raz
Druga sprawa to:
Czy to bolesny zabieg??
Gdzie można go wykonać??
Czy trzeba za to płacić??
Ktoś z forum jest obrzeżany??
: 09 wrz 2004, 16:09
Podałem Ci adres, pod którym wszystko znajdziesz. A jeśli chcesz coś po angielsku (również przykłady wykonywania obrzezania - różne techniki) to wejdź na www.circlist.com.
: 09 wrz 2004, 21:05
Jak bedziesz z panna i bedziesz mial taaaaka ochote na nia to jak Ci bedzie hepoc do powiedz jej by ci wedzidełko przegryzła i jedziesz!!!