seks bez zobowiązań

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 03 sty 2006, 12:36

jabłoń pisze:Było dennie .....

pewnie, że było dennie. gdyby nie było, to teraz byś nie mówiła, jak mówisz.

TedBundy pisze:chyba coś na kształt tego, co stało się kiedyś Krzysiowi Krawczykowi - ateista uderzył podczas wypadku głową mocno w kierownicę - i się nawrócił

wrrr, po nim najpiejrw widać, że uderzył się w głowę, a potewm cokolwiek innego --"
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
robinho
Maniak
Maniak
Posty: 563
Rejestracja: 24 wrz 2005, 15:27
Skąd: miasta ze skazą
Płeć:

Postautor: robinho » 03 sty 2006, 13:42

TedBundy pisze:swoje zdanie??? Czasami zdarzało je się modyfikować. Podwalin, bazy budującej moje poglądy i podejście - nigdy. Nie czuję takiej potrzeby zaprzeczać samemu sobie.


idealny konsument. Taki który nie zmenia poglądów. Przekoanny o swojej konsekwentonośc. Poukładany w swoim niepoukładaniu.
"Monalizą byłaś mi, marzyłem tylko o tobie
Rysowałem serca dwa, pytałaś po co to robię.



FALUBAZ! Ekstraliga jest już nasza!
agna_cz

Re: seks bez zobowiązań

Postautor: agna_cz » 13 sty 2006, 12:36

a ja to uwielbiam..... przygoda.... jest w tym cos niesamowicie podniecajacego... uprawiac seks z dopiero co poznanym kolesiem

[ Dodano: 2006-01-13, 12:44 ]
moon pisze:
Andrew pisze:co za roznica gdzie kogo podrywamy ?

_________________

No jak to! Nie szokuj mnie no! :|

Oczywiscie ze jest roznica. Uwodzi sie wzrokiem, zapacfhem, gestem i słowem a nie tylko i wylacznie co net oferuje. [pomijam te skype i inne kamerki badziewne]. Toż cała zabawa w stopniowym czarowaniu, mowie ciala itp itd!


A ja swojego chlopaka poznalam nachatcie. I to nie byla moja pierwsza randka z netu. Spotkalam sie wczesniej z kilkunastoma i nic. byl co najwyzej seks i pa pa. A jak poznalam go, to od razu poczulismy do siebie cos mocniejszego. na 2 randce wyladowalismy w lozku.... i jestesmy juz razem 2 lata. z kazdym dniem kocham go coraz bardziej. jest naprawde czarujacy i kochany, mimo ze nie jest najprzystojniejszy. w realu nigdy bym nie zwrocila na niego uwagi, nalezymy do roznych swiatow.... poznalismy sie na chat, spotkalismy i kochamy sie juz 2 lata.
I NIE UWAZAM, ZEBY SEKS Z KIMS POZNANYM NA NECIE BYL CZYMS ZLYM.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 13 sty 2006, 14:51

agna_cz pisze:Spotkalam sie wczesniej z kilkunastoma i nic. byl co najwyzej seks i pa pa

no tak seks, takie sobie nic
tez seksiłam sie z nowo poznanymi ale nie mówiłam o tym nic
a ile lat masz jesli mozna wiedziec

agna_cz pisze:z kazdym dniem kocham go coraz bardziej

az tak bardzo, że pitolisz sie z innymi z netu
wielka ta twoja miłośc
Awatar użytkownika
Eisenritter
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 443
Rejestracja: 04 sty 2006, 11:21
Skąd: Berlin
Płeć:

Postautor: Eisenritter » 14 sty 2006, 08:36

Dzindzer pisze:
agna_cz pisze:Spotkalam sie wczesniej z kilkunastoma i nic. byl co najwyzej seks i pa pa

no tak seks, takie sobie nic
tez seksiłam sie z nowo poznanymi ale nie mówiłam o tym nic
a ile lat masz jesli mozna wiedziec

agna_cz pisze:z kazdym dniem kocham go coraz bardziej

az tak bardzo, że pitolisz sie z innymi z netu
wielka ta twoja miłośc


Nie, żeby mnie dziwiło takie podejście, ale chyba kolejność była taka: najpierw kilku (nastu) bez zobowiązań, potem Ten Jeden. A metodyka "historyjki" rzeczywiście zalatuje na jakieś loli dziewczątko.

Co do tematu zaś, ja mam swoje zdanie. Dla mnie seks bez uczucia byłby niemożliwy, a jeśli możliwy, to, z mojej strony znacznie mniej zaangażowany. Bez jakiejś więzi uczuciowej trudno by mi było wczuwać się w sprawianie przyjemności mojej partnerce, bo motywację miałbym dość średnią. Że nie zdecydowałbym się na coś takiego to inna sprawa. Nawet po oceanie alkoholu. Jak przypomnę sobie mojego znajomego, który po takiej imprezie przybiegł do mnie niemalże ze łzami w oczach, bo się bał, że złapał coś nieprzyjemnego, czytaj, mal francese, to mi się odechciewa.
Siła charakteru i hart ducha są czynnikami decydującymi. Na sile charakteru opiera się żołnierska pewność siebie.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 14 sty 2006, 09:41

Eisenritter pisze:Nie, żeby mnie dziwiło takie podejście, ale chyba kolejność była taka: najpierw kilku (nastu) bez zobowiązań, potem Ten Jeden. A metodyka "historyjki" rzeczywiście zalatuje na jakieś loli dziewczątko.

A mnie troche dziwi. Sama miałam partnerów z którymi byłam tylko, lub głównie dla seksu, ale to zawwsze było dla mnie cos, nie mówiłam o tym
agna_cz pisze:Spotkalam sie wczesniej z kilkunastoma i nic. byl co najwyzej seks

bo skoro to były spotkania niezobowiazujace oparde na pozadaniu, namietności to był to az seks.
A co do historii z czatem mam gdzies czy jest prawdziwa, jej nieprawdziwośc tez o czyms swiadczy.
Awatar użytkownika
Eisenritter
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 443
Rejestracja: 04 sty 2006, 11:21
Skąd: Berlin
Płeć:

Postautor: Eisenritter » 14 sty 2006, 09:43

Wiesz, Dzin, mi chodziło o to, że nie dziwi mnie to podejście w optyce zachowań dzisiejszych nastolatków. Oczywiście niektórych, ale nie dziwi.
Siła charakteru i hart ducha są czynnikami decydującymi. Na sile charakteru opiera się żołnierska pewność siebie.
Jagienka06
Weteran
Weteran
Posty: 874
Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
Skąd: Z miasta
Płeć:

Postautor: Jagienka06 » 14 sty 2006, 12:06

hej

a ja jestem przekonana, ze kazdy z Was ma ochote na seks z kims dopiero co poznanym... zupelnie bez zobowiazan, tylko wstyda sie do tej checi przyznac....
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 14 sty 2006, 12:11

agna 24 pisze:ze kazdy z Was ma ochote na seks z kims dopiero co poznanym.

ja nie mam obecznie

kiedys miewałam i nie musiałam sie przyznawac, po prostu to robiłam
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 14 sty 2006, 12:29

agna 24 pisze:a ja jestem przekonana, ze kazdy z Was ma ochote na seks z kims dopiero co poznanym... zupelnie bez zobowiazan, tylko wstyda sie do tej checi przyznac....

Otóż może cię to zaskoczy ale nie nie każdy..niewielu..trzeba się szanować i nie chodzi mi tutaj bynajmniej o moralnośc choć częsciowo też ale głównie najzwyczajniej o zdrowie..trzeba troszke mieć coś nie tak żeby pchać sie w objęcia choroby z pożądania..i nieczego więcej.
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Jagienka06
Weteran
Weteran
Posty: 874
Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
Skąd: Z miasta
Płeć:

Postautor: Jagienka06 » 14 sty 2006, 12:45

kiedys miewałam i nie musiałam sie przyznawac, po prostu to robiłam[/quote]

a jakbys sie przyznala, to by cie posądzono o brak jakiegokolwiek kręgosłupa moralnego....
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 14 sty 2006, 12:58

agna 24 pisze:ze kazdy z Was ma ochote na seks z kims dopiero co poznanym...

Niestety, ale żadnego choróbska nie mam ochoty złapać. I dlatego wolę najpierw choć trochę wybadać sytuację, mimo że nigdy nie ma 100 %-owej pewności.

Sex bez zobowiązań jest fajny, ale przychodzi moment, że człowiek chce się związać na stałe. A wtedy ciężko jest się przestawić, oj ciężko, na inny sposób myślenia... Trzeba uważać, by nie wpaść w pułapkę.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Jagienka06
Weteran
Weteran
Posty: 874
Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
Skąd: Z miasta
Płeć:

Postautor: Jagienka06 » 14 sty 2006, 13:04

.

Sex bez zobowiązań jest fajny, ale przychodzi moment, że człowiek chce się związać na stałe. A wtedy ciężko jest się przestawić, oj ciężko, na inny sposób myślenia... Trzeba uważać, by nie wpaść w pułapkę.[/quote]

Zgadzam się z Toba... ciężko sie przestawić
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 14 sty 2006, 13:04

Olivia pisze: ale przychodzi moment, że człowiek chce się związać na stałe. A wtedy ciężko jest się przestawić

Wtedy trzeba przede wszystkim zrobić sobie zestaw badań żeby kogoś nie skrzywdzić własną głupotą..
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 14 sty 2006, 13:16

agna 24 pisze:a jakbys sie przyznala, to by cie posądzono o brak jakiegokolwiek kręgosłupa moralnego....

zdawałam sobie z tego sprawe, swoja zasady mam, teraz sa bardziej rygorystyczne, bo sytua
Pegaz pisze:Wtedy trzeba przede wszystkim zrobić sobie zestaw badań żeby kogoś nie skrzywdzić własną głupotą..

cja sie zmieniła, zmieniły sie priorytety
przebadania i czysta jak łza, zreszta od stałego partnera tez mozna cos złapać
sama80
Bywalec
Bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 06 sty 2006, 13:13
Skąd: śląsk
Płeć:

Postautor: sama80 » 14 sty 2006, 13:21

Pegaz pisze:trzeba się szanować i nie chodzi mi tutaj bynajmniej o moralnośc choć częsciowo też ale głównie najzwyczajniej o zdrowie

Nareszcie ktoś o tym pomyślał <brawo>
A ciekawe czy ktoś robi w ogóle jakies badania przed rozpoczęciem współżycia?
”Oczekuj najlepszego, przygotuj się na najgorsze, bierz to, co przychodzi”
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 14 sty 2006, 13:22

Pegaz pisze:żeby kogoś nie skrzywdzić własną głupotą..

Sex bez zobowiązań, przy zachowaniu wszelkiej ostrożności, nie jest głupotą... Spokojnie, nie dramatyzuj...
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Jagienka06
Weteran
Weteran
Posty: 874
Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
Skąd: Z miasta
Płeć:

Postautor: Jagienka06 » 14 sty 2006, 13:22

zreszta od stałego partnera tez mozna cos złapać

masz racje.... mozna.
kiedys, myslalam ze jak sie kogos kocha, to nigdy, pod zadnym powodem nie mozna kogos zdradzic...
czy jestescie pewne, ze Wasi faceci nie zdradzaja was?
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 14 sty 2006, 13:25

agna 24 pisze:zreszta od stałego partnera tez mozna cos złapać

jęśli jest nieodpowiedzialnyu i owszem można..
Olivia pisze:Sex bez zobowiązań, przy zachowaniu wszelkiej ostrożności, nie jest głupotą...

seks nie jest głupotą, zarażenie kogoś czymś jak najbardziej.
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 14 sty 2006, 13:27

agna 24 pisze:czy jestescie pewne, ze Wasi faceci nie zdradzaja was?

I to jest właśnie ten ból, że facet zdradzi nas z zarażoną, a ten potem nam to przekaże... Ehh życie. Jednak trzeba być wiernym!
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 14 sty 2006, 13:27

czy jestescie pewne, ze Wasi faceci nie zdradzaja was?


Tak :]
I prosze mi nie wmawiac, ze moze mi sie tylko wydaje :]
sama80
Bywalec
Bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 06 sty 2006, 13:13
Skąd: śląsk
Płeć:

Postautor: sama80 » 14 sty 2006, 13:30

moon pisze:jak ktoś nie wie jak to jest to po prostu ubozszy człoweiek i tyle

Wolę byc uboższa, ale przynajmniej zdrowa.
”Oczekuj najlepszego, przygotuj się na najgorsze, bierz to, co przychodzi”
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 14 sty 2006, 13:33

sama80 pisze:Wolę byc uboższa, ale przynajmniej zdrowa.

Nie szerz herezji! To, że kobieta sypia z facetem, z którym nie jest, nie przesądza o sprawie. Bo mogłaby z tym samym facetem się związać, i co wtedy? Wtedy już jest zdrowsza?

Z jakiejś Oazy się urwałaś?
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Jagienka06
Weteran
Weteran
Posty: 874
Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
Skąd: Z miasta
Płeć:

Postautor: Jagienka06 » 14 sty 2006, 13:34

sophie pisze:
czy jestescie pewne, ze Wasi faceci nie zdradzaja was?


Tak :]
I prosze mi nie wmawiac, ze moze mi sie tylko wydaje :]


Wiesz, ja tez bym chciala miec tak absolutna pewnosc jak ty...
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 14 sty 2006, 13:35

No to sie zwiazalas z niewlasciwym facetem. Proste :D
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 14 sty 2006, 13:35

agna 24 pisze:Wiesz, ja tez bym chciala miec tak absolutna pewnosc jak ty...

To znajdź sobie takiego faceta, a nie jakiegoś bobka! Rozwiązanie jest proste!
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Jagienka06
Weteran
Weteran
Posty: 874
Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
Skąd: Z miasta
Płeć:

Postautor: Jagienka06 » 14 sty 2006, 13:40

Olivia pisze:
agna 24 pisze:Wiesz, ja tez bym chciala miec tak absolutna pewnosc jak ty...

To znajdź sobie takiego faceta, a nie jakiegoś bobka! Rozwiązanie jest proste!




E, nie o to chodzi.. on jest super facetem i mam absolutna pewnosc ze jest mi wierny... ale jakos mi jest w to trudno uwierzyc... bo nie kochalismy sie baaardzo dlugo juz, a wiem ze on uwielbia seks.... i mimo ze nie powinnam, mam watpliwosci
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 14 sty 2006, 13:41

agna 24 pisze:nie kochalismy sie baaardzo dlugo juz, a wiem ze on uwielbia seks....


No to jaki problem pojechac do niego? :>
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 14 sty 2006, 13:43

agna 24 pisze:Wiesz, ja tez bym chciala miec tak absolutna pewnosc jak ty...


agna 24 pisze:mam absolutna pewnosc ze jest mi wierny

<chory>
Jagienka06
Weteran
Weteran
Posty: 874
Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
Skąd: Z miasta
Płeć:

Postautor: Jagienka06 » 14 sty 2006, 13:45

sophie pisze:
agna 24 pisze:nie kochalismy sie baaardzo dlugo juz, a wiem ze on uwielbia seks....


No to jaki problem pojechac do niego?

Problem

" mam absolutna pewnosc ze jest mi wierny"

dobra, wierze mu, ale absolutnej pewnosci nie mam. i w sumie zadna z nas nie moze miec.

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 146 gości