agnieszka.com.pl • co robic? jak chlopak za szybko dochodzi=/
Strona 1 z 4

co robic? jak chlopak za szybko dochodzi=/

: 30 sty 2007, 17:15
autor: opetana
Od nie dawna zaczelam wspolzyc z chlopakiem, i jest pewien problem. Chlopak strasznie szybko dochodzi doslownie w 2-4 minuty na trzezwo natomiast jak sie napije to moze dluzej o wiele. Mowil ze z jego bylymi tak nie bylo ze mogl dluzej. Moze byc tego jakas przyczna? czy cos? albo co robic zeby tak nie bylo...

: 30 sty 2007, 17:17
autor: Pegaz
Podobasz mu się.. z czasem mu przejdzie jeśli nie wtedy kombinuj..

: 30 sty 2007, 17:25
autor: TFA
Normalka, chyba co drugi facet mial ten problem bedac malo doswiadczonym, pozatym 2-4 minuty to jeszcze nic strasznego, ja na samym poczatku dochodzilem w jakies 15 sekund <diabel>

: 30 sty 2007, 17:26
autor: Gt10
poki, co byc moze Twoja natura fizyczna go oniesmiela, albo zabardzo sie stara chlopak,
albo proste bledne kolo:

nie myslec o przedwczesnej koncowce!nie myslec o przedwczesnej koncowce! ...nie myslec o przedwczesnej koncowce! a o czym wtedy mysli?

: 30 sty 2007, 17:28
autor: opetana
probuje o tym nie myslec ale i tak dochodzi szybko, moze nawet przesadzilam ze nie w 2-4 minuty tylko w pare sekund

: 30 sty 2007, 17:30
autor: Gt10
a jak dojdzie raz to nie mozecie sprobowac po uplywie paru minut ponownie? a w miedzyczasie niech on zadba o Twoje oralne wypieszczenie;]

: 30 sty 2007, 17:35
autor: opetana
to juz tak probowalismy...i za drugim razem znowu tak szybko dochodzi...na poczatku chlopak sie wkurzal a teraz to juz sie martw

: 30 sty 2007, 17:48
autor: saint
kobieto ciesz sie bo jesli z innymi tak nie bylo To znaczy ze ty go strasznie pociagasz A z czasem wszystko wroci do normy Chyba kazdy z nas mial ten problem <diabel>

: 30 sty 2007, 17:48
autor: Gt10
a gumki ze srodkiem znieczulajacym? albo "oponki" w style durex extra-safe?


p.s gdyby moja dziewczyna dostawala orgazmu po 4-5 sek to skakalbym z radosci <pijak>

: 30 sty 2007, 18:04
autor: opetana
a czy ja dochodze w te sekudny? nio raczej nie :]

: 30 sty 2007, 18:08
autor: Stormy
ale on dochodzi to sie ciesz... hie hie... jego satysfakcja powinna byc tez twoja :)przejdzie z czasem na mur beton

: 30 sty 2007, 18:16
autor: Gt10
opetana pisze:a czy ja dochodze w te sekudny? nio raczej nie :]


analogicznie rzecz biorac;]

: 30 sty 2007, 18:40
autor: Yenna
polecam durex performa (nie żeby to jakaś reklama była), sprawdziłam (nie na sobie oczywiście) i podziałało.

: 30 sty 2007, 18:43
autor: Dzindzer
saint pisze:kobieto ciesz sie bo jesli z innymi tak nie bylo To znaczy ze ty go strasznie pociagasz

i co jej po tym, skoro jej doznania na tym cierpia

: 30 sty 2007, 18:54
autor: Marissa
Yenna pisze:polecam durex performa (nie żeby to jakaś reklama była), sprawdziłam (nie na sobie oczywiście) i podziałało.


Mój były też je sprawdzał... I nie podziałały.

: 30 sty 2007, 18:56
autor: TFA
Dzindzer pisze:i co jej po tym, skoro jej doznania na tym cierpia


Rownie dobrze mozna tak mowic o facecie co nigdy nie dochodzi, a wiekszosc kobiet na forum mowilo, zeby chlopak sie cieszyl ze nie dochodzi, bo dlugo moze. Jaki z tego wniosek ? kobiet nie obchodza doznania mezczyzn, mysla tylko o tym zeby im bylo dobrze :P

: 30 sty 2007, 19:10
autor: Dzindzer
TFA pisze:Rownie dobrze mozna tak mowic o facecie co nigdy nie dochodzi, a wiekszosc kobiet na forum mowilo, zeby chlopak sie cieszyl ze nie dochodzi, bo dlugo moze.

jak długo mmoze to bardzo dobrze
ale jak musi bardzo długo a i tak czesto nie dochodzi to tez nie ma sie z czego tak cieszyc. no moze z tych razów kiedy dochodzi
TFA pisze:kobiet nie obchodza doznania mezczyzn, mysla tylko o tym zeby im bylo dobrze :P

a jak mozna z takim argumentem dyskutowac
Cześci kobiet doznania facetów nie obchodza to fakt.
ale to chyba normalne, ze własne doznania obchodza kobiety.
Jak za długo dochodzi to niedobrze dla niego, bo zmęczona kobieta seks przerwie
Jak szybko dochodzi to kobieta ma przerwy w byciu pieszczona i to ma wpływ na jakośc seksu

: 30 sty 2007, 19:34
autor: Mona
opętana przestawiła konkretny problem, a Wy nawet nie staracie się pomóc Jej.

Dlaczego on dochodzi pierwszy? W takim przypadku trzeba odwrócić kolejność - porozmawiaj z nim o tym, opętana :)

Jeśli chodzi o główny problem, to postaraj się przerwać stosunek, gdy wyczujesz, że on zaraz dojdzie.

: 30 sty 2007, 19:36
autor: Pegaz
Mona pisze:opętana przestawiła konkretny problem, a Wy nawet nie staracie się pomóc Jej.

<foch>
Mona pisze:Jeśli chodzi o główny problem, to postaraj się przerwać stosunek, gdy wyczujesz, że on zaraz dojdzie.

Albo niech się odpowiednio dłużej tobą zajmie przed samym stosunkiem..a używanie dureksów z jakąś chemia jest bezsensu wyrabia złe nawyki i na pewno nie jest zdrowe dla wacka :D

: 30 sty 2007, 19:47
autor: Ted Bundy
Pegaz pisze:Albo niech się odpowiednio dłużej tobą zajmie przed samym stosunkiem


Albo sobą :D . 2,3 godziny przed :) 95 proc skuteczności porady <diabel>

: 30 sty 2007, 20:49
autor: Mona
Oj, Pegaz, bo co to za odpowiedź - bo mu się podoba, albo że przejdzie z czasem? :>

Ona chce porady na teraz, a nie na za 20 lat :)

Pegaz pisze:Albo niech się odpowiednio dłużej tobą zajmie przed samym stosunkiem..

Już lepiej :)
Potem opętana mogłaby spróbować tego, co ja zaproponowałam, w różnych kombinacjach.

: 30 sty 2007, 20:55
autor: lollirot
Mona pisze:postaraj się przerwać stosunek, gdy wyczujesz, że on zaraz dojdzie.

łatwiejsze będzie poproszenie GO o przerwanie, kiedy ON poczuje, że jest blisko. kobiecie o to trudniej, zwłaszcza niedoświadczonej.

opetana pisze:. Mowil ze z jego bylymi tak nie bylo ze mogl dluzej.

proponuję nie dowierzać każdemu męskiemu słowu. dla niego koniec po kilku sekundach to porażka, więc może się ratować takimi wytłumaczeniami. oczywiście nie upieram się, że tak jest; zresztą - to nie najważniejsze.

więc masz rady:
- niech sam sobią zajmie się na kilka godzin przed waszym spotkaniem
- niech najpierw zadba o dobre rozgrzanie Cię, albo niech w ogóle zafunduje Tobie pierwszej orgaźmik
- niech przerywa na moment, kiedy czuje, że zaraz dojdzie

: 30 sty 2007, 20:56
autor: Imperator
Zajmij się nim - kochaj, pieść, ssij, cokolwiek, byle doszedł. A potem po jakichś 15-20 minutach ponownie go rozpal. Tym razem będzie mógł o wiele dłużej. To rozwiązanie na krótką metą. Na dłuższą to jest kilka sposobów - albo jego fiutek się oswoi z tak podniecającym ciałkiem i dziurką i będzie normalnie chędożył przez minut naście albo też trzeba pewne ćwiczenia z nim praktykować.

: 30 sty 2007, 21:06
autor: Gt10
a moze jakies praktyki z uciskaniem gdzies tam penisa? nie jestem obeznany w tym temacie, gdzies mi sie obilo o uszy

: 30 sty 2007, 21:06
autor: Pegaz
Mona pisze:Oj, Pegaz, bo co to za odpowiedź - bo mu się podoba, albo że przejdzie z czasem? :>

Bo zapewne o to chodzi ;) że się chłopak przyzwyczaić musi.. a co do poprzednich pewnie naściemniał i nie było takowych ale to już inna sprawa :P

Re: co robic? jak chlopak za szybko dochodzi=/

: 30 sty 2007, 21:10
autor: i'm
opetana pisze:Od nie dawna zaczelam wspolzyc z chlopakiem, i jest pewien problem. Chlopak strasznie szybko dochodzi doslownie w 2-4 minuty na trzezwo natomiast jak sie napije to moze dluzej o wiele. Mowil ze z jego bylymi tak nie bylo ze mogl dluzej. Moze byc tego jakas przyczna? czy cos? albo co robic zeby tak nie bylo...



kłamał !!

durexy performa nie działają


ja w pozycji klasycznej moge i 30 minut, w każdej innej jest dość szybko, ale coraz dłużej

trza trenować innej rady niewidze, nie kombinować z uciskaniem penisa !! to taka sama szatańska praktyka jak bicie konia o kant stołu,

: 30 sty 2007, 21:12
autor: Mona
a moze jakies praktyki z uciskaniem gdzies tam penisa? nie jestem obeznany w tym temacie, gdzies mi sie obilo o uszy

Dobrze piszesz i dobrze, że o uszy ;DD
Ale tego raczej nie robi się w trakcie stosunku :)

: 31 sty 2007, 12:57
autor: Olivia
Ale mi problem, facet szybko dochodzi. Cóż, albo wyposzczony, albo tak na Niego działasz. To, co mnie na tym forum zastanawia to to, że ze wszystkiego robi się problem.
Byłam w takiej sytuacji, a facet na pewno nie jest niedoświadczony. Wystarczy powiedzieć "Ja chcę jeszcze". Uwierz, że drugi raz będzie dłuższy i da Ci sporo przyjemności. A jak to nie wystarczy, to do trzech razy sztuka. O ile facet da radę. :]

Nie wpędzaj Go w jakieś schizy i nie rób z tego problemu, bo to może źle na Niego wpłynąć. A po co Ci to?

: 31 sty 2007, 13:19
autor: jamaicanflower
Olivia pisze:To, co mnie na tym forum zastanawia to to, że ze wszystkiego robi się problem.

Po prostu ludzie dążą do doskonałości. Mnie z kolei zastanawia to, że dla kogoś to ciągłe ulepszanie jest istotniejsze niż żywy partner ze swoimi wadami i zaletami.
Olivia pisze:Byłam w takiej sytuacji, a facet na pewno nie jest niedoświadczony. Wystarczy powiedzieć "Ja chcę jeszcze". Uwierz, że drugi raz będzie dłuższy i da Ci sporo przyjemności. A jak to nie wystarczy, to do trzech razy sztuka. O ile facet da radę. :]

Racja. Na początku niewiele trzeba było, żebym była zadowolona ;) Problem pojawia się później, gdy chłopak - przyzwyczajony do sytuacji, w której on jest zaspokojony - nie reaguje nawet po kilkukrotnych prośbach z jej strony o podwójną porcję uwagi i czasu.

: 31 sty 2007, 13:24
autor: Olivia
jamaicanflower pisze:Problem pojawia się później, gdy chłopak - przyzwyczajony do sytuacji, w której on jest zaspokojony - nie reaguje nawet po kilkukrotnych prośbach z jej strony o podwójną porcję uwagi i czasu.

Takim facetom mówimy zdecydowane "nie"!
Błędem wielu osób jest to, że myślą tylko o swojej przyjemności. A idealny sex jest wtedy, gdy partnerzy myślą o tym, aby drugiej osobie było dobrze. Niby chodzi o to samo, o przyjemność, ale to są zupełnie inne doznania.