Ogromny problem z nadpobudliwością!

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 14 maja 2007, 20:23

lollirot pisze:na przykład chciałaby się od czasu do czasu móc skupić na czymś innym ;)

jeczku...też bym tak chciał...ale jak mam wielką ochotę na "małe co nieco" to jestem nieobecny na lekcjach, w domu...ehh...to jest "gorsze" od ciasności w majtach
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Grace

Postautor: Grace » 14 maja 2007, 22:21

lollirot pisze:na przykład chciałaby się od czasu do czasu móc skupić na czymś innym

a mówią, że to kobietom brak logiki...
W ramach sprostowania Lolli oczywiście ma rację.
Może jak urodzę dziecko mi przejdzie, jedyna mozliwość.

Staruszek Priam pisze:Na pytanie skierowane do kobiety: kto jest dla ciebie najważniejszy, mąż, dziecko, własna matka ? Odpowiedź niemal zawsze sytuuje męża na końcu. Zdradza to kompletne nieprzygotowanie do małżeństwa.

W badaniach statystycznych przeprowadzonych przez rzeszę socjologów, seksuologów, itd wynika, że najczęściej kobiety wskazują na 1 miejscu właśnie męża. I nie dziwota, jak mniemam, o ile te dwie kategorie uczuć/miłości można ze sobą porównać i uhierarchizować.
Awatar użytkownika
saker33
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 389
Rejestracja: 02 maja 2006, 21:18
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: saker33 » 15 maja 2007, 12:26

Gosia... pisze:Gosia, troche nie rozumiem w czym to Tobie przeszkadza?
nic tylko zazdroscic chlopakowi ;)
"...dziewczynka, gdy stanie się kobietą, będzie wiedziała, jak poruszać się w świecie."
Fonsik
Bywalec
Bywalec
Posty: 36
Rejestracja: 15 maja 2007, 10:19
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Fonsik » 15 maja 2007, 12:28

DarekS nie masz sie czym przejmować to nie jest "choroba" czy "schorzenie" ale objaw ze jesteś zdrowym mężczyzna o dobrze funkcjonującym organizmie :)
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 15 maja 2007, 12:34

Fonsik pisze:DarekS nie masz sie czym przejmować to nie jest "choroba" czy "schorzenie" ale objaw ze jesteś zdrowym mężczyzna o dobrze funkcjonującym organizmie :)

To żeś napisał <chory>
On doskonale o tym wie, tylko mu przeszkadza to, że tak często mu staje. Napisz lepiej co ma robić, żeby mu nie stawał tak często, a nie że nie ma się czym przejmować.
Awatar użytkownika
jamaicanflower
Maniak
Maniak
Posty: 567
Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
Skąd: Jamajka :D
Płeć:

Postautor: jamaicanflower » 15 maja 2007, 19:16

saker33 pisze:Gosia... napisał/a:
Gosia, troche nie rozumiem w czym to Tobie przeszkadza?
nic tylko zazdroscic chlopakowi ;)

Bo ja wiem :? Różne ludzie mają potrzeby.
// Life is...
zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,
WysypiskoLudzkichSił
iZałzawionyKrzakPytań
międzyMarzeniami,ASnem
chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy
jakiŚwiatBezNocy
więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia
...but a dream //
Awatar użytkownika
saker33
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 389
Rejestracja: 02 maja 2006, 21:18
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: saker33 » 16 maja 2007, 00:39

no w sumie tez racja ale wiekszosc facetow cieszy sie gdy ich partnerki sa wiecznie napalone ..
"...dziewczynka, gdy stanie się kobietą, będzie wiedziała, jak poruszać się w świecie."
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 16 maja 2007, 06:56

saker33 pisze:sa wiecznie napalone ..

wiecznie to nie...bez przesady...

ale gdy od czasu do czasu włączy się się Jej "to" ;)
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Green
Bywalec
Bywalec
Posty: 59
Rejestracja: 26 lis 2006, 16:40
Skąd: Wielkopolska
Płeć:

Postautor: Green » 16 maja 2007, 07:59

Pital_87 pisze:to moze byc dobry sposób ale wiesz ze to cholernie trudne......:]

To nie cholernie trudne, to niemożliwe ;)
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 16 maja 2007, 08:41

Mati_00 pisze:wiecznie to nie...bez przesady...

A Ty skąd możesz wiedzieć że nie są wiecznie :?
Są takie dziewczyny to nie tylko domena facetów że wiecznie im się chce.
Grace

Postautor: Grace » 16 maja 2007, 11:02

jamaicanflower pisze:saker33 napisał/a:
Gosia... napisał/a:
Gosia, troche nie rozumiem w czym to Tobie przeszkadza?
nic tylko zazdroscic chlopakowi

Bo ja wiem Różne ludzie mają potrzeby.

Dokładnie. To stereotyp, że jak dziewczyna ma wysokie libido, to facet jest przeszczęśliwy.

Marissa pisze:Są takie dziewczyny to nie tylko domena facetów że wiecznie im się chce.

I nie wydaje mi się, że jest taka wielka różnica pomiędzy ilością mężczyzn z wysokim libido, a ilością takowych kobiet.
Awatar użytkownika
saker33
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 389
Rejestracja: 02 maja 2006, 21:18
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: saker33 » 16 maja 2007, 15:46

Gosia... pisze:I nie wydaje mi się, że jest taka wielka różnica pomiędzy ilością mężczyzn z wysokim libido, a ilością takowych kobiet.
oj z tego co ja tutaj na tych forumach czytalem i w zyciu slyszalem to wydaje mi sie ze jednak ta roznica jest wielka...
"...dziewczynka, gdy stanie się kobietą, będzie wiedziała, jak poruszać się w świecie."
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 16 maja 2007, 19:38

saker33 pisze:oj z tego co ja tutaj na tych forumach czytalem i w zyciu slyszalem to wydaje mi sie ze jednak ta roznica jest wielka...

A ile osób poznałeś? Da to się przeliczyć na jakiś procent?
No właśnie...
Więc ciężko tutaj cokolwiek powiedzieć, nie snując się w domysłach. To że facetowi staje jak chce się bzyknąć z kobietą - i każdy to może zobaczyć, nie znaczy że jest ich więcej niż kobiet. Bo kobietom nic nie będzie stawać, jedynie mokro się zrobi ale tego się nie zobaczy. Więc tak naprawde nie teoretyzujcie że facetów jest więcej.
Awatar użytkownika
Mychola
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 206
Rejestracja: 23 paź 2006, 15:35
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Mychola » 16 maja 2007, 22:55

Marissa pisze:To że facetowi staje jak chce się bzyknąć z kobietą - i każdy to może zobaczyć, nie znaczy że jest ich więcej niż kobiet. Bo kobietom nic nie będzie stawać, jedynie mokro się zrobi ale tego się nie zobaczy. Więc tak naprawde nie teoretyzujcie że facetów jest więcej.


Dokładnie <browar>
Sporo moich znajomych (w tym także ja) ma wysokie libido i nie są z tego do końca zadowolone. A to facet nie daje rady albo rzadziej ma ochotę, a to jak taka dziewczyna zobaczy lub pomyśli o czymś podniecającym to nie może się skupić na czymś innym...itd sporo jest takich sytuacji, które też potrafią być na dłuższą metę irytujące...
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 16 maja 2007, 23:15

Marissa pisze:Bo kobietom nic nie będzie stawać, jedynie mokro się zrobi ale tego się nie zobaczy.

Nie jestem szowinistą, ale gdyby mnie dotyczył ten problem, to już lepiej chodzić ze stojącym fiutem niż w mokrych majtkach. censored
A tak na poważnie: nadmierna pobudliwość dotyczy tak kobiet jak i mężczyzn i nie ważne kogo częściej i czy to widać czy nie, samo zjawisko/dolegliwość w niektórych sytuacjach jest mało przyjemne i być może wymaga interwencji medycznej.Chyba, że w związku dotyczy ono obojga partnerów, to powinni sobie jakoś poradzić sami.
Kochać i być kochanym
Grace

Postautor: Grace » 18 maja 2007, 10:36

saker33 pisze:forumach

forach jeśli już.
Jarek pisze:Marissa napisał/a:
Bo kobietom nic nie będzie stawać, jedynie mokro się zrobi ale tego się nie zobaczy.

też niekoniecznie :)
Mychola pisze:Sporo moich znajomych (w tym także ja) ma wysokie libido i nie są z tego do końca zadowolone. A to facet nie daje rady albo rzadziej ma ochotę, a to jak taka dziewczyna zobaczy lub pomyśli o czymś podniecającym to nie może się skupić na czymś innym...itd sporo jest takich sytuacji, które też potrafią być na dłuższą metę irytujące...

Otóż to, chodzi mi wyłącznie o aspekt braku koncetracji, a nie o jakiś dyskomfort fizyczny.
Awatar użytkownika
Staruszek Priam
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 165
Rejestracja: 21 lip 2005, 19:59
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Staruszek Priam » 24 maja 2007, 22:10

Gosia... pisze:W badaniach statystycznych przeprowadzonych przez rzeszę socjologów, seksuologów, itd wynika, że najczęściej kobiety wskazują na 1 miejscu właśnie męża.


Jaką rzeszę? (Może jakieś źródło.)
Twojej tezie przeczy choćby wskaźnik rozwodów.
Matti
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 03 maja 2007, 19:15
Skąd: Warszawa
Płeć:

Do Gosi, Marissy i wszystkich "zdekoncentrowanych"

Postautor: Matti » 29 maja 2007, 08:22

Dziewczyny, a jak Wam się tak chce to nie możecie przejąć inicjatywy i zacząć aktywnie podrywać facetów? Ja osobiście o niczym innym nie marzę jak o takiej właśnie niedopieszczonej, "zdekoncentrowanej" panience w mokrych majtkach, która podeszłaby do mnie, gdziekolwiek by to nie było, i wyjawiła swój problem "prosto z mostu". Dla mnie to by był taki "turn-on" że jeszcze byśmy jakieś trzęsienie ziemi wywołali... W każdym razie taki już ze mnie typ "strażaka". Uwielbiam gasić pożary dziewczęcych namiętności, ale trzeba mi o tym jakoś dać znać, bo ja jestem nieśmiały. A w dodatku tyle się nasłuchałem o niemiłych reakcjach dziewcząt na tzw. bezpośrednie propozycje...
Myślę, że gdyby niezaspokojonych dziewczyn było tyle samo, co facetów, to nie reagowałyby one tak niemiło na bezpośrednie propozycje - a przynajmniej nie w tak dużym odsetku. Gdyby "odwrócić" sytuację, gdybym to JA BYŁ na Waszym miejscu, to przy każdej bezpośredniej propozycji ze strony przedstawicielki płci odmiennej byłbym wniebowzięty - czułbym się dowartościowany i zaszczycony. Jeżeli - Waszym zdaniem - niezaspokojoych dziewczyn jest tyle samo co facetów, to skąd się wzięły te wszystkie opowieści o tym, jak to facet musi być taki ostrożny i broń Boże zbyt bezpośredni, bo inaczej dostanie w pysk i nic nie osiągnie ?
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 29 maja 2007, 08:51

Matti pisze:Myślę, że gdyby niezaspokojonych dziewczyn było tyle samo, co facetów, to nie reagowałyby one tak niemiło na bezpośrednie propozycje

tylko, że nadpobudliwa seksualnie nie musi oznaczac myslaca censored i lecaca na kazda okazje.
a i co to sa te bezposrednie propozycje
to skąd się wzięły te wszystkie opowieści o tym, jak to facet musi być taki ostrożny i broń Boże zbyt bezpośredni, bo inaczej dostanie w pysk i nic nie osiągnie ?

stad ze czesto faceic sa bezczelni, stad, ze kobiety lubiace seks nie leca na kazdego penisa, stad, ze one na cole nie maja npisane, ze sa chetne do seksu, ze seks lubia, stad, ze równa liczba facetów i kobiet nie oznacza, ze od razu swój na swego trafisz. mylisz duze checi na seks z duzymi checiami na seks z kim popadnie byle chetnym
Awatar użytkownika
extraho
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 103
Rejestracja: 03 maja 2007, 11:28
Skąd: :dąkS
Płeć:

Postautor: extraho » 29 maja 2007, 08:57

Matti pisze:przy każdej bezpośredniej propozycji ze strony przedstawicielki płci odmiennej byłbym wniebowzięty - czułbym się dowartościowany i zaszczycony.

wątpię. wszystkie laski Ci się podobają? taka propozycja od kogoś, kto nie jest w naszym typie, kto nie pasuje nam pod jakimś względem, kto nie wysyła odpowiednich, odbieranych przez nas pozytywnie fluidów, byłaby niezbyt mile widziana.
Dzindzer pisze:Matti napisał/a:
Myślę, że gdyby niezaspokojonych dziewczyn było tyle samo, co facetów, to nie reagowałyby one tak niemiło na bezpośrednie propozycje

tylko, że nadpobudliwa seksualnie nie musi oznaczac myslaca censored i lecaca na kazda okazje.

dokładnie. chętna i nadpobudliwa nie oznacza, że leci na każdego.
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 29 maja 2007, 09:05

Matti pisze: Ja osobiście o niczym innym nie marzę jak o takiej właśnie niedopieszczonej, "zdekoncentrowanej" panience w mokrych majtkach, która podeszłaby do mnie, gdziekolwiek by to nie było, i wyjawiła swój problem "prosto z mostu".

To idź na disco tam na pewno jakieś znajdziesz niedopieszczone... A że pijane, to trudno.
Matti pisze:Myślę, że gdyby niezaspokojonych dziewczyn było tyle samo, co facetów, to nie reagowałyby one tak niemiło na bezpośrednie propozycje - a przynajmniej nie w tak dużym odsetku.

A ja myśle że niezaspokojone dziewczyny nie są niezaspokojonymi facetami, co lecą na każdą, byle tylko wybzykać <niewiem>
Matti pisze:Gdyby "odwrócić" sytuację, gdybym to JA BYŁ na Waszym miejscu, to przy każdej bezpośredniej propozycji ze strony przedstawicielki płci odmiennej byłbym wniebowzięty - czułbym się dowartościowany i zaszczycony.

O tak <diabel>
Będę rozszerzała nogi tylko dlatego, bo ktoś chuci nie może powstrzymać i jest niedopieszczony <hahaha>
I wprost będę dziękowała niebiosom, że jakiś typ zwrócił na mnie uwagę :]

Matti pisze:eżeli - Waszym zdaniem - niezaspokojoych dziewczyn jest tyle samo co facetów, to skąd się wzięły te wszystkie opowieści o tym, jak to facet musi być taki ostrożny i broń Boże zbyt bezpośredni, bo inaczej dostanie w pysk i nic nie osiągnie ?

Podrywać trzeba z klasą. A jeśli ktoś tej klasy nie ma to i w pysk dostać może.
Matti
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 03 maja 2007, 19:15
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Matti » 30 maja 2007, 00:25

No, może to i rzeczywiście wynika z nieco innego spojrzenia kobiet na kwestie niezobowiązującego, szybkiego seksu. Do tego zresztą mogą dochodzić, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, jakieś obawy natury higieniczno-wenerycznej itd. itp.
Patrząc z innej strony - rzeczywiście niektórzy faceci są bezczelni, zwłaszcza jeśli dotychczasowe "sukcesy" przewróciły im w głowach. Ja tam zawsze byłem taktowny, bo chociaż niejednokrotnie pokusa, aby uczynić bezpośrednią propozycję, była trudna do odparcia, to jednak przestrogi mojego Taty i starszych kolegów robiły swoje...
Ciekawa mogłaby być odpowiedź na pytanie: "Ile przedstawicielek (ilu przedstawicieli) płci odmiennej, lub zgodnej z twoimi preferencjami, w interesującym cię przedziale wiekowym, podoba ci się na tyle, że przystał(a)byś na tego typu propozycję bez wahania, gdybyś był(a) w danej chwili wolny(a) ???"
Przy moich prawie 36 latach moja odpowiedź na to pytanie brzmiałaby: ponad 85%.
Gdy miałem 17 lat, odpowiedziałbym: 99,9%.

Wprawdzie pozostawanie w udanym związku seksualno-emocjonalnym z jedną dziewczyną czyni mnie praktycznie niepodatnym na takie propozycje, i chyba rzeczywiście w takiej sytuacji czułbym się mocno zakłopotany. Niemniej jednak uważam, że właśnie dodanie warunku "gdybyś był(a) wolny(a)" czyni odpowiedź na to pytanie najbardziej miarodajną, spontaniczną i szczerą.

A jak odpowiedziałaby na takie pytanie "statystyczna" dziewczyna ???

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 231 gości