Problemy z ejakulacją

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

alkalk
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 03 kwie 2008, 11:02
Skąd: stąd
Płeć:

Problemy z ejakulacją

Postautor: alkalk » 03 kwie 2008, 11:18

witam
Opisze problem. Kocham się z żoną - oboje to lubimy ale miewam problemy z "wystrzeleniem" w niej. Zmieniamy pozycje, fajnie sie bawimy ale ja nie mogę dojść. Jest to wysiłek ale jestem dość wysportowany, pozatym oboje jesteśmy szczupli. Oczywiście miewam też końce ale często zdarza się że nie dochodzę. Musimy kończyć inaczej - > manualnie. Podczas seksu czuje przyjemność, czuje że się zbliża ale potem odchodzi. Nie kochamy sie długo (8 miesięcy) -> oboje byliśmy swoimi pierwszymi partnerami ale czy to jest normalne? Przedwczesny wytrysk tak ale przedłużony?... Jak długo powinien trwać seks - oczywiście wiem że to zależy kto z kim i gdzie ale my możemy nawet 40min i "nie bierze mnie" do końca. Nie pisze o orgazmach partnerki bo ona narazie miała tylko łechtaczkowe. Nie stosujemy antykoncepcji. Myślimy o dziecku.
czy to sie "wyreguluje"?
dzięki za pomoc
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 03 kwie 2008, 13:01

Oj ! niby informacje które tu są powinny wystarczyc , ale tak nie jest. A czy jak sam sobie robisz dobrze to tez masz problem z dojsciem ?
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Vito Corleone
Bywalec
Bywalec
Posty: 33
Rejestracja: 14 sty 2007, 21:39
Skąd: NY/Corleone
Płeć:

Postautor: Vito Corleone » 03 kwie 2008, 13:09

a masz jakas skale porownawcza? moze jest dla Ciebie zwyczajnie za luzna, wowczas to sie przedluza, polecam od tylu na stojaco wowczas, np. pod prysznicem
I'm gonna make him an offer he can't refuse.
Awatar użytkownika
Grzesiek
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 64
Rejestracja: 10 cze 2005, 20:43
Skąd: od znajomych
Płeć:

Postautor: Grzesiek » 05 kwie 2008, 18:42

Może podczas stosunku myślisz o czymś innym, ja tak właśnie robie jak chce przedłużyććććććććććć stosunek i to naprawde działa [:D]
coś musi się skończyć by coś nowego mogło się zacząć...
Kusiciel18
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 19
Rejestracja: 01 kwie 2008, 16:43
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Kusiciel18 » 05 kwie 2008, 18:52

Co to za przyjemność z sexu gdy mysli się o spoconych, owłosionych plecach sąsiada?
"Jakoś to będzie, jakoś-dobrze"
Awatar użytkownika
Grzesiek
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 64
Rejestracja: 10 cze 2005, 20:43
Skąd: od znajomych
Płeć:

Postautor: Grzesiek » 05 kwie 2008, 19:00

A kto powiedział że myśle o spoconych plecach sąsiada. Staram sie na chwile odbiec od myśli że zaraz dojde
coś musi się skończyć by coś nowego mogło się zacząć...
alkalk
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 03 kwie 2008, 11:02
Skąd: stąd
Płeć:

Postautor: alkalk » 06 kwie 2008, 12:56

Andrew, samemu - razem jak ona to robi jest OK
Vito Corleone, napisalem dokladnie wszystko - no ok ale dla poczatkujacych cos prosze i dla zmarzluszki - wiec raczej cos lezącego i pod kołdrą :)
Grzesiek, powiem ze myślę nawet o tym żeby jak najszybciej dojść czasami... i tez ciężko

dziś było tak ze zaczął mnie bolec - nie wiem sam czy to wina tego ze jest słabiej nawilżona czy może jest zbyt wąska...
Awatar użytkownika
Tommy Gavin
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 80
Rejestracja: 14 maja 2007, 17:17
Skąd: to tu to tam
Płeć:

Postautor: Tommy Gavin » 06 kwie 2008, 23:25

Jeśli problemem jest nawilżenie lub nawet jeśli jest ciut za wąska dla Ciebie, to każdy żel szybko to rozwiąże. Osobiście polecam żele Durexa, świetne do gry wstępnej. A co do pozycji do proponuje "łyżeczkę" znaną też jako "leniuszek" :)

Z reguły pozycje tyle są bardzie stymulujące dla mężczyzny, może to Ci pomoże.
"Idąc w deszczu, oddać wszystko za nic..." :)
Awatar użytkownika
szilkret
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 165
Rejestracja: 22 cze 2004, 17:06
Skąd: Łódź
Płeć:

Postautor: szilkret » 10 kwie 2008, 13:24

A może podświadomie masz obawy przed zostaniem tatą. Czasami albo za mocno człowiek się stara albo nie jest jeszcze gotowy by zostać rodzicem??? Przemyśl to. Nic na siłę.
I nic nie wiem i nic nie rozumiem
I wciąż wierzę biednymi zmysłami
Ze ci ludzie na drugiej półkuli
Muszą chodzić do góry nogami

"Julian Tuwim"
Awatar użytkownika
Martinoo
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 290
Rejestracja: 18 lis 2006, 15:10
Skąd: Śląsk
Płeć:

Re: Problemy z ejakulacją

Postautor: Martinoo » 16 kwie 2008, 08:37

alkalk pisze:witam
Opisze problem. Kocham się z żoną - oboje to lubimy ale miewam problemy z "wystrzeleniem" w niej. Zmieniamy pozycje, fajnie sie bawimy ale ja nie mogę dojść. Jest to wysiłek ale jestem dość wysportowany, pozatym oboje jesteśmy szczupli. Oczywiście miewam też końce ale często zdarza się że nie dochodzę. Musimy kończyć inaczej - > manualnie. Podczas seksu czuje przyjemność, czuje że się zbliża ale potem odchodzi. Nie kochamy sie długo (8 miesięcy) -> oboje byliśmy swoimi pierwszymi partnerami ale czy to jest normalne? Przedwczesny wytrysk tak ale przedłużony?... Jak długo powinien trwać seks - oczywiście wiem że to zależy kto z kim i gdzie ale my możemy nawet 40min i "nie bierze mnie" do końca. Nie pisze o orgazmach partnerki bo ona narazie miała tylko łechtaczkowe. Nie stosujemy antykoncepcji. Myślimy o dziecku.
czy to sie "wyreguluje"?
dzięki za pomoc


Może jest za mokro? Sprobójcie z prezerwatywą.
Awatar użytkownika
zet
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 132
Rejestracja: 29 paź 2006, 12:42
Skąd: internet
Płeć:

Postautor: zet » 17 kwie 2008, 08:56

z guma to juz zupelnie nie dojdzie no i z tym dzieckiem moze byc problem :D
tak jak ktos juz pytal nie jest przypadkiem za szeroka dla Ciebie??
tez tak czasami mam wlasnie jesli partnerka jest za szeroka, a jak ciasna to raz az sie zdziwilem i glupio mi sie zrobilo tak szybko bylem po ;)
Nie bierz zycia na serio - i tak nie wyjdziesz z niego zywy
Stormy

Postautor: Stormy » 18 kwie 2008, 11:24

zet pisze:tak jak ktos juz pytal nie jest przypadkiem za szeroka dla Ciebie??

albo on za maly dla niej?
Ostatnio zmieniony 18 kwie 2008, 13:29 przez Stormy, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
zet
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 132
Rejestracja: 29 paź 2006, 12:42
Skąd: internet
Płeć:

Postautor: zet » 18 kwie 2008, 13:21

napisalem, ze za szeroka dla niego, a nie szeroka ogolnie
i jesli cytujesz mnie powinnas napisa "albo on za maly" no chyba, ze masz cos do mojej wielkosci ;)
Nie bierz zycia na serio - i tak nie wyjdziesz z niego zywy
Stormy

Postautor: Stormy » 18 kwie 2008, 13:26

no to bardziej do autora poprawiona wersja twej wypowiedzi - bo czemu to niby kobiieta ma byc za szeroka :) ja mowie ze on dla niej moze byc tez za maly, nie maly ogolnie, skrot myslowy mi wyszedl :)

zet do twojej wielkosci nie mam nic, w pelni mi odpowiada

do autora: nie mysl tyle zeby dojsc, niemysl tyle o dziecku - to moze bedzie cacy (czekalscie do slubu? i potem dzidzius? - brzmi strasznie "prokreacyjnie")
Awatar użytkownika
zet
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 132
Rejestracja: 29 paź 2006, 12:42
Skąd: internet
Płeć:

Postautor: zet » 18 kwie 2008, 14:33

nie narzekaly na wielkosc, przynajmniej nie, ze za maly :D
a mielismy przyjemnosc, ze odpowiada?? ;>
Nie bierz zycia na serio - i tak nie wyjdziesz z niego zywy
Stormy

Postautor: Stormy » 18 kwie 2008, 17:55

zarcik taki ;p przyjemnoci nie mielismy ;p przynajmniej ja ;p koniec OT
alkalk
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 03 kwie 2008, 11:02
Skąd: stąd
Płeć:

Postautor: alkalk » 20 kwie 2008, 13:51

witam
Może w końcu ja się też coś wypowiem:)
szilkret, jeszcze nie teraz - zaczniemy tak na serio za kilka miesięcy
Martinoo, za mokro raczej nie - czasami za sucho ale już to chyba opanowaliśmy...
zet, ciężko mi powiedzieć czy jest za szeroka czy też ja za małośrednicowy... wydaje mi się że jestem taki powiedzmy średni a co do żony to nie wiem bo nie mam porównania ale wydaje mi się że aż tak szeroko nie jest...
Stormy, przed ślubem petting w którym oboje się spełnialiśmy a po już "na całość" - taką drogę wybraliśmy i nie uważamy się za kogoś dziwnego; chcemy mieć dziecko i się tego nie "boimy"

ogólnie ostatnio poprawiło się - jest lepiej i myślę że będzie dobrze
ps. nikt nie odpowiedział czy 40min to mało czy dużo - wcześniej było szybciej podczas pettingu a teraz widzę że nawet przy nim jest dłużej - może się "umocniłem" :?
Awatar użytkownika
passion_flower
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 143
Rejestracja: 12 kwie 2008, 19:42
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: passion_flower » 20 kwie 2008, 15:54

Bierzesz jakieś leki? Jeśli tak przeczytaj dokładnie o skutkach ubocznych. Może alergia, jakieś choroby? Możliwe, że coś cię "znieczuliło" i potrzebny jest mocniejszy ucisk, żebyś doszedł.

Czasem jest tak, że jak mężczyzna bardzo długo obcuje tylko z ręką zanim rozpocznie współżycie, to może się trochę ufiksować w ten sposób, że stosunek jest mniej podniecający niż pieszczoty manualne.

Obie kwestie - czy to fizyczną, czy psychologiczną może rozwiązać lekarz seksuolog. Jeżeli uważasz, że problem jest istotny, to warto wydać trochę na wizytę (z NFZ nie da rady).
alkalk pisze:czy 40min to mało czy dużo

ładnie [:D] , żona pewnie zadowolona, wielokrotnie :)
Awatar użytkownika
zet
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 132
Rejestracja: 29 paź 2006, 12:42
Skąd: internet
Płeć:

Postautor: zet » 24 kwie 2008, 09:21

te 40 min to od momentu wsadzenia do wyciagniecia??
zadowolona i znudzona juz chyba :D
Nie bierz zycia na serio - i tak nie wyjdziesz z niego zywy
Awatar użytkownika
Mentor
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 105
Rejestracja: 29 maja 2005, 20:12
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Mentor » 25 kwie 2008, 01:30

A kto powiedział że myśle o spoconych plecach sąsiada. Staram sie na chwile odbiec od myśli że zaraz dojde


Prawda,
kiedy iniciatywa jest po stronie mojego kotka, widzę, że się rozkręca i nie chcę dojść, czasami myślami na chwile uciekam do środowiska programistycznego, które ostatnio zaczęło mi nawalać :D.

Nie uważam, żeby było coś w tym złego a poza tym jak otworze oczy i widzę mojego kotka wtedy doceniam dopiero bliskość.
ennie
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 21
Rejestracja: 22 paź 2008, 21:24
Skąd: stąd
Płeć:

problem z wytryskiem

Postautor: ennie » 22 paź 2008, 21:29

witam,
mam taki problem. kocham sie z moim mezczyzna na rozne sposoby, jednak na koniec i tak potrzebna jest reka :/ inaczej nie ma wytrysku. zle sie z tym czuje, mianowicie jakbym byla kiepska i nie potrafila go zadowolic.. w czym moze tkwic problem?
dodam ze ja mam 21 lat, on 30
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 22 paź 2008, 21:40

ennie, a rozmawialiscie na ten temat?
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 22 paź 2008, 21:58

Przykleiłam do juz istniejącego.
Następnym razem używaj wyszukiwarki

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 377 gości