On NiE cHcE

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 24 kwie 2007, 20:24

ja i tak uważam że najlepszy by był ignor, jak gdzieś mnie nie chcą to się nie pcham. Nie chce seksu? To nie.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 24 kwie 2007, 20:52

4siunia pisze:Dzięx :) po tym poscie pojawil się usmiech na mojej twarzy :-P dzialac na obecną chwilę nie mogę, bo po prostu mam okres :-/ zabaczymy co z tego wyniknie :)


I tu jest problem !! w Twym rozumowaniu. Ty nie mozesz , za to jemu dogodzic mozesz , zatem dlaczego nie zrobic tego ?

[ Dodano: 2007-04-24, 20:54 ]
Elspeth pisze:ja i tak uważam że najlepszy by był ignor, jak gdzieś mnie nie chcą to się nie pcham. Nie chce seksu? To nie.


Nie wiesz ale jak autorka do tego podchodzi.
Bo gdyby moja partnerka gadal o sexie i tylko gadała , a nie wziela sie za mnie - pewnie wygladalo by to u mnie tak samo jak u nich <aniolek>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 24 kwie 2007, 20:57

Dla mnie to jakis mezalians, zwiazek w ktorym kobiecie chce sie bardziej niz facetowi :P czasem chcialbym miec takie problemy.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 24 kwie 2007, 20:59

TFA pisze:Dla mnie to jakis mezalians, zwiazek w ktorym kobiecie chce sie bardziej niz facetowi :P czasem chcialbym miec takie problemy.


Pomysl zatem , jak czuje sie kobieta jak facetowi sie chce i do tego dazy , zapominajac o najwazniejszym
Na mnie taka kobieta tez by nie dzialala - ale nie wiem jak tam jest , tylko domniemam <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Green
Bywalec
Bywalec
Posty: 59
Rejestracja: 26 lis 2006, 16:40
Skąd: Wielkopolska
Płeć:

Postautor: Green » 25 kwie 2007, 07:25

Elspeth pisze:ja i tak uważam że najlepszy by był ignor, jak gdzieś mnie nie chcą to się nie pcham. Nie chce seksu? To nie.

I nie próbowałabyś już wcale? Zostawiłabyś temat seksu i tyle?

[ Dodano: 2007-04-25, 07:28 ]
Marissa pisze:a że dobry z niego chłopak to pewnie nie chce seksu ze względu na Ciebie.

Niby zrozumiałe, ale ona pokazuje mu, że ma ochotę na seks. Jeśli takową ma, to chyba on widzi również, że się do tego nie zmusza. Przecież to ona go namawia, a nie on ją.
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 25 kwie 2007, 08:06

I nie próbowałabyś już wcale? Zostawiłabyś temat seksu i tyle?


Przede wszystkim nie dopuściła bym do takiej sytuacji jak autorka. Od razu bym go wzięła do buta jak zauważyłabym że coś jest nie tak z tą sferą życia. Jeżeli za każdym razem by mnie gasił kiedy przejmowałabym inicjatywę i coś bym chciała zacząć, zaczęłabym rozmowę. Jeżeli go nie pociągam to nie widziałabym sensu wspólnego bycia ze sobą. A jeżeli miałby jakiś problem to jesteśmy razem również po to aby RAZEM rozwiązywać problemy i stawiać im czoła.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 25 kwie 2007, 08:13

4siunia pisze:.rozmawiałam z nim o tym tyle razy, że zaczęło się to robić nudne...moim zdaniem to facet powinien namawiac laskę do wspołzycia a nie ona jego.

A moze On chce wlasnie inaczej by było ? <aniolek> ..
4siunia pisze:.a co ja z tym robiłam przez 1,5 roku? Próbowalam różnych sztuczek (np. odpowiedni nastrój, sami w domku) i nic.

czyli nic nie robiłąś bo to co napisalas to nic !
4siunia pisze:.Kończyło się na pieszczotach.

Bo czekalas na jego ruch , a moze trzeba było dazyc dalej i brac samemu


Green pisze: ale ona pokazuje mu, że ma ochotę na seks. Jeśli takową ma, to chyba on widzi również, że się do tego nie zmusza. Przecież to ona go namawia, a nie on ją.


pokazuje ? no nie wiem , gada o tym , to fakt , to jednak za mało , zalezy dla kogo .Namawianie to moze byc za mało , ale nie musi
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 25 kwie 2007, 08:15

Elspeth pisze:Przede wszystkim nie dopuściła bym do takiej sytuacji jak autorka. Od razu bym go wzięła do buta jak zauważyłabym że coś jest nie tak z tą sferą życia. Jeżeli za każdym razem by mnie gasił kiedy przejmowałabym inicjatywę i coś bym chciała zacząć, zaczęłabym rozmowę. Jeżeli go nie pociągam to nie widziałabym sensu wspólnego bycia ze sobą. A jeżeli miałby jakiś problem to jesteśmy razem również po to aby RAZEM rozwiązywać problemy i stawiać im czoła.

<browar> Poza tym, czułabym się zaciekawiona tym, że on nie chce seksu, i dlaczego, tak dziwnie się zachowuje wg mnie, i próbowałabym coś z tym zrobić na samym początku, a nie po tak długim okresie czasu. Co ona robiła w tym czasie? Próbowała, ok... Ale jedna metoda nie działa, biorę się za drugą, inna nie, to następna. I wierciłabym mu w brzuchu dziurę, aż sam by mi powiedział. Albo po prostu rozstałabym się z takim.

Niby zrozumiałe, ale ona pokazuje mu, że ma ochotę na seks. Jeśli takową ma, to chyba on widzi również, że się do tego nie zmusza. Przecież to ona go namawia, a nie on ją.

No niezrozumiałe dla niego. Bo loda to brzydzi się mu zrobić, to jego główka pracuje i chłopczyna myśli sobie że jak robi mu loda bo on tego chce i tylko dlatego, to seks też taki może być.
Ale może też jest jakiś inny powód.
Ja na jej miejscu bym ponyślała że go nie podniecam, że nie jestem "gorąca" dla niego.
Awatar użytkownika
Candy Killer
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 431
Rejestracja: 17 sie 2005, 17:14
Skąd: wro
Płeć:

Postautor: Candy Killer » 25 kwie 2007, 14:56

Dziwna sytuacja musze powiedziec.
tak jak pisze Andrew powinnas wziac sprawe w swoje rece i rozwinac sytuacje bardziej...nakrec chlopaka tak na siebie zeby po prostu mial ochote sie rzucic na Ciebie...nie wiem czy bedziesz umiala bo wkoncu mloda jestes i jak mowisz ten pierwszy raz wam nie wyszedl ale poprobuj:)

a z tym ignorowaniem sprawy to dziala tez troche...kiedys u mnie byl jakis taki zastoj seksualny i jak sie dobieralam do mojego partnera to albo zmeczony byl,ale po prostu nie mial ochoty i wtedy sie denerwowalam..zaraz mialam mysli ze juz mnie nie kocha itd;P i przestalam wykazywac inicjatywe...szybko na efekty czekac nie musialam :]

probuj dziewczyno cos z tym zrobic bo samym gadaniem sprawy nie zalatwisz..i nie rob nic na sile bo faceci to czuja.
Stormy

Postautor: Stormy » 25 kwie 2007, 15:02

nic odkrywczego nie wymysle ;)
chmmm.... ignorowanie? z jednej strony to jakis pomysl: zatęskni za pieszczotami, ale z drugiej: co jesli nie zateskni??
rzucenie sie na niego? może być, o ile nie poprzestanie na przytulaniu i cmokaniu go w policzek ;) tu trzeba duzo ostrzej ;)
a jak nie bedzie chcial? bedzie szukal wymowek? wywiercic dziure w brzuchu. powiedz mu co czujesz, zapytaj dlaczego cie odrzuca? i nie pozwól mu zmienić temat. a potempisz co sie dzialo :)
Awatar użytkownika
Green
Bywalec
Bywalec
Posty: 59
Rejestracja: 26 lis 2006, 16:40
Skąd: Wielkopolska
Płeć:

Postautor: Green » 25 kwie 2007, 16:46

Lilian pisze:ignorowanie? z jednej strony to jakis pomysl: zatęskni za pieszczotami, ale z drugiej: co jesli nie zateskni??

No właśnie wydaje mi się, że skoro nie potrafiła go przekonać do seksu mówiąc o tym lub działając (mniej czy bardziej skutecznie, ale to już inna sprawa) to jeśli zacznie go ignorować to już w ogóle nic z tego nie wyjdzie. Pójdzie mu na rękę...teraz go męczy i on musi się wykręcać, a tak mu ułatwi sprawę <wazne>
Podpisze się pod wypowiedziami, mówiącymi że musisz się postarać nakręcić go na maksa. Jeśli będziesz próbowała i nic z tego nie wyjdzie, to niestety będzie znaczyło tyle, że go już nie kręcisz i koniec. Nie ma się wtedy dalej co z tym męczyć <zalamka>
Awatar użytkownika
Candy Killer
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 431
Rejestracja: 17 sie 2005, 17:14
Skąd: wro
Płeć:

Postautor: Candy Killer » 25 kwie 2007, 17:14

a jezeli ona przestanie o tym gadac to moze on od tego troche odpocznie skoro ma z tym jakis problem i nabierze ochoty z czasem ( troche w to nie wierze ale tak tez moze byc)

ja bym jednak poszla w stone tego nakrecenia go na siebie :D
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 25 kwie 2007, 18:13

może sobie puść jakiś film "instruktażowy"? <chory>
Poczytaj trochę na necie, ktoś kiedyś zarzucił chyba tutaj linkiem do kamasutry. Musiałabyś poszukać.

EDIT> No i oczywiście polecam tematy w tym dziale tematycznym. Mogłabyś się sporo, teoretycznie, z nich nauczyć.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 25 kwie 2007, 19:11

Zapytam - wkładasz mu reke w majtki ? odrzuca Cie wtedy ? jesli tak, to czy robi to stanowczo , czy tylko ot tak dla zmyłki i zachowania pewnych pozorów , majac nadzieje odrzucajac Cie , ze jednak do tego wrucisz ? <aniolek>
Czy bierzesz jego reke i sama mu ją wkładasz w swoje majtki ? co On wtedy robi ? Czy rozbierasz sie przed nim kiedy jest ku temu okazja? (i nie chodzi mi o rozbieranie sie całkowite ) i znowu zapytanie - co On wtedy robi, mówi .
Bo zastanawia mnie jedna rzecz - facet jest bez pociagu sexualnego? nie sadze , choc i mylic sie też przeciez mogę , ale w tym wypadku po co z Tobą dalej jest ? Oprucz przyjazni , kolezenstwa , czy tez uczucia jakiegos , musi facet czuć pociag sexualny do kobiety z którą przebywa. Boi sie , ze mu nie stanie ? jesli tak to powiedz , ze nic nie szkodzi , a Ty baw sie dalej nim , jego cialem - powiedz , ze chcesz go piescic , bez wzgledu na to jakie beda tego efekty .On sie chyba zablokowal nieudanym razem (choc dalej nie wiem co sie tam wtedy stało , byc moze to przeoczyłem ) <aniolek> jesli to co mysle , to nich sie nie przejmuje , nie On pierwszy i ostani ma - jesli ma taki problem .
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
4siunia
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 24
Rejestracja: 20 kwie 2007, 22:46
Skąd: Nowe
Płeć:

Postautor: 4siunia » 25 kwie 2007, 20:18

--------------------------------------------------------------------------------

Zapytam - wkładasz mu reke w majtki ? odrzuca Cie wtedy ? jesli tak, to czy robi to stanowczo , czy tylko ot tak dla zmyłki i zachowania pewnych pozorów , majac nadzieje odrzucajac Cie , ze jednak do tego wrucisz ?
Czy bierzesz jego reke i sama mu ją wkładasz w swoje majtki ? co On wtedy robi ? Czy rozbierasz sie przed nim kiedy jest ku temu okazja? (i nie chodzi mi o rozbieranie sie całkowite ) i znowu zapytanie - co On wtedy robi, mówi .


Tak-wkładam mu ręcę w majtki, czasami sam to robi. Jest mu w takich sytuacjach bardzo dobrze. Mruczy i wzdycha. Lubimy przebywać nago w łóżku, gdy nikt nam nie przeszkodzi i nikt nas nie nakryje. Poznajemy wtedy swoje ciała bez pośpiechu...ale takie sytuacje są bardzo rzadko :(Stoi mu za każdym razem gdy jesteśmy razem. Wszystko jest ok, tylko ten sex...:'(

[ Dodano: 2007-04-25, 20:36 ]
a tak w ogóle to jak tu się cytuje czyjąś wypowiedź, bo mi coś nie wyszło :/
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 26 kwie 2007, 08:20

4siunia pisze:-
Tak-wkładam mu ręcę w majtki, czasami sam to robi. Jest mu w takich sytuacjach bardzo dobrze. Mruczy i wzdycha. Lubimy przebywać nago w łóżku, gdy nikt nam nie przeszkodzi i nikt nas nie nakryje. Poznajemy wtedy swoje ciała bez pośpiechu...ale takie sytuacje są bardzo rzadko :(Stoi mu za każdym razem gdy jesteśmy razem. Wszystko jest ok, tylko ten sex...:'(
--------------------------------------------------------------------------------------------------

a tak w ogóle to jak tu się cytuje czyjąś wypowiedź, bo mi coś nie wyszło :/


w prawym rogu górnym masz okienka , jedno z nich to " cytuj"
co z tym sexem !! >?? dowiem sie w koncu czy nie ? co w nim nie wychodzi ?
Sex To wy uprawiacie , cos nie tak raczej z penetracją ?.
wkłada i od razu dochodzi ??
wkłada i mu po jakims czasie wiodczeje??
nie dochodzi wcale ?
nie potrafi wejsc w Ciebie ?
nie masz Ty orgazmu ??a co za czym idzie on jest załamany tą kwestią ?
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 26 kwie 2007, 09:18

Andrew pisze:co z tym sexem >?? dowiem sie w koncu czy nie ? co w nim nie wychodzi ?

4siunia pisze:No jakoś nie umię pisac o tym w wprost, bo to jest dla mnie duży problem.

Odpowiedziała tak... Co prawda nie rozumiem Twojego strachu (?) przed napisaniem co i jak z tym sexem jest nie tak... W końcu to wszystko jest tutaj anonimowe. A ciężko cokolwiek istotnego doradzić, jeśli nie wie się co jest źle u was.
Awatar użytkownika
Candy Killer
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 431
Rejestracja: 17 sie 2005, 17:14
Skąd: wro
Płeć:

Postautor: Candy Killer » 26 kwie 2007, 13:04

przeciez gdzies wczesniej napisala ze za pierwszym razem on wsadzil tylko glowke i ja bolalo strasznie....wiekszego rozwiniecia tematu nie bylo:]
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 26 kwie 2007, 14:17

4siunia pisze: wsadził tylko główkę penisa...zaczeło bardzo bolec...


Acha!!... <aniolek>
Zatem zapytam ? co zrobiłaś , pewnie go odtrąciłaś by ból ustał .
Niestety - trzeba przez to przejsc .Dlaczego On nie chce - hmmm , nie wiem
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
4siunia
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 24
Rejestracja: 20 kwie 2007, 22:46
Skąd: Nowe
Płeć:

Postautor: 4siunia » 26 kwie 2007, 22:07

Jejku on nie chce, bo się boi ciąży-staly text. No i mówi, że KIEDYŚ będziemy się kochać...próbowałam z nim dzisiaj o tym, ale automatycznie zmienił temat. Wiercilam dziure w bruchu, zeby o tym pogadać a on nic.
Awatar użytkownika
jamaicanflower
Maniak
Maniak
Posty: 567
Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
Skąd: Jamajka :D
Płeć:

Postautor: jamaicanflower » 26 kwie 2007, 22:09

Kurcze, wiedziałam, ale mi się wierzyć nie chciało! A to pech <glaszcze>
// Life is...
zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,
WysypiskoLudzkichSił
iZałzawionyKrzakPytań
międzyMarzeniami,ASnem
chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy
jakiŚwiatBezNocy
więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia
...but a dream //
Stormy

Postautor: Stormy » 26 kwie 2007, 22:17

a moze po prostu do tego nie dojrzal? jeszcze nie chce?zdarza sie ze chlopak chce, chce, a jak cos nie wyjdzie z przyczyn wyzszych przychodzi refleksja i stwierdzenie: jeszcze nie teraz, mam czas
ps: rozmawiacie o antykoncepcji w ogóle? moze on nie wiele wie w tym temacie... i faktycznie sie boi....moze go tu przyprowadz, juz my mu wtloczymy rozumu do glowy <diabel>
ps2:
4siunia pisze:Jejku on nie chce, bo się boi ciąży-staly text. No i mówi, że KIEDYŚ będziemy się kochać...próbowałam z nim dzisiaj o tym, ale automatycznie zmienił temat. Wiercilam dziure w bruchu, zeby o tym pogadać a on nic

pytalas go kiegy to KIEDYŚ nastapi?
ps3: jak to on nic... ty mowias a on? siedzial jak skala? gadal o serialu w tv? udawal ze nie slyszy? spytalas dlaczego nie chce rozmawiac?
Awatar użytkownika
4siunia
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 24
Rejestracja: 20 kwie 2007, 22:46
Skąd: Nowe
Płeć:

Postautor: 4siunia » 26 kwie 2007, 22:24

Rozmawiamy o antykoncepcji...no on nic-dosłownie gadał o filmie który leciał w tv.
Stormy

Postautor: Stormy » 26 kwie 2007, 22:32

a ciagnelas temat?
cs na zasadzie: dlaczego nie chcesz ze mna rozmawiac?
on: jaka piekna dzispogoda...
?????????????????????????
nie, no ja bym sie wkurzyla i to mocno.... mocno.... krzyki i rzucanie.. nie nawidze jak ktos mnie ignoruje.... powiedzialas mu, ze cie boli, ze nie zwraca na to co mowisz, czego potrzebujesz uwagi??
dla mnie to jeszcze dzieciak, skoro porozmawiac nawet nie umie.... ;/ a pozniej problemy... <chory>
Awatar użytkownika
4siunia
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 24
Rejestracja: 20 kwie 2007, 22:46
Skąd: Nowe
Płeć:

Postautor: 4siunia » 26 kwie 2007, 22:40

Mowiłam mu, że mnie tym krzywdzi. Chyba już rezygnuję :(

[ Dodano: 2007-04-26, 22:40 ]
Tylko, że jak ja mu strzelam focha to mówi że na siłe próbuję się pokłócić i szukam powodu.
Stormy

Postautor: Stormy » 26 kwie 2007, 22:43

czyli on nie widzi problemu?
odpusc sobie... z sexem na razie... wymuszony tez nie smakuje najlepiej... heh, zabrzmi to okropnie: ale jesli nie ten to moze to ma byc inny?? nie spiesz sie...
ps: dziwny typek...
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 26 kwie 2007, 22:48

4siunia pisze:Tylko, że jak ja mu strzelam focha to mówi że na siłe próbuję się pokłócić i szukam powodu.
Głupie teksty. Myślę że chłopak nie dojrzał ani do związku ani do seksu. Jak chcesz to możesz się uzbroić w cierpliwość ale to może długo potrwać.
Obrazek
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 27 kwie 2007, 08:52

No ... to mamy ciekawa sytuację , chłopak sie nie chce kochac , dziewczyna chce i teraz - andrew by doradził zmiane chłopaka na madrzejszego, dojrzalszego , który potrafi spełnic oczekiwania dziewczyny, a nie walic sobie pokątnie konia gdzies w domu ! Tyle , ze zaraz zostane zjechany bo przecież sex to nie wszystko , a Ty autorko masz zapanowac nad swoimi żadzami - rany jakie to załosne <hahaha> w imię czego ? <aniolek> No tak , ale przeciez jak z nim zerwie bo ja nie ciupcia , to taki Tedziu ja nazwie szmirą <hahaha> Gdyby to było małzenstwo , mozna by sie rozwodzic nad podpowiadaniem co i jak temu zaradzic , a tak ... Ja bym mu powiedział wprost w trakcie spotkania wieczorowa porą ! gdyby znowu nie chciał sie kochac , ze wychodze i ide poszukac prawdziwego faceta , który mnie zadowoli i wyszedł bym , nie koniecznie to zrobic <aniolek> Przeciez On sie całe zycie bedzie czegos bał - potrzeba ci tego ?
jak chcesz - posluchaj jednak też rad innych ! zanim cokolwiek zrobisz <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 27 kwie 2007, 10:20

Andrew pisze:No ... to mamy ciekawa sytuację , chłopak sie nie chce kochac , dziewczyna chce i teraz - andrew by doradził zmiane chłopaka na madrzejszego, dojrzalszego , który potrafi spełnic oczekiwania dziewczyny, a nie walic sobie pokątnie konia gdzies w domu ! Tyle , ze zaraz zostane zjechany bo przecież sex to nie wszystko , a Ty autorko masz zapanowac nad swoimi żadzami - rany jakie to załosne <hahaha> w imię czego ? <aniolek> No tak , ale przeciez jak z nim zerwie bo ja nie ciupcia , to taki Tedziu ja nazwie szmirą <hahaha> Gdyby to było małzenstwo , mozna by sie rozwodzic nad podpowiadaniem co i jak temu zaradzic , a tak ... Ja bym mu powiedział wprost w trakcie spotkania wieczorowa porą ! gdyby znowu nie chciał sie kochac , ze wychodze i ide poszukac prawdziwego faceta , który mnie zadowoli i wyszedł bym , nie koniecznie to zrobic <aniolek> Przeciez On sie całe zycie bedzie czegos bał - potrzeba ci tego ?
jak chcesz - posluchaj jednak też rad innych ! zanim cokolwiek zrobisz <browar>

Brawa dla tego pana <browar>
Czasem się nie zgadzam z Andrew, ale nie tym razem :)
Ale wiem, że łatwo tak mówić - znajdz se prawdziwego chłopa. Przekreślić taki długi, udany pewnie w innych aspektach związek itp, itd... Ale z drugiej strony powiem, że jeśli się nie układa w sexie, to też i w innych aspektach związku już się nie układa, albo za moment też będzie. Po co Ci to? I tak jestem pełna podziwu że tak długo wytrzymujesz...
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 27 kwie 2007, 12:00

Nie wyobrażam sobie, żeby dopuścić do sytuacji gdzie facet aż tak bardzo się wykręca chociażby od rozmowy. Uświadom mu, że MACIE problem, oboje a nie tylko Ty. Niestety, tak jak pisze Marissa, nie będziesz zadowolona z Waszego życia seksualnego, to na innych polach też zaczną się problemy i Wasz związek pójdzie się chrzanić.
Jeśli dalej się będzie wykręcał, zmieniał temat to powiedz mu, że baba jest a nie facet z jajami. Wyjdź i się do niego nie odzywaj. Ignorowanie naprawdę działa. Niech sam do Ciebie przyjdzie. A jeśli nie, to już będziesz wiedziała, jak ważny jest dla niego Wasz związek.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Agnieszka i 377 gości