Wiecej Niz Dwoje w Lozku!?
Moderator: modTeam
Wiecej Niz Dwoje w Lozku!?
Napiszcie co myslicie o wiecej niz dwoch osobach w luzku!!
Czy was to przeraza? a moze podnieca? Jestem mlody ale naprawde mam ochote na seks z dwiema paniami!!
[/b]
Czy was to przeraza? a moze podnieca? Jestem mlody ale naprawde mam ochote na seks z dwiema paniami!!
[/b]
jakos nie myslalam o tym zeby w taki sposob sobie "umilic" chwile z moim Misiem... Chyba nie moglabym patrzec spokojnie na to jak jakas inna dziewczyna "robi dobrze" mojemu facetowi- w koncu to moje zadanie A 2 facetow i ja? chyba tez raczej odpada. Wole w 100% skupic swoja uwage na jednej osobie i chcialabym zeby w druga strone taz tak bylo. Ale jesli znajdziesz chetne panie to zycze powodzenia Co kto lubi - poki nikomu nie dzieje sie krzywda to ok
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
To już chyba było.
Ale do takich spraw raczej ciągoty mają panowie tylko w późniejszym okresie ich życia.
Przeważnie.
Wiesz...jeśli ludzie sie zdradzaja, czyli robią to samo 2+1, tylko nie w tym samym czasie, to kiedyś może paść takie zapytanie w związku.
Wszystko jest możliwe.
Przecież są zloty sex-party i tam nie jest 1+2 tylko 20+20.
Ale do takich spraw raczej ciągoty mają panowie tylko w późniejszym okresie ich życia.
Przeważnie.
Wiesz...jeśli ludzie sie zdradzaja, czyli robią to samo 2+1, tylko nie w tym samym czasie, to kiedyś może paść takie zapytanie w związku.
Wszystko jest możliwe.
Przecież są zloty sex-party i tam nie jest 1+2 tylko 20+20.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
-
- Uzależniony
- Posty: 391
- Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
- Skąd: W-Wa - okolice
- Płeć:
Ja jestem stanowczą przeciwniczką wszelakich trójkątów, czworokątów itd. itd. Dla mnie seks to przede wszystkim sztuka miłosna pomiędzy dwoma kochankami (no oczywiście różnej płci). To wtedy myślę podniecenie jest największe, to wtedy można skupić się na tym ażeby zaspokoić partnera i doprowadzić do tego, że będzie pamiętam to wydarzenie jeszcze bardzo długo. Poza tym nie jestem w stanie wyobrazić sobie tego, że wytrzymałabym patrząc jak inna kobieta pieści mojego ukochanego. Znam siebie i wiem, że nie potrafiłabym czegoś takiego wytrzymać. Myślę, że tak samo mój ukochany nie mógłby patrzeć na to jak inny mężczyzna mnie zaspokaja. No i jeszcze wydaje mi się, że takie "ekscesy" później w kłótni mogą przynieść złe słowa.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Triniti19 pisze:Ja jestem stanowczą przeciwniczką wszelakich trójkątów, czworokątów itd. itd. Dla mnie seks to przede wszystkim sztuka miłosna pomiędzy dwoma kochankami (no oczywiście różnej płci). To wtedy myślę podniecenie jest największe, to wtedy można skupić się na tym ażeby zaspokoić partnera i doprowadzić do tego, że będzie pamiętam to wydarzenie jeszcze bardzo długo. Poza tym nie jestem w stanie wyobrazić sobie tego, że wytrzymałabym patrząc jak inna kobieta pieści mojego ukochanego. Znam siebie i wiem, że nie potrafiłabym czegoś takiego wytrzymać. Myślę, że tak samo mój ukochany nie mógłby patrzeć na to jak inny mężczyzna mnie zaspokaja. No i jeszcze wydaje mi się, że takie "ekscesy" później w kłótni mogą przynieść złe słowa.
Nie mogę sie powstrzymac by tu nie dodać cos od siebie , ale bedzie to zwykłe powtarzanie sie
WSZYSTKO SIE ZMIENIA !!!!!
choc moze i nie u wszystkich ....????? całuski !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
A ja mam do Krzysia pytanie: jeżeli twoja żona zechciałaby spróbować w trójkącie z tobą i jeszcze innym facetem zgodziłbyś się ?
No i jeszcze wiem, że wiele rzeczy się zmienia ale nie sądzę żeby na ten temat zmieniło się moje zdanie. po prostu dla mnie seks to nie jest samo zaspokojenie się ale coś głębszego. Dlatego też wiem, że póki co nie mogłabym mieć tzw. przygód na jedną noc.
No i jeszcze wiem, że wiele rzeczy się zmienia ale nie sądzę żeby na ten temat zmieniło się moje zdanie. po prostu dla mnie seks to nie jest samo zaspokojenie się ale coś głębszego. Dlatego też wiem, że póki co nie mogłabym mieć tzw. przygód na jedną noc.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Nie ma nic złego w trójkątach pod warunkiem, że wszyscy zainteresowani na prawdę tego chcą!!!
Temat ten już był wałkowany na forum, z resztą z mojej winy
Moja miłość jest zdeklarowaną bi i największą rozkosz przeżywa właśnie w takim układzie.
Ps.
Podobnie jak w przypadku 1 na 1 warto mieć stałego partnera, partnerkę do trójkąta, wtedy wszystko przychodzi łatwiej i przyjemniej
Temat ten już był wałkowany na forum, z resztą z mojej winy
Moja miłość jest zdeklarowaną bi i największą rozkosz przeżywa właśnie w takim układzie.
Ps.
Podobnie jak w przypadku 1 na 1 warto mieć stałego partnera, partnerkę do trójkąta, wtedy wszystko przychodzi łatwiej i przyjemniej
Ostatnio zmieniony 03 wrz 2004, 20:39 przez Tomasz, łącznie zmieniany 1 raz.
Triniti19 pisze:A ja mam do Krzysia pytanie: jeżeli twoja żona zechciałaby spróbować w trójkącie z tobą i jeszcze innym facetem zgodziłbyś się ?
No i jeszcze wiem, że wiele rzeczy się zmienia ale nie sądzę żeby na ten temat zmieniło się moje zdanie. po prostu dla mnie seks to nie jest samo zaspokojenie się ale coś głębszego. Dlatego też wiem, że póki co nie mogłabym mieć tzw. przygód na jedną noc.
Nie wiem ! naprawde nie wiem , na szczescie ma zona nie ma takiej potrzeby za to jak sądzę ma inne o których nie bede tu pisał i powiem Ci ze juz niejednokrotnie sie nad tym zastanawiałem , raz jestem bardzo na tak , a znów za chwile na nie , sądze ze i to jak wszystko z biegiem czasu sie zmieni , jak ?? nie wiem !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
- taka_jedna
- Maniak
- Posty: 648
- Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
- Płeć:
Triniti: Myślę, że tak samo mój ukochany nie mógłby patrzeć na to jak inny mężczyzna mnie zaspokaja.
nie mógłby, ale pewnie chciałby żeby zaspokajały go 2 dziewczyny Tutaj już chyba tylko egoizm się ujawnia.
Jestem zdecydowaną przeciwniczka bo innej dziewczynie bym mojego faceta tknąć nie pozwoliła, a gdyby mi nawet kiedyś przyszła ochota na 2 facetów + ja, to wiem ze by moj kot się albo obraził albo miał później jakieś pretensje, a jeśli by się jeszcze okazalo że tamten cos tam robi lepiej, to juz w ogóle burze z piorunami ...
dlatego nie, nie i nie Seks ma być dla mnie aktem miłosci a nie aktem wylacznie pożądania
"Bierz od świata to, co Ci daje, ale nie domagaj się tego, czego Ci dać nie chce. Natomiast prosić możesz zawsze."
Wiecej niz dwoje w lozku???
To troche dziwne bo pary czesto chca jeszcze kogos w lozku ale problem zaczyna pojawiac sie gdy musi sie kogos wybrac!!!
Wowczas mysli sie o przyjacielu(przyjaciolce) tylko ze w momencie gdy sie przeanalizuje sprawe sa obawy...obawy czy nie popsuja sie stosunki kolezenskie miedzy znajomymi???
albo czy on nie bedzie lebszy czy ona ? To sa drobne powody by sie nie decydowac tyko raczej istotne!!!
Wowczas najczesciej pary mysla o agencjach!!!
Wydaje mi sie ze jak sie tak naprawde kocha droga polowe to trzecia osoba w lozku to tylko ciekawy dodatek!!! A w zyciu nalezy probowac wszystkiego???
mam nadzieje ze mi kiedys sie uda to zrealizowac chocaz nie umre jesli do tego nie dojdzie
Pozdrawia wszystkich !
Wowczas mysli sie o przyjacielu(przyjaciolce) tylko ze w momencie gdy sie przeanalizuje sprawe sa obawy...obawy czy nie popsuja sie stosunki kolezenskie miedzy znajomymi???
albo czy on nie bedzie lebszy czy ona ? To sa drobne powody by sie nie decydowac tyko raczej istotne!!!
Wowczas najczesciej pary mysla o agencjach!!!
Wydaje mi sie ze jak sie tak naprawde kocha droga polowe to trzecia osoba w lozku to tylko ciekawy dodatek!!! A w zyciu nalezy probowac wszystkiego???
mam nadzieje ze mi kiedys sie uda to zrealizowac chocaz nie umre jesli do tego nie dojdzie
Pozdrawia wszystkich !
Miesiac temu pisalam na forum o swoim dylemacie... zastanawialam sie czy rzucic dotychczasowe zycie i przeprowadzic sie do mojego chlopaka... zaryzykowalam... wrocilam do domciu na kilka dni aby pozapinac do konca wszytskie nie dokonczone tutaj sprawy, zabrac kolejna czesc swoich rzeczy.. ale temat jest o czyms innym... no wlasnie...
trojkaty... mieszkam teraz z moim facetem i jego bratem blizniakiem (ktory w nawiasie mowiac kiedys jeszcze przed Miskiem byl moim chlopakiem), uklada nam sie nadzwyczaj dobrze w takiej kombinacji, bez wiekszych konfliktow powiem wiecej..jest naprawde super...
ktoregos dnia jak pilismy sobie wieczorkiem piwka i mialam juz chmielowy humorek zapytalam sie chlopakow jak w ogole sie zapatruja na to, ze my kiedys tak wszyscy razem... w jednym lozku... Reakcja??
Ja: w zasadzie na tak, chociaz w moim przypadku ja czesto potrafie duzo gadac a malo robic
Brat chłopaka: owszem, czemu nie, jako blizniacy wspolnie przezyli bardzo bardzo wiele i robili wspolnie nie jedno, wiec mowi, ze choc nie beda sie dotykali nawzajem (to w ogole nie wchodzi w gre) to moglby byc z nim z z jedna dziewczyna, tylko ze raczej z taka z ktora zaden z nich nie jest zwiazany uczuciowo, bo po co potem moglyby byc jakies pretensje
Moj chłopak: stwierdzil, ze jak kazdy facet marzy o trojkacie (a konkretnie to on i 2 panienki) i jesli mam taka potrzebe to moge zaprosic przyjaciolke (zdeklarowana bi) ale ja,on i brat nie wchodzi w gre... ani zadny inny facet bo zeby zjadlby z zazdrosci
Wiec w ten oto sposob po moim trojkacie
Chociaz gdyby tak sprobowac z dziewczyna to potem w ramach rewanzu zgodzilby sie wpuscic do naszej sypialni swojego blizniaka :-)
trojkaty... mieszkam teraz z moim facetem i jego bratem blizniakiem (ktory w nawiasie mowiac kiedys jeszcze przed Miskiem byl moim chlopakiem), uklada nam sie nadzwyczaj dobrze w takiej kombinacji, bez wiekszych konfliktow powiem wiecej..jest naprawde super...
ktoregos dnia jak pilismy sobie wieczorkiem piwka i mialam juz chmielowy humorek zapytalam sie chlopakow jak w ogole sie zapatruja na to, ze my kiedys tak wszyscy razem... w jednym lozku... Reakcja??
Ja: w zasadzie na tak, chociaz w moim przypadku ja czesto potrafie duzo gadac a malo robic
Brat chłopaka: owszem, czemu nie, jako blizniacy wspolnie przezyli bardzo bardzo wiele i robili wspolnie nie jedno, wiec mowi, ze choc nie beda sie dotykali nawzajem (to w ogole nie wchodzi w gre) to moglby byc z nim z z jedna dziewczyna, tylko ze raczej z taka z ktora zaden z nich nie jest zwiazany uczuciowo, bo po co potem moglyby byc jakies pretensje
Moj chłopak: stwierdzil, ze jak kazdy facet marzy o trojkacie (a konkretnie to on i 2 panienki) i jesli mam taka potrzebe to moge zaprosic przyjaciolke (zdeklarowana bi) ale ja,on i brat nie wchodzi w gre... ani zadny inny facet bo zeby zjadlby z zazdrosci
Wiec w ten oto sposob po moim trojkacie
Chociaz gdyby tak sprobowac z dziewczyna to potem w ramach rewanzu zgodzilby sie wpuscic do naszej sypialni swojego blizniaka :-)
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 306 gości