Onanizujecie sie?a jesli tak to jak czesto?

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 19 sty 2005, 11:29

Mav robil pod woda :547:
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
Leanan Sidhe
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 127
Rejestracja: 09 sty 2004, 19:42
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Leanan Sidhe » 19 sty 2005, 11:29

he he, no mi też się średnio chce wierzyć że Moronie dałbyś rade 20 razy :)
Toż to trzeba siedziec cały dzień w domu i nic innego nie robić.
Oj a rączka musi boleć :556:
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 19 sty 2005, 12:05

Jak byłem młody to czsem musiałem marszczyć 12 razy pod żąd dopiero wtedy byłem zaspokojony teraz jak mam dzieńprzerwy to na drugoidzień jestem tak nabuzowany jak bym miał zaraz wybuchnąć.

Ja tam wieze ze 20 razy to wcale niejest taki rekord :D
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 19 sty 2005, 12:17

Każdy facet to robi, jak młodszy to częściej, jak ze stałą Partnerką rzadziej ale się zdaża jak nie ma innej mozliwości. Zwłaszcza jak nie jesteście razem a Partnerka robi to samo a Ty w tym czasie masz telefon przy uchu :) Zboczona kobieta :)
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
karol

Postautor: karol » 19 sty 2005, 12:31

Maverick pisze:20 razy na dobe? Nie wierze.


Nie musisz ! ale to jest mozliwe i wcale nie dziwne , pod warunkiem ze ma sie nascie lat
Awatar użytkownika
Krystian
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 327
Rejestracja: 19 sty 2005, 12:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Krystian » 19 sty 2005, 13:05

Ja swoje doświadczenia z masturbacją zacząłem jak miałem 12 lat. Słyszałem od kolegi z klasy że tak chłopaki robią i że to fajne. Więc zacząłem się bawić moim członkiem było fajnie ale wtedy jeszcze nic mi nie leciało ale orgazm miałem. W wieku 13 lat kolega z klasy w podstawówce zaprosił mnie do siebie do domu na film porno jego ojciec przywiózł z Niemczech. Pierwszy raz widziałem coś takiego. Wtedy nawet nie kumałem do końca jak to ludzie tam robią. Kolega poszedł grać w kosza na podwórko a ja oczywiście oglądałem ten film strasznie się podnieciłem i oczywiście zrobiłem to sam ze sobą. Potem już weszło mi to w nałóg zwłaszcza że poziom hormonów miałem niesamowicie wielki nikomu tego nie życzę nic przyjemnego nie wiadomo co ze sobą zrobić. Onanizowałem się nawet 7 razy dziennie. Robiłem to różnie czasami wyobrażałem sobie że jestem z jakąś fajną dziewczyną którą znam a czasami obserwowałem jakaś dziewczynę z ukrycia i się onanizowałem. Pamiętam jak obserwowałem długonogą koleżankę która pracowała w sklepie naprzeciwko mojego domu. W lato zawsze ubierała czarne kozaczki z wysokimi cholewkami pod kolanko i na wysokim obcasie i króciutką spódniczkę i bluzeczkę strasznie mnie to podniecało więc z ukrycia w piwnicy ją obserwowałem kiedy wychodziła przed sklep aby porozmawiać ze swoją koleżanką, robiłem to sam ze sobą i wyobrażałem sobie że z nią to robię, że jej pcham członka między jej cudowne nóżki. Ale na żywo to bym z nią tego nie zrobił. Oczywiście nie tylko ją obserwowałem, obserwowałem też inne dziewczyny. Oglądałem też filmy porno i też przy nich to robiłem. Robiłem to czasami na dworze (nawet na mrozie, było mi gorąco), w pracy, w samochodzie, na klatce schodowej, w piwnicy, na strychu, w toalecie, przez telefon, na czacie internetowym itp. Nikt mnie jeszcze nie przyłapał na tym chociaż niewiele brakowało. Pamiętam jak rozmawiałem kiedyś z koleżanką przez telefon, gadaliśmy o zwykłych sprawach a ja w tym czasie sobie robiłem ręką ona się zapytała czemu mam taki dziwny głos a ja jej na to że śpiący jestem :D. nawet mnie podniecał jej głos. Dopiero od 23 roku życia popęd zaczął mniej dawać o sobie ale nadal jest silny. Mam teraz 27 lat i nie mogę się doczekać aż się prześpię z moją laską. Całe życie masturbacja to mi nie pasuje. Teraz robię to około 2-4 razy dziennie. Moja mała wie o tym i czasami mi pomaga.

Masturbacja to nałóg a ja jestem niewyżyty seksualnie :)
Ostatnio zmieniony 19 sty 2005, 13:28 przez Krystian, łącznie zmieniany 4 razy.
karol

Postautor: karol » 19 sty 2005, 13:12

A ja to robiłem nawet na lekcji w podstawówce , przez spodnie !! i kto mnie pobije !!??? :564: :547: :547: :547:oczywiscie nikt o tym nie wiedział :P
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 19 sty 2005, 14:00

Ja zaczęłam tak mając z 8 lat.
Ale nigdy bym tego nałogiem nazwać nie mogłam.
Rennat
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 07 sty 2005, 22:44
Skąd: Jaworze
Płeć:

Postautor: Rennat » 19 sty 2005, 14:02

A w klasie dostwałes orgazmu :> Bo potem przez reszte lekcji komfortowo musiało ci sie siedziec :572:

Ja zaczynalem tak w 4-5 klasie, moze 11-12 sie miało wtedy... Na poczatku nie czaiłem o co chodzi, ale fajnie było :) Sam do wszystkiego doszedłem:D A jak orgazmu dostałem 1szy raz to jessssuu jaki schiz :D
Awatar użytkownika
Madzia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 309
Rejestracja: 23 mar 2004, 17:20
Skąd: Katowice
Płeć:

Postautor: Madzia » 19 sty 2005, 15:31

To działa w obie strony. Przecież facet gdy się dowie, że panna to robi, pomysli tak samo, poczuje się niewystarczający.


Hmmm to jestem jakaś dziwna ale ja sobie sama nic nigdy nie robiłam, możecie w to nie wierzyć ale to prawda. I nie mam wcale małego popedu, czasem bardzo chce mieć dobrze, ale sęk w tym ze jesli już pragne mieć dobrze to tylko z chłopakiem a nie sama ze sobą dlatego tez jakoś nad tym panuje. :):)
Błękitnooka
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 13
Rejestracja: 20 lis 2004, 17:14
Skąd: Gdańsk
Płeć:

Postautor: Błękitnooka » 19 sty 2005, 15:52

Madzia, nie jesteś dziwna, choć tez kiedys tak o sobie myslałam. Ja jakoś nie odczuwałam potrzeby onanizowania się, ale przyznam, że ostatnio mi się zdarzyło to zrobić kilka razy podczas ogladania filmiku erotycznego. Ale czemu tak późno?
Awatar użytkownika
karmen
Maniak
Maniak
Posty: 517
Rejestracja: 16 sty 2005, 16:33
Skąd: północ
Płeć:

Postautor: karmen » 19 sty 2005, 16:27

a może raczej dziwnie sie czuje bo wiem ze mój chłopak mimo iż sie kochamy to robi sobie sam dobrze


hmmm... ja sama też pare razy i mój facet też ale juz od dłuższego czasu znudziło mi się to i jakos nie potrafiłabym do tego wrócić.. mój facet tez juz nie, może czasem mu sie zdarzy... Kiedys nawet mu powiedziałam o swoich wątpliwościach i co prawda jest to całkiem normalne ale wolałabym aby juz mu sie to nie zdarzało... :D
lilith
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 60
Rejestracja: 27 sie 2004, 11:48
Skąd: ;)
Płeć:

Postautor: lilith » 19 sty 2005, 18:26

Nie widzę w tym nic zlego. I ja i Tygrysek czasem to robimy. To raczej normalne i naturalne. Nie widzę powodu dlaczego mój męzczyzna miałby być na mnie zły z takiego powodu, albo ja na Niego. To oczywiste, że onanizowanie nie ma porównania z sexem z Nim, ale czasem jest "konieczne". Traktuję to jako rozładowanie napięcia sexualnego. Zupełnie normalna sprawa - byle nie przesadzać ;)
linkhwdp
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 09 kwie 2004, 16:53
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: linkhwdp » 19 sty 2005, 18:52

ja zaczelem cos tak kolo 12 13 lat pamietam jak kiedys kumpel do mnie z pornolem przyszedl i se go obejrzal zostawil ten film przez przypadek u mnie i tak zaczelem robic to co on :D tak jakos wyszlo teraz to dzieje sie tak raz na tydzien albo rzadziej jakos tak nie chce mi sie od jakiegos czasu :D ale mysle ze to jest jak trening :D
tom23
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 98
Rejestracja: 16 gru 2004, 16:30
Płeć:

Postautor: tom23 » 19 sty 2005, 19:27

Ja czasem onanizowalem sie na lekcji jeszcze jak bylem w liceum.myslac o nauczycielce. raz to robilem i mialem jasne spodnie ikoszul;ke i przesiaklo...caly dzien chodzilem trzymajac tam zeszyt:)
Awatar użytkownika
Wiertarka
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 63
Rejestracja: 26 lis 2004, 14:31
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Wiertarka » 19 sty 2005, 19:39

mi nie przeszkadza jak mój facet sie samozadowala bo czasami tez sa takei dni ze to robie,oczywiscie wtedy gdy nie widze sie ze swoim misiem przez dłuzszy czas i nachodzi taka "chcica" :556:
Poszybować chociaż raz ponad śmierć,ponad czas...
linkhwdp
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 09 kwie 2004, 16:53
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: linkhwdp » 19 sty 2005, 19:43

nie wiem jak chlopacy mogą robic to na lekcji ??? nie mam bladego pojecia przecierz to widac !!! dziewczyny to rozumiem chociarz znam jedną co robiła to na lekcji biologi jak byl temat o rozmnarzaniu sie ssaków :D i nauczycielka ją zapała to musiała być wtopa lepiej nie robcie tego w miejscach publicznych ;]
Awatar użytkownika
Student
Weteran
Weteran
Posty: 828
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:06
Skąd: dolny ślask
Płeć:

Postautor: Student » 19 sty 2005, 20:24

Ladnie , na lekcji :)?? Ja kilka razy onanizowalem sie w szkole a nie nie na lekcji :) Raz kolezanka z lawki mi konika biła na historii bodajze :) To byly czasy. A kiedy zaczalem? Jak mialem chyba z 7 lat , jakos rozkminilem to , znalazlem filmy porno moich rodzicow i jak zostawalem sam w domu to jechalem na recznym:) Raz mnie babcia przylapala , ale to byl przypal :)
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 19 sty 2005, 20:29

to ja jakis dziwny jestem w takim razie bo dopiero jak mialem 13 lat to odkrylem masturbacje :547:
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
Triniti19
Weteran
Weteran
Posty: 1072
Rejestracja: 20 maja 2004, 21:11
Skąd: Kołobrzeg
Płeć:

Postautor: Triniti19 » 19 sty 2005, 21:10

A ja pierwszy raz chyba się onanizowałam w wieku 15 lat. To było w pierwszej klasie liceum. Jakoś wcześniej w ogóle mnie nie ciągneło do chłopaków a tym bardziej do seksu. w ogóle do wtedy strasznie się dziwiłam co w tym takiego przyjemnego jak facet ciebie dotyka w tych miejsach a tym bardziej chce ci coś włożyć. No ale potem jakoś tak wyszło, że sama się nauczyłam. Teraz jakoś specjalnie często tego nie robie. Czasami mam ochote na seks i wtedy onanizuje się.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 19 sty 2005, 21:16

student, to dobrze miałeś w szkolnej ławie :) ja to w szkole to zdarzyło się ale w kiblu :D
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

Obrazek
Awatar użytkownika
Samael
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 129
Rejestracja: 25 gru 2004, 23:29
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Samael » 19 sty 2005, 21:19

@student - "koleżanka z ławki"? fajne szkoła :D no i z tą panną która się rozmnażaniem ssaków podjarała też max :D
mnie się zdarzyło ze dwa razy na wykładzie - trochę głupio, bo pełno ludzi naokoło, ale straszne smuty wykładowca sadził i trzeba się było jakoś odprężyć ;D
Smith&Wesson - the original point&click interface
linkhwdp
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 09 kwie 2004, 16:53
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: linkhwdp » 19 sty 2005, 21:22

Charlie nie jestes dziwny kazdy przechodzi ten okres w innm czasie a propo Studenta kolezanka z ławki na lekcji ?? fajna kolezanka szkoda ze u mnie nie ma takich :D ale siedem lat na te doznania to chyba troche zawczesnie co ? wtedy to chyba jeszcze nie staje :D:D
Awatar użytkownika
Xavier
Little Pig
Posty: 118
Rejestracja: 12 lut 2004, 11:16
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: Xavier » 19 sty 2005, 21:27

linkhwdp pisze:Charlie nie jestes dziwny kazdy przechodzi ten okres w innm czasie a propo Studenta kolezanka z ławki na lekcji ?? fajna kolezanka szkoda ze u mnie nie ma takich :D ale siedem lat na te doznania to chyba troche zawczesnie co ? wtedy to chyba jeszcze nie staje :D:D

Stawać staje, to akurat pamiętam z autopsji, tylko że ja wtedy nie wiedziałem dlaczego i po co i nie było mi jakoś super przyjemnie więc się tym nie przejmowałem.
Piggy in the garden,
Piggy in the pool.
Swim, now, little pig!
Piggy's looking cool.
karol

Postautor: karol » 19 sty 2005, 21:50

Mówiłem ze mnie nikt nie pobije :547: :547: :547: widać , trza to zrobic tak by nie było widac ! dyskomfort???? eeeee tam wyschło i było spoko !! :564:
Awatar użytkownika
szopen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 459
Rejestracja: 17 cze 2004, 00:48
Skąd: Z domku :-)
Płeć:

Postautor: szopen » 19 sty 2005, 22:24

autobus MZK :) wieczorową porą, co wy na to? :)
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista :)

pozdrawiam
cytrynka
Maniak
Maniak
Posty: 593
Rejestracja: 18 cze 2004, 22:12
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: cytrynka » 19 sty 2005, 22:32

hmm moglo by byc ciekawie :D:D
Awatar użytkownika
szopen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 459
Rejestracja: 17 cze 2004, 00:48
Skąd: Z domku :-)
Płeć:

Postautor: szopen » 19 sty 2005, 22:54

oj było, zapewniam Cie :)
a propos tematu, wlasnie znalazlem dowcip :

Pierwsza klasa. Pani zaczyna lekcję o słowach wielosylabowych. Zgodnie z zasadami sztuki metodycznej najpierw prosi dzieci, aby podały przykłady słów, które mają więcej niż jedną sylabę. Pierwsza podnosi rękę Marysia:
- Wtorek.
- Wspaniale, Marysiu. To słowo ma dwie sylaby: wto-rek. A czy ktoś zna inne słowo wielosylabowe?
- Ja! woła Pawełek. Sobota.
- Bardzo dobrze! So-bo-ta ; to trzy sylaby.
Na to podnosi rękę Jasio. Pani, aczkolwiek niezbyt pewna, pozwala mu odpowiedzieć sądząc, że przy tak długim słowie Jasio będzie niegroźny. A Jasio z dumą:
- Mas-tur-ba-cja!
Pani zszokowana, ale stara się zachować zimną krew.
- O, cztery sylaby! To długie słowo pełną gębą!
- Nie, proszę pani! Pani myśli o słowie laska, a ono ma tylko dwie sylaby.
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista :)



pozdrawiam
tom23
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 98
Rejestracja: 16 gru 2004, 16:30
Płeć:

Postautor: tom23 » 19 sty 2005, 23:00

Ja tez mialem 7 lat bjak 1 raz sie zonanizowalem
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 20 sty 2005, 00:32

autobus MZK wieczorową porą, co wy na to?
PKS Darłówko-Warszawa?Tylko taki koleś się cały czas odwracał i gapil. Ale co tam...Mojemu Moronkowi było fajnie i to się liczy.

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 300 gości