agnieszka.com.pl • Wachanie i calowanie kobiecych stop - Strona 3
Strona 3 z 3

: 23 gru 2006, 21:24
autor: SaliMali
moon pisze:a czerwone u stop wygladaja u mnei slicznie i nie od jednego juz znajomego to slyszalam
moje czerwone/ bordowe u stóp tez są śliczne! o! i nie mowię, ze u wszystkich muszą wyglądać ładnie, ale u mnie kaurat mi sie podobają. Tym bardziej, ze lubie sie paznokciami moimi zajmowac i sie staram zeby wygladaly jak najlepiej.

: 24 gru 2006, 01:07
autor: ksiezycowka
Maverick pisze:To zapodaj fotke
Sory ale nigdy mi nie przyszlo do glowy cykac fotek moich stop :D
jamaicanflower pisze:Zważając na Twój wzrost, zakładam, że masz takie małe stópki i paznokietki jak ja.
Paznokcie tak. Mam malutkie u stop ale ja nie mam 34 a 39 :D
madziorka.m pisze:moje czerwone/ bordowe u stóp tez są śliczne!
Ale np juz jakies granaty czy cos to o cholera ble do potegi :/
Wsyztsko zalezy od osoby stopy paznokci koloru w gruncie rzeczy.

: 25 gru 2006, 00:50
autor: Ciekawski
Stopy...mniam...do tego można się nimi zajmować przy niektórych pozycjach w trakcie seksu, co dodatkowo potęguje doznania.

: 25 gru 2006, 02:53
autor: Maverick
Ja nie wiem co niektorzy faceci widza w stopach. To dla mnie nie zrozumiale zeby sie tym podniecac. Raz nawet sciagnalem filmik jak lesby sobie nawzajem stopy lizaly. Zakwalifikowalem go na te sama polke obrzydliwosci co sranie na siebie. Bo tak samo mnie odrzuca i nie kreci.
Na pieszczoty niektorych czesci ciala dziewczyna musi zasluzyc. Przynajmniej u mnie. Od teraz. A stopy wlasnie do takich sie zaliczaja.

: 25 gru 2006, 03:17
autor: Kermit
jak dla mnie podniecanie sie zapachem butow nie jest normalne, ale dopoki mnie to nie dotyczy to mi to lotto :)
ja wole piescic inne miejsca :)
albo robiuc inne dziwne rzeczy ;)

: 25 gru 2006, 08:48
autor: Gt10
pieszczoty stop jak najbardziej, ja jestem fetyszysta calego ciala mojej lubej:>

ale wachanie butow? <chory> co to ma wspolnego z doznaniami badz przyjemnymi bodzcami dla drugiej osoby? bo nie moge znalezc celowosci tego...

: 25 gru 2006, 09:12
autor: Ted Bundy
Maverick pisze:Zakwalifikowalem go na te sama polke obrzydliwosci co sranie na siebie. Bo tak samo mnie odrzuca i nie kreci.


bluźnisz <evilbat> Stópki są pierwsza klasa. "Zabiegi" z nimi - również :)

: 25 gru 2006, 10:15
autor: Imperator
Gt10 pisze:ale wachanie butow? <chory> co to ma wspolnego z doznaniami badz przyjemnymi bodzcami dla drugiej osoby? bo nie moge znalezc celowosci tego...

Jeszcze wiele rzeczy Cię zdziwi. Jest ogromny popyt na używane majtki młodych Japonek. <boje_sie>
Wąchanie skarpetek - czemu nie? Toż to podobny fetysz.
A co do stóp - całowanie ich jest bardzo przyjemne. Ogólnie od stóp bardzo łatwo i przyjemnie jest przejść wyżej.

Re: Wachanie i calowanie kobiecych stop

: 25 gru 2006, 14:00
autor: jaguar166
Mój chłopak sam z siebie lubi to robić... Chociaż ja Jego stop nie lubie .... Mimo wszystko jest to bardzo przyjemne :)

: 25 gru 2006, 18:33
autor: megane
Imperator pisze:Jest ogromny popyt na używane majtki młodych Japonek.

W Japonii to akurat mają różne fetysze, to najbardziej perwersyjny kraj na świecie ;].
Majtki studentek to jeszcze nic (one akurat są produkowane w ciekawy sposób, siedzi jakaś babcia, psika majteczki śmiesznymi zapachami, składa do woreczka i wkłąda karteczkę z danymi jakiejś niby studentki :P). W Japonii można kupić nawet używane tampony w słoiczku ;]

Więc wielu fetyszy nie zrozumiemy ;)

: 25 gru 2006, 18:46
autor: Pegaz
megane pisze:W Japonii można kupić nawet używane tampony w słoiczku ;]
o mały włos a bym <belt> ..
Wąchania stopek nie rozumiem <rotfl2>
Glaskanie itp mogą być :)

: 25 gru 2006, 18:57
autor: Ted Bundy
w ogóle Japonia ma bardzo liberalne podejście do spraw seksu. To, co w kręgach europejskich zakrawa na pedofilię, tam pod tego typu paragraf nie podpada. Taaa... jak te dziewczynki w anime, co mają tak niewinne twarzyczki... <diabel>

: 25 gru 2006, 19:10
autor: Gt10
majtki mozna zrozumiec, bo moga nawet stanowic niezly material do podniety dla niewyzytego 14latka... ale buty? chyba, ze chca sie nimi masturbowac <pijak>

: 26 gru 2006, 00:24
autor: BoomEr
Hmmmm... co do wachania butow no nie sadze zeby mnie to podniecilo ale jezeli chodzi o calowanie stopek mojej ukochanej to nie mam zadnych zastrzezen ona to lubi i ja tez. Tym bardziej ze za zwyczaj w tym czasie je masuje a ja to bardzo relaksuje.

: 29 gru 2006, 19:00
autor: fury
Stopy rzeczywiście lubi wielu facetów, zabawy z bucikami to już typowy fetyszyzm i nieco bardziej zakrawa na obiegnięcie od normy, tyle, że kogo obchodzą normy? Normy są nudne!!! Co do wąchania stópek, to wcale nie jest takie chore, bezsensowne zboczenie - jest w nim głęboki atawizm. Dawno, dawno temu, kiedy nasi przodkowie biegali sobie jeszcze boso po świecie, mężczyźni często odnajdowali kobiety podążając po śladach - sugerując się właśnie zapachem! Gruczoły potne na kobiecych stópkach wydzielają feromony, proszę Państwa, oto dlaczego niektórzy z nas przepadają za zapachem nawet nieco zmęczonych (nie 3-dniowych) stópek. Poza tym, w tym jest tak cudowna akceptacja i złożenie hołdu kochanej kobiecie...
Co do pań, które tak gwałtownie reagują na wzmianki o stopach, kopią itp. - myślę, że może to być wynikiem niepełnej akceptacji swojego ciała, bo jak inaczej wytłumaczyć gorsze traktowanie akurat tej częsci ciała? Oczywiście, tutaj już tylko spekuluję...

: 29 gru 2006, 19:24
autor: Maverick
fury pisze:Dawno, dawno temu, kiedy nasi przodkowie biegali sobie jeszcze boso po świecie, mężczyźni często odnajdowali kobiety podążając po śladach
Jasne. Jakos ciezko mi uwierzyc w czlowieka tropiacego na czworakach z nosem przy ziemi.

: 29 gru 2006, 22:16
autor: ksiezycowka
fury pisze:czywiście, tutaj już tylko spekuluję...
Niezbyt trafnie. Mi si epodobaja moje stopy lubie je,ale nie znosze ich dotyku. Choc sa mile w dotyku to jednak jest to dla mnie nieprzyjemne zupelnie...

: 29 gru 2006, 23:27
autor: Maverick
fury pisze:Poza tym, w tym jest tak cudowna akceptacja i złożenie hołdu kochanej kobiecie...
I dlatego temu mowie stanowcze i zdecydowane nie!
Bo nie kazda na to zasluguje. Takie rzeczy (i inne jak uczy zycie) to dopiero jak zasluzy po jakims czasie (raczej dluzszym niz krotszym).

: 30 gru 2006, 00:59
autor: wajdelota
Maverick pisze:
fury pisze:Poza tym, w tym jest tak cudowna akceptacja i złożenie hołdu kochanej kobiecie...
I dlatego temu mowie stanowcze i zdecydowane nie!
Bo nie kazda na to zasluguje. Takie rzeczy (i inne jak uczy zycie) to dopiero jak zasluzy po jakims czasie (raczej dluzszym niz krotszym).


Tu niestety masz chyba rację. Gdy kobieta dostaje wszystkie formy pieszczot ot tak poporstu, to potem sie mniej stara. Ale to też - wiaodmo nie jest regułą dla wszystkich kobiet świata...

: 30 gru 2006, 01:46
autor: Maverick
Nie chodzi o to ze sie mniej stara. Nie warto zaraz dawac takiej pelnej akceptacji. Taka pelna akceptacja, to skarb, i jak sie ja da za wczesnie to kobieta jej nie doceni.

: 30 gru 2006, 09:59
autor: wajdelota
O to też mi chodziło. Źle to troszke ujołem, ale o obie kwestie.

: 01 sty 2007, 15:28
autor: fury
Myślisz, Maverick, że tropili z nosami zadartymi w niebo? Chyba nie.
Pewnie, że nie zaraz, i nie każda na to zasługuje. Tyle, że temat to nie "wąchanie stóp przypadkowych kobiet", a o hołdzie pisałem że "złożony KOCHANEJ kobiecie", więc nie pierwszej lepszej.
Zgadzam się, że kobiety zbyt szybko przyzwyczajają się do pewnych pieszczot, i później traktują je jako coś absolutnie im należnego i oczywistego, trzeba znać umiar:)

Re: Wachanie i calowanie kobiecych stop

: 20 lis 2021, 03:36
autor: pauza
Lubię jak mój facet zajmuje się moimi stópkami, oboje mamy ich fetysz i oboje dbamy o stopy wtedy jest miło i fajnie. Mój facet często wącha, całuje i dotyka językiem moje stopy, dla mnie to normalne i przyjemne. Sama mam fetysz stóp, wiec stopami swojego tez czasem się zajmuję. Innych to obrzydza, ale stopy są fajne, mają coś w sobie, poza tym kazdy ma stopy, dziwic sie nimi to dlamnie głupota. W domu hodzimy zawsze boso wzajemnie się nakręcając, ale warunek to by stópki były zadbane - inaczej nie ma przyjemności.