Obsesja dziewicy

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 24 maja 2008, 20:55

Dlaczego zaraz dziwna. Lepiej tak niz z byle kim wazne zeby stracic.Sam znam takie dwie dziewczyny.
Widocznie im po prostu nie zalezy na tym zeby z kims byc.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 24 maja 2008, 23:09

TedBundy pisze:marzy o tej jednej jedynej, nietykanej leili białej, którą nauczy, wychowa, pokaże świat i zabierze do krainy seksu?

A wiesz, że myślę o tym tylko gdy czytam to forum? Mnie ta kwestia ni grzeje ni ziębi. Rozróżnienie mieć należy od pewnego etapu znajomości, bo to dodatkowa informacja jak postępować z kobietą w łóżku, w rozmowie i w tysiącu innych sytuacji. Do niczego więcej się to nie przydaje. Nie przyciąga ani nie odpycha.

TedBundy pisze:Jakieś pomysły, czemu tak się dzieje?

A dlaczego King Kong dostawał dziewice? Czemu wróży się z flaków dziewicy? Czemu dziewice się oznakowuje, a nie resztę? Dziewice od wieków (a więc w ciemniejszych niż dziś) były na piedestale.

Idąc jeszcze dalej, czemu? Bo mają fizycznie coś, czego nie ma większość. Bo zawsze było ich mniej. Dziś wszystko jest proste tak naprawdę. Kiedyś było prostackie. Nie zapominajmy :-)
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 25 maja 2008, 00:03

AMX pisze:Eng ty sobie tak z nas jaja robisz czy naprawdę masz tak pokrzywioną psychikę??

Dla mnie człowiek wyedukowany lub wykształcony to człowiek wierzący w coś zupełnie innego niż nawet mające 2000 lat zabobony i gusła.
Jeśli praktykuje się medycynę, jest się inżynierem lub wierzy w marketngowe mechanizmy, ekonomię to gdzie tu miejsce na wiarę ? Moim zdaniem to sprzeczność, wzajemne wykluczenie, bo albo się modli i nic poza tym nie robi, albo się stuka młotkiem żeby gwódź jednak wlazł w deskę.
Jeśli moje słowa to dla Ciebie pokrzywiona psychika to posłuchaj Jurka, Gertycha i innych z tej opcji politycznej, to są dopiero pokrzywione psychiki...
AMX pisze:Nie no oczywiście, wszak u nas jeszcze Moskal rządzi a chłopi ladacznice na wozie gnoju wywożą. Znam tylko jedną osobę, naprawdę bardzo wierzącą która przestrzega zasady czystości przedmałżeńskiej.

Nie o to chodzi, ja myślę że życie w zakłamaniu i kłamstwie jakie praktykuje większość osób deklarujących się jednocześnie jako osoby wierzące prowadzi do permanentnej rozbieżności stanu faktycznego a teorii i PR-u, stąd biorą się świry które chcą w/g tych bajek propagandy żyć, nie mówimy rzecz jasna o dewiantach bo to przypadki ekstremalne, ale o zwykłych kolesiach czy panienkach którym społeczeństwo wciska takie kity.
Golly Gee pisze:Podobne pytanie mi się nasunęło. Eng ten Twój post jest bardzo nie spójny.

Bo ja nie umiem przelewać myśli na tekst, mam za wolne palce, bezpośrednio przy piwie wyłożyłbym to tak że nawet kardynał by przeszedł na moją wiarę ;)
Ostatnio zmieniony 25 maja 2008, 00:21 przez eng, łącznie zmieniany 2 razy.
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 25 maja 2008, 00:41

eng pisze:Jeśli praktykuje się medycynę, jest się inżynierem lub wierzy w marketngowe mechanizmy, ekonomię to gdzie tu miejsce na wiarę ?

Oki eng troszke Cie ponioslo bo my tu nie o wierze a dziewictwie, konkretnie facetach traktujacych dziewictwo jak "krolicza lapke".
Wiec relax 8)
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 25 maja 2008, 00:44

Kult dziewictwa to element całości - wiary ... a ci to traktują to rzeczywiście jak fetysz to zwykle zboczki, i tyle. :)
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 25 maja 2008, 00:48

eng pisze:jak fetysz

O to to.
Pamiętacie takie stary film jak Big Trouble in Little China? Tam cały bajzel dział się z powodu niespotykanej zielonej barwy oczu głównej bohaterki. Zły mzimu absolutnie musiał zdobyć Chinkę o tak rzadkiej kombinacji genów.
I dlatego blondynki mają z górki, bo rzadsze są.
A niektórych będzie kręciło dziewictwo.


A gdyby to jeszcze blond, zielonooka dziewica była, to warta byłaby chyba swej wagi w złocie w niektórych okolicznościach :D
Ostatnio zmieniony 25 maja 2008, 00:50 przez pani_minister, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 25 maja 2008, 00:53

Eeeetam, blondynek to na kopy, brunetka z piwnymi oczami to jest mało spotykane :)
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
AMX
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 324
Rejestracja: 02 lis 2005, 00:29
Skąd: Burkina Faso
Płeć:

Postautor: AMX » 25 maja 2008, 01:02

eng pisze:AMX napisał/a:
Eng ty sobie tak z nas jaja robisz czy naprawdę masz tak pokrzywioną psychikę??

Dla mnie człowiek wyedukowany lub wykształcony to człowiek wierzący w coś zupełnie innego niż nawet mające 2000 lat zabobony i gusła.
Jeśli praktykuje się medycynę, jest się inżynierem lub wierzy w marketngowe mechanizmy, ekonomię to gdzie tu miejsce na wiarę ? Moim zdaniem to sprzeczność, wzajemne wykluczenie, bo albo się modli i nic poza tym nie robi, albo się stuka młotkiem żeby gwódź jednak wlazł w deskę.
Jeśli moje słowa to dla Ciebie pokrzywiona psychika to posłuchaj Jurka, Gertycha i innych z tej opcji politycznej, to są dopiero pokrzywione psychiki...


Eng mądrzejsi są od ciebie i wierzą, badają, obserwują rzeczy o których tobie się nie śniło i wierzą. Więc ja nie widzę sprzeczności pomiędzy wiarą a współczesnością.
Wy jeździcie, My latamy.
Stormy

Postautor: Stormy » 25 maja 2008, 01:05

eng pisze:albo się modli i nic poza tym nie robi, albo się stuka młotkiem żeby gwódź jednak wlazł w deskę

co ma na to jezus powiedziec - w koncu byl cieślą... tudzez józef - ten to i sie modlil i stukal dalej, bo jezus postawil tylko na modlitwe slaby przyklad eng :D
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 25 maja 2008, 01:08

AMX pisze:Eng mądrzejsi są od ciebie i wierzą, badają, obserwują rzeczy o których tobie się nie śniło i wierzą. Więc ja nie widzę sprzeczności pomiędzy wiarą a współczesnością.

Chyba jednak nie są mądrzejsi ...
Ale to nie jest ten temat więc pozostańmy przy dziewicach. :)
W życiu nie miałem doczynienia z dziewicą i powiem szczerze że bym uciekał gdzie pieprz rośnie od czegoś takiego ... ;)
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
AMX
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 324
Rejestracja: 02 lis 2005, 00:29
Skąd: Burkina Faso
Płeć:

Postautor: AMX » 25 maja 2008, 01:14

Ja też nie miałem i mówiąc szczerze nie chciał bym mieć. Nie chodzi o fakt odpowiedzialności za pierwszy raz ,czy dopiero uczenia partnerki co i jak. Tylko o techniczny aspekt. Jakoś strasznie osłabia mnie idea przebijania, krwawienia i etc. <chory>
Wy jeździcie, My latamy.
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 25 maja 2008, 01:19

Mnie raczej taka dziewczyna nie zainteresował, jakoś nie lubiłem nigdy "sierotek"...
Poza tym w moim zakresie wiekowym dziewica to raczej niemożliwe ... <diabel>
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 25 maja 2008, 01:32

eng pisze:W życiu nie miałem doczynienia z dziewicą i powiem szczerze że bym uciekał gdzie pieprz rośnie od czegoś takiego ... ;)

AMX pisze:Ja też nie miałem i mówiąc szczerze nie chciał bym mieć.

Dorosli faceci a tak sie boja, wstyd Panowie wstyd. Nie robmy znowu z dziewictwa choroby bo biedne nastolatki to przeczytaja i zaraz pobiegna pod latarnie sie "leczyc".

[ Dodano: 2008-05-25, 01:34 ]
eng pisze:Mnie raczej taka dziewczyna nie zainteresował, jakoś nie lubiłem nigdy "sierotek"...

eng skad u Ciebie takie stereotypy??? Dziewica to zaraz sierota? Bys sie zdziwil chlopie widac ,ze zadnej nie znales a tylko sie naczytales zywota swietych 8)
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.

Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,

czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko

inne."
Awatar użytkownika
AMX
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 324
Rejestracja: 02 lis 2005, 00:29
Skąd: Burkina Faso
Płeć:

Postautor: AMX » 25 maja 2008, 01:35

No, cóż począć <wstydnis>
Wy jeździcie, My latamy.
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 25 maja 2008, 01:47

tarantula pisze:Dorosli faceci a tak sie boja, wstyd Panowie wstyd. Nie robmy znowu z dziewictwa choroby bo biedne nastolatki to przeczytaja i zaraz pobiegna pod latarnie sie "leczyc".

Mnie 20latki nie interesują i nigdy nie interesowały, chyba że miałem 16 lat to może ...
Trzydziestolatka dziewica to choroba i to chyba już nieuleczalna.
Nie mam się czego bać , po prostu dziewica to raczej zniechęca do sexu niż zachęca ... dziewczynie z doświadczeniem nie trzeba tłumaczyć o co w tym chodzi itd.
tarantula pisze:eng skad u Ciebie takie stereotypy??? Dziewica to zaraz sierota? Bys sie zdziwil chlopie widac ,ze zadnej nie znales a tylko sie naczytales zywota swietych

Sierota skoro nic nie "trafiła" do tej pory. Albo nawiedzona. A ani jedno ani drugie nie jest interesujące.
Pewna siebie panna koło 30tki z biglem i błyskiem w oku ma "rachunek" dwucyfrowy a nie stan 0...
bleeeeeeeeeeeee
FrankFarmer

Postautor: FrankFarmer » 25 maja 2008, 03:38

Koniec OT i teorii !! Teraz praktyka na gorąco:

Ja tam rozumiem i tych, co chcą dziewcie i ją wychowywać (potrzeba tych o słabszym charakterze i wrażliwych - NIE RÓBCIE NORM I PRAWIDEŁ CAŁA RESZTA !! ) i rozumiem całą resztę, która brak dziewictwa pożąda lub nie zwraca uwagi.

Ale co mnie uderzyło, bo wracam prosto z dyskoteki i wiedziałem że przyjde i tutaj od razu siądę i to napiszę:

Tańczyła laska z kolesiem. Laska z wyglądu dla mnie od razu na żone (z wyglądu, bo pustak) i może nawet na miss województwa. Prześliczna. Tańczyła z buraczanym pajacem. Para. Nie mogłem od niej oderwać wzroku, a ci przy okazji miziali się na widoku. No i zaraz myśl, że on ją zaraz potem przeleci... Dziewczyna młoda (może ze 20 lat) i pewnie wielu kolesi przed nią. Mooooże kiedyś lekko dojrzeć i wybierać wśród fajniejszych i co... Ja, patrząc na nich dziś i na nią no kurde takiego braku dziewictwa bym nie zdzierżył, a wy ?? Chciałem nawet do niej podejśc i powiedzieć pare ciekawych słowek, ale sie nie dało, bo cały czas byłą z nim. <belt> Także teoria co innego, praktyka co innego panie i panowie <zalamka> <zalamka> <zalamka>
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 25 maja 2008, 09:06

Jakoś nie wyobrażam sobie swojego zainteresowania pustakiem, bo z mojej perspektywy w twarzy i oczach musi być inteligencja ... figura czy ciało to jedno, ale "zawartość" jakaś też musi być ... A to że się laska obściskuje z burakiem to tylko świadczy o niej i osobiście tracę zainteresowanie takim egzemplarzem :)
A co do tego ma dziewictwo ?
Równie dobrze może być dziewica co 100 lasek "zrobiła z połykiem" itd ew. lubi sex analny... pasowałoby ci to ? nie sprawdzisz ...
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 25 maja 2008, 09:11

sęk w tym, eng, że te teorie nt nieruszanych albo minimalnie ruszanych kobiet wygłaszali faceci, którzy najczęściej od religii byli jak najdalej :) Nie na tym gruncie je budowali. To jest najbardziej zabawne <diabel>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 25 maja 2008, 09:14

TedBundy pisze:sęk w tym, eng, że te teorie nt nieruszanych albo minimalnie ruszanych kobiet wygłaszali faceci, którzy najczęściej od religii byli jak najdalej Nie na tym gruncie je budowali. To jest najbardziej zabawne

Dziwne ... czyżby sami dewianci ? ;)
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 25 maja 2008, 09:17

nie,nie dewianci :) Zabawni do bólu w tej kwestii hipokryci. Nie mogący pojąć i zaakceptować, jak kobieta (z którą chcą być na poważnie) mogła mieć przed nimi kilku partnerów. Skoro miała, mówi taka wykrzaczona logika, to jest puszczalską szmirą.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
ja-to-ja
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 24
Rejestracja: 21 maja 2008, 22:30
Skąd: ze środka
Płeć:

Postautor: ja-to-ja » 25 maja 2008, 10:01

czytam to forum i wychodzi mi że jestem

a) obiektem pożądania-zwierzyną łowną
b) dziwadłem
c) przerażającym stworem, z którym nie-wiadomo-co robić

a gdy przejdę na drugą stronę będę

a) godną uwagi doświadczona kobietą
b) dziwką

z tego wynika, że każdy lubi coś innego, taka odkrywcza myśl <diabel>
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 25 maja 2008, 10:24

ja-to-ja pisze:a gdy przejdę na drugą stronę

Ciemną, czy jasną, interesujące, nieprawdaż? <diabel>
ja-to-ja pisze:z tego wynika, że każdy lubi coś innego, taka odkrywcza myśl <diabel>

Zagorzali fanatycy dziewic, to z reguły tacy panowie, którzy wcześniej żadnej "godnej uwagi doświadczonej kobiecie" nie odpuścili i tym sposobem chcą odzyskać własną niewinność i dostać rozgrzeszenie <evilbat>
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
ja-to-ja
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 24
Rejestracja: 21 maja 2008, 22:30
Skąd: ze środka
Płeć:

Postautor: ja-to-ja » 25 maja 2008, 10:33

Mona pisze:Ciemną, czy jasną, interesujące, nieprawdaż? <diabel>


coraz bardziej interesującą <diabel>

a temacie tych fanatyków to słabo ich rozumiem. baba to baba, nawet jeśli miała już jednego czy dwóch, to i tak czuły facet może sprawić, że poczuje się jak nigdy. to z opowieści koleżanek, bo co ja sama mogę wiedzieć....
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 25 maja 2008, 11:39

eng pisze:Chyba jednak nie są mądrzejsi ...

Więc naukowiec = ateista? Litości, ileż naukowych autorytetów wyznaje pogląd, że "coś tak skomplikowanego to tylko od Boga".

eng pisze:W życiu nie miałem doczynienia z dziewicą i powiem szczerze że bym uciekał gdzie pieprz rośnie od czegoś takiego ...

AMX pisze:Ja też nie miałem i mówiąc szczerze nie chciał bym mieć. Nie chodzi o fakt odpowiedzialności za pierwszy raz ,czy dopiero uczenia partnerki co i jak. Tylko o techniczny aspekt. Jakoś strasznie osłabia mnie idea przebijania, krwawienia i etc.

Ktoś mnie pytał co to jest żartobliwie przeze mnie przywołany "prawdziwy mężczyzna". To co powyże odwrócone o 180st.

tarantula pisze:Dziewica to zaraz sierota?

Jak na mnie przystało, odpowiem filmem: Uwodzicielka (aka Lila says).

eng pisze:Sierota skoro nic nie "trafiła" do tej pory. Albo nawiedzona. A ani jedno ani drugie nie jest interesujące.
Pewna siebie panna koło 30tki z biglem i błyskiem w oku ma "rachunek" dwucyfrowy a nie stan 0...

Założenia, założenia... Im więcej ich masz i im konkretniejsze one są, tym bardziej zamykasz umysł. Tym świat staje się nudniejszy. Tym życie mniej pasjonujące. Tym bylejakość powszechniejsza. Tym irytacja większa. Tym zrzędliwość mocniejsza. Tym starość bliższa. Otóż geneza Twych kontrowersyjnych poglądów.


dalej nie czytałem, bo same szczeniackie docinki. ja na czat się nie piszę.

[ Dodano: 2008-05-25, 11:56 ]
Mona pisze:Zagorzali fanatycy dziewic, to z reguły tacy panowie, którzy wcześniej żadnej "godnej uwagi doświadczonej kobiecie" nie odpuścili i tym sposobem chcą odzyskać własną niewinność i dostać rozgrzeszenie

... oraz panowie, którym "godne uwagi doświadczone kobiety" regularnie odmawiały. IMHO.

ja-to-ja pisze:a temacie tych fanatyków to słabo ich rozumiem. baba to baba, nawet jeśli miała już jednego czy dwóch, to i tak czuły facet może sprawić, że poczuje się jak nigdy. to z opowieści koleżanek, bo co ja sama mogę wiedzieć....

Jak wynika z moich wcześniejszych postów - myślę jak dziewica. Nie jestem zepsuty. <radość>
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 25 maja 2008, 12:04

eng pisze:Jakoś nie wyobrażam sobie swojego zainteresowania pustakiem, bo z mojej perspektywy w twarzy i oczach musi być inteligencja


Moim skromnym zdaniem z tego co piszesz wynika, że Ty się tylko pustakami interesujesz. 8)

TedBundy pisze:to jest puszczalską szmirą


No takie co się z Eng "na dwa razy" zadają, to bez wątpienia muszą mieć jakieś problemy ze sobą. ;) ...Kurde, Eng, nie wiem czemu, ale doznaję nieodpartego wrażenia jakbym ja miał 34 lata, a Ty 22. <hahaha> Twe poglądy są tak nieprawdopodobnie niespójne, tak mocno zabarwione wszelkiej maści stereotypami, frustracjami i niezbyt fajnymi emocjami, że to aż przykre. <niewiem> Trudno mi nawet dyskutować z kimś taki, jak Ty, bo Ty masz już wszystko bardzo starannie poukładane, a raczej poprzewalane. <aniolek> W ogóle podsumowaniem "twórczości" Eng wydaje mi się jedna z wypowiedzi Schopenhauera: "Większość ludzi prędzej da się zabić, niż zdobędzie się na refleksję". ;)
Ostatnio zmieniony 25 maja 2008, 12:05 przez PFC, łącznie zmieniany 1 raz.
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 25 maja 2008, 12:09

shaman pisze:Więc naukowiec = ateista?


tak z 90 proc, zakładam :)

shaman pisze:Litości, ileż naukowych autorytetów wyznaje pogląd, że "coś tak skomplikowanego to tylko od Boga


to dupa zza krzaka, a nie naukowiec <diabel> Naukowiec z prawdziwego zdarzenia nie uznaje odpowiedzi podanych na tacy i łatwych rozwiązań, domysłów opartych na wierze, a nie empirii.

co do meritum, dziewica (żeńska, uściślijmy) to niebezpieczna wielka niewiadoma. Nie, nie chodzi o aspekt o którym wspomniał AMX (ta krew itd), to duperele, jednak detal. To po prostu ryzyko,ale mentalne. Ryzyko młodej osoby, ryzyko osoby, która nie miała wcześniej alternatywy, której, mówiąc potocznie, teraz czy za X miesięcy,lat może odbić palma. Może poszaleć. Bo nie spróbowała, jak jest z innymi. Ciekawość. Nawet chorobliwa. Oczywiście,że żadna to reguła i nie zawsze tak się będzie dziać. Ale i tak zbyt wielkie ryzyko. Inna rzecz,że z wiekiem kobiety mądrzeją i układają sobie w głowie priorytety. Tego od 18-tki,19-tki bym nie wymagał. Od kobiety której bliżej do 30-tki, jak najbardziej. Takie są najbardziej interesujące.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 25 maja 2008, 12:23

shaman pisze:Więc naukowiec = ateista? Litości, ileż naukowych autorytetów wyznaje pogląd, że "coś tak skomplikowanego to tylko od Boga".

To oznacza, że są za głupi żeby iśc dalej, odkrywać ... poddali się z bezsilności i poszli do boga ... żenada. Tak, naukowiec=ateista, a własciwie wyznawca mechaniki kwantowej lub Hawkinga a nie bajeczek rodem z 1000 i jeden nocy.
shaman pisze:Ktoś mnie pytał co to jest żartobliwie przeze mnie przywołany "prawdziwy mężczyzna". To co powyże odwrócone o 180st.

Szkoda czasu na dziewice, bo to co najmniej 3 miesiące randkowania i nudne to "wyzwanie". Prawdziwy mężczyzna ? Komu by się chciało dla jednego razu, tyle zachodu ... no chyba że ktoś chce sobie "wychować" to może ... tylko po co ?
Nie będe sobie budował samochodu od podstaw skoro mogę kupić gotowca i tuning uskutecznić ;)
Gdybym miał szukać kandydatki na żonę to prędzej dziwkę bym wziął niż dziewicę która nic nie będzie chciała robić w łóżku przez całe życie poza leżeniem na wznak ...
shaman pisze:Założenia, założenia... Im więcej ich masz i im konkretniejsze one są, tym bardziej zamykasz umysł. Tym świat staje się nudniejszy. Tym życie mniej pasjonujące. Tym bylejakość powszechniejsza. Tym irytacja większa. Tym zrzędliwość mocniejsza. Tym starość bliższa. Otóż geneza Twych kontrowersyjnych poglądów.
Pitu-pitu, doświadczenia a nie założenia...
PFC pisze:Moim skromnym zdaniem z tego co piszesz wynika, że Ty się tylko pustakami interesujesz.
Mylisz się, właśnie pustaki omijam szerokim łukiem ...

PFC, poukładany, nudny 22 latek, i jeszcze bez ADHD :) Dobrze ci z tym ? <diabel>
Ostatnio zmieniony 25 maja 2008, 12:26 przez eng, łącznie zmieniany 1 raz.
bleeeeeeeeeeeee
ja-to-ja
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 24
Rejestracja: 21 maja 2008, 22:30
Skąd: ze środka
Płeć:

Postautor: ja-to-ja » 25 maja 2008, 12:32

TedBundy pisze:Od kobiety której bliżej do 30-tki, jak najbardziej. Takie są najbardziej interesujące.


to znaczy,że jestem interesująca [:D]

a z tym uczeniem jest tak: z pewnego powodu późno zaczynam, ale temat łapię szybko i "instruktor" nie narzeka <diabel> jasne, że nie wszystko wiem, ale trochę treningu i jest dobrze. w sumie wszystko zależy od odrobiny cierpliwości, a chyba warto się postarać
Stormy

Postautor: Stormy » 25 maja 2008, 12:43

eng pisze:Szkoda czasu na dziewice, bo to co najmniej 3 miesiące randkowania i nudne to "wyzwanie".

<hahaha> to ja bylam jak herata ekspresowa - 3 randki <hahaha> (tylko cało - weekendowe)
eng pisze:Gdybym miał szukać kandydatki na żonę to prędzej dziwkę bym wziął niż dziewicę która nic nie będzie chciała robić w łóżku przez całe życie poza leżeniem na wznak ...

znowu <hahaha> wiesz ze dziewica po pierwszym razie dziewica byc przestaje a jak sie jej spodoba to i dziwka z niej wychodzi w lóżku?
ja-to-ja pisze:TedBundy napisał/a:
Od kobiety której bliżej do 30-tki, jak najbardziej. Takie są najbardziej interesujące.


to znaczy,że jestem interesująca [:D]

zdaniem tych Panów bardziej interesujaca bedziesz jak przejdziesz na ciemna strone mocy :P teraz kawałek jakiejs błony, ktory jakas wielka bariera byc nie musi, dyskwalfikuje cie w konkursie na miano super kobiety kolo 30stki

ps: te wasze poglady zaczynaja mnie przerazac, shaman ma chyba jednak racje, ze...
shaman pisze:Im więcej ich masz i im konkretniejsze one są, tym bardziej zamykasz umysł. Tym świat staje się nudniejszy. Tym życie mniej pasjonujące. Tym bylejakość powszechniejsza. Tym irytacja większa. Tym zrzędliwość mocniejsza. Tym starość bliższa. Otóż geneza Twych kontrowersyjnych poglądów.
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 25 maja 2008, 12:47

Kobieta-dziewica przed 30-tką to anomalia ... chyba że uciekła z zakonu ;)
bleeeeeeeeeeeee

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 330 gości