: 23 kwie 2009, 14:20
O ile kiedyś taki dziwny pomysł jak robienie wesela po swoim ślubie wpadnie mi do głowy to nie wyobrażam sobie siedzieć o wodzie. A noc poślubna? Nie uważam tego za coś wielkiego. Pewnie skonani będziemy i cały stres się będzie odsypiać.
I przed ślubem i po masa czasu na seks będzie jeszcze
I przed ślubem i po masa czasu na seks będzie jeszcze