Czyli tolerujemy lesbijki ale gejów juz nie. Ciekawe.
Nie droga Ago, ja tak nie napisałem. Tylko chciałem pokazać jedną z różnic między płciami:P. Nie chodzi tu o tolerancje dla jednych czy drugich tylko o to dlaczego jednych się bradziej brzydzimy a drugich mniej. To, że ktoś Cie brzydzi nie oznacza jeszcze, że jesteś nietolerancyjna. Najlepiej odpowiedz mi na pytanie: Co by Cię bardziej zabolało:
a) Gdyby Twoj facet Cię zdradził z kobietą Czyli krótko mówiąc wszedł w nią
b) Gdyby Twoj facet zdradził Cie z factem i dał się mu spenetrowac:P
Ja myśle, że wolałabyś rozwiązanie a)
Bo Twoj facet robiąc to z kobietą dalej pozostaje mężczyzną, ale gdy da sobie wejsc w swój tyłek innemu facetowi to wtedy jest już nieco zniewieściały.
O tym cały czas mówiłem :556:
A gdybyśmy zadali podobne pytanie Panom na forum. Co byłoby dla Ciebie mniej bolesne:
a) Gdyby Twoja dziewczyna zdradziła Cię z kobietą
b) Gdyby Twoja dziewczyna zdradziła Cię z facetem
Myśle, że w tej sytuacji panowie wybiorą opcję a)
Bo gdy kobieta bzyka inną kobietą (tylko jak? Co najwiecej to palec jej włoży :556: ) to i tak mężczyzna z niej nie będzie, a facet i tak w podświadomości ma to, że one obie i tak należą do niego, albo przynajmniej chce by tak było. Jednym słowem czuje się przywódcą stada :556:
Gdyby jednak jego kobieta dopuściła się wariantu b) byłoby to dla niego straszne, że inny samiec wszedł na jego terytorium i odebrał mu samice, w dodatku jedyną jaką posiadał
ja natomiast usłyszalam parę razy pół zartem poł serio ze chciałby to zobaczyc, ale na razie mnie to zdecydowanie odrzuca. Moze jeszcze nie spotkałam "tej" dziewczyny.... 
poza tym całowanie sie dwóch dziewczyn i ich trzymanie sie za rązckę wcale nie oznacza iz są lizbijkami !
Pewnie panowie mi tu zaraz niezła censored... dadzą. 