Wielki problem-(blokada psych.)

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Maelee
Bywalec
Bywalec
Posty: 46
Rejestracja: 12 lip 2004, 16:40
Skąd: zza krzaka ;)
Płeć:

Postautor: Maelee » 31 sty 2005, 14:27

Bartek22 pisze:Gdyby mi cos nie wychodzilo w tych sprawach i dziewczyna powiedzialaby mi " albo Ci staje,albo odchodze" ( taka przenośnia ;) ) juz by mnie zobaczyla na oczy...Moj "sprzet" raz po raz nawali...Mowie wtedy...No przykro mi bardzo,ale nici...A ja na to dostaje buziaka i slysze : Nie przejmuj sie Misiu, zdarza sie...


I o to mi wlasnie chodzi! Nic dodac, nic ujac! :)
River
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 01 lut 2005, 09:20
Płeć:

Postautor: River » 01 lut 2005, 12:51

Oto odpowiedz bardzo dobrego specjalisty na twój problem

U młodych mężczyzn jest to najczęstsze zaburzenie seksualne o podłożu nerwicowym. Charakterystyczne dla tej grupy zaburzeń jest to, że brak erekcji lub pojawienie się erekcji częściowej pojawiają się przy usiłowaniu podjęcia stosunku płciowego, natomiast w innych sytuacjach zaburzeń tych może nie być ( masturbacja, pieszczoty, seks oralny). Przyczyną problemów jest stres. Wynika to ze zbyt zadaniowego podejścia do seksu. Następstwem początkowych niepowodzeń jest skupienie uwagi mężczyzny na swoim problemie oraz pojawienie się lęku przed kolejnym niepowodzeniem. Dochodzi wówczas do utrwalenia się nerwicowej reakcji pod postacią zaniku wzwodu, na skutek napięcia emocjonalnego powstającego wskutek nieudanych prób stosunków. Reakcja nerwicowa nakłada się na napięcie związane z podnieceniem seksualnym i w ten sposób osłabia jego siłę. Objawy nerwicowe występują często u mężczyzn zaangażowanych uczuciowo będąc zarazem wynikiem nadmiernego podniecenia seksualnego. Im mężczyźnie bardziej zależy na partnerce, tym słabsze pojawia się podniecenie seksualne ( w jego miejsce powstaje stan napięcia nerwowego), czego następstwem jest osłabienie lub brak erekcji. Najprostszym rozwiązaniem, dzięki któremu dochodzi do zlikwidowania poczucia lęku i niepewności jest stosowanie przez kilka kolejnych kontaktów viagry w dawce 25 mg. Pozwala to na przebieg reakcji seksualnych w sposób spontaniczny oraz ugruntowuje poczucie męskości i pewności siebie, co jest niezbędne dla prawidłowego przebiegu reakcji seksualnych. Receptę przepisać może lekarz pierwszego kontaktu.

Autor: lek. med. Andrzej Depko

Ale najważniejsze jest zrozumienie ze strony partnerki
Dla pocieszenia mogę jeszcze Ci powiedziec ze niedawno moj koles który ma na swoim koncie ma wiecej partnerek niz włosów na głowie ma z tym problem a jest ze stałą partnerką obecie i wczesniej tez nie miał problemów aż pewnego dnia zaniemógłu i utrwaliła mu się ta obawa.
mario
Bywalec
Bywalec
Posty: 47
Rejestracja: 21 lip 2004, 15:42
Skąd: z bajki
Płeć:

Postautor: mario » 01 lut 2005, 19:47

nie wiem czy mozna tutaj reklamowac inne strony..ale znalazłem...gdzie mozna na necie kupic rózne rodzaje viagry...i tez jest tam dla początkujących...w sumie mam podobny problem jak kolega...nawet mialem ultimatum 3 mc a poźniej ona idzie szukac kogos kto ją zaspokoi (jeszcze zostały mi 2) :562: wiem,ze dam rady...i im wiecej probujemy..tzn dochdzi do zblizen tym jest lepiej...a co jangorsze jest to.,że co rano..w umie teraz jak pomysle o mojej Dziewczynie...to rozkłada mi sie namiot ;) wiec czuje w sobie taka energie..ze jeszcze troche i sie samo przełamie...
A myslicie,ze dziewczyna odrazu skor jat do pomocy rączkom , lub oralny...phi...ja rozmawiałem już z nią na ten temat i nie jest ona przychylnie nastawiona do tego...chyba,ze złych argumentow uzywam...co polecacie??
karol

Postautor: karol » 01 lut 2005, 19:59

Nie pytac a działać , i co to za dziewczyna co nie chce pomóc , nie dziwie Ci sie ze masz problemy..... i to ultimatum !! :547: i to ze nie mozesz robic cz nią co chesz ! i te zadania? , a gdzie Twoje potrzeby ??? dlaczego ich nie spełnia , bo tak to widze ! przeciesz to w tym wypadku wyglada mi na jej wine ! to co zrobiła podziałało na Twą psychike , wiec nie dziwota ze jest jak jest ! Viagra wam nie pomoze , choc moge sie mylic ale tylko w 10-20% Zapewne tez jest tak, ze jak sie anonizujesz to jest wszystko w porzadku ? ile czasu trwa to jak jestescie razem ? czy baraszkujecie razem ?> czy od razu chce by był w srodku ? bo jesli trwa wasze zblizenie krótko i dazy do tego by miec go juz w srodku , nie ma zabaw to tak bedzie dalej !
Awatar użytkownika
Lady_Jesika
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 464
Rejestracja: 06 sty 2005, 19:13
Skąd: Trójmiasto
Płeć:

Postautor: Lady_Jesika » 01 lut 2005, 22:05

viagra to nie w tym przypadku.Tu cos z zwiazku szwankuje.
mario
Bywalec
Bywalec
Posty: 47
Rejestracja: 21 lip 2004, 15:42
Skąd: z bajki
Płeć:

Postautor: mario » 02 lut 2005, 05:25

kurde...zapominałem dopisać...że to razem obruciliśmy w żart...heh sorki, za wprowadenie w błąd.. :564: a związek...raczej jest zdrowy ;) i jestem juz z nią ponad rok :D
pozdroo
karol

Postautor: karol » 02 lut 2005, 10:14

ponad rok i masz problemy !! nie odpowiedzialeś poza tym na moje pytania , chyba ze to zamierzone
kubeek
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 27 sty 2005, 11:56
Płeć:

Postautor: kubeek » 02 lut 2005, 11:21

kubeek pisze:
kubeek pisze:jestem juz z moja dziewczyna prawie niecaly rok, jest nam bardzo dobrze razem, z obu stron plynie wielkie uczucie - kochamy sie nawzajem.



chyba jednak cos mi się wydaje ze przeholowałem z ta teoria... wiem jedno bardzo mocno kocham moja dziewczyne i jest ona na dla mnie zawsze na pierwszym miejscu jednak odwrotnie chyba tak już nie jest...


no i wszystko już jasne... porozmawialem sobie ze swoja dziewczyna i dowiedzialem sie ze moja "teoria" niestety jest prawdziwa, czyli moje uczucie niejest odwzajemnione... live is brutal... no ale coz trzeba zyc dalej :P
mario
Bywalec
Bywalec
Posty: 47
Rejestracja: 21 lip 2004, 15:42
Skąd: z bajki
Płeć:

Postautor: mario » 02 lut 2005, 15:51

hmm duzo masz tam tych pytan...wiec nie wiem na o ktore Ci szczególnie chodzi..
Moje potrzeby , hmm, narazie moja potrzebą jest to,zeby siebie i ją zaspokoic, żeby było nam dobrze.. Razem jestesmy juz od roku....baraszkujemy jakos od 5 mc...ale chyba głównym powodem moze byc to,ze nie mamy dostatecznie duzo czasu..i jakby to nazwac...trza sie spieszyc....
Własnie dzieki twojemu postwoi dostrzgłem,ze zwykle sie jakos spieszymy...po prostu takie warunki...
są jeszcze jakies pytania?
karol

Postautor: karol » 02 lut 2005, 20:25

Nie ma wszystko jasne , nie zadzialasz dopóki nie spedzisz z nią całej nocy , (to znaczy zadziałąsz ale puzniej , wiecej czasu i nerwów zmitrezysz) :564:
Awatar użytkownika
Maelee
Bywalec
Bywalec
Posty: 46
Rejestracja: 12 lip 2004, 16:40
Skąd: zza krzaka ;)
Płeć:

Postautor: Maelee » 03 lut 2005, 00:23

kubeek pisze:no i wszystko już jasne... porozmawialem sobie ze swoja dziewczyna i dowiedzialem sie ze moja "teoria" niestety jest prawdziwa, czyli moje uczucie niejest odwzajemnione... live is brutal... no ale coz trzeba zyc dalej :P


Kurna Kubeek, niestety i tak bywa. Tak myslalem, ze tu musi cos nie grac, bo gdyby Cie kochala, to pewnie problemu bys nie mial. Ale nie poddawaj sie! :)

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 422 gości