Nudny i banalny sex.

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 06 lut 2008, 18:18

Ma sie rzucić !! choć słowo rzucic nie nalezy odbierac dosłownie, choc i tak byc moze.
Ja rozumiem kolegę - bez tego kobieta nie jest kobietą z temperamentem jak i nie wiadomo czy my ja pociągamy, co skutkuje tym co kolega opisuje .
Zaskoczenia zatem nie bedzie, ale jak miło bedzie !! <aniolek>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
sadi
-#
-#
Posty: 826
Rejestracja: 17 kwie 2005, 00:53
Skąd: płynie czas?
Płeć:

Postautor: sadi » 06 lut 2008, 19:07

Padło u was słowo "kocham cię"?
Jeśli tak, to po takiej deklaracji oczekiwałbym, że jedna strona drugiej będzie w każdej sytuacji chciała dać wszystko co dobre [bez skrępowania, wymówek itp.].
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę
<sex> -> ta też jest fajna
<hahaha> -> często sie śmieję...ze wszystkiego...
<fuckoff> -> jak mnie ktos wku$%^&!
;DD -> jeszcze ta mi lezy
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 06 lut 2008, 19:33

Lonty, a czym Ty ją zaskakujesz? Sam piszesz, że zawsze początek wygląda tak samo, a że następuje z Twojej inicjatywy - widać sam niewiele wymyślasz. Skoro w trakcie jest kreatywna, to najwyraźniej nie jest nieruchliwą kłodą. Pokaż jej różne początki, seks o różnych porach, flirtuj z nią. Młoda jest, nie wszystko musi wiedzieć, a Ty jej nie uczysz!
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Lonty
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 84
Rejestracja: 14 gru 2007, 14:28
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: Lonty » 07 lut 2008, 11:20

słowo "kocham Cie" pada bardzo często - jesteśmy juz ze sobą ponad 1,5 roku. Właśnie chodzi o to, że kiedyś bardzo się starałem - były różne szybkie i nie starty ale bez wzajemnego napędzania się tak jakby zabrakło mi paliwa. To naprawdę po roku współżycia zaczyna być kłopotliwe - tak jak napisał Andrew - facet wbrew pozorom to nie jest sex maszyna, ot zaliczone i po sprawie. Ciężko jest kiedy pomimo zapewnień partnerki, że kocha i że ją podniecam jej nastawienie pokazuje co innego. Ja naprawdę nie wymagam od niej pokazowego stripteasu przed wskoczeniem do łóżka - ot zwykłej inicjatywy, minimalnego zaskoczenia.
Awatar użytkownika
sadi
-#
-#
Posty: 826
Rejestracja: 17 kwie 2005, 00:53
Skąd: płynie czas?
Płeć:

Postautor: sadi » 07 lut 2008, 14:55

Lonty pisze:Ciężko jest kiedy pomimo zapewnień partnerki, że kocha i że ją podniecam jej nastawienie pokazuje co innego. Ja naprawdę nie wymagam od niej pokazowego stripteasu przed wskoczeniem do łóżka - ot zwykłej inicjatywy, minimalnego zaskoczenia.

Wiem o co chodzi ;) Dużo się o tym nasłuchałem. Niektóre kobiety dopóki nie usłyszą szczerej prawdy z ust partnera oraz łopatologicznych wytycznych nie posuną się do przodu. Także ja polecam szczerą, z wszelkimi szczegółami rozmowę.
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę

<sex> -> ta też jest fajna

<hahaha> -> często sie śmieję...ze wszystkiego...

<fuckoff> -> jak mnie ktos wku$%^&!

;DD -> jeszcze ta mi lezy
Awatar użytkownika
zielony kot
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 200
Rejestracja: 07 lut 2005, 18:59
Skąd: kolwiek bądź
Płeć:

Postautor: zielony kot » 11 lut 2008, 17:22

Lonty, sluchaj uwaznie, bo wyglada na to, ze jestesmy w identycznej sytuacji- po dwoch stronach barykady ;) Twoja dziewczyna zachowuje sie dokladnie tak, jak ja, wiec i powody moga byc podobne. i wiesz, o co (przynajmniej u mnie) chodzi? wiele dziewczyn chyba dobrze rozgryzlo ten problem- u mnie to jest tak. kocham sie ze swoim chlopakiem, teraz juz coraz rzadziej, ale jesli do tego dochodzi, to, niestety- pre do przodu, calowanie, seks, spac. dlaczego? bo seks nie jest fajny. jest nudny. przerazajaco. banalny. przewidywalny. dlaczego? bo nie jestem nakrecona psychicznie. bo moj facet mnie nie podnieca. z tych i innych powodow. mam jakies tam poczucie obowiazku, chyba nawet- litosci, mam tez swoje potrzeby, ale one nigdy nie sa zaspokojone, dlatego dlatego nie zalezy mi na grze wstepnej. bo on nie wie, jak mnie dotykac. bo mnie nie kreci. tyle.

(zielonowlosa, bylaby z nim, moglaby byc. ja tak tkwie trzy lata.)

powiem jeszcze, ze z innymi (i na poczatku naszego zwiazku) bylo zupelnie inaczej. mam niesamowita fantazje, mam tez temperament, mam sny erotyczne, a kochac z nim mi sie nie chce. czy rozmawiales z nia o tym, co ona lubi? ten temat trzeba walkowac. i na Twoim miejscu udalabym sie do specjalisty, jesli Ci na zwiazku zalerzy, bo inaczej marne widoki widze na poprawe. trzymaj sie cieplo, wspolczuje
Ostatnio zmieniony 11 lut 2008, 17:24 przez zielony kot, łącznie zmieniany 1 raz.
"Celem życia jest żyć. To znaczy być świadomym - zazdrośnie, do upojenia,
pogodnie, bosko świadomym."
Henry Miller
Awatar użytkownika
Lonty
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 84
Rejestracja: 14 gru 2007, 14:28
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: Lonty » 21 mar 2008, 11:43

Przeprowadziłem dzisiaj z dziewczyną bardzo poważną rozmowę. Powiedziałem, że już coraz bardziej przeszkadza mi fakt, że jeśli nie zacznę jej całować i dobierać się do spodni, to wiem, że moglibyśmy seksu w ogóle nie mieć. Ona na to, że nie wie czemu tak to wygląda, bo wie, że to jest przyjemne, że będzie się czuła wspaniale po, ale mimo wszystko nie jest w stanie mi nagle powiedzieć "chce seksu" albo "chodź do łóżka (w znaczeniu oczywistym)" itp itd. Mówi, że nigdy jej się nie chce jeśli ja nie zacznę po prostu. Jak pisałem - w czasie seksu potrafi być dzika, kreatywna itp itd ale sama przyznaje, że nie potrafi zacząć.

Osobiście uważam, że jest to problem konieczny do rozwiązania i z takim "niedopasowaniem" nic z tego nie będzie. Wierze, że jest coś co może to zmienić tylko nie wiem co. Ona naprawdę potrafi zacząć szaleć i wręcz prosić o seks ale dopiero jak się ją trochę rozgrzeje. Nie mam pojęcia co z tym robić. Może to za niskie libido a jeśli tak, to czy jest możliwość zmiany?
Proszę bardzo o radę, bo na innych płaszczyznach jest nam naprawdę świetnie - już zaczeliśmy planować wiele wspólnych rzeczy.

I jeszcze raz powtórze - nie chodzi o sam seks. Seks jest świetny. Nawet gra wstępna na którą narzekałem powoli się poprawia i tu widzę lepszą przyszłość. Ale boję się a nawet jestem pewien, że jak nie dziś to za rok za dwa mogę to zrobić z inną kobietą, która byłaby wstanie "dobrać mi się do spodni". Moja naprawdę mi odpowiada a nie bardzo widzi mi się związek - jedna od wszystkiego poza seksem - inne do seksu - chore :|



Aha bo zapomniałem. Problemem też nie jest ilość stosunków. Potrafimy się nawet kochać codziennie - co drugi dzień. Bardzo rzadko 2 razy dziennie ale ogólnie na ilość nie narzekam (zaspokaja moje potrzeby).
Ostatnio zmieniony 21 mar 2008, 11:57 przez Lonty, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 21 mar 2008, 16:35

Lonty pisze:Aha bo zapomniałem. Problemem też nie jest ilość stosunków. Potrafimy się nawet kochać codziennie - co drugi dzień. Bardzo rzadko 2 razy dziennie ale ogólnie na ilość nie narzekam (zaspokaja moje potrzeby).

W takim razie zachowuj się tak, by była w jakimś stopniu rozpalona, zachęcona, ale jednoznacznie nie zaczynaj. W ogóle nie zaczynaj. Tylko rozpalaj. Choćby tydzień. Twa kobieta po prostu przyzwyczaiła się (ty ją przyzwyczaiłeś) do tego, że Ty zaczynasz.
Stormy

Postautor: Stormy » 22 mar 2008, 09:09

lonty, daj jej czas, jak schaman mowi, pobudzaj ja troche...

edit: daruje se moje wynurzenia na temat mojego zwiazku :) nuudy :)
Ostatnio zmieniony 22 mar 2008, 14:06 przez Stormy, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Lonty
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 84
Rejestracja: 14 gru 2007, 14:28
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: Lonty » 22 mar 2008, 12:13

u mnie zupelnie nie jest tak. Jak ona prosi o zmiane pozycji, albo mocniej albo głębiej albo w danym miejscu to zwykle to dostaje (chyba ze specjalnie marudze ale nie za długo). Seks jest super i naprawde czujemy ze sie kochamy a nie "rzniemy", rozladowujemy napiecie itp.
Robimy to zwykle 2-3 razy w tygodniu bo niestety dzieli nas dystans 100-200 km (zalezy od tygodnia) . No i wlasnie ten dystans to tez problem w tym calym "powolnym rozgrzewaniu" ktore radzicie.
Dodatkowo ona ma straszny problem ze stresem. Bardzo łatwo sie stresuje, nie ma mowy o seksie typu my w jednym pokoju a ktos inny (nawet spi) w innym. Kiedy nawet sie bajecznie kochamy i ktos mocniej zastuka w schody to seks moze sie skonczyc, bo ona juz sie boi :(
To może też byc przyczyna dla ktorej nie chce "zaczynać".
Stormy

Postautor: Stormy » 22 mar 2008, 14:03

Lonty pisze:Dodatkowo ona ma straszny problem ze stresem. Bardzo łatwo sie stresuje, nie ma mowy o seksie typu my w jednym pokoju a ktos inny (nawet spi) w innym. Kiedy nawet sie bajecznie kochamy i ktos mocniej zastuka w schody to seks moze sie skonczyc, bo ona juz sie boi :(
To może też byc przyczyna dla ktorej nie chce "zaczynać".

no i bardzo prawdopodobne ze to o to chodzi.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 22 mar 2008, 20:17

Stormy pisze:no i bardzo prawdopodobne ze to o to chodzi.


Dla mnie nieprawdopodobne.

a nawet jeśli: poprzednia rada wciąż w mocy. zamiast 2-3 per week wyjdzie Ci 2-3 per two weeks, ale efekt winien być.
Stormy

Postautor: Stormy » 22 mar 2008, 23:00

moze byc prawdopodobne jesli taka strachliwa - jak ktos mnie raz przylapali (a ostatnio malo brakowalo a widok bylby przedni ;D) to sie odechciewa na jakis czas zabaw. kobieta musi miec komfort psychiczny, poczucie bezpieczenstwa i intymnosci. zeby nie musiala potem sluchac komentarzy wspollokatorek " ale na gorze dzis ozko trzeszczal :P - jak nie ma w tej kwestii poczucia humoru to sie przejmie i zamknie w sobie :) znam takie osobki. a
ale nie mowie tez ze to jest jedyny powod
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 23 mar 2008, 08:12

Stormy pisze: kobieta musi miec komfort psychiczny, poczucie bezpieczenstwa i intymnosci. zeby nie musiala potem sluchac komentarzy wspollokatorek " ale na gorze dzis ozko trzeszczal


Co Ty powiesz <aniolek> i wlasnie w tym sens - uchowaj nas Panie przed takimi kobietami <diabel>
Ostatnio zmieniony 23 mar 2008, 08:13 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Lonty
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 84
Rejestracja: 14 gru 2007, 14:28
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: Lonty » 27 mar 2008, 09:12

dam sobie i jej szanse jeszcze. Od lipca zaczynamy mieszkać razem (sami, więc problemu z niezapowiedzianymi wizytami nie ma). Powiedzialem jej o wszystkim i jaki to jest dla mnie ogromny problem (bo jest). Obiecała, że nad tym popracuje na ile może, bo ona naprawde lubi sex (zreszta widzac jej zachowanie w łóżku i eksperymenty z pozycjami ciezko nie uwierzyc). Mam nadzieje, że nasze temperamenty się aż tak nie różnią i dlatego zobaczę jak będzie mieszkając razem zanim zacznę panikować
magdallenka
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 12 kwie 2008, 11:33
Skąd: szczecin
Płeć:

DLACZEGO Z NIEGO TAKI SAMOLUB???

Postautor: magdallenka » 12 kwie 2008, 13:37

Z moim facetem jesteśmy razem już 5 lat, jest moim pierwszym,przy nim wszystkiego sie uczylam z ego co mi czesto mowi sporo sie nauczylam i ze nie 1 facet chcial by miec taka dziewczyne. milo mi z tego powodu ale po za tym ze nasz sex wyglada wkolko tak samo :mala laska dla niego szybki numerek i dobranoc a do tego wszyskiego jeszcze wlonczony telewizor swiatla na obkolo itp. itd. kilka razy prubowalam to zmienic zaplanowalam striptiz dla niego w sexi ubranku wysokich szpilkach,pokuj przyszykowany swiece muza 1 slowem wszystko pachnialo sexem jak nic wiedzialam ze pozno wruci z pracy ale na pewno mna nie pogardzi(mimo tak nudnego przez 5 lat sexu,uprawiamy go codziennie) pisze mu eska: kochanie mam dla ciebie sexi niespodzianke,idz do naszego pokoju i czekaj tam na mnie! po 1 min dzwoni moja komorka kochanie przebieraj sie skoncz z tym bo nie ide sam dzisiaj robimy sobie melanżyk ;( tylko tyle mi sie zachcialo po tym co uslyszalam. prubowalam jeszcze kilka razy i zawsze bylo tak samo dzwonil i przychodzil ze znajomymi az do czasu ze powiedzial mi ze to jest szczeniackie i ze gowniaze tak robia a on gowniazem nie jest i nie potrzebuje tak jak ja nastroju,przebieranek itd. itp. plakac mi sie chce myslalam ze sex jest dla nas doroslych i ze przy zwiozku z 5 letnim starzem urozmaicenia sa potzebne,ze znamy siebe na tyle by mowic bez ogrudek o czym marzymy,w jaki sposob jest nam fajnie,co lubimy. MOZE JA MU SIE NIE PODOBAM JUŻ??? az prawde mowiac mam ochote go zdradzic mimo tego ze tyle jestesmy ze soba,i wiemy o sobie duzo ale moj grzechu nie lubi chyba eksperymentowac i jemu podoba sie tak jak jest. A ja tez chce spelnic swoje pragnienia,marzenia erotyczne, a on albo mnie nie slucha albo robi wszystko by nie musial sie wysilac i bym o tym zapomnial. raz nawet zaprotestowalam i powiedzialam mu nie ma przyjemnosci dla mnie nie ma i dla ciebie,nie zrobie ci laski póki ty mi czegos nie zrobisz PROTEST odp. brzmiala NIE TO NIE POJADE SOBIE NA DZIWKI dlaczego on tak sie zachowuje??? PODPOWIEDZCIE COŚ panowie zwlaszcza was prosze o odpowiedz <zalamka> POZDRO
magdalenka
magdallenka
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 12 kwie 2008, 11:33
Skąd: szczecin
Płeć:

Postautor: magdallenka » 12 kwie 2008, 13:52

ty jesteś z nią 1,5 roku a ja z moim facetem 5LAT!!!! i co ja mam powiedzieć kiedy tak przez 5 lat uprawiamy sex jak zwierzatka,dobra z mala zmianka laską ktorą sie nauczylam dla niego robić........................PŁAKAĆ MI SIE CHCE I JESTEM ZŁA Z TEGO POWODU!!!!!!!!!!.............. <evilbat>
magdalenka
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 12 kwie 2008, 13:56

magdallenka pisze:dlaczego on tak sie zachowuje???

Bo mu na Tobie nie zależy? Bo chce mieć dupę do wybzykania i ma? <glaszcze>
Otwórz dziewczyno oczy i go rzuć.
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 12 kwie 2008, 13:57

magdallenka pisze:........................PŁAKAĆ MI SIE CHCE I JESTEM ZŁA Z TEGO POWODU!!!!!!!!!!.............. <evilbat>
to rycz z tego powodu, ale nie krzycz tuuu. Lepiej sie wyryczeć zamiast coś zmieniać i rozmawiać :)
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Awatar użytkownika
zet
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 132
Rejestracja: 29 paź 2006, 12:42
Skąd: internet
Płeć:

Postautor: zet » 12 kwie 2008, 13:59

bielizna i owszem bardzo, ale striptiz mnie nie bawi absolutnie
moze gej?
osobiscie nie rozumiem, mnie podnieca zabawa partnerka
im ona bardziej podniecona tym bardziej ja, to wlasnie ja czasami nie potrzebuje zadnego "lodzika"
jak czesto sie kochacie??
Nie bierz zycia na serio - i tak nie wyjdziesz z niego zywy
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 12 kwie 2008, 14:04

SaliMali pisze:Lepiej sie wyryczeć zamiast coś zmieniać i rozmawiać :)

Ale do zmieniania trzeba dwojga <pijak>
A płacz naprawdę pomaga - przynajmniej się dziewczę troszkę uspokoi.
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 12 kwie 2008, 14:31

A płacz naprawdę pomaga - przynajmniej się dziewczę troszkę uspokoi.
dobrze to wiem, ale na dłuższą mete nie da sie tak, można sie wyryczeć raz, drugi i piąty, ale w końcu trzeba zacząć robić coś innego
Marissa pisze:Ale do zmieniania trzeba dwojga <pijak>
można zacząć od zmiany siebie. Czytałaś jak facet do Niej podchodzi, albo mu da, albo pojdzie na dziwki. Nosz o czym my tu rozmawiamy, jezeli nie da sie zmienić podejscia partnera, trzeba zamienić go na innego.
"To jest tak, że gdy mam co chcę,

Wtedy więcej chcę.

Jeszcze."
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 12 kwie 2008, 14:52

Marissa pisze:Otwórz dziewczyno oczy i go rzuć.

I to czym prędzej, żeby Ci ten związek nie zwichnął wizji Twojego sexu w przyszłości!

Nie zmienisz Go. Jak ktoś czegoś nie lubi w sexie, to ciężko to zmienić i nakłonić do czegokolwiek. A On Cię traktuje jak dmuchaną lalę, oby wsadzić, wykonać kilka ruchów i się spuścić.

Poza tym, najgorsze co może być, to rutyna i ciągle taki sam sex... A u Ciebie nie zanosi się na zmiany.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 12 kwie 2008, 14:53

SaliMali pisze:Marissa napisał/a:
Ale do zmieniania trzeba dwojga <pijak>
można zacząć od zmiany siebie. Czytałaś jak facet do Niej podchodzi, albo mu da, albo pojdzie na dziwki. Nosz o czym my tu rozmawiamy, jezeli nie da sie zmienić podejscia partnera, trzeba zamienić go na innego.

No fakt, tylko że obawiam się, że magdallenka nie będzie chciała przyjąć do wiadomości takiego rozwiązania. W sumie się nie dziwię - dziewczę zakochane, 5 lat razem, to i strach go rzucić bo świat w samotności to takie straszne miejsce i takie dołujące <pijak>

To była lekka ironia jakby co ;)
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 12 kwie 2008, 15:02

No ! .... wyglada mi to, ze on ma sex kiedy chce - bo Ty mu go dajesz ! zas sam sex traktuje jako swe zaspokojenie, a nie zaspokojenie partnerki. 8)
Nie dawaj mu sexu póki sie nie postara, a jak pójdzie na dziwki to Ty przeciez garba nie masz. Bez wiekiej burzy w tym zwiazku sie chyba nie obejdzie i albo po niej zaswieci słonce w co absolutnie nie wierze ! albo bedzie kleska. Facet .... to to co pisalem, jesli dla niego kobieta nie jest swoistą pasją jak i sex , to zawsze bedzie kogucikiem ! a sexem sie trzeba umiec bawic , bo jak ktos traktuje partnerke jako zastepstwo dla swej reki - to współczuje Ci serdecznie .

juz zmarnowalas 5 lat - chcesz marnowac nastepne ? twój wybór i tak go zdradzisz i tak ! nie ma siły by sie tak nie słało
Ostatnio zmieniony 12 kwie 2008, 15:08 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 12 kwie 2008, 15:32

Trafiłaś na to forum, napisałaś o swoim problemie, bardzo dobrze. Teraz nie wachaj się przypadkiem, idź za ciosem, posłuchaj moich przedmówców. Twojego faceta nie obchodzą Twoje potrzeby, do tego szczeniacko szantażuje Cię dziwkami - to chory związek. Życie może być o niebo lepsze i masz do takiego prawo.

Jedna uwaga. Masz 19 lat i od 5 uprawiacie seks codziennie? Tylko pytam, czy dobrze interpretuję. To może być ważne.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 12 kwie 2008, 15:34

z wiekiem to skłamała - wstyd jej sie przyznac do faktycznego <aniolek>
Ostatnio zmieniony 12 kwie 2008, 15:35 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
zet
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 132
Rejestracja: 29 paź 2006, 12:42
Skąd: internet
Płeć:

Re: DLACZEGO Z NIEGO TAKI SAMOLUB???

Postautor: zet » 12 kwie 2008, 15:53

magdallenka pisze:prawde mowiac mam ochote go zdradzic


proponuje to, jestem facetem, ale nalezy mu sie ;)


na tej samej stronie jest post o odwrotnej sytuacji, no i kto powie, ze seks nie jest wazny
to powinno byc podstawowe kryterium przy dobieraniu sie.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 12 kwie 2008, 15:56

No przeca od 2001 roku ciagle ja tu pisze to samo - to inni , pitolą o mózgach i kregosłupach moralnych ....
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 12 kwie 2008, 16:16

magdallenka pisze:A ja tez chce spelnic swoje pragnienia,marzenia erotyczne, a on albo mnie nie slucha albo robi wszystko by nie musial sie wysilac i bym o tym zapomnial.


A w jaki sposob mowisz mu o swoich pragnieniach i marzeniach ? mi jak by kobieta w umiejetny sposob powiedziala (a nawet w zwykly, banalny sposob) jakie ma fantazje i co by chciala ze mna robic to bym sie napalil jak zwierz. Moze tak naprawde nigdy nie powiedzialas mu wprost, ze masz konkretne pragnienia, fantazje itd. ? bo wiadomo jak to z babkami jest, czekaja az facet sam sie domysli.

[ Dodano: 2008-04-12, 16:19 ]
zet pisze:to powinno byc podstawowe kryterium przy dobieraniu sie.


no juz bez przesady, to ludzie musieli by na pierwszych randkach sie walic i to po 20 min. znajomosci, zeby zcasu nie tracic. nie przecze ze to wazna sfera, ale nie podstawowa, moze jedna z wielu waznych, ale nie podstawowe kryterium.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 298 gości