Zaq pisze:Ale to czasem bywa początkiem bardzo normalnego i rozsądnego związku
nie znam takich przypadków, w bajki nie wierzę. Z tych, co znam, wszystkie skończyły się paskudnie i wielkim płaczem, prędzej czy później.
Dzindzer pisze:W końcu ta kobieta jest tego samego pokroju jak ten który po paru h wyciąga fiuta
![?? ??](./images/smilies/pytajnik.GIF)
więc jakim prawem on ma się czuć lepszym od niej
on korzysta z okazji, ona jest po prostu głupia, bo wierzy w piękne słówka i rozkłada nogi. Proste. Kto tu jest naiwny? Jego to w żadnym razie nie tłumaczy. Ale jej tym bardziej. Każda mądra kobieta potrafi takich szybko ocenić i odpalić żałosnych napaleńców na starcie. Sprawdza swojego partnera, swoje emocje i to, czy traktuje ją poważnie.
Dzindzer pisze:Nikt nie idzie z pierwszym lepszym fagasem. Idzie z kims kto jest godzien by nogi rozłożyć.
i po paru godzinach wie, że jest godzien? ;DD Zabawne. Trafia swój na swego wówczas
![:) :)](./images/smilies/usmiech.GIF)
Dzindzer pisze:Czemu w takich przypadkach tak jednoznacznie źle oceniasz tylko kobietę
bo przyzwala na takie zachowanie. Nie mówi nie. Dziwne? Faceci bywają durni i zachowują się króliki. I ktoś daje przyzwolenie na takie zachowania. Kto inicjuje takie akcje? Która kobieta chce faceta jedynie w kontekscie seksualnym? Sama go poderwie na seks? Ile takich desperatek jest?
![:) :)](./images/smilies/usmiech.GIF)
Promil?
Dzindzer pisze:Byli męskimi szmirami i się zmienili. Kiedyś pisałeś, że szmira zawsze szmira zostanie
widzisz, pierwiastek szmirstwa ciężko z siebie usunąć. On długo będzie siedział. I oni zdają sobie z tego sprawę, że długie przebywanie w takim towarzystwie zaburzyło ich spojrzenie na kobiety. Te wartościowe. Proces korekcji może trwać dosyć długo, to oczywiste.
Dzindzer pisze:Kilka razy spotkałam się ze stwierdzeniem, że seks z prostytutka to nie zdrada albo mniejsza zdrada.
podobna prawda do tej, iż Obama to przełom i normalność ;DD