Dziwne zachowanie

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Wilczyca
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 190
Rejestracja: 11 lut 2007, 19:57
Skąd: Bytów, Gdańsk
Płeć:

Dziwne zachowanie

Postautor: Wilczyca » 07 lip 2007, 09:27

Mam zjechaną schizme.
Chodzi o mojego partnera jest u mnie ale leży to nie widzi jak pisze.
Chodzi o to że wczoraj wieczorem zaczęliśmy się pieścić. On mnie nie źle nakręcał wszędzie całując. Nagle położył się na mnie i próbował we mnie wejść. Zabolało ale pomyślałam sobie poboli i przestanie jak zawsze. Nagle po chwili namysłu wyciągnął i całując schodził niżej. Próbował zrobić mi minete co było dla mnie bardzo zaskakujące. Na początku mu nie pozwoliłam to spróbował ponownie. Znowu mu nie pozwoliłam to się nie poddał i spróbował po raz trzeci. To naprawdę nakręcało jak się tam pchał na siłe. No i stało się. Robiło mi się bardzo miło gdyż nagle stanęło. To było zaledwie 5 lizów. Otwieram oczy patrze na niego a on ?.. siedzi i patrzy się na mnie. To było straszne tak mnie nakręcić i nagle przestać. Po czym położył się na chwile. Ja się czułam strasznie dlaczego tak szybko przestał ? Pewnie znowu mu coś nie pasiło . Żałuje ze mu pozwoliłam. No i ubrałam się i poszłam spać a on nagle znowu się do mnie dobierał tak jak by się namyślił czegoś. Ale ja już nie chciałam. Miałam zryta psychę i już nie miałam ochoty na pieszczoty. Nagle mnie zostawił jak by się obraził i tez poszedł spać. Teraz tak leży i się nie odzywa nawet nie zapyta o co chodzi. Powiedzcie co to miało wszystko znaczyć. <hmm>
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 07 lip 2007, 09:32

Wilczyca, to Wy w tym związku nie rozmawiacie w ogóle ? Skąd my mamy wiedzieć o co mu chodziło. To on najlepiej chyba wie.
A ten Twój facet to jakiś dzieciak.
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 07 lip 2007, 10:48

Yasmine pisze:to Wy w tym związku nie rozmawiacie w ogóle ?
No właśnie :?
Ja proponuję zacząć od poważnej rozmowy, ale nie z nami- tu na forum- tylko z Twoim facetem. Nie możesz się go po prostu spytać o co mu chodzi? Ile wy macie lat? Po 15-ście?

Wilczyca pisze:To było straszne tak mnie nakręcić i nagle przestać. Po czym położył się na chwile. Ja się czułam strasznie dlaczego tak szybko przestał ? Pewnie znowu mu coś nie pasiło . Żałuje ze mu pozwoliłam.
Diagnoza jest prosta: brak komunikacji w związku. On myślał, że jesteś już taka napalona, że rzucisz się na niego- trzeba zacząć od uświadomienia mu, że "5 lizów" to dla Ciebie stanowczo za mało.
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

Awatar użytkownika
Wilczyca
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 190
Rejestracja: 11 lut 2007, 19:57
Skąd: Bytów, Gdańsk
Płeć:

Postautor: Wilczyca » 07 lip 2007, 12:27

No gadam , gadam z nim właśnie. No i siedzi taki przybity i patrzy maślanymi oczami na mnie. Mówi ze nie potrafi mi odpowiedzieć na te pytania które mu zadaje. Mówi ze chyba chodzi o to ze jest niedoświadczony w tych sprawach. No i dalej rozmawiamy.
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 07 lip 2007, 12:37

Wilczyca pisze:Mówi ze chyba chodzi o to ze jest niedoświadczony w tych sprawach.
To może duzo wyjaśniać- ale przecież nic nie stoi na przeszkodzie abyś go trochę poduczyła... <diabel> Może wyjdzie wam to na dobre.
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

giallo_sole

Postautor: giallo_sole » 07 lip 2007, 14:20

Potwierdzam wczesniejsze wypowiedzi, na takie wątpliwości najlepsza jest rozmowa.
Awatar użytkownika
Edytka:)
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 170
Rejestracja: 03 wrz 2005, 19:23
Skąd: Katowice:)
Płeć:

Postautor: Edytka:) » 07 lip 2007, 14:54

Wilczyca pisze:chyba chodzi o to ze jest niedoświadczony w tych sprawach

nakieruj go, mow ze to i to sprawia Ci cholerna przyjemnosc :) pokaz mu ze to co robi działa na Ciebie, wtedy moze nie bedzie mial oporow ze robi cos zle i nie bedzie przerywal :P
"Obwiniamy świat o monotonię życia, o wlasne porazki, zapominajac, ze sami pozwolilismy umknac tej poteznej sile, ktora wszystko usprawiedliwia-Agape przyjmujacej postac entuzjazmu :]"
Awatar użytkownika
extraho
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 103
Rejestracja: 03 maja 2007, 11:28
Skąd: :dąkS
Płeć:

Postautor: extraho » 07 lip 2007, 15:01

Wilczyca pisze:Próbował zrobić mi minete co było dla mnie bardzo zaskakujące.

a to już go zapach nie odrzuca?

porozmawiaj z nim, wytłumacz, ze potrzebujesz więcej, dłużej. że Ci przykro, że przestał.
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 07 lip 2007, 15:12

Edytka:) pisze:Wilczyca napisał/a:
chyba chodzi o to ze jest niedoświadczony w tych sprawach

nakieruj go, mow ze to i to sprawia Ci cholerna przyjemnosc pokaz mu ze to co robi działa na Ciebie, wtedy moze nie bedzie mial oporow ze robi cos zle i nie bedzie przerywal

No dokladnie, rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa :)

A na marginesie - niedoswiadczony chlop to tragedia <chory>
giallo_sole

Postautor: giallo_sole » 07 lip 2007, 15:40

Wilczyca pisze:Mówi ze chyba chodzi o to ze jest niedoświadczony w tych sprawach. No i dalej rozmawiamy.


Musisz mu dać odczuć co Ci sprawia przyjemność a co nie. Faceci już tak mają, że trzeba im wszystko wyraźnie kawa na ławy wywalić bo inaczej nie zrozumieją (niektórzy przynajmniej)
Awatar użytkownika
Edytka:)
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 170
Rejestracja: 03 wrz 2005, 19:23
Skąd: Katowice:)
Płeć:

Postautor: Edytka:) » 07 lip 2007, 16:28

Marissa pisze:niedoswiadczony chlop to tragedia

niedoswiadczony i oporny na nauke z cala pewnoscia tragednia <pijak>
"Obwiniamy świat o monotonię życia, o wlasne porazki, zapominajac, ze sami pozwolilismy umknac tej poteznej sile, ktora wszystko usprawiedliwia-Agape przyjmujacej postac entuzjazmu :]"
ingrid
Bywalec
Bywalec
Posty: 35
Rejestracja: 05 lip 2007, 12:49
Skąd: z nieba..
Płeć:

Postautor: ingrid » 07 lip 2007, 16:37

Każdy kiedyś od czegoś zaczynał i z czasem nabierał doświadczenia :D Porozmawiaj z nim, powiedz, że Ciebie to podnieca.. i chcesz więcej ;)
Awatar użytkownika
Wilczyca
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 190
Rejestracja: 11 lut 2007, 19:57
Skąd: Bytów, Gdańsk
Płeć:

Postautor: Wilczyca » 07 lip 2007, 21:16

Już mu wszystko wyjaśniłam od A do Z.
Zrozumiał swój błąd i postara się teraz poprawić. No zobaczę czy będą jakieś efekty.
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 07 lip 2007, 21:23

Boże błogosław doświadczonych facetów ! Obym nigdy nie trafiła na prawiczka ! (w tym wieku chyba mi to już nie grozi ;) ).
Może puść chłopakowi jakiś filmik instruktażowy albo posadź go z książką Lou Paget'a WIELKI ORGAZM i niech sobie poczyta. :]
Ostatnio zmieniony 08 lip 2007, 11:58 przez Elspeth, łącznie zmieniany 1 raz.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
Wilczyca
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 190
Rejestracja: 11 lut 2007, 19:57
Skąd: Bytów, Gdańsk
Płeć:

Postautor: Wilczyca » 08 lip 2007, 11:54

Ale on nie był prawiczkiem.
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 08 lip 2007, 11:58

Elspeth pisze:Boże błogosław doświadczonych facetów !

Piwa jej !!

Elspeth pisze:Obym nigdy nie trafiła na prawiczka !

Piwa jej !!

Ja mialam pierwszego prawiczka, ktory to nawet nie wiedzial na poczatku co to jest lechtaczka. Nigdy wiecej nie chce uswiadamiac nikogo w sexie. Sama chce byc uswiadamiana <pejcz>

Wilczyca pisze:Ale on nie był prawiczkiem.

Ale doswiadczony to on tez nie jest... <chory>
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 08 lip 2007, 14:43

Wilczyca pisze: Ale ja już nie chciałam. Miałam zryta psychę i już nie miałam ochoty na pieszczoty. Nagle mnie zostawił jak by się obraził i tez poszedł spać.


A wstawiłaś się w jego położenie jak on był napalony dobierając się do ciebie, a ty nie chciałaś. Najpewniej się zemścił za to myśląc, że jak on będzie cierpiał, to ty też.
Kochać i być kochanym
Awatar użytkownika
Candy Killer
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 431
Rejestracja: 17 sie 2005, 17:14
Skąd: wro
Płeć:

Postautor: Candy Killer » 08 lip 2007, 16:43

Wilczyca pisze:Ale on nie był prawiczkiem.

no to skoro nie byl to czemu sie tak zachowuje dziwnie? nie lubi Cie piescic? czy ogolnie nie lubi jakiejs zabawy przed.troche mnie zaskoczylo to co napisalas bo w zyciu sie z takim zachowaniem nie spotkalam..choc moj czasami mnie nakrecal tez i pozniej przestawal ale mowil ze to tak na pozniej zebym o nim myslala np;) ale nigdy w trakcie nie przestal i sie nie obrazil.
moze jakos go urazilo to ze go "odepchnelas" ,ze nie chcialas...nie wiem.
Awatar użytkownika
Wilczyca
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 190
Rejestracja: 11 lut 2007, 19:57
Skąd: Bytów, Gdańsk
Płeć:

Postautor: Wilczyca » 08 lip 2007, 16:56

No już się wszystkiego dowiedziałam co było i dlaczego tak było.
Po prostu było tak. Gdy wszedł we mnie to zaczął szybko myśleć ze zrobił błąd. Bo on za szybko dochodzi i wyszedł wiec dlatego. Pomyślał ze zrobi coś innego i był to jego pierwszy raz. Nie wiedział ze tak spieprzy sprawe. Tak mi opowiadał gdy zaczęliśmy rozmawiać na ten temat. Powiedział ze wie już ze mógł skończyć we mnie a nie mnie tak zostawiać nakręconą. Mimo wszystko jest teraz już dobrze.
Awatar użytkownika
Candy Killer
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 431
Rejestracja: 17 sie 2005, 17:14
Skąd: wro
Płeć:

Postautor: Candy Killer » 08 lip 2007, 17:18

no to dobrze ze sobie wyjasniliscie to.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 08 lip 2007, 22:29

no same panie ekspertki, no brak mi słów :] Ciekawe, jak to w rzeczywistości jest,bo napinka jest fajna,ale na krótką metę <diabel>

Powtórzę - nie doświadczenie, a dryg i otwarty umysł. Dobry pkt wyjścia. I tolerancyjna partnerka.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Wilczyca
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 190
Rejestracja: 11 lut 2007, 19:57
Skąd: Bytów, Gdańsk
Płeć:

Postautor: Wilczyca » 09 lip 2007, 10:39

Jestem bardzo tolerancyjna partnerka. Tyle rzeczy już tolerowałam ze nikt nie jest w stanie to sobie wyobrazić. A ile cierpliwości w sobie mam.
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 09 lip 2007, 10:56

Już to widzę - gość jest ogólnie fajny, panienka zakochana po uszy, napalona, pierwsze kontakty ich ciał, a tu gość se nie radzi. I na drugi dzień mówi taka do niego "NARAAAA!" :|
Oczywiście delikatnie, żeby gościa nie urazić, że się nie nadaje na kochanka. :| <zalamka>
<zalamka>

A gość by się nadawał, tylko musiałby poszperać tu, tam i w drugi otworek też. Posłuchać jej oddechu, kołysania ciała. I jak pojętny, wnikliwy i spostrzegawczy szybko się nauczy jak jej dotykać, jak pieścić, całować. No ale do tego potrzeba czasu. A jego jak wiadomo mało, bo ma być JUŻ zajebiście. <pijak>
I tak powiem. <pijak>
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 09 lip 2007, 11:06

Imperator, mogę spytać czego się najadłeś, że takie głupoty piszesz? Ktoś gdzieś napisał, że ona ma mu powiedzieć "Bye"? Po prostu każda z wypowiadających się tu osób napisała swoją opinię i basta. Jasne, że wspólne początki obfitują w różne "kwiatki" bo partnerzy są jeszcze nie zgrani, nie znają swoich upodobań itd. Ale jeśli ciągle mimo uporczywego starania się o poprawę sfery seksualnej druga strona nie wykazuje poprawy to sorki. Ale nie mam zamiaru bawić się w cierpliwą mamusię która pogłaszcze po główce za to, że gostek się nawet nie stara :]
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 09 lip 2007, 11:18

Elspeth pisze:Po prostu każda z wypowiadających się tu osób napisała swoją opinię i basta.

no to ja też wyraziłem swą opinię na temat innych opinii :]
I proszę nie pisać, że piszę głupoty, bo tak też się zdarza w relacjach damsko-męskich, czy męsko-damskich.

Elspeth pisze:Ale jeśli ciągle mimo uporczywego starania się o poprawę sfery seksualnej druga strona nie wykazuje poprawy to sorki. Ale nie mam zamiaru bawić się w cierpliwą mamusię która pogłaszcze po główce za to, że gostek się nawet nie stara

Nie no to jest jasne. Ale nalezy czytać uważnie i ze zrozumieniem. :>
Napisałem - jak widać, ze gość się stara, czuwa, obserwuje, wyciąga wnioski to chlebuś z takiej mąki będzie. :>
A pogłaskać po główce takiego delikwenta można. I po jednej i po drugiej. A potem powiedzieć "do widzenia". ;)
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 09 lip 2007, 11:24

kiepsko wróżę niektórym sukcesy, jeżeli nie widać nawet chęci wykrzesania z siebie odrobiny zrozumienia i empatii :) <diabel>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Wilczyca
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 190
Rejestracja: 11 lut 2007, 19:57
Skąd: Bytów, Gdańsk
Płeć:

Postautor: Wilczyca » 09 lip 2007, 15:04

U nas w związku dużo kryzysów było ale po każdej poważnej i długiej rozmowie wszystko się ułożyło. Tyle już z nim przeszłam że szkoda gadać. Ale dalej z nim jestem bo to że on się w czymś nie sprawdza to znaczy ze mam powiedzieć nara ? Taka to nie jestem. Jak już kocham to kocham szczerze i długo. Póki mnie nie skrzywdzi albo nie zdradzi to jestem wierna takiemu partnerowi.

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 115 gości