Jej krew na mojej twarzy }:]

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 24 sty 2005, 14:56

A ja bym chciała

Problemem jest tu tylko to, że mam słabe krwawienie. Poza tym jestem przez cały okres zazwyczaj obolała i nie sex mi w glowie. Więc nie ma jak...

Bartek22 · Postautor: **Bartek22** » 24 sty 2005, 15:05

Ja bym tak jakos nie mog podczas okresu...no nie wiem sam...tak jakos nie swojo bym sie czul

damian24 · Postautor: **damian24** » 24 sty 2005, 15:09

charlie81 pisze:
ptaszek pisze:Auu... jak dla mnie to nie jest najlepsze wrażenie estetyczne
Krew po pierwszym stosunku - ok.... Jak niechcący coś uleci w trakcie miesiączki - ok....
Ale krew na twarzy...... uh.... nie, dziękuję

nie no to jednak na twarzy chyba lepiej jezeli o ESTETYCE mowa... nie? albo sie za duzo blackmetalu nasluchalem

taaaa, do wczesnego Moonspella (Vaaaampirrrriaaaa....

) to by pasowało

Xavier · Postautor: **Xavier** » 24 sty 2005, 15:38

to wszystko jest kwestia akceptacji...

Nie jestem tego w stanie zaakceptować. Nie wiem czy niestety czy na szczęście ale odrzuca mnie sama myśl.

nata · Postautor: **nata** » 24 sty 2005, 16:08

sex podczas okresu - OK
ale oralny odpada :554:

morte · Postautor: **morte** » 24 sty 2005, 16:50

dlaczego oralny odpada

?

nata · Postautor: **nata** » 24 sty 2005, 17:02

po prostu mi i mojemu partnerowi krew nie przeszkadza ale również nas nie podnieca
lepiej kochać się bez niej ale jak "mus to mus"

Madzia · Postautor: **Madzia** » 24 sty 2005, 19:10

Ja też tak uwazam sex podczas miesiączki jeszcze przejdzie ale oral??? FUJ! Nigdy w zyciu! Mnie to obrzydza i mojego partnera z pewnością też.

lizaa · Postautor: **lizaa** » 24 sty 2005, 19:35

ech..kiedys byc moze , jak bede tak nawalona ze nie bede wiedziala co sie z emna dzieje ale teraz mowie stanowczo nie...!! brrr...ani sex ani oral..tyle ten tydizen sie wytrzyma , a za to potem jak przyjemnie ..po takiej przerwie:

Lady_Jesika · Postautor: **Lady_Jesika** » 24 sty 2005, 19:58

nie uwazam tego za zadne zboczenie,ale nie dla mnie takie zabawy i nie dla mojego faceta

jakos nas to nie kreci

co kto lubi,nie badzmy tacy krytyczni :564:

Karol,idac Twym tokiem myslenia i porownujac kal z krwia mozna by jeszcze do tego dorzucic kobiece soczki.dla niektorych tez w koncu to obrzydliwe!!!

morte · Postautor: **morte** » 24 sty 2005, 20:15

kazdy robi to co lubi
jesli nie podniecalaby mnie krew to bym tego nie robil....
gdyby moja partnerka sie na to nie zgodzila też bym przezyl bez tego...
..........
my tylko wcielamy nasze fantazje w zycie

canon · Postautor: **canon** » 24 sty 2005, 20:29

seks podczas miesiączki jeszcze przejdzie ale oral??? FUJ! Nigdy w zyciu! Mnie to obrzydza

co was dziewczyny w tym obrzydza?przeciez to nie wy smakujecie tej krwi.jesli moja dziewczynka nie miala by nic przeciw to ja bym mogl i oralnie podczas okresu.to tak z ciekawosci a jak pozniej to juz zalezy od wrazen :572:

Sir Charles · Postautor: **Sir Charles** » 24 sty 2005, 20:34

wlasnie - to nie wy ! :569: tylko my - znowu my

morte · Postautor: **morte** » 24 sty 2005, 20:37

canon piwko for You :564:
zdrowe podejscie.....

karol · Postautor: **karol** » 24 sty 2005, 20:37

Lady_Jesika pisze:Karol,idac Twym tokiem myslenia i porownujac kal z krwia mozna by jeszcze do tego dorzucic kobiece soczki.dla niektorych tez w koncu to obrzydliwe!!!

No i wlasnie o to chodzi , to ze was to odrzuca nie znaczy ze wszystkich ! Dla jednych kwawienie miesiaczkowe to zecz apetyczna , dla innych juz mniej a jeszcze innych obrzydliwa

wiec nie widze roznicy miedzy kupą a kwią miesiaczkowa , dla mnie jest róznica , dla Studenta tez ale to dla mnie i dla niego jest tylko ta róznica , dla tego co lubi kupe nie ma

Chce tylko powiedzieć iz kwawienie miesączkowe ma rozne postacie , jedne kobiety kwawia mało inne bardzo obficie , tek ze wylatuje z tamtad byle co skrzepy kwi a i zapach jest rózny

wiec nie mówcie mi ze to nie to samo co kupa

ten co to pisał trafił po prostu na taka co ma małe kwawienia

Moja np Pni nie przespi nocy w jednej podpasce i to tej najgrubszej !

morte · Postautor: **morte** » 24 sty 2005, 20:37

widze panowie ze macie zdrowe podejscie do tematu

....
z Karolem nie bede sie sprzeczal

kurek · Postautor: **kurek** » 25 sty 2005, 00:47

ja jak canon
jak sie zgodzi jestem za
ale watpie bo jest wtedy bardzo wrazliwa...

Maelee · Postautor: **Maelee** » 25 sty 2005, 01:26

A ja z Karolem akurat się zgodzę. Kał, mocz, krew... Gdy mówimy o tym w kontekście seksu, to nie ma tutaj większej róznicy. Jak już pisałem wcześniej, dla mnie takie "eksperymenty" to nic innego jak zboczenie, być może jakiś skrajny fetyszyzm. Osobiście nie rozumiem jak może podniecać widok i smak krwi, tak samo jak smak kału czy moczu. Gdyby mnie nagle zaczęło coś takiego kręcić, to pewnie wybrałbym się do psychiatry, ale nie obrażając kolegi Morte powtórzę, że wszystko jest ok, gdy obu stronom takie zabawy odpowiadają.

Sir Charles · Postautor: **Sir Charles** » 25 sty 2005, 11:01

Maelee pisze:Osobiście nie rozumiem jak może podniecać widok i smak krwi, tak samo jak smak kału czy moczu.

tak na marginesie subtelna roznica - krew jest bardzo zdrowa, mocz stosowany zewnetrznie ma wlasciwosci lecznicze natomiast kal to tylko kupa g****

Lady_Jesika · Postautor: **Lady_Jesika** » 25 sty 2005, 11:47

o fuj,Charlie

Sir Charles · Postautor: **Sir Charles** » 25 sty 2005, 11:50

co fuj - przeciez nie ja to wymyslilem, tylko doswiadczenie ludzkie na przestrzeni wiekow

morte · Postautor: **morte** » 25 sty 2005, 13:13

:569: :569: :569: :569: :569:
zwracam sie teraz do tych ktorzy usilnie twierdza ze krew to to samo co kał,
jedni na widok krwi mdleja inni wymiotuja
mysle ze krew wzbudza silne emocje w czlowieku w sensie negatywnym jak i pozytywnym,
rozumiem to ze krew niektorych z was obrzydza,
ale nie zgodze sie nigdy z waszym porownaniem, przeciez to krew krazy w waszych zylach a nie gowno!!! to dzieki niej zyjecie !
Prosze nie mowcie mi tu kontekstach itp.

charlie81 duze piwko dla Ciebie :564:

amazonka · Postautor: **amazonka** » 25 sty 2005, 13:39

Dla mnie to jednak obrzydlistwo i nie chciałabym, aby mnie facet zadowalał oralnie podczas okresu, inna sprawa, ze akurat wtedy właśnie najbardziej mi się chce, ale jednak oral to za dużo...

Większość z nas próbowała zapewne swoich "soków" ( czy to z ciekawości czy przy okazji innych okoliczności ;-)), faceci na pewno też spermy próbowali, a czy któraś z Was drogie Panie kosztowała swojej krwi miesiączkowej? Ja nie, i jakoś mnie do tego nie ciągnie...

A krew nie jest taka straszna, zależy od sytuacji... Bo co innego upaparać się krwią mentruacyjną, a co innego np. pocałować/delikatnie possać skaleczony palec. Tamto drugie jest urocze, pierwsze - wręcz przeciwnie...

Lady_Jesika · Postautor: **Lady_Jesika** » 25 sty 2005, 15:59

oj zgadzam sie,przciez w krwi miesiaczkowej jest nie tylko krew.... :553:
W zyciu bym nie pozwolila na to facetowi nawet gdyby bardzo go to krecilo.Ja sama nie czulabym sie ok.

Nie nazwe tego zboczeniem,bo o zboczeniach w ogóle ciezko dyskutowac.Kazdy uwaza za ie cos innego.Po prostu jak dla mnie przekracza to granice dobrego smaku.

pozdrawiam

morte · Postautor: **morte** » 25 sty 2005, 16:16

Wiem ze nie jest tylko krew.....
Na przykladzie mojej zabki moge tylko powiedziec ze nie sa to jakies obfite ilosci tej nazwijmy to "nie krwi", Jej krwawienia sa raczej normalne..... . Nie robimy tego tylko i wylacznie oralnie , wiem ze zawsze w tych dniach bardzo sie kce mojej ksiezniczce , wiec klasyczny seks nadal zostaje glowna atrakcja...

dziekuje drogim paniom za wypowiedzi

foxy_lady · Postautor: **foxy_lady** » 25 sty 2005, 16:45

Musze przyzna, ze usmialam sie czytajac wypowiedzi niektorych <np o zastyganiu na twarzy lub usmiechu klowna

>.
Jesli o mnie chodzi to mowie NIE. Sex oralny odczas okresu to nic fajnego dla mnie. Wole sex tradycyjny w tych dniach.

sophie · Postautor: **sophie** » 25 sty 2005, 17:56

Zgadzam sie z dziewczynami. Jakos nie czulabym sie komfortowo w takiej sytuacji. I nie przypuszczam, ze szybko zmienie zdanie. Seks ok, oral nie.

Mysiorek · Postautor: **Mysiorek** » 25 sty 2005, 19:22

usmialam sie czytajac wypowiedzi niektorych <np o zastyganiu na twarzy lub usmiechu klowna >.

...co nas nie zabije to nas wzmocni...

?... przeżyłem

lukasz. · Postautor: **lukasz.** » 25 sty 2005, 22:03

wbrew pozorom jest calkiem spora ludzi dla ktorych krew to czynnik stymulujacy, czytalem troche o tym. Czy to zboczenie? rownie dobrze pieszczoty oralne mozna uznac za zboczenie
tylko ze robi to nieporownyalnie wieksza liczba osob i dlatego uwaza sie za cos 'normalnego'.

karol · Postautor: **karol** » 25 sty 2005, 22:10

krew krwią , a krew miesiaczkowa potrafi byc inna i tu jest problem , wszystko zalezy jednak od kobiety !

Jej krew na mojej twarzy }:]

Kto jest online