agnieszka.com.pl • stymulacja łechtaczki zabawkami
Strona 1 z 2

stymulacja łechtaczki zabawkami

: 23 sty 2011, 18:57
autor: stokrotka11
Witajcie,
jestem dziewicą, ale przyjemności z masturbacji nie są mi obce. Chciałam spróbować czegoś nowego. W sexshopach jest kilka ciekawych zabawek typu motylki, majteczki z perełkami, stymulatory łechtaczki i waginy. Zastanawiam się czy takie zabawki są wskazane dla dziewic? Nie chciałabym stracić dziewictwa z zabawką.

: 23 sty 2011, 19:46
autor: ksiezycowka
Nigdy nie korzystałam z takich urządzeń co prawda, ale jeśli coś stymuluje samą łechtaczkę to nie może dojść do przerwania błony dziewiczej, która jest wewnątrz pochwy.

: 23 sty 2011, 21:21
autor: stokrotka11
dzięki Księżycówka [:D]

: 25 sty 2011, 22:50
autor: Pan Wiertło
ehh i takie kobiety sa same:P

znajdz sobie faceta moze...
Kiedys w babskiej gazecie (przypadkiem znalazlem) czytalem ze dziewice moga uzaleznic sie od bodzcow ktorych dostarczaja np wibratory i sa problemy we wspolzyciu pozniejszym. Nie bralbym tego calkowicie na serio, ale zawsze iles procent prawdy w tym moze byc. Takze nie przesadz :)

: 26 sty 2011, 00:14
autor: runeko
Pan Wiertło pisze:znajdz sobie faceta moze...

Ale ona nie chce stracić dziewictwa, tylko się przyjemnie pobawić. Fakt, można też z facetem ale facet raczej będzie chciał zwieńczenia zabawy. A na razie taki sposób zaspokajania swoich potrzeb jest dobrą alternatywą na stracenie dziewictwa z pierwszym lepszym, tylko dla odczucia przyjemności.
Pan Wiertło pisze:czytalem ze dziewice moga uzaleznic sie od bodzcow ktorych dostarczaja np wibratory i sa problemy we wspolzyciu pozniejszym

Nie tylko dziewice ale wszystkie kobiety. To pewnie dlatego, że jeżeli chodzi o zabawki stymulujące łechtaczkę, to tego typu orgazm jest u większości kobiet dużo łatwiejszy do osiągnięcia niż pochwowy. A nawet jeżeli chodzi o inne wibratory, to wiadomo: można takie ustawiać na nieludzkie prędkości, mieć takie z nienaturalnymi końcówkami niespotykanymi w naturze i używać ich nawet parę godzin naraz. Większość kobiet jednak jest świadoma tego, że facet to nie wibrator i prawdziwy seks wygląda inaczej i mimo wszystko jest lepszy od tego sztucznego.

: 26 sty 2011, 09:22
autor: Andrew
ale po grzyba jej ten kawałek błony !?? dzis jeszcze sa osoby co na to patrzą ? naprawdę ? a jesli tak , to czy wszystko z nimi oki ? rozumiem dziewica w sensie iż nie współzyła z mezczyzna , ale w kwesti posiadania tego skrawka skórki ? <hahaha>

: 26 sty 2011, 12:41
autor: Smile8
Andrew pisze:ale po grzyba jej ten kawałek błony !?? dzis jeszcze sa osoby co na to patrzą ? naprawdę ? a jesli tak , to czy wszystko z nimi oki ? rozumiem dziewica w sensie iż nie współzyła z mezczyzna , ale w kwesti posiadania tego skrawka skórki ?

Andrew widać że jesteś prostolinijnym człowiekiem do granic możliwości.
Wyobraź sobie sytuacje;
Kobieta mówi facetowi że straciła dziewictwo z wibratorem. O_O nie z innym facetem ale z wibratorem, tak ja wiem że ciebie by to nie ruszyło ale są takie osoby które dziwnie by patrzyło na ten unikalny sposób pozbycia się dziewictwa i proszę nie mów mi że będzie dziewicą ponieważ będzie współżyć z mężczyzną po raz 1, owszem będzie współżyć po raz 1 i w sposób mentalny będzie dziewicą ale gdzie fizyczność gdzie cała magia dla nich oboje? Daj spokój to jakbyś miał 2 kurczaki, 1 surowy, za to drugi wyśmienicie dopieczony i przyprawiony i 1 i 2 nasycisz głód... wiadomo o co chodzi.

: 26 sty 2011, 13:32
autor: Sir Charles
Smile8 pisze:ale gdzie fizyczność gdzie cała magia dla nich oboje?

Ból i krew to tak trochę mało mają z magią wspólnego, chyba że czarną <szczerbaty>

: 26 sty 2011, 13:36
autor: Smile8
Sir Charles pisze:Ból i krew to tak trochę mało mają z magią wspólnego, chyba że czarną

To 1 strona medalu ale jest też 2 która wydaje mi się rekompensuje tą 1 :-)

: 26 sty 2011, 13:37
autor: pani_minister
Rozumiem, że dziewczyna od wibratorów będzie doprawionym i fajnie pikantnym kurczakiem, a dziewica surowym i krwawiącym? :D


Smile8 pisze:nie mów mi że będzie dziewicą ponieważ będzie współżyć z mężczyzną po raz 1

Ja tak właśnie definiuję sobie dziewictwo.


A tak z próżnej ciekawości: czy dziewczyna, która się masturbuje, ale bez wibratora, dziewicą jeszcze jest, czy niekoniecznie? Albo jeśli używa takiego malutkiego wibratorka i błona pozostanie nienaruszona - dziewicą jest? Tak, nie, tylko troszeczkę? :D

: 26 sty 2011, 13:53
autor: Dzindzer
Smile8 pisze: ale gdzie fizyczność gdzie cała magia dla nich oboje?

Mnie to chyba na szybko robili, bo do tej błony nie dołaczyli pakietu magicznego, nawet wersji demo.

wiadomo o co chodzi.

Nie.

To 1 strona medalu ale jest też 2 która wydaje mi się rekompensuje tą 1 :-)

W pierwszym seksie z odpowiednim facetem coś jest, w przerwaniu błony nic, totalnie nic fajnego.

: 26 sty 2011, 14:49
autor: Andrew
prostolinijnym ! ha ! [:D] raczej praktycznym - wiesz nie jedna dziewice miałem , ale też zadnego mnóstwa , a nawet wiele - byloby tu nadużyciem ! Wiec ... Ja podaruje sobie owo dziewictwo w kazdej postaci, bo dla mnie - podkreslam dla mnie - jest to zbedny bagaż kobiecy ktorego ja nie lubie , bo nic do lubienia tam nie ma ! I nie zebym miał z tym złe doswiadczenia , czy jakies problemy. Jeszcze by tego brakowało , by czytajac innych , jak kobiety , tak mezczyzn przechodził przez to co wielu przechodzi, czyli ból partnerki, czy też niemoznosc z racji tego wspołzycia z kobieta - gdzie czar sexu , jak i pierwszego razu - pryska ! jak dla kobiety , tak dla mezczyzny . I tak sie zastanawiam (prosze mnie zrozumiec ) co fajnego jest w posiadaniu dziewicy , co fajnego w owym wianku [:D] Wielu byc moze nawet nie wie , ze kochało sie z dziewicą - bo takie sa fakty ! bowiem kobieta , dziewica bólu przy defloracji miec wcale nie musi , jak i krwawienie wystapic nie musi - wszystko zalezy od rodzaju błony . Tyle , ze ja tu wykładu nie zamierzam czynic [:D]
W kwesti mojej wyobrazni - wybacz , ale nigdy nie zamierzam zadnej kobiety pytac czy jest dziewicą i z kim , lub z czym owo dziewictwo straciła , a ludzi ktorzy o to pytają uwazam za niepowaznych , majacych jakies problemy , albo schizy w tej kwesti . No ale jak kogoś ból partnerki rajcuje , to i mnie nie dziwota , ze chca dziewice i jeszcze w nią pchają sie na chama [:D]

[ Dodano: 2011-01-26, 14:52 ]
Smile8 pisze:
Sir Charles pisze:Ból i krew to tak trochę mało mają z magią wspólnego, chyba że czarną

To 1 strona medalu ale jest też 2 która wydaje mi się rekompensuje tą 1 :-)

opisz ta druga , moze i cos straciłem , a o tym nie wiem.
choc jak pisałem , owej pierwszej strony też nie miałem tylko prosze mi nie sugerowac iż w takim razie nie mialem dziewicy !! <hahaha>

: 26 sty 2011, 14:57
autor: smierdzigeba
Smile8 pisze:Kobieta mówi facetowi że straciła dziewictwo z wibratorem. O_O nie z innym facetem ale z wibratorem.

ja bym uznał żę to bardzo ZABAWNA kobieta. <bojesie>

: 26 sty 2011, 15:06
autor: Andrew
Aha ! opisz zalety pojscia do łózka z kompletnym prawiczkiem - takim typowym ! i choc tu jest troche inaczej , załóż przy tym wyobrazaniu, iż podobny jest do kobiety w kwestiach reakcji . Teraz słucham argumentów za . <diabel>

: 26 sty 2011, 15:50
autor: Smile8
pani_minister pisze:Rozumiem, że dziewczyna od wibratorów będzie doprawionym i fajnie pikantnym kurczakiem, a dziewica surowym i krwawiącym?

Na odwrót moja droga, o ile pisałaś to serio.
pani_minister pisze:A tak z próżnej ciekawości: czy dziewczyna, która się masturbuje, ale bez wibratora, dziewicą jeszcze jest, czy niekoniecznie? Albo jeśli używa takiego malutkiego wibratorka i błona pozostanie nienaruszona - dziewicą jest? Tak, nie, tylko troszeczkę?

Według mnie, dziewczyna która straci dziewictwo z wibratorem po prostu straci go z wibratorem, a co jeśli np. wcześniejszy koleś miał 7 cm i nie przebił owej błony? Tak samo już nie jest dziewicą, odsuń na chwilę błonę na bok.
Dzindzer pisze:Nie.

wiadomo o co chodzi.

Nie.
[/quote]
Przeczytaj to 15 razy albo jeszcze kolejne 15 razy to może coś zrozumiesz.
Dzindzer pisze:W pierwszym seksie z odpowiednim facetem coś jest, w przerwaniu błony nic, totalnie nic fajnego.

Nie wiem sam czy odpowiadam tylko na to pytanie a może i na wiele innych. To że dziewczyna posiada błonę wcale nie znaczy że jest dziewicą.
Andrew pisze:podkreslam dla mnie - jest to zbedny bagaż kobiecy ktorego ja nie lubie , bo nic do lubienia tam nie ma !

Ludzi na ziemie jest 1758932758 miliardów, nie każdy jest taki jak ty, 1 rajcuje to innego co innego, nie mówię tutaj o sobie ale ogólnie o gustach.
Andrew pisze:W kwesti mojej wyobrazni - wybacz , ale nigdy nie zamierzam zadnej kobiety pytac czy jest dziewicą i z kim , lub z czym owo dziewictwo straciła , a ludzi ktorzy o to pytają uwazam za niepowaznych , majacych jakies problemy , albo schizy w tej kwesti .

Więc jestem nie poważny, ja pytałem o to swoją partnerkę i pytałbym każda z która cokolwiek.. Nie natrętnie, po prostu chciałem wiedzieć w kwestii informacyjnej jak to wyglądało u niej, bo dlaczego mam nie pytać?; uważam że w związku nie ma tematów tabu a wręcz przeciwnie im więcej wiemy o sobie tym lepiej.
Andrew pisze: No ale jak kogoś ból partnerki rajcuje , to i mnie nie dziwota , ze chca dziewice i jeszcze w nią pchają sie na chama

To kwestia indywidualna każdego także nie wiem skąd ty to bierzesz.
Andrew pisze:opisz ta druga , moze i cos straciłem , a o tym nie wiem.
choc jak pisałem , owej pierwszej strony też nie miałem tylko prosze mi nie sugerowac iż w takim razie nie mialem dziewicy

1 strona to tak jak pisał Pan Sir Charles, 2 to może sam fakt że przeżyłeś/aś to z 2 człowiekiem być może osobą którą kochasz, a nie z wibratorem, są i ludzie którzy stracili pod sklepem w wieku 14 lat ale to już inna sprawa..
smierdzigeba pisze:ja bym uznał żę to bardzo ZABAWNA kobieta.

Z kolei to byłby mój wyraz twarzy O_O
Andrew pisze:opisz zalety pojscia do łózka z kompletnym prawiczkiem - takim typowym ! i choc tu jest troche inaczej , załóż przy tym wyobrazaniu, iż podobny jest do kobiety w kwestiach reakcji . Teraz słucham argumentów za

To jest 1 raz i tak jak w życiu nie wszystko robisz zajebiście za 1 razem, musisz się wszystkiego nauczyć po kolei, nie każdy jest taki zajebisty jak ty Andrew ;>
Chcesz mieć dobry seks idź do burdelu tam wiedzą o co chodzi aż za dobrze, nikt ci nic nie powie, wszystko na zawołanie za dobrą cenę, chcesz się dymać proszę bardzo, chcesz stracić dziewictwo proszę bardzo, w dupie mam to, ja i moja partnerka mieliśmy udany 1 raz tak wynika z rozmowy między nami albo o czymś nie wiem, chociaż nie było tak jak w pornolach, także mówię dziewictwo to kwestia indywidualna i to ty sam wybierasz jak to odbierasz i z kim to stracisz. Proszę.

: 26 sty 2011, 16:06
autor: Andrew
Kto ci chłopie powiedział , ze w burdelu masz dobry sex ... z tobą jest kłopot jak widze , ale cóż ja na to nic nie poradzę !!
dziewictwo mozna stracic z mezczyzną , cos sie zatem tak uparł na ten wibrator ?
No i w koncu co z tymi 7 cm bo nie kumam za chiny ludowe , sadzisz , ze taki błony nie przebije ? a słyszałes z, e wiele kobiet dziewictwo tak naprawde traci dopiero przy porodzie ? Skad też zatem zamysł , ze byłeś pierwszym dla swej Pani - tu odpowiedzi nie oczekuje - ufam , ze byłeś !
jak ktos moze mówic o udanym pierwszym razie , jak nie ma porównania - bym został dobrze zrozumieny ! nie kwestionuje tego czy komus było dobrze czy nie ! chodzi o cos całkiem innego. I prosze sie nie obruszac - tylko dyskutujemy <piwko>

: 26 sty 2011, 16:14
autor: Dzindzer
Przeczytaj to 15 razy albo jeszcze kolejne 15 razy to może coś zrozumiesz.

To nie ma sensu, fakt, ze przeczytam 30 razu nie sprawi, że tamto nabierze sensu.

Smile8 pisze:a wręcz przeciwnie im więcej wiemy o sobie tym lepiej.

A co ci daje taka wiedza

dziewictwo mozna stracic z mezczyzną , cos sie zatem tak uparł na ten wibrator ?

Bo uznał, że nawołujesz do tego by się wibratorem rozdziewiczyła.

ale jak ona by sobie błonę przebiła wibratorem to pierwszy seks z facetem i tak jest pierwszym seksem z facetem.


Andrew pisze:No i w koncu co z tymi 7 cm bo nie kumam za chiny ludowe , sadzisz , ze taki błony nie przebije ?

Może on myśli, że błona jest gdzieś głęboko <hahaha>

Andrew pisze:jak ktos moze mówic o udanym pierwszym razie , jak nie ma porównania

Ja patrząc na to z perspektywy miałam całkiem udany ten pierwszy raz.
Wtedy też tak uważałam, ale nie oceniałam samego seksu, bo niby jak

: 26 sty 2011, 16:18
autor: Smile8
Andrew pisze:Kto ci chłopie powiedział , ze w burdelu masz dobry sex ... z tobą jest kłopot jak widze , ale cóż ja na to nic nie poradzę

Nie wiem w czym widzisz mój problem ale chętnie posłucham bo jestem za głupi żeby wyciągnąć to z tego zdania ale jeśli chodzi o seks w burdelu to wszystko zależy od człowieka na którego trafisz, praca jak praca ale są ludzie którzy w pracy robią to co najlepiej umieją a są tacy którzy mają to w dupie chociaż to źle wytłumaczone bo mówimy o burdelu.
Andrew pisze:dziewictwo mozna stracic z mezczyzną , cos sie zatem tak uparł na ten wibrator ?

Nie wiem czy się uparłem, ktoś pyta to odpowiadam.
Andrew pisze:No i w koncu co z tymi 7 cm bo nie kumam za chiny ludowe , sadzisz , ze taki błony nie przebije ? a słyszałes z, e wiele kobiet dziewictwo tak naprawde traci dopiero przy porodzie ?

Ja mówię o tym że nie ma to najmniejszego znaczenia czy przebijesz błonę czy nie ale może jaśniej.
Spójrz:
Kobieta po raz 1 używa wibratora żeby się zaspokoić i ok niech robi to całe życie chodzi o to że dla mnie to już nie jest dziewica, nie istotne czy przebiła błonę czy nie.
a teraz Kobieta po raz 1 kocha się z mężczyzna ctrl+v... ok niech robi to całe życie chodzi o to że dla mnie to już nie jest dziewica, nie istotne czy przebiła błonę czy nie.
Andrew pisze:Skad też zatem zamysł , ze byłeś pierwszym dla swej Pani - tu odpowiedzi nie oczekuje - ufam , ze byłeś !

Uh, czuje się nieziemsko! Naprawdę tchnąłeś we mnie nowego ducha bo nie byłem tego pewny ale skoro Ty tak mówisz to znaczy że to prawda :-)

Dzindzer pisze:To nie ma sensu, fakt, ze przeczytam 30 razu nie sprawi, że tamto nabierze sensu.

Ok ale sprawi że zrozumiesz choćby to była głupota stulecia a nawet tysiąclecia.
Dzindzer pisze:A co ci daje taka wiedza

Yyy może coś w rodzaju satysfakcji albo lepiej spójności, tego że się rozumiemy i nie ma czegoś takiego jak temat tabu?
Dzindzer pisze:ale jak ona by sobie błonę przebiła wibratorem to pierwszy seks z facetem i tak jest pierwszym seksem z facetem

Ok. Tak, to jest 1 seks z facetem, ''w sumie to masz rację a nawet widzę w tym super system na swój pierwszy raz bez bólu. Po prostu niech kobieta masturbuje się wibratorem, otwiera parasol w pochwie i w ogóle siada na krzesła no ale przecież i tak będzie dziewicą bo nie miała w sobie faceta tylko cokolwiek innego :)'' Bardziej mi chodzi o to pada pytanie np. Dzindzer w twoją stronę, twój partner: - Kochanie jak straciłaś dziewictwo? (odpowiedź niech będzie uczciwa nie coś typu ''co cie to interesuje albo innych 8 tysięcy odcinających odpowiedzi, btw. Dzindzer jesteś tylko przykładem nie twierdzę że straciłaś dziewictwo z wibratorem).
- Masturbowałam się wibratorem.
A teraz:
- Kochanie jak straciłaś dziewictwo? (odpowiedź niech będzie uczciwa nie coś typu ''co cie to interesuje albo innych 8 tysięcy odcinających odpowiedzi, btw. Dzindzer jesteś tylko przykładem nie twierdzę że straciłaś dziewictwo z wibratorem).
- Straciłam je z moim pierwszym chłopakiem itp. itd.

: 26 sty 2011, 16:20
autor: Nemezis
Oj nie rozumiecie i się czepiacie :P

Pierwszy seks z facetem (przynajmniej dla mnie) był magicznym rytuałem przejścia do następnego etapu życia. To nic, że się wcześniej uraczyliśmy żołądkową gorzką, że bolało mnie jak cholera. Gdy wspominam to NIE ból, tylko zakochanie, białą koszulę i to uczucie... hmm... dorosłości?

Gdybym podeszła do tematu tylko od technicznej strony, to byłoby to po prostu rozdziewiczenie. A tak miałam swój rytuał i mi z tym dobrze. Lubię rytuały, patos ducha.

: 26 sty 2011, 16:25
autor: Andrew
jak by owa pani w burdelu dobra nie była był by to tylko mechaniczny sex - tam gdzie nie ma uczucia jest to za mało, bynajmniej dla mnie , stad pisze o tym , ze w burdelu dobrego sexu nie dostaniesz nigdy . a co z kobietami uprawiajacymi sporty , wiekszosc z nich błon juz nie ma zatem dziewicami nie są .

: 26 sty 2011, 17:21
autor: pani_minister
Smile8 pisze:To że dziewczyna posiada błonę wcale nie znaczy że jest dziewicą

A dla mnie to, że jej nie ma nie oznacza braku dziewictwa. Ponownie: DLA MNIE :D

Smile8 pisze:Kobieta po raz 1 używa wibratora żeby się zaspokoić i ok niech robi to całe życie chodzi o to że dla mnie to już nie jest dziewica

A jeżeli zaspokajała się bez wibratora?
Jest?

Smile8 pisze:twój partner: - Kochanie jak straciłaś dziewictwo? (odpowiedź niech będzie uczciwa

Ale wiesz, że kobieta o podejściu odmiennym od Twojego zupełnie UCZCIWIE i szczerze i w najlepszej wierze odpowie: dwa lata temu z Marcinem, bo nawet jej nie przyjdzie do głowy wspominanie o wibratorze trzy lata wcześniej?

: 26 sty 2011, 17:32
autor: Smile8
pani_minister pisze:A dla mnie to, że jej nie ma nie oznacza braku dziewictwa. Ponownie: DLA MNIE

Ok, ty masz taki punkt widzenia ja mam inny. Dla mnie mój jest odpowiedni dla ciebie odwrotnie, nie rozumiem jaki jest sens przekonywać się do swoich racji. Ja na ten przykład uważam że jeżeli nie ma jej od dziecka to rozumiem ale inaczej to tak jak mówiłem wcześniej.
pani_minister pisze:A jeżeli zaspokajała się bez wibratora?
Jest?

Nie ma znaczenia czy to wibrator/palec/pilot od telewizora...
pani_minister pisze:Ale wiesz, że kobieta o podejściu odmiennym od Twojego zupełnie UCZCIWIE i szczerze i w najlepszej wierze odpowie: dwa lata temu z Marcinem, bo nawet jej nie przyjdzie do głowy wspominanie o wibratorze trzy lata wcześniej?

Ok ja ma takie podejście ona może mieć inne to chyba tyle wiec ponownie: REMIS :*

: 26 sty 2011, 20:05
autor: pani_minister
Smile8 pisze:Nie ma znaczenia czy to wibrator/palec/pilot od telewizora

Mnie to dość intryguje jednak, tak od strony technicznej :D
Jeśli zaspokaja się palcem, a ten się jej omsknie i błony pozbawi - dziewicą być przestaje. A jeśli zatrzyma tego paluszka dwa centymetry wcześniej - to będzie dziewicą czy nie? Czy do dziewictwa potrzeba całkowitego celibatu i wstrzemięźliwości, w tym masturbacyjnej - czy bardziej technicznie do tego podchodzimy i zadaniowo?



A jak z masturbacją u facetów, w którym momencie przestają być prawiczkami? :D

: 26 sty 2011, 22:07
autor: stokrotka11
hmmm... widzę, że wątek przeszedł na trochę inny temat 8) z tego co widziałam był już kilka razy poruszany <diabel>


runeko pisze:Ale ona nie chce stracić dziewictwa, tylko się przyjemnie pobawić.


<piwko>
dokładnie [:D] Skoro nie przespałam się z mężczyzną przypadkowym, to jeszcze poczekam aż znajdę tego którego pokocham i będę chciała się z nim kochać <aniolek>

: 27 sty 2011, 00:00
autor: Smile8
pani_minister pisze:Jeśli zaspokaja się palcem, a ten się jej omsknie i błony pozbawi - dziewicą być przestaje. A jeśli zatrzyma tego paluszka dwa centymetry wcześniej - to będzie dziewicą czy nie?

Skoro podchodzisz od strony technicznej to potraktuj wszystko jako rzecz na chwile.
Palce to to samo co wibrator czyli rzecz, wibrator to to samo co fotel też rzecz... samochód.. .
pani_minister pisze:Czy do dziewictwa potrzeba całkowitego celibatu i wstrzemięźliwości, w tym masturbacyjnej - czy bardziej technicznie do tego podchodzimy i zadaniowo?

Dobre pytanie, z kolei zawsze myślałem o sobie i masturbacji..
Moja kobieta sie nie masturbowała albo powiedziała mi że nie dlatego nigdy go sobie nie zadawałem, ty reprezentujesz płeć piękną wiec sama sobie odpowiedz :*
pani_minister pisze:A jak z masturbacją u facetów, w którym momencie przestają być prawiczkami?

U mężczyzny masturbacja to tak jak codzienny obiad, więc sam nie wiem wydaje mi się że u kobiet jest o bardziej złożone.

: 27 sty 2011, 07:55
autor: ksiezycowka
Smile8 pisze:Moja kobieta sie nie masturbowała albo powiedziała mi że nie dlatego nigdy go sobie nie zadawałem, ty reprezentujesz płeć piękną wiec sama sobie odpowiedz
Ale chodzi o Twoje poglądy raczej.
Dla 99% ludzi utrata dziewictwa to odbycie stosunku z drugą osobą.
Jeżeli chodzi o masturbację jest to raczej poznawanie swojego ciała podczas dojrzewania. Nawet niemowlęta dotykają czułych miejsc w celu odczucia przyjemności z tego płynącej.
Smile8 pisze:U mężczyzny masturbacja to tak jak codzienny obiad
U sporej części kobiet też.

: 27 sty 2011, 10:41
autor: pani_minister
Smile8 pisze:wiec sama sobie odpowiedz

Eeeech, czyli na trzy zadane pytania dostałam dokładnie zero odpowiedzi :D No, może pół, bo jedna brzmiała "nie wiem" :)

: 27 sty 2011, 10:48
autor: PFC
No to może ustalcie, że dziewica/prawiczkiem przestaje się być po kontakcie seksualnym z żywą istotą obcego pochodzenia. <diabel>

Zabawki, jako nieżywe, się nie liczą. Błona zresztą też nie jest warunkiem sine quo non - chodzi o sferę psychiki. 8)

: 27 sty 2011, 15:37
autor: smierdzigeba
chyba odpowiedziao tu już na wszystkie pytania.

: 28 sty 2011, 06:02
autor: runeko
Smile8 pisze: i w ogóle siada na krzesła

To od siadania na krzesła się traci dziewictwo? Chyba, że krzesło stoi do góry nogami...
Smile8 pisze:Ok, ty masz taki punkt widzenia ja mam inny.

Czyli jeżeli jak dziewczyna uprawia woltyżerkę i podczas jazdy straci dziewictwo, to znaczy, że pierwszy raz miała z koniem?
stokrotka11 pisze:Skoro nie przespałam się z mężczyzną przypadkowym, to jeszcze poczekam aż znajdę tego którego pokocham i będę chciała się z nim kochać

<piwko> Dobra decyzja. Szukanie byle jakiego kolesia, tylko po to, żeby pozbyć się kawałka błony nigdy nie jest dobrym pomysłem.
Smile8 pisze:U mężczyzny masturbacja to tak jak codzienny obiad, więc sam nie wiem wydaje mi się że u kobiet jest o bardziej złożone.

Dlaczego niby to miałoby być bardziej złożone? Myślisz, że kobiety nie robią tego tylko dla przyjemności, oglądając sobie porno? I to nie tylko to lekkie. Kobiety to też seksualne stworzenia.
PFC pisze:No to może ustalcie, że dziewica/prawiczkiem przestaje się być po kontakcie seksualnym z żywą istotą obcego pochodzenia.

Ja tak zawsze myślałam.

Poza tym temat był o stymulacji łechtaczki. Przy tego typu zabawie raczej ciężko jest pozbawić się fizycznego dziewictwa, czyli tego kawałka błony. Chyba że komuś się naprawdę ręka poślizgnie... <diabel>