agnieszka.com.pl • seks w nietypowych miejscach - wasze opinie - Strona 11
Strona 11 z 15

: 02 kwie 2007, 18:05
autor: Marissa
Soul pisze:Swoja drogą ciekawe ile dziewczyn zdecydowałoby się na takie coś.

A czy tylko dziewczyny mogą się bać/nie bać że rodzice wejdą? Facet też może się bać ;)

: 02 kwie 2007, 18:07
autor: Imperator
Soul pisze:Cholera... to wycofuje. Swoja drogą ciekawe ile dziewczyn zdecydowałoby się na takie coś.

Na pewno nie wszystkie i nie nieliczne. Niektóre będą z natury miały gdzieś wszelkie niedogodności typu obcy za ścianą i przeróżne odgłosy przedmiotów, na których odbywają się rozkoszne zabawy. Inne natomiast czasem bedą miały taką chcicę, że nieważne dla nich będzie otoczenie, byle jakiekolwiek cztery ściany i jakieś podłoże. No a innym będzie wszystko przeszkadzać. :|

: 02 kwie 2007, 18:07
autor: złotooka kotka
Soul pisze:Cholera... to wycofuje. Swoja drogą ciekawe ile dziewczyn zdecydowałoby się na takie coś.

Mysle, ze wiecej dziewczyn niz Ci sie wydaje. Dla mnie kiedys baaardzo typowe.

A tak przy okazji - to Ty z facetem ten sex uprawiales, ze Cie tak dziwi, ze dziewczyny moga?

: 02 kwie 2007, 18:21
autor: lollirot
Soul pisze:A mieszkanie (45m2), pokój rodziców naprzeciwko (drzwi w drzwi) i skrzypiące łóżko to miejsce nietypowe czy raczej typowe?

cóż, moi rodzice też mają nieduże mieszkanie, ale kiedy nocowaliśmy u nich z moim, ściągnęliśmy kołdrę na podłogę, żeby nic nie skrzypiało i staraliśmy się być naprawdę cichutko. zwykły szacunek do nich to nakazywał - to ICH dom i nie mieliśmy prawa sprawać, żeby czuli się niekomfortowo.

: 02 kwie 2007, 21:31
autor: Soul
złotooka kotka pisze:A tak przy okazji - to Ty z facetem ten sex uprawiales, ze Cie tak dziwi, ze dziewczyny moga?

W domyśle było "innych" <;)>

lollirot pisze:ściągnęliśmy kołdrę na podłogę, żeby nic nie skrzypiało i staraliśmy się być naprawdę cichutko

Cichutko jesteśmy, a przynajmniej staramy się być, a pokój niestety zbyt mały na kołdrę na podłodze... Hałas tłumimy radiem w miarę możliwości.

: 04 kwie 2007, 20:37
autor: ksiezycowka
Soul pisze:woja drogą ciekawe ile dziewczyn zdecydowałoby się na takie coś.
U mnie normalka. Z tym ze rodzicow mam za sciana.
lollirot pisze:ściągnęliśmy kołdrę na podłogę, żeby nic nie skrzypiało i staraliśmy się być naprawdę cichutko. zwykły szacunek do nich to nakazywał - to ICH dom i nie mieliśmy prawa sprawać, żeby czuli się niekomfortowo.
Fakt. My tez sie staramy przynajmniej nie calosc na lozku robic.

: 08 kwie 2007, 12:08
autor: Smerfetka;)
wczoraj rano jak tylko sie obudziliśmy z moim mężczyzną próbowaliśmy się kochać w moim pokoju. mam małe łóżko (właściwie jednoosobowe :/ ) w dodatku strasznie skrzypiące (porażka), drzwi to taka "harmonijka" więc nie są zbytnio szczelne, i mają w nich szybki :/ za drzwiami jest kuchnia, a że to czas świąt to rodzice krzątali się w niej. po krótkich próbach zrezygnowaliśmy, ale całkowicie się nie poddaliśmy :P <aniolek> popołudniu naszła nas taka ochota, że wsiadliśmy w auto i pojechaliśmy poszukać jakiegoś zacisznego miejsca :P (niby tyle miejsc, ale żadne sie nie nadawało). trochę nam zeszło na poszukiwaniach, ale w końcu znaleźliśmy odpowiednie miejsce. wyobraźcie sobie, tartak, 15 godzina, i my w aucie. było wspaniale :D :) trochę się cykaliśmy, bo to raczej teren prywatny :/ ale wszystko poszło jak trzeba :P <banan> <diabel> <browar> tylko nie pomyśleliśmy o otwarciu okien i trochę nam szybki zaparowały :P oczywiscie rodzicom powiedzieliśmy, że jedziemy i tu najlepsze: na cmentarz do pobliskiej miejscowości <hahaha> obydwoje chcemy to jeszcze powtórzyć :D miłe i niezapomniane przeżycie ;)

: 10 kwie 2007, 11:40
autor: martinotg
Smerfetka skądś to znam :)
Kiedyś miałem podobnie, krążyliśmy z dziewczyną nawet 20 km odo domu żeby miejsce znaleźć, trwało to z dobre 2h, by w końcu odkryć miejsce, które jest 600m od domu mojej kobiety:) W aucie najlepsza pozycja to: dziewczyna kuca nad siedzącym facetem na tylnim siedzeniu i sama ustala tempo:). Fakt trzeba otworzyć okna, bo całe auto zaparuje, a nie można mieć dmuchawy cały czas włączonej bo akumulator wysiądzie:P. My już mamy miejscówke opracowaną:)

: 10 kwie 2007, 11:49
autor: Smerfetka;)
martinotg to nieźle się najeżdziliście :P już pewnie pare razy byście to zrobili <banan>
martinotg pisze:W aucie najlepsza pozycja to: dziewczyna kuca nad siedzącym facetem na tylnim siedzeniu i sama ustala tempo:).

dokładnie w takiej pozycji się kochaliśmy :D gorzej było jak z niego schodziłam, bo baliśmy się, że pobrudzimy kanapę :P ale na szczęście ani plamki :)
My już mamy miejscówke opracowaną:)

my juz też :D ;) pozdrawiam <aniolek>

: 10 kwie 2007, 12:06
autor: Jarek
martinotg pisze:W aucie najlepsza pozycja to: dziewczyna kuca nad siedzącym facetem na tylnim siedzeniu i sama ustala tempo:). Fakt trzeba otworzyć okna, bo całe auto zaparuje, a nie

My mamy lepszą:ona kładzie się na tylnej kanapie głową koło drzwi, jedna noga na przednim zagłówku, druga na tylnim zagłówku, samochód na biegu i zaciągniętym ręcznym, uchylone szybki i jazda na całego...

: 10 kwie 2007, 12:11
autor: martinotg
Jarek ta ale ja mam daewoo matiz :P ja mam 189cm a moja kobieta 178 ciężko ciężko :)

: 11 kwie 2007, 04:57
autor: runeko
martinotg pisze:Jarek ta ale ja mam daewoo matiz

Ja mam 173 cm, a w Oplu Tigrze jakos sie udalo. A mala kobieta tez nie jestem :D Nogi zdretwialy, fakt, ale sie udalo.

: 11 kwie 2007, 14:15
autor: Maverick
Jak auto male to jedyna opcja to polozyc przednie siedzenia. Wowczas nawet jak ktos jest flugi to moze sie calkowicie wyprostowac :)

: 11 kwie 2007, 16:50
autor: Jarek
Maverick pisze:Jak auto male to jedyna opcja to polozyc przednie siedzenia.

pod warunkiem, że są rozkładane siedzenia, a nie wszędzie niestety, są.

: 11 kwie 2007, 22:10
autor: Maverick
To nie wszedzie mozna polozyc na maxa przednie siedzenia? No chyba ze tak, ale do niczego takie auto :P

: 12 kwie 2007, 04:47
autor: Jarek
Maverick pisze: No chyba ze tak, ale do niczego takie auto


Takie auto jest do jeżdżenia, a do bzykania są łóżka (ew. pozostaje tylna kanapa, albo kocyk w bagażniku i plenerek).

: 13 kwie 2007, 02:31
autor: runeko
Maverick pisze:Jak auto male to jedyna opcja to polozyc przednie siedzenia. Wowczas nawet jak ktos jest flugi to moze sie calkowicie wyprostowac

No my wlasnie tak zrobilismy, ale sila rzeczy nie ma tam jak nog rozlozyc, ze tak powiem prosto.
Jarek pisze:ew. pozostaje tylna kanapa, albo kocyk w bagażniku i plenerek

Nie na krotki wyskok, gdzie ponoc poszlismy 'po fajki' i to jeszcze zima :D Ale to stare czasy, co nie zmienia tego, ze takie rzeczy sie w sumie ze smiechem wspomina.

: 17 kwie 2007, 17:37
autor: omena
ja tez ostatnio kochałam sie w aucie :) fajne wrażenia ;) polecam :D

: 17 kwie 2007, 19:35
autor: Andrew
Rany julek auto uwazacie za nietypowe miejsce <boje_sie> zamilknę zatem

: 17 kwie 2007, 19:49
autor: mrt
Andrew pisze:Rany julek auto uwazacie za nietypowe miejsce
Czyżby warunków mieszkaniowych Ci brakowało? :>

: 18 kwie 2007, 00:27
autor: aro
Czyżby warunków mieszkaniowych Ci brakowało?


A dlaczego seks odrazu warunków mieszkaniowych.
Gdyby zrobić ankietę pewnie auto znalazło by się gdzieś na drugim lub trzecim miejscu więc chyba to miejsce jak najbardziej typowe.

: 18 kwie 2007, 11:59
autor: pani_minister
aro pisze:więc chyba to miejsce jak najbardziej typowe

A ja nigdy w aucie ;( Ze środków transportu w ogóle tylko pociąg zaliczyłam ;(

: 18 kwie 2007, 17:40
autor: lollirot
pani_minister pisze:Ze środków transportu w ogóle tylko pociąg zaliczyłam ;(

spox, ja też <browar> :D

: 18 kwie 2007, 18:57
autor: _Marcin_
Bunkier poniemiecki <aniolek>

: 18 kwie 2007, 21:01
autor: jbg
Cmentarz :D

: 18 kwie 2007, 21:19
autor: Yasmine
Ja bym chciala w saunie :|

: 18 kwie 2007, 21:46
autor: Jarek
jbg pisze:Cmentarz

feee

[ Dodano: 2007-04-18, 21:48 ]
Yasmine pisze:Ja bym chciala w saunie

Też jest moim marzeniem. Mam już nawet na oku taką saunę u sąsiada.

: 04 maja 2007, 19:07
autor: Apracosso
Czy ktoś z Was uprawiał kiedyś seks w morzu, jeziorze? Chcielibyśmy w nocy, przy pustej plaży, wejść do morza i się kochać. Pytanie tylko - czy to jest wykonalne technicznie? :) Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto już próbował.

: 04 maja 2007, 19:22
autor: lollirot
Apracosso pisze:Czy ktoś z Was uprawiał kiedyś seks w morzu, jeziorze? Chcielibyśmy w nocy, przy pustej plaży, wejść do morza i się kochać. Pytanie tylko - czy to jest wykonalne technicznie?

tak, ale jak dla mnie - mało praktyczne.

: 05 maja 2007, 14:20
autor: ksiezycowka
Apracosso pisze:czy to jest wykonalne technicznie?
Mysle ze dla mnie nie. NIe dosc ze bym syfa od tego bałtyka zlapala czy cos to jeszcze umarlabym z zimna :|
Raczej jakies jeziorko predzej.

Mnie sie od wczoraj marzy na stadionie przy bramce. <aniolek>