Czy Byliście kiedyś na Helu ? Tam jest obszar wojskowy a na nim taka fajna opuszczona wieża
. Na górze znajdował się dalmierz wojskowy, pod szczytem jest taka fajna izdebka z małym okienkiem. Wchodzi się na nią po stalowych schodach, o ile tam nie śmierdzi można przeżyć kilka cudnych i niezapomnianych chwil ... hehhh. Wspaniale jest tam kochać się. Można też spróbować w okopach niecałe 2 km od wieży, w kierunku Jastarni (plaża Bałtyku) idąc plażą dochodzimy do starej latarni morskiej, można wejść na szczyt (trochę to niebezpieczne ze względu na specyficzne schody) a ze szczytu można zauważyć patrząc w kierunku zatoki, nieopodal, całą sieć bunkrów i okopów. Całość jest na pagórku i wygląda jak ... jak fragment miasta inków, w tych okopach też można wspaniale się pokochać. Pamiętam jak robiłem to 5 lat temu, opierałem się rękoma o ściany okopu i brałem partnerkę od tyłu
smaczku dodawał fakt że ten kawałek jest wspaniale widoczny ze starej latarni, ciężko było złapać powietrze od żaru, nie wiadomo czy słonecznego czy może naszych ciał. Nie wchodziliśmy do bunkrów z obawy że mogą być węże których liczne ślady na piasku znajdują się w całej okolicy. Jeśli kochać się w plain`air to tylko tam
. Tam to smakuje wspaniale a tamtejszy mikroklimat działa cuda z mężczyzną i strasznie wzmaga popęd
. Nie żebym narzekał na swój popęd ale ... wspaniała terapia.