Pierwszy raz
Moderator: modTeam
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
kasiurzak pisze:Hmm ja myslę ze seks jest tylko dopełnieniem związku.. Bardzo miłym dopełnieniem
Tu masz ewidentnie rację
kasiurzak pisze:Myslę ze seks nie zbliza ludzi..
Tu ewidentnie myslisz się... WIem z doświadczenia że niema w życiu człowieka innej relacji która mogła by ich bardziej zbliżyć do siebie.
Mówie tu o realnych zwiazkach nei o jedno nocnych czy odrobine dłuższych...
kasiurzak pisze:Ludzi zbliża uczucie, miłość, bezpieczeństwo... A seks jest urozmaiceniem tego uczucia.. Jest on częscią związku,
A powino być tak :
Ludzi zbliża uczucie, miłość, bezpieczeństo, sex... [W związkach] On nie jest gdzieś na marginesie tylko jak zauważyłaś jest jedną z kolejno wymienionych ..
Tylko dla każdego zajmuje inne miejsce
<browar><aniolek2>
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
ehh kiedy po raz pierwszy kochałam sie z moim chlopakiem wyobrażalam sobie że będzie świetnie... teraz wiem, że ten pierwszy raz nie zawsze jest taki piekny jak go sobie wyobrazamy... co prawda nie było źle... było czule, namietni, z milością....
mimo iż nie było idealnie to i tak zbliżyło nas to ku sobie....
mimo iż nie było idealnie to i tak zbliżyło nas to ku sobie....
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
foxy_lady pisze:tu sie zgodze z przedmowczynia, bo seks moze dowartosciowac.
Osoby, ktore sa w zwiazku ale zadko sie kochaja, bo partner ciagle COŚ, to wiara w siebie moze podupasc a poczucie kobiecosci lub meskosic moze zostac zachwiana.
Thru thru
Andrew pisze:To w tym kontekscie tak , ale najpierw by trzeba wymienic inne wartosci , bowiem te ... mogą zaslepic te inne wazniejsze i co wtedy , co za lat kilka , kilkanascie ?
No racja trzeba sie docierac cały czas aby czegos nie pogubic po drodze !
Dopiero teraz przeczytałem 1 szą stronke ale to nic... :p
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
foxy_lady pisze:tu sie zgodze z przedmowczynia, bo seks moze dowartosciowac.
Osoby, ktore sa w zwiazku ale zadko sie kochaja, bo partner ciagle COŚ, to wiara w siebie moze podupasc a poczucie kobiecosci lub meskosic moze zostac zachwiana.
Cos o tym wiem i to bardzo dobrze
Bo z tylu różnych dróg przez życie, każdy ma prawo wybrać źle...
Brak błony dziewiczej a pierwszy raz
hmm... ostatnio gnebi mnie jedno pytanie... okres co prawda skonczył mi sie tydzien temu a dzis znow miałam plamienie ale to nie była typowa krew miesiaczkowa ale jakby taka bardziej "wodna". Pewnie przerwałam sobie te błone a jesli tak to moje podejscie do tego pierwszego razu znacznie sie zmieniło bo przecież jakbym już jej nie miała to pierwszy raz bedzie dużo mniej bolał no czy tak nie jest drogie panie ?
No jesli sie paluszkami bawisz lub niedawno zaczelac uzywac tamponow, to moglos ja co najwyzej uszkodzic ;]. Zeby przerwac "tak pozadnie" trzeba czegos grubszego .
Co do podejscia ktore sie zmienilo. Coz utrata dziewictwa to nie utrata blony dziewiczej !.
A z tym ze pierwszy raz boli jest roznie raz boli raz nieboli wiec niema sie co sugerowac ;d
Co do podejscia ktore sie zmienilo. Coz utrata dziewictwa to nie utrata blony dziewiczej !.
A z tym ze pierwszy raz boli jest roznie raz boli raz nieboli wiec niema sie co sugerowac ;d
TakaOna pisze:Pewnie przerwałam sobie te błone a jesli tak to moje podejscie do tego pierwszego razu znacznie sie zmieniło bo przecież jakbym już jej nie miała to pierwszy raz bedzie dużo mniej bolał no czy tak nie jest drogie panie ?
Goshh! i co tu takiej napisać?
Jak Ci się to podejście zmieni?
Some things in life are like fucking for virginity - you know it's pointless but it feels so good that you just don't want to stop.
yy to krwawienie przeciez nie musi wcale oznaczac przerwania błony....w wieku 15 lat różne cyrki sie zdarzaja w cyklach hehe miałam b. podobna sytuacje do twojej... podobnie myslalam, ale wszystko wyszło na jaw podczas pierwszego razu... <aniolek2>
"Nie boję się obietnic / Nie lękam się zazdrości /Nie dbam o nagrody / Kpię z przyzwoitości"
[Akurat- "O dziewiątce"]
[Akurat- "O dziewiątce"]
- elzbieta100
- Zaglądający
- Posty: 13
- Rejestracja: 10 cze 2005, 09:08
- Skąd: Polska
- Płeć:
A u mnie było tak
Pamiętam swój pierwszy raz.Było to chyba 5 lat temu.
Powiem,ze mimo sporych przygotowań oraz wielkich starań mojego partnera przyjemności wielkiej nie było. Nie było tez wielkiego bólu oraz krwawienia jak to niektórzy opisują.
Przy wejsciu mojego ukochanego był niewielki ból i juz był u mnie.Po kilku sekundach poczułam jak wypełnia mnie złocisty płyn. Praktycznie mój ukochany nie zdąrzył wykonać żadnych pchnięć. Kolejne razy były co raz przyjemniejsze i dłuzsze. Dziś (z inny partner) potrafi być we mnie nawet przez godzinkę doprowadzając do wielu szczytowań.
<aniolek2> A wiec głowa do góry.Wszystkiego trzeba nauczyć się.
Jeśli chodzi o miejsce,to było to w komfortowych warunkach w duzym łożu u mojej ciotki,która wyjechała na kilkudniowy urlop.Jednym słowem pełny luz
Powiem,ze mimo sporych przygotowań oraz wielkich starań mojego partnera przyjemności wielkiej nie było. Nie było tez wielkiego bólu oraz krwawienia jak to niektórzy opisują.
Przy wejsciu mojego ukochanego był niewielki ból i juz był u mnie.Po kilku sekundach poczułam jak wypełnia mnie złocisty płyn. Praktycznie mój ukochany nie zdąrzył wykonać żadnych pchnięć. Kolejne razy były co raz przyjemniejsze i dłuzsze. Dziś (z inny partner) potrafi być we mnie nawet przez godzinkę doprowadzając do wielu szczytowań.
<aniolek2> A wiec głowa do góry.Wszystkiego trzeba nauczyć się.
Jeśli chodzi o miejsce,to było to w komfortowych warunkach w duzym łożu u mojej ciotki,która wyjechała na kilkudniowy urlop.Jednym słowem pełny luz
- elzbieta100
- Zaglądający
- Posty: 13
- Rejestracja: 10 cze 2005, 09:08
- Skąd: Polska
- Płeć:
pierwszy raz
lollirot - tak, tak to był "złocisty płyn" Partner jest oki. Nie dopatruj się w tym określeniu czegoś złego. Powodzenia i dużo dużo zadowolenia z sexu.
- I*Z*U*$*K*A
- Entuzjasta
- Posty: 138
- Rejestracja: 21 maja 2005, 21:34
- Skąd: Swietokrzyskie
- Płeć:
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 279 gości