agnieszka.com.pl • Seksualne zimowanie
Strona 1 z 3

Seksualne zimowanie

: 21 paź 2010, 10:13
autor: Haro
Heh, dawno z problemem mnie tu nie bylo. A mysle, ze to juz problemem sie stalo. Od ponad pol roku nie mam ochoty na seks. Moze nie zadnej, bo czasami napadnie mnie dzika zadza, ale jest to sporadyczne raz lub dwa razy w miesiacu. Mieszkamy z narzeczona juz rok wspolnie, byl czas, ze dnia bez stosunku nie bylo. A teraz? Moge miesiacami sie nie kochac i generalnie mam to w dupie. Narzeczona jest sliczna i bardzo pociagajaca, kocham ja strasznie, ale zaczyna sie tym meczyc, ja zreszta tez. Niby zdrowy facet, gitara staje jak na zawolanie, ale ochoty na seks nie ma, i w nocy wola pie***lnac sie spac niz zainicjowac cokolwiek. Nie mysle kudlato o innych, kochanki nie mam, mezczyzni mnie nie pociagaja, warunki do kochania sa... wiec o co ku**wa chodzi? <zly>

: 21 paź 2010, 12:32
autor: shaman
O psychikę. Zresetuj się.

: 21 paź 2010, 14:07
autor: Mona
Haro pisze:Nakupowalem pelno doskonalych gier, o ktore mam ciagle jazdy z narzeczona (podobno wiecej czasu poswiecam graniu jak jej... phi!).

A to j/w, to co to znaczy? :>

: 21 paź 2010, 17:43
autor: Maverick
Mam podobnie (moze nie az tak zle jak Ty) i tez nie mam pojecia w czym rzecz. <pijak> <chory>

: 21 paź 2010, 19:50
autor: Pegaz
Heh bo życie to nie tylko seks :)

: 21 paź 2010, 20:31
autor: ksiezycowka
Cóż. Doradzę jak kobiecie.
Sprawdź sobie hormony. Zwykłe badanie z krwi. :)

: 21 paź 2010, 20:57
autor: Haro
Mona pisze:A to j/w, to co to znaczy? :>


Konsole mam od 3 miesiecy, nie w tym tkwi problem, bo nocami nie gram.

Moon: mowisz badanie krwi? To chyba nie kwestia jakiejs anemii czy cos, bo jak aktywny bylem, tak jestem.

Juz mnie to zaczyna dobiijac. Przeciez libido mi nie moglo spasc...

: 21 paź 2010, 22:02
autor: ksiezycowka
Haro pisze:Przeciez libido mi nie moglo spasc...
Pewnie, że mogło. Czemu nie? A może Twoim zdaniem jest jedno stałe przez całe życie? Tak jak kobietom się zmienia tak i mężczyzną bywa, że też. Bywa od czynników zewnętrznych, bywa od organizmu zależne. Stąd mówię - co Cię kosztuje wizyta u endokrynologa i zmierzenie czy tam w środku wszystko jest ok? A jeśli to nie to to chociaż kwestię zdrowia odhaczysz.

: 21 paź 2010, 22:28
autor: Mona
Może jesteście, Panowie, przepracowani? Moonia dobrze radzi i zróbcie badania :)

: 21 paź 2010, 22:42
autor: Andrew
taaaaa przepracowani, co jeszcze ? czym ? to ja juz umrzec dawno powinienem <diabel>

: 21 paź 2010, 23:48
autor: Haro
Mona pisze:Może jesteście, Panowie, przepracowani?

Mysle, ze to nie kwestia przepracowania. Jak pracowalem na budowie (i to ciezko) to w niczym to nie przeszkadzalo.

Postaram sie w przyszlym tygodniu zrobic badania. Pytanie co bedzie, jesli zdrowie bedzie ok?

: 22 paź 2010, 11:04
autor: Mona
Andrew pisze:taaaaa przepracowani, co jeszcze ? czym ? to ja juz umrzec dawno powinienem

Przecież nie chodzi tylko o penisa [:D] Tobie tylko jedno w głowie <pejcz>
Haro pisze:Pytanie co bedzie, jesli zdrowie bedzie ok

Jeszcze pozostaje to psychiczne zdrowie, a wówczas do seksuologa... :)

: 22 paź 2010, 11:31
autor: Sir Charles
A sport uprawiasz? Rozumiem, że nie pracujesz (już) fizycznie?

Haro pisze:Mysle, ze to nie kwestia przepracowania. Jak pracowalem na budowie (i to ciezko) to w niczym to nie przeszkadzalo.

Pewnie, że nie przeszkadzało, raczej pomagało. TESTOSTERON :)

: 22 paź 2010, 14:31
autor: Haro
Sir Charles pisze:A sport uprawiasz? Rozumiem, że nie pracujesz (już) fizycznie?

Przestalem uprawiac jakikolwiek sport... o ku*wa, pol roku temu. :|

: 22 paź 2010, 14:52
autor: Andrew
Mona pisze:
Andrew pisze:taaaaa przepracowani, co jeszcze ? czym ? to ja juz umrzec dawno powinienem

Przecież nie chodzi tylko o penisa

Bardzo przepraszam , ale to Ty załozyłaś ze miałem penisa na mysli , podczas gdy ja... wlasnie to drugie .

: 22 paź 2010, 20:37
autor: Maverick
Sir Charles pisze:Pewnie, że nie przeszkadzało, raczej pomagało. TESTOSTERON
Dokladnie. Mam gleboka nadzieje powrocic niebawem do diety i wznowic uprawianie sportu, porzezbic sie troche itd. Ogolnie postaram sie zwiekszyc ilosc testosteronu.
Moze sobie pocwicze troche karate znowu. Jak pokrzycze i pomacham rekoma to na pewno to cos da :) Podobno byly badania gdzie facetom co sie agresywniej zachowuja czy tez wydzieraja podnosi sie poziom testosteronu. W sumie to by sie zgadzalo. Mieszkam z kobieta, wszystko jest idealnie, jestem zaglaskany, to testosteron spadl i stad przyczyna. Do lekarza nie chce mi sie isc, po co mam badac poziom testosteronu, mozna go podniesc bez badania :)

: 22 paź 2010, 23:59
autor: Mona
Andrew pisze:Bardzo przepraszam , ale to Ty załozyłaś ze miałem penisa na mysli , podczas gdy ja... wlasnie to drugie .

A ja nie przepraszam i jeśli chodzi Tobie o cipkę, to też masz tylko jedno w głowie <diabel> <piwko>

Jej, tacy młodzi i już problem z testosteronem. Koniec świata! <chory>

: 24 paź 2010, 12:44
autor: Andrew
Mona !??? ty nie mozesz byc taka niekumata !! o tym tez nie myslalem ni nie pisalem !!
Spiesze zatem wyjasnic - chodziło mi o pracę ! to co czlowiek robi i ile robi , w robocie , wlasnej firmie itd. !!

: 24 paź 2010, 18:26
autor: Mona
Andrew pisze:o tym tez nie myslalem ni nie pisalem

No widzisz... Bo ja ciągle myślę o jednym, to myślałam, że i Ty tak masz <hahaha>
Różnimy się, jednak 8)
Andrew pisze:Spiesze zatem wyjasnic - chodziło mi o pracę ! to co czlowiek robi i ile robi , w robocie , wlasnej firmie itd.

No i co z tego, skoro Chłopaki tutaj i tak są za młodzi na to, żeby nawet po ciężkiej pracy nie mieć ochoty na seks :)

: 24 paź 2010, 21:36
autor: Andrew
no wlasnie stad było moje pytanie - czym zmęczony ??

: 25 paź 2010, 09:55
autor: Mona
Andrew pisze:no wlasnie stad było moje pytanie - czym zmęczony

Myślę, że prędzej znudzony :)

: 26 paź 2010, 11:16
autor: Sir Charles
Haro pisze:
Sir Charles pisze:A sport uprawiasz? Rozumiem, że nie pracujesz (już) fizycznie?

Przestalem uprawiac jakikolwiek sport... o ku*wa, pol roku temu. :|


No więc właśnie. To zamiast się szlajać po lekarzach, zacznij się ruszać i napisz czy pomogło :) <piwko>

: 27 paź 2010, 14:32
autor: Haro
Wrocilem do kickboxingu. 2h walenia w worek, pol godziny milosci. <piwko>

: 27 paź 2010, 17:41
autor: Imperator
Gratuluję! <piwko>

A czy inna, mniej agresywna działalność fizyczna też pomaga? ;)

: 28 paź 2010, 00:07
autor: Haro
Kazda pomaga, ale testosteron rozpie*dala jadra wlasnie w momencie, kiedy budzisz w sobie naturalne zwierze. Dla jednego to napierdzielanie w worek, dla kogos innego bestia budzi sie jak stawia pasjansa. :)

: 28 paź 2010, 02:31
autor: Andrew
przyznam - dla mnie bzdury - co nie znaczy, ze dla kogoś innego to działa !
HARO czyty zbieg okolicznoci . Nie wiazał bym tego z owym waleniem w worek [:D]

: 28 paź 2010, 12:28
autor: lollirot
Andrew pisze:przyznam - dla mnie bzdury

Przecież to nie tajemnica, że wysiłek fizyczny zwiększa wydzielanie testosteronu, a mężczyźni żyjący aktywnie mają go więcej. Nie mówiąc już o zwiększonym uwalnianiu endorfin <zakochany>

: 28 paź 2010, 12:30
autor: Andrew
No nie jest to tajemnicą ... ale by to sie przekładało na to co sie tu sugruje ? [:D] to moze dlatego ja jestem tak aktywny w sexie ot tylu lat ? ciagle wszak zapierniczam <diabel>

: 28 paź 2010, 12:37
autor: lollirot
Andrew pisze:to moze dlatego ja jestem tak aktywny w sexie ot tylu lat ? ciagle wszak zapierniczam

Dzień dobry, prawdo objawiona. Nie wyobrażam sobie, żeby to pozostawało bez wpływu, czy jakbyś od 20 lat siedział w fotelu z gazetą, to chciałoby Ci się coś innego?

: 28 paź 2010, 12:45
autor: Andrew
Dobra ... to teraz z innej beczki. Dlaczego jak faceci , tak kobiety skarzą sie na wszelkiej masci forach, a i w zyciu , jedni na swych facetów , drudzy na swe kobiety , ze ci są zmeczeni pracą i czort tam ich wie czym - co skutkuje brakiem sexu w zwiazkach , małzenstwach . Przecież skoro tak zapierniczaja, to tym bardziej powinni byc aktywni sexualnie ...