1. Twoja dziewczyna musi zrozumiec sama z siebie istote waszego problemu.
2. Musi Cie kochac i sama z siebie chciec zebys byl szczesliwy w seksie z nia.
Nie pytaj dlaczego tak mowie, ale u mnie sie zmienilo 2 dni temu
I nie bylo zabawy w ksiezniczke.
Acha - mala meczyla mnie zeby isc na spacer, a ja jej powiedzialem, ze jak tego tematu calego nie przeczyta i nie bedziemy o tym rozmawiac na bierzaco to nic z tego. Na drugi dzien napisala, ze przeczytala caly temat i nic z tego nie rozumie. Dostala smsa, zeby nic nie rozumiala, ale przestala ciagle mowic nie.
2 dni pozniej bylo tak jak byc powinno i to nie tylko ja jestem z tego zadowolony, widac po niej, ze cala chodzi jakby z duzo wiekszym nastawieniem.
I powiem CI, ze nie spodziewalem sie tego tak. I oczywiscie jesli nie wroci to do tej samej postaci co wczesniej, to wszystko ma szanse sie dobrze ukladac.
Sprobuj tego samego do stracenia nie masz "prawie" NIC. A i mozna miec Droga Pani (to do Twojej jakby co) seksu malo, ale pod warunkiem ze na drugi dzien ma sie go wiecej <browar>